Ludwik Waryński: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(minusa nie widać na skreśleniu.)
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 3: Linia 3:
[[Plik:Ludwik.JPG|thumb|100px|Waryński się cieszy, bo dostał brakujące 27 zł do flaszki]]
[[Plik:Ludwik.JPG|thumb|100px|Waryński się cieszy, bo dostał brakujące 27 zł do flaszki]]
{{cytat|Ty powinieneś być na banknocie, a nie jakiś tam '''Waryński'''!|Nawet Uchodźcy nie wiedzą, kim był '''Waryński'''}}
{{cytat|Ty powinieneś być na banknocie, a nie jakiś tam '''Waryński'''!|Nawet Uchodźcy nie wiedzą, kim był '''Waryński'''}}
{{cytat|Ciekawe czy Amerykanie wiedzą, że u nas na setkach jest '''Waryński'''?|Michał Roman wykazujący troskę o polityczną świadomość mieszkańców zachodu}}
{{cytat|Ciekawe czy Amerykanie wiedzą, że u nas na setkach jest '''Waryński'''?|Michał Roman wykazujący troskę o polityczną świadomość mieszkańców Zachodu}}
'''Ludwik Tadeusz Waryński''' (ur. [[24 września]] [[1856]] w [[Martynówka|Martynówce]], zm. [[2 marca]] [[1889]] w [[Szlisselburg]]u) – oficjalny polski protoplasta [[Władysław Gomułka|Gomułki]]<ref>Dokładna nazwa fabryczna: Władysław Gomułka 1.01 ''Waryński Mod''.</ref>.
'''Ludwik Tadeusz Waryński''' (ur. [[24 września]] [[1856]] w [[Martynówka|Martynówce]], zm. [[2 marca]] [[1889]] w [[Szlisselburg]]u) – oficjalny polski protoplasta [[Władysław Gomułka|Gomułki]]<ref>Dokładna nazwa fabryczna: Władysław Gomułka 1.01 ''Waryński Mod''.</ref>.


== Biografia ==
== Biografia ==
=== Młode lata ===
=== Młode lata ===
Waryński urodził się w Martynówce, gdzieś na rosyjskim zadupiu. Rodzice, konspiracyjni pomocnicy powstańców styczniowych wysłali go na przymusowe nauki do [[Biała Cerkiew|Białej Cerkwi]]. Postanowił zrobić na złość rodzicom, więc zaczął dobrze się uczyć, co zaowocowało wyjazdem na studia do samego <del>Leningradu</del> [[Petersburg]]a. Waryński po raz pierwszy zainteresował się [[socjalizm]]em, gdy potknął się ze skutkiem upadającym na nierównym schodku w kamienicy przyjaciela. Zezłoszczony, wykrzyczał ''Kurde, żeby wszystko było równe, wszędzie była równość!'' Usłyszał to sąsiad, znajomy znajomego samego Engelsa. Pomógł obładowanemu podręcznikami Ludwikowi wstać, na dodatek wręczył mu książkę pod intrygującym tytułem „Socjalizm – równość nie tylko schodków”. Przystąpił do socjalistów, którzy mieli wtenczas studencki teatrzyk. W [[1875]] przedstawienie pt. ''„Burda socjalistów”'' wymknęło się spod kontroli, przerodziło się w krwawy protest z tragicznym aktem finałowym w postaci natarcia carskiej policji. Waryński za świetną rolę i udział dostał nagrodę Rosyjskiej Milicyjnej Komisji Teatralnej w postaci rocznego stypendium pod patronatem i pieczą samej milicji.
Waryński urodził się w Martynówce, gdzieś na rosyjskim zadupiu. Rodzice, konspiracyjni pomocnicy [[Powstanie styczniowe|powstańców styczniowych]] wysłali go na przymusowe nauki do Białej Cerkwi. Postanowił zrobić na złość rodzicom, więc zaczął dobrze się uczyć, co zaowocowało wyjazdem na studia do samego [[Petersburg]]a. Waryński po raz pierwszy zainteresował się [[socjalizm]]em, gdy potknął się ze skutkiem upadającym na nierównym schodku w kamienicy przyjaciela. Zezłoszczony, wykrzyczał ''Kurde, żeby wszystko było równe, wszędzie była równość!'' Usłyszał to sąsiad, znajomy znajomego samego [[Fryderyk Engels|Engelsa]]. Pomógł obładowanemu podręcznikami Ludwikowi wstać, na dodatek wręczył mu książkę pod intrygującym tytułem ''Socjalizm – równość nie tylko schodków''. Przystąpił do socjalistów, którzy mieli wtenczas studencki teatrzyk. W [[1875]] przedstawienie pt. ''Burda socjalistów'' wymknęło się spod kontroli, przerodziło się w krwawy protest z tragicznym aktem finałowym w postaci natarcia carskiej policji. Waryński za świetną rolę i udział dostał nagrodę Rosyjskiej Milicyjnej Komisji Teatralnej w postaci rocznego stypendium pod patronatem i pieczą samej milicji.


