Brawl Stars: Różnice pomiędzy wersjami
M |
Znacznik: zrewertowane |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
W świecie gry, która jest pełna zadym, mamy tu postacie, które tą zadymę powodują. Wyróżniamy je z Alei Pucharków, Rzadkie, Bardzo Rzadkie, Epickie, Mityczne, Legendarne, Chromatyczne <del>Diamentowe</del>. Tak więc przedstawmy kilku przedstawicieli tej jakże porąbanej rodzinki. Istna gromada <del>pokemonów</del> <del>zabrudziarzy</del> zadymiarzy. |
W świecie gry, która jest pełna zadym, mamy tu postacie, które tą zadymę powodują. Wyróżniamy je z Alei Pucharków, Rzadkie, Bardzo Rzadkie, Epickie, Mityczne, Legendarne, Chromatyczne <del>Diamentowe</del>. Tak więc przedstawmy kilku przedstawicieli tej jakże porąbanej rodzinki. Istna gromada <del>pokemonów</del> <del>zabrudziarzy</del> zadymiarzy. |
||
*'''Bull |
*'''Bull Dupy (w krzakach)''' - w 99% przypadkach gdy przypadkiem nie sprawdzisz krzaków i gdy do nich wejdziesz, to on Ci powie "bonjour" i pyknie Cię w pół sekundy. Ale mamy na niego sposób! Polecamy wam maść na <del>ból</del> Bull Dupy na jej odporność! Najlepiej stosować w krzakach, w których on się nie znajuduje. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z Supercellem lub jego twórcą, gdyż każdy lek stosowany w niewłaściwym miejscu zagraża byciu zabitym przez Bulla w krzakach. |
||
*'''El Primo (hiszp. primo = kuzyn)''' - nie je, nie pije<ref>Czy aby na pewno?</ref>, lecz chodzi i bije. I też skacze. I potrafi wyrzucić cię za plecy. Generalnie to tak mu mieszają w wartościach zadawanych obrażeń, że co każdą zmianę w balansie przechodzi z jednej z najlepszych postaci w jedną z najgorszych bądź vice versa. Po jego odblokowaniu (co nie jest trudne, bo to rzadka postać) nie zdziw się jakby nagle wskoczył ci kuzyn do domu i złamał se rękę (bo skoczy łokciem do dołu). |
*'''El Primo (hiszp. primo = kuzyn)''' - nie je, nie pije<ref>Czy aby na pewno?</ref>, lecz chodzi i bije. I też skacze. I potrafi wyrzucić cię za plecy. Generalnie to tak mu mieszają w wartościach zadawanych obrażeń, że co każdą zmianę w balansie przechodzi z jednej z najlepszych postaci w jedną z najgorszych bądź vice versa. Po jego odblokowaniu (co nie jest trudne, bo to rzadka postać) nie zdziw się jakby nagle wskoczył ci kuzyn do domu i złamał se rękę (bo skoczy łokciem do dołu). |
||
*'''Edgar''' - czyli nierozstający się że swoim żywym szalikiem, który jest silniejszy niż jego ręce nerwowy, edgy nastolatek, do tego drący japę wniebogłosy jakby go ze skóry obdzierali, jest OP jak cholera. Idziesz, idziesz, a tu nagle ten gówniarz skacze na Ciebie, a ty nie jesteś w stanie się obronić, bo cwaniak healuje się za każdy trafiony atak. |
*'''Edgar''' - czyli nierozstający się że swoim żywym szalikiem, który jest silniejszy niż jego ręce nerwowy, edgy nastolatek, do tego drący japę wniebogłosy jakby go ze skóry obdzierali, jest OP jak cholera. Idziesz, idziesz, a tu nagle ten gówniarz skacze na Ciebie, a ty nie jesteś w stanie się obronić, bo cwaniak healuje się za każdy trafiony atak. |
Wersja z 15:40, 26 mar 2023
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Brawl Stars, Brawl Stars, zadymiarze! O pucharkach ciągle marzę!
