Poradnik:Jak stworzyć dobrą grę: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(orty, literówki, linki)
Linia 17: Linia 17:
# Z pogardą mów o nowościach na rynku. Zakop też głębiej szefa [[Ubi Soft]], będą go szukać.
# Z pogardą mów o nowościach na rynku. Zakop też głębiej szefa [[Ubi Soft]], będą go szukać.
# Publicznie połam kołem/zerwij pasy/spal na stosie [[pirat]]a, który rozprowadzał nielegalnie kopie twojej gry. Ktoś musi zrobić ten pierwszy krok.
# Publicznie połam kołem/zerwij pasy/spal na stosie [[pirat]]a, który rozprowadzał nielegalnie kopie twojej gry. Ktoś musi zrobić ten pierwszy krok.
# Każda bohaterka musi mieć coś z [[Lara Croft|Lary Croft]]. Przez męską część graczy najchętniej widziane będą... hmm... te ruchy i postawa strzelecka? Jeśli znacie kogoś kto ma plakat Lary to możecie się spytać.
# Każda bohaterka musi mieć coś z [[Lara Croft|Lary Croft]]. Przez męską część graczy najchętniej widziane będą... hmm... te ruchy i postawa strzelecka? Jeśli znacie kogoś kto ma (jeszcze) plakat Lary to możecie się spytać.
# Ogranicz wszelkie potrzeby fizjologiczne do minimum. Jedz tylko wtedy, kiedy zaczniesz przymierać głodem, śpij gdy zemdlejesz, pij gdy zauważysz tajemniczą postać z kosą. Wypróżniaj się, gdy... zresztą patrz następny punkt.
# Ogranicz wszelkie potrzeby fizjologiczne do minimum. Jedz tylko wtedy, kiedy zaczniesz przymierać głodem, śpij gdy zemdlejesz, pij gdy zauważysz tajemniczą postać z kosą. Wypróżniaj się, gdy... zresztą patrz następny punkt.
# Twój harmonogram zadań musi być wypchany do granic. Nawet, gdy idziesz do wychodka zabierz ze sobą instrukcję do jakiejś gry (byle nie [[Monopoly]]!), albo ciekawą książkę (byle nie kucharską!). Zawsze w czymś ci to pomoże.
# Twój harmonogram zadań musi być wypchany do granic. Nawet, gdy idziesz do wychodka zabierz ze sobą instrukcję do jakiejś gry (byle nie [[Monopoly]]!), albo ciekawą książkę (byle nie kucharską!). Zawsze w czymś ci to pomoże.
# Programowanie gry jest jak [[Rzeszów]] - mimo że widzisz je prawie codziennie, to zawsze odkryjesz coś nowego.
# Programowanie gry jest jak [[Rzeszów]] - mimo że widzisz je prawie codziennie, to zawsze odkryjesz coś nowego.
# Musisz umieścić nieograniczoną możliwość zapisu gry, w przeciwnym razie dowiesz się jak bardzo ludzie mogą się wkurzyć.
# Musisz umieścić nieograniczoną możliwość zapisu gry, w przeciwnym razie dowiesz się jak bardzo ludzie mogą się wkurzyć.
# Jeśli tworzysz psychodeliczny [[horror]], to twoi konstruktorzy terenu i rysownicy powinni być tak naćpani/pijani, aż zaczną śpiewać ''Pater noster'' od tyłu. Nie jest to trudne - przecież człowiek nie [[wielbłąd]] i pić musi, może wystarczą jakieś proszki. Szansa, że rysownik narysuje coś poza plątaniną linii jest bardzo niska, ale twoi graficy zawsze coś w z nich odszyfrują, czyż nie?
# Jeśli tworzysz psychodeliczny [[horror]], to twoi konstruktorzy terenu i rysownicy powinni być tak naćpani/pijani, aż zaczną śpiewać ''Pater noster'' od tyłu. Nie jest to trudne - przecież człowiek nie [[wielbłąd]] i pić musi, może wystarczą jakieś proszki. Szansa, że rysownik narysuje coś poza plątaniną linii jest bardzo niska, ale twoi graficy zawsze coś z nich odszyfrują, czyż nie?
# Nie umieszczaj nigdzie kodów do twojej gry. Niech oszuści mają za swoje!
# Nie umieszczaj nigdzie kodów do twojej gry. Niech oszuści mają za swoje!
# Blizzard nie będzie ci przesyłał funduszy. Sam musisz zarobić! Pamiętasz punkt 3?
# Blizzard nie będzie ci przesyłał funduszy. Sam musisz zarobić! Pamiętasz punkt 3?
Linia 32: Linia 32:
# Zapowiedz kontynuacje i z satysfakcją obserwuj, jak mnożą się tematy ze spekulacjami dotyczącymi następnej części. Spójrz na fragment punktu 6. mówiącego o zakończeniu.
# Zapowiedz kontynuacje i z satysfakcją obserwuj, jak mnożą się tematy ze spekulacjami dotyczącymi następnej części. Spójrz na fragment punktu 6. mówiącego o zakończeniu.
# Zadbaj o to, aby pojawiła się choć jedna postać bełkocząca jakieś zdania w innym języku. Może to być [[suahili]] puszczone od tyłu. Sprawdź też, czy w dialogach przewijają się choć kilka razy słowa ''wybraniec'', bądź ''przepowiednia''. Ludzie kochają takie rzeczy.
# Zadbaj o to, aby pojawiła się choć jedna postać bełkocząca jakieś zdania w innym języku. Może to być [[suahili]] puszczone od tyłu. Sprawdź też, czy w dialogach przewijają się choć kilka razy słowa ''wybraniec'', bądź ''przepowiednia''. Ludzie kochają takie rzeczy.
# Wyrzuć stare płyty gramofonowe. Nie wiem dlaczego, ale dzięki temu chyba zobaczysz, jak łatwo pozbyć się sentymentów.
# Nie twórz kolejnego [[MMORPG]]a nawet, gdy będzie miał oryginalną fabułę. I tak nie przebijesz [[World of Warcraft]].
# Liczyłeś/aś na jakieś porady dotyczące programowania, jakieś kody, porady programisty? Hehe, frajer.
# Liczyłeś/aś na jakieś porady dotyczące programowania, jakieś kody, porady programisty? Hehe, frajer.