=== Początki działalności politycznej ===
=== Początki działalności politycznej ===
Kończąc stypendium, Waryński udał się z biednej prowincji do wcale nie bogatszej [[Warszawa|Warszawy]]. Rozpoczął głoszenie socjalistycznej Ewangelii w podrzędnych manufakturach. Jako przykładny działacz, Ludwik został przodownikiem pracy – jednocześnie uczył się gospodarzenia leśnego, rozwijał ruch robotniczy i redagował trzy gazety: „Proletariat”, „Równość” oraz <del>„[[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]]”</del> „Przedświt”. Po skończeniu nauki kontynuował podżegactwo społeczne, m. in. poprzez import używanych, „bezwypadkowych” podręczników socjalistycznych z [[Niemcy|Mjymców]].
Kończąc stypendium, Waryński udał się z biednej prowincji do wcale nie bogatszej [[Warszawa|Warszawy]]. Rozpoczął głoszenie socjalistycznej ewangelii w podrzędnych manufakturach. Jako przykładny działacz, Ludwik został przodownikiem pracy – jednocześnie uczył się gospodarzenia leśnego, rozwijał ruch robotniczy i redagował trzy gazety: „Proletariat”, „Równość” oraz „Przedświt”. Po skończeniu nauki kontynuował podżegactwo społeczne, m. in. poprzez import używanych, „bezwypadkowych” podręczników socjalistycznych z [[Niemcy|Mjymców]].


=== Waryński – karierowicz ===
=== Waryński – karierowicz ===
Gdzież to Waryński nie zakładał kółek socjalistycznych! Warszawa, Lwów, Kraków, wszędzie tam, gdzie carska milicja go nie ścigała. Wywinął się Ruskom, ale dopadli go inni burżuje, Austriacy. Waryński trafił na rok do kicia, by potem w sądzie zostać uniewinniony, a nawet wyróżniony możliwością przemowy. Dostał jednak bana na wjazd do Austrii. Ludwik uciekł więc do [[Szwajcaria|Szwicerlandu]], kraju mlekiem i socjalistami płynącego. Uczestniczył tam w szeregu spotkań z europejskimi wygnańcami, wliczając w to podrzędny Międzynarodowy Kongres Socjalistów. W Szwajcarii poznał też taką kobietkę, Annę Sieroszewską, z którą się ożenił i miał syna. W 1881 roku Waryński wrócił do Rosji (ha, mam cię, Czytelniku – za Waryńskiego zabory były). Założył w Warszawie, oczywiście nie całkiem legalnie, partię pod nazwą Proletaryat (z lanserskim „Y” zamiast „I”). Zwołał paru kolesiów z manufaktur, wmawiając im, że nie są „<del>naszą</del>niższą klasą” i że powinni rządzić. W programie partii zawarł m. in. następujące punkty:
Gdzież to Waryński nie zakładał kółek socjalistycznych! Warszawa, [[Lwów]], [[Kraków]], wszędzie tam, gdzie carska milicja go nie ścigała. Wywinął się Ruskom, ale dopadli go inni burżuje, Austriacy. Waryński trafił na rok do kicia, by potem w sądzie zostać uniewinniony, a nawet wyróżniony możliwością przemowy. Dostał jednak bana na wjazd do Austrii. Ludwik uciekł więc do [[Szwajcaria|Szwicerlandu]], kraju mlekiem i socjalistami płynącego. Uczestniczył tam w szeregu spotkań z europejskimi wygnańcami, wliczając w to podrzędny Międzynarodowy Kongres Socjalistów. W Szwajcarii poznał też taką kobietkę, Annę Sieroszewską, z którą się ożenił i miał syna. W 1881 roku Waryński wrócił do Rosji (ha, mam cię, Czytelniku – za Waryńskiego zabory były). Założył w Warszawie, oczywiście nie całkiem legalnie, partię pod nazwą Proletaryat (z lanserskim „Y” zamiast „I”). Zwołał paru kolesiów z manufaktur, wmawiając im, że nie są „<del>naszą</del>niższą klasą” i że powinni rządzić. W programie partii zawarł m. in. następujące punkty:


