Gra:Strona 2152.754: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
Znacznik: edytor źródłowy
 
(Zaprawdę powiadam wam, że to dopiero początek, będzie zajebiście)
Linia 1: Linia 1:
Gadacie przez 5 godzin o Bohdanie Smoleniu, dużo się przy tym śmiejąc.
Gadacie przez kilka dni o Bogdanie Smoleniu, dużo się przy tym śmiejąc.
Szczególnie dużo rozmawialiście o jego roli w Świecie według Kiepskich:

– To było coś Krysiu, nigdy nie zapomnę tych jego grafomańskich wierszy. Zwłaszcza: „Chodzę sobie po mieście, taka myśl mnie goni – Kiepscy mieli iść do psychiatryka, a psychiatryk przyszedł do nich!”
Po tym czasie nawiedza was duch Bohdana Smolenia i mówi ''Dobrze, że o mnie pamiętacie, w niebie się jeszcze bardziej pośmiejecie''.
– Tak to było coś. Pamiętasz jak wszedł demoniczny Edzio i rozrzucał rachunki?
– To było boskie
– Szkoda, że go z nami nie ma
Gdy tylko Krycha wypowiedziała te słowa nawiedza was duch Smolenia i mówi ''Dobrze, że o mnie pamiętacie, w niebie się jeszcze bardziej pośmiejecie''.


== Co robisz? ==
== Co robisz? ==

Wersja z 08:56, 18 gru 2019

Gadacie przez kilka dni o Bogdanie Smoleniu, dużo się przy tym śmiejąc. Szczególnie dużo rozmawialiście o jego roli w Świecie według Kiepskich: – To było coś Krysiu, nigdy nie zapomnę tych jego grafomańskich wierszy. Zwłaszcza: „Chodzę sobie po mieście, taka myśl mnie goni – Kiepscy mieli iść do psychiatryka, a psychiatryk przyszedł do nich!” – Tak to było coś. Pamiętasz jak wszedł demoniczny Edzio i rozrzucał rachunki? – To było boskie – Szkoda, że go z nami nie ma Gdy tylko Krycha wypowiedziała te słowa nawiedza was duch Smolenia i mówi Dobrze, że o mnie pamiętacie, w niebie się jeszcze bardziej pośmiejecie.

Co robisz?