Solaris Urbino: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M Znacznik: edytor źródłowy |
M (→Zalety: siedzenia) |
||
Linia 32: | Linia 32: | ||
* '''klimatyzacja''' – nie zawsze, ale w niektórych; |
* '''klimatyzacja''' – nie zawsze, ale w niektórych; |
||
* '''system zapowiadania przystanków autobusowych''' – okazyjnie powoduje zamieszki w autobusie; |
* '''system zapowiadania przystanków autobusowych''' – okazyjnie powoduje zamieszki w autobusie; |
||
* '''monitoring''' – co by ktoś nie zniszczył tapicerki z logiem Miejskiego Przedsiębiorstwa |
* '''monitoring''' – co by ktoś nie zniszczył tapicerki z logiem Miejskiego Przedsiębiorstwa |
||
Komunikacji… |
|||
* ''' mega wygodne siedzeni'' - twarde jak deska, ale wygodne produkcji Ster. |
|||
== Wady == |
== Wady == |
Wersja z 14:20, 19 lis 2017
Ten artykuł dotyczy autobusu. Zobacz też inne znaczenia tego słowa. |
Do Budy Solaris!
- Kierowcy Budapesztańskiego BKV z Pesztu o Solarisach przybyłych na testy
Mam nadzieję, że nie zgubi silnika w drodze z fabryki
- Forumowicze komentujący informację o dostawie nowych autobusów
Solaris Urbino – seria polskich, niskojakościowych podłogowych autobusów, trolejbusów i tramwajów. Produkowane w jakiejś wsi koło Poznania. Obiekt nienawiści uwielbienia niektórych MKM-ów.
Typy
- Solaris Alpino – około 9-metrowy wypierdek. Wygląda jak swoja własna karykatura...
- Solaris Urbino 10 – krótki, 10-metrowy.
- Solaris Urbino 12 – też krótki, 12-metrowy.
- Solaris Urbino 12 – CNG też krótki, z takim czymś na dachu (osłona zbiorników sprężonego gazu) .
- Solaris Urbino 12 – Hybrid też krótki, z takim większym czymś na dachu.
- Solaris Urbino 15 – trochę dłuższy od 12-metrowego. Cechą rozpoznawczą są cztery koła przed ostatnimi drzwiami.
- Solaris Urbino 15 – CNG trochę dłuższy od 12-metrowego, ale z takim dużym czymś na dachu.
- Solaris Urbino 18 – 18-metrowy, przegubowy Big Brother.
- Solaris Urbino 18 – CNG niby zwykła „osiemnastka”, ale z takim czymś na dachu.
- Solaris Urbino 18 – Hybrid niby zwykła „osiemnastka”, ale z takim dużym czymś na dachu.
- Solaris Trollino 12 AC/T/M – też krótki, 12-metrowy, z takimi patykami sterczącymi na dachu; może mieć też takie coś na całym dachu. Cechą rozpoznawczą jest wydawanie odgłosu „cyk-włłłiiiiiii-cyk” przy ruszaniu, a gdy te patyki przechodzą przez skrzyżowanie drutów, które wiją się nad nim, to słychać „bu-buch”, a w kabinie kierowcy – „piiii”.
- Solaris Trollino 15 AC/T/M – trochę dłuższy od 12-metrowego. Ma takie patykami i takie coś na dachu (jak wyżej).
- Solaris Trollino 18 AC/T/M – 18-metrowy, przegubowy, z patykami za przegubem (jak wyżej, z tym, że te odgłosy mogą być mniej słyszalne z przodu).
- Solaris Tramino – koszmarek na torach.
- Solaris Vacanza – lepszy od innych Solarisów, bo ma kibel i telewizor.
Zalety
- klimatyzacja – nie zawsze, ale w niektórych;
- system zapowiadania przystanków autobusowych – okazyjnie powoduje zamieszki w autobusie;
- monitoring – co by ktoś nie zniszczył tapicerki z logiem Miejskiego Przedsiębiorstwa
Komunikacji…
- ' mega wygodne siedzeni - twarde jak deska, ale wygodne produkcji Ster.
Wady
- Niskopodłogowy (wada, ponieważ ułatwia wsiadanie starszym pasażerom);
- Pisk przy zamykaniu drzwi, ale nie dotyczy on starszych autobusów z Krakowa, Kielc i Kołobrzegu (nie ma w nich drzwi);
- Niektóre autobusy mają za dobre ogrzewanie.
Ciekawostki
- Jamniki na Solarisach we Wsi Nadwiślańskiej mają te obciachowe, żenujące czerwone czapki.
- Solaris Urbino jest dowodem, że autobus nie musi być stary aby być gratem.
- Potrafi też zostawić silnik na jezdni.
- Często można w nim oberwać obudową klimatyzacji.
- Solaris jest jak zaawansowany technicznie śmietnik – ma kółka i się otwiera.
- Bardzo łatwo dostać zamykającymi się drzwiami.
- Niektóre egzemplarze są wyposażone w system samozapłonu
- Kierowanie jest tak proste, że nawet blondynki dadzą radę. Brunetki, rude i szatynki też.