''I. Jak ustalili socjaliści polscy, rosyjscy, niemieccy i w ogóle, tak na mocy prawa naszego proletariackiego żądamy: 1. Nacjonalizacji fabryk, pól, młotków, pił, śrubek i nakrętek do nich stosownych, a także wołów, koni i subfabrykatów konsumpcyjnych przez socjalistyczne państwo na chwałę jego i imię jego. 2. Aby praca była dziełem zbiorowym, by ułatwić kontakty wśród proletariuszy, aby ci łatwiej mogli się umówić na libację po dniówce i [[fajrant]]y, na chwałę i imię w świecie państwa socjalistycznego. 3. Aby jednostka pracująca mogła korzystać z owoców wspólnej pracy, ze szczególnym uwzględnieniem wyrobów alkoholowych, adekwatnie do zasobów państwa socjalistycznego na jego imię i chwałę.''
''I. Jak ustalili socjaliści polscy, rosyjscy, niemieccy i w ogóle, tak na mocy prawa naszego proletariackiego żądamy: 1. Nacjonalizacji fabryk, pól, młotków, pił, śrubek i nakrętek do nich stosownych, a także wołów, koni i subfabrykatów konsumpcyjnych przez socjalistyczne państwo na chwałę jego i imię jego. 2. Aby praca była dziełem zbiorowym, by ułatwić kontakty wśród proletariuszy, aby ci łatwiej mogli się umówić na libację po dniówce i [[fajrant]]y, na chwałę i imię w świecie państwa socjalistycznego. 3. Aby jednostka pracująca mogła korzystać z owoców wspólnej pracy, ze szczególnym uwzględnieniem wyrobów alkoholowych, adekwatnie do zasobów państwa socjalistycznego na jego imię i chwałę.''


=== Aresztowanie ===
=== Aresztowanie ===
W tym politycznym zawirowaniu Waryński zapomniał o nagonce przeciw imieniu i chwale państwa socjalistycznego. Carscy podwładni aresztowali Ludwika i przetrzymywali w Cytadeli. Na rozprawę czekał tylko dwa lata (dzisiaj w Polsce sprawy przeciągają się co najmniej trzy razy dłużej). <del>Arbitrzy</del> Sędziowie wręczyli mu bilet na szesnastoletni urlop w hotelu „[[Twierdza Szlisselburska]]”. Tam miał umrzeć po wielu latach katorgi, ale Waryński przechytrzył Rosjan – zmarł na gruźlicę.
W tym politycznym zawirowaniu Waryński zapomniał o nagonce przeciw imieniu i chwale państwa socjalistycznego. Carscy podwładni aresztowali Ludwika i przetrzymywali w Cytadeli. Na rozprawę czekał tylko dwa lata (dzisiaj w Polsce sprawy przeciągają się co najmniej trzy razy dłużej). <del>Arbitrzy</del> Sędziowie wręczyli mu bilet na szesnastoletni urlop w hotelu Twierdza Szlisselburska. Tam miał umrzeć po wielu latach katorgi, ale Waryński przechytrzył Rosjan – zmarł na gruźlicę.


== A dzisiaj? ==
== A dzisiaj? ==
Jako tak zasłużony człowiek, Waryński powinien być bardzo dobrze pamiętany. A tu [[zonk]] – nikt nie wie, kim był! Potwierdzają to wyniki ankiety, przeprowadzonej przez reportera Przedjutrza. <br>Zapytano 100 losowych osób (przechodniów, handlarzy, [[Prostytutka|kobiety przylatarniane]] itp.) o to, kim był Waryński. Oto wyniki ankiety:
Jako tak zasłużony człowiek, Waryński powinien być bardzo dobrze pamiętany. A tu [[zonk]] – nikt nie wie, kim był! Potwierdzają to wyniki ankiety.