- Brawl Stars cringe moment
Brawl Stars – gra na komórki stworzona przez Nowoczesnego Smartfona[1]Supercella. Ogólnie, mamy tu kilkanaście trybów gry, w której większość to plagiaty z innych gier; postaci jest tylu ile Matka Natura nie wymyśliła skrzynki system punktów, w którym zdobycie legendy zajmie tysiąc lat świetlnych; system doświadczenia, który jest wart tyle co gówno, i sporo innych bezsensownych rzeczy, które tylko niszczą frajdę z gry, choć są też zalety.
Jest to prawdopodobnie jedyna gra w całej galaktyce, w którą, mimo swojej beznadziejności, będziemy grać w nią do samego końca. Jak to możliwe? Przecież jest zalana hordą noobów i dzieci neo, której ilość pozazdrościli by nawet twórcy Tibii, a także jest zasyfiona tyloma bugami i glitchami, których Klockomania nie miała we wszystkich swoich wersjach. Może to po prostu magia? Tylko jaka?
Zadymiarze
W świecie gry, która jest pełna zadym, mamy tu postacie, które tą zadymę powodują. Wyróżniamy je z Alei Pucharków, Rzadkie, Bardzo Rzadkie, Epickie, Mityczne, Legendarne, Chromatyczne Diamentowe. Tak więc przedstawmy kilku przedstawicieli tej jakże porąbanej rodzinki. Istna gromada pokemonów zabrudziarzy zadymiarzy.
- Bull Dupy (w krzakach) - w 99% przypadkach gdy przypadkiem nie sprawdzisz krzaków i gdy do nich wejdziesz, to on Ci powie "bonjour" i pyknie Cię w pół sekundy. Ale mamy na niego sposób! Polecamy wam maść na
bólBull Dupy na jej odporność! Najlepiej stosować w krzakach, w których on się nie znajuduje. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z Supercellem lub jego twórcą, gdyż każdy lek stosowany w niewłaściwym miejscu zagraża byciu zabitym przez Bulla w krzakach. - El Primo (hiszp. primo = kuzyn) - nie je, nie pije[2], lecz chodzi i bije. I też skacze. I potrafi wyrzucić cię za plecy. Generalnie to tak mu mieszają w wartościach zadawanych obrażeń, że co każdą zmianę w balansie przechodzi z jednej z najlepszych postaci w jedną z najgorszych bądź vice versa. Po jego odblokowaniu (co nie jest trudne, bo to rzadka postać) nie zdziw się jakby nagle wskoczył ci kuzyn do domu i złamał se rękę (bo skoczy łokciem do dołu).
- Edgar - czyli nierozstający się że swoim żywym szalikiem, który jest silniejszy niż jego ręce nerwowy, edgy nastolatek, do tego drący japę wniebogłosy jakby go ze skóry obdzierali, jest OP jak cholera. Idziesz, idziesz, a tu nagle ten gówniarz skacze na Ciebie, a ty nie jesteś w stanie się obronić, bo cwaniak healuje się za każdy trafiony atak.
- Grom - Putler był na tyle podły, że postanowił przysłać do gry ruskiego zadymiarza, który miał wywołać tu potężną burzę w rozrywce (bo Grom z ruskiego oznacza grzmot), Putin tym pomysłem jednak strzelił sobie w kolano, bo postać z dnia na dzień zaczęła wymagać jakimś cudem skilla. Co ciekawe, sam zadymiarz nie boi się brutalnych walk, za to dostaje wstrząsu anafilaktycznego na widok 5-letniego bachora.