Zapytano 100 losowych osób (przechodniów, handlarzy, [[Prostytutka|kobiety przylatarniane]] itp.) o to, kim był Waryński. Oto wyniki ankiety:
* ''Jakiś komuch/partyjny'' – 36% Polaków, 0 punktów.
* ''Jakiś komuch/partyjny'' – 36% Polaków, 0 punktów.
* ''Nie wiem'' – 36%, 0 punktów.
* ''Nie wiem'' – 36%, 0 punktów.
Linia 32: Linia 34:
* Nie znam go, nie miałem z nim nic wspólnego, ja tu tylko remont robię – 1%, 0 punktów, ale ze dwadzieścia karnych od policji.
* Nie znam go, nie miałem z nim nic wspólnego, ja tu tylko remont robię – 1%, 0 punktów, ale ze dwadzieścia karnych od policji.
Nawet w [[Polska Rzeczpospolita Ludowa|tych czasach]], Waryński nie był postacią powszechnie znaną. Może inaczej – znali go wszyscy, ale nikt nie znał jego życiorysu. Waryński został umieszczony na starej stówie, co było powodem wielu drwin i żartów. Na banknocie stuzłotowym dziś widnieje Jagiełło, ale wciąż można spotkać takie pieniądze.
Nawet w [[Polska Rzeczpospolita Ludowa|tych czasach]], Waryński nie był postacią powszechnie znaną. Może inaczej – znali go wszyscy, ale nikt nie znał jego życiorysu. Waryński został umieszczony na starej stówie, co było powodem wielu drwin i żartów. Na banknocie stuzłotowym dziś widnieje Jagiełło, ale wciąż można spotkać takie pieniądze.

== Zobacz też ==
* [[Fryderyk Engels]]
* [[Róża Luksemburg]]


{{Przypisy}}
{{Przypisy}}


[[Kategoria:Polscy politycy|Waryński, Ludwik]]
{{DEFAULTSORT:Waryński, Ludwik}}
[[Kategoria:Komuniści|Waryński, Ludwik]]
[[Kategoria:Polscy politycy]]
[[Kategoria:Komuniści]]

Wersja z 11:27, 20 paź 2020

Dumny Waryński tuż przed skazaniem na ruskie więzienie
Waryński się cieszy, bo dostał brakujące 27 zł do flaszki

Ty powinieneś być na banknocie, a nie jakiś tam Waryński!

Nawet Uchodźcy nie wiedzą, kim był Waryński

Ciekawe czy Amerykanie wiedzą, że u nas na setkach jest Waryński?

Michał Roman wykazujący troskę o polityczną świadomość mieszkańców Zachodu

Ludwik Tadeusz Waryński (ur. 24 września 1856 w Martynówce, zm. 2 marca 1889 w Szlisselburgu) – oficjalny polski protoplasta Gomułki[1].

Biografia

Młode lata

Waryński urodził się w Martynówce, gdzieś na rosyjskim zadupiu. Rodzice, konspiracyjni pomocnicy powstańców styczniowych wysłali go na przymusowe nauki do Białej Cerkwi. Postanowił zrobić na złość rodzicom, więc zaczął dobrze się uczyć, co zaowocowało wyjazdem na studia do samego Petersburga. Waryński po raz pierwszy zainteresował się socjalizmem, gdy potknął się ze skutkiem upadającym na nierównym schodku w kamienicy przyjaciela. Zezłoszczony, wykrzyczał Kurde, żeby wszystko było równe, wszędzie była równość! Usłyszał to sąsiad, znajomy znajomego samego Engelsa. Pomógł obładowanemu podręcznikami Ludwikowi wstać, na dodatek wręczył mu książkę pod intrygującym tytułem Socjalizm – równość nie tylko schodków. Przystąpił do socjalistów, którzy mieli wtenczas studencki teatrzyk. W 1875 przedstawienie pt. Burda socjalistów wymknęło się spod kontroli, przerodziło się w krwawy protest z tragicznym aktem finałowym w postaci natarcia carskiej policji. Waryński za świetną rolę i udział dostał nagrodę Rosyjskiej Milicyjnej Komisji Teatralnej w postaci rocznego stypendium pod patronatem i pieczą samej milicji.

Początki działalności politycznej

Kończąc stypendium, Waryński udał się z biednej prowincji do wcale nie bogatszej Warszawy. Rozpoczął głoszenie socjalistycznej ewangelii w podrzędnych manufakturach. Jako przykładny działacz, Ludwik został przodownikiem pracy – jednocześnie uczył się gospodarzenia leśnego, rozwijał ruch robotniczy i redagował trzy gazety: „Proletariat”, „Równość” oraz „Przedświt”. Po skończeniu nauki kontynuował podżegactwo społeczne, m. in. poprzez import używanych, „bezwypadkowych” podręczników socjalistycznych z Mjymców.

Waryński – karierowicz

Gdzież to Waryński nie zakładał kółek socjalistycznych! Warszawa, Lwów, Kraków, wszędzie tam, gdzie carska milicja go nie ścigała. Wywinął się Ruskom, ale dopadli go inni burżuje, Austriacy. Waryński trafił na rok do kicia, by potem w sądzie zostać uniewinniony, a nawet wyróżniony możliwością przemowy. Dostał jednak bana na wjazd do Austrii. Ludwik uciekł więc do Szwicerlandu, kraju mlekiem i socjalistami płynącego. Uczestniczył tam w szeregu spotkań z europejskimi wygnańcami, wliczając w to podrzędny Międzynarodowy Kongres Socjalistów. W Szwajcarii poznał też taką kobietkę, Annę Sieroszewską, z którą się ożenił i miał syna. W 1881 roku Waryński wrócił do Rosji (ha, mam cię, Czytelniku – za Waryńskiego zabory były). Założył w Warszawie, oczywiście nie całkiem legalnie, partię pod nazwą Proletaryat (z lanserskim „Y” zamiast „I”). Zwołał paru kolesiów z manufaktur, wmawiając im, że nie są „nasząniższą klasą” i że powinni rządzić. W programie partii zawarł m. in. następujące punkty:

I. Jak ustalili socjaliści polscy, rosyjscy, niemieccy i w ogóle, tak na mocy prawa naszego proletariackiego żądamy: 1. Nacjonalizacji fabryk, pól, młotków, pił, śrubek i nakrętek do nich stosownych, a także wołów, koni i subfabrykatów konsumpcyjnych przez socjalistyczne państwo na chwałę jego i imię jego. 2. Aby praca była dziełem zbiorowym, by ułatwić kontakty wśród proletariuszy, aby ci łatwiej mogli się umówić na libację po dniówce i fajranty, na chwałę i imię w świecie państwa socjalistycznego. 3. Aby jednostka pracująca mogła korzystać z owoców wspólnej pracy, ze szczególnym uwzględnieniem wyrobów alkoholowych, adekwatnie do zasobów państwa socjalistycznego na jego imię i chwałę.

Aresztowanie

W tym politycznym zawirowaniu Waryński zapomniał o nagonce przeciw imieniu i chwale państwa socjalistycznego. Carscy podwładni aresztowali Ludwika i przetrzymywali w Cytadeli. Na rozprawę czekał tylko dwa lata (dzisiaj w Polsce sprawy przeciągają się co najmniej trzy razy dłużej). Arbitrzy Sędziowie wręczyli mu bilet na szesnastoletni urlop w hotelu Twierdza Szlisselburska. Tam miał umrzeć po wielu latach katorgi, ale Waryński przechytrzył Rosjan – zmarł na gruźlicę.

A dzisiaj?

Jako tak zasłużony człowiek, Waryński powinien być bardzo dobrze pamiętany. A tu zonk – nikt nie wie, kim był! Potwierdzają to wyniki ankiety.

Zapytano 100 losowych osób (przechodniów, handlarzy, kobiety przylatarniane itp.) o to, kim był Waryński. Oto wyniki ankiety:

  • Jakiś komuch/partyjny – 36% Polaków, 0 punktów.
  • Nie wiem – 36%, 0 punktów.
  • A, to ten ze stówki? – 11%, 0 punktów.
  • Poetą – 8%, 0 punktów. Pisał, ale programy partyjne łapią się pod prozę, a w dodatku fantastykę.
  • A w ryj nie chcesz? – 5%, 0 punktów.
  • Twoją starą/twoim starym – 2%, 0 punktów. Zależnie od reportera.
  • Socjalistą z XIX wieku – 1%, 100 punktów. Prawdopodobnie profesor historii.
  • Nie znam go, nie miałem z nim nic wspólnego, ja tu tylko remont robię – 1%, 0 punktów, ale ze dwadzieścia karnych od policji.

Nawet w tych czasach, Waryński nie był postacią powszechnie znaną. Może inaczej – znali go wszyscy, ale nikt nie znał jego życiorysu. Waryński został umieszczony na starej stówie, co było powodem wielu drwin i żartów. Na banknocie stuzłotowym dziś widnieje Jagiełło, ale wciąż można spotkać takie pieniądze.

Zobacz też

Przypisy

  1. Dokładna nazwa fabryczna: Władysław Gomułka 1.01 Waryński Mod.