- Pan P - czyli zniesmaczony życiem
pingwinktoś w kostiumie pingwina, który zwykł ciskać walizkami oraz wkurza go wszystko i wszystkich. Nikt nie wie, co się znajduje pod jego kostiumem. Niektórzy spekulują, że znajduje się tam kolejny kostium. A tak w ogóle to co oznacza ten skrót P.? Może Pan Pierniczy, bo tak bełkocze, że nikt nie jest w stanie zrozumieć jego gdakania? - Fang - niby zwykły ziomek jedzący popcorn, a w rzeczywistości najlepszy, najsilniejszy kareteka
w całej galaktycew całej grze, który podobnie jak Chuck Norris zwalcza zło kopniakiem z półobrotu. Pomimo nadludzkich umiejętności dorabia jako aktor wHollywoodw niskobudżetowych filmach. - Janet (Prostytutka) - kobieta-deska, która śpiewa, a raczej krzyczy tak głośno, że aż dziadek się w grobie przewraca, a właściwie z niego wychodzi razem z resztą rodziny, aby dać tej idiotce kopa, bo zakłóca ich ciszę
nocnąwieczną. Postać ta była simpowana do tego stopnia, że nawet powstał dział tego typu na Reddicie i powstawały nagie arty z jej udziałem. Ludzie, to tylko gra wideo, a nie konkurs piękności... - Tick - bomba z dwoma rękami-armatami. Myślisz sobie, że wesoło pograsz, a on sprawia że się nie możesz ruszać bo dedniesz. Na szczęście bardziej skillowi gracze (bardzo rzadka odmiana) wiedzą, że jest on okropnie łatwy do kontrowania.
Typowy noob w Brawl Stars
- Jego ulubionym youtuberem jest Farell albo Da Mian;
- Zawsze auto-aimuje, a potem dziwi się, że nie jest w stanie nikogo pokonać;
- "Brawl Stars zadymiarze" to jego ulubiona piosenka;
- Uważa, że Leon to najlepsza postać w całej grze;
- Skacze Edgarem/Crowem/Brockiem na Bulla mającego pełne HP;
- Zawsze płacze na swoich teammate'ów, chociaż on sam jest zdecydowanie najsłabszy
- Bardziej podłe nooby po prostu idą na róg mapy i przestają grać powodując porażkę swojej drużyny
- A jeszcze podlejsze próbują ich nawet zabić;
- Bardziej podłe nooby po prostu idą na róg mapy i przestają grać powodując porażkę swojej drużyny
- Popisuje się robiąc nieudane trickshoty, a potem narzeka, że jego koledzy z drużyny strzelają w jego stronę i wstawiają wściekłe emotki;
- Gra tylko jedną postacią, a potem dziwi się, że w ogóle się nie rozwija jego konto;
- Gdy mamusia jakimś cudem pozwala mu wydać 50 zyka na 170 gemów, to on przewala je na golda, zamiast na karnet;
- Próbuje atakować klonem Leona;
- Myśli, że jak użyje ulta Rosy to stanie się nieśmiertelny;
- Twierdzi, że jak dotknie Spike'em przeciwnika to zada mu obrażenia;
- Chwali się innym, że wygrał Friendly Battle z botami;
- Ustawił sobie nick "pro";
- Gra Mortisem na Heiście;
- Daje się nabrać na darmowe klejnoty i legendy;
- Gdy pokona przeciwnika, to kręci się i spami toksycznymi emotkami do momentu, kiedy go zabiją;
- Rushuje na przeciwników na Bounty, gdy jego drużyna wygrywa o jedną gwiazdkę i jest 5 sekund do końca meczu. Oczywiście kończy się to porażką;
- Gdy ktoś złośliwie zmieni mu język na chiński, to ten płacze, bo nie wie jak go zmienić...
- ...lub przy próbie zmiany języka odinstalowuje grę;
- Twierdzi, że gdy kupi Brawl Passa to nagle stanie się pro;
- Nie wie, że atakiem Byrona może leczyć swoich kolegów z drużyny;
- Gdy jakimś cudem wygra grę krzyczy "Brawl Stars 4ver!" albo "Koham cie mamusiu kohana!"