==Pomysły na ciekawą fabułę==
Poniżej w ramach poradnika, podamy kilka ciekawych pomysłów.
* Akcja toczy się we współczesnej Europie, a ty wcielasz się w rolę ludzkiego (rasa: ludź) bohatera. Masz do wybory różne profesje np.; [[inkwizytor]], [[ksiądz]], [[wiking]], [[Metal (ludzie)|metalowiec]], Różanokrzyżowiec, [[templariusz]], [[barbarzyńca]] etc. Będzie to gra MMORPG, więc nie musisz dbać o fabułę. Gra musi posiadać ogromny teren i idealnie odzwierciedlony z prawdziwą Europą. Gracz może powędrować do [[Norwegia|Norwegii]] i tłuc się z wojownikami o białych twarzach i obuchach w kształcie krucyfiksów, niech zawędruje do Etny i podwinie jakiś święty ogień, czy zwiedzi dziewicze wybrzeża [[Chorwacja|Chorwacji]]. Powinien mieć niezapomniane wrażenia, więc wyobraź sobie np. ucieczkę przed rozwścieczonym tłumem z pochodniami, czy obrona [[Pałac Kultury|Pałacu Kultury]] przed demonami z Estonii. Musi być również jakiś twardy boss, proponuję [[Dominator III|Benedykta XVI]] - bohater powoli plądruje krypty w bazylice, a tu nagle on wypada i rzuca shurikenami w kształcie [[swastyka|swastyki]].
* Daj jakiś świat [[fantasy]]. Najpierw mapka - tu pieprznij jakieś jeziorko z rybią rasą, tam trzaśnij pięć gór czy jakieś [[fiordy]] (a to nie są potwory?), albo posyp pustynię. Stwórz z dziesięć ras i siedmset profesji, do tego trzy tysiące różnych typów broni i zbroi, osiemset czarów i sześćset rodzajów przeciwników. Faktem jest, że zajmie ci to baaardzo dużo czasu, ale liczy się poświęcenie, czyż nie?
* Trafiasz do Ameryki Północnej w czasach [[konkwistadorzy|konkwistadorów]]. Stajesz na czele grupki fanatycznych [[Hiszpania|hiszpan]] i masz za zadanie odkryć mityczne [[Eldorado]]. Znalezione ślady twierdzą, że całe złoto ukradli socjalistyczni monarchiści z Armii Bladego Świtu. Po pościgu za nimi, okazuje się że za wszystkim stało USB (Uniwersalna Służba Belphegora), która chce wprowadzić na Ziemi nakaz prowadzenia działalności bakteriobójczej i wyrównać składki wynagrodzeń żebraków i biskupów.
* Trafiasz do psychodelicznego mózgu [[John Cormac|Johna Cormaca]] (albo [[Peter Molyneux|Petera Molyneuxa]], czy kogo tam chcesz), skąd masz ukraść zaginiony ciąg znaków do jego sejfu. Gdy tylko ci się to udaje, okazuje się, że ty ani on nie istniejesz, bo jesteście w czyimś jeszcze większym umyśle.


[[Kategoria:Nonźródła|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Nonźródła|{{PAGENAME}}]]

Wersja z 20:06, 22 sty 2007

Poniższy poradnik stanowi zbiór wskazówek i zaleceń dla twórców gier na komputer, PlayStation, Xbox, czy jakąś konsolę Nintendo. Wzięły się one zarówno z doświadczenia, jak i dobrego serca autora. I poradnik ten nie jest finansowany przez Blizzard!


  1. Po pierwsze należy zdobyć pomysł na grę. Wyjdź na dwugodzinny spacer, najlepiej do lasu. Jeśli chcesz stworzyć coś szokującego to idź na cmentarz o północy. Wierz mi, że pomysł znajdziesz szybko... albo ktoś Ci go odnaleźć pomoże.
  2. Aha! Bym zapomniał. Nie ma nic powiedzianego, że tylko Tetris ma wciągającą grywalność.
  3. Należy zdobyć fundusze. Tu masz wolne pole do popisu. Możesz zapisać się do pizzerii, albo po prostu stanąć gdzieś na staromieściu z tabliczką Zbieram fundusze na stworzenie gry i pobrząkiwać strunami od gitary.
  4. Musisz odnaleźć ekipę, która gotowa będzie ci pomóc. Nie jest to łatwe, ale wystarczy, że postawisz im piwo bądź, jeśli należą do tych co nie kochają wojen i łańcuchów-pętających-naszą-wolność, tanie wino. If natomiast ty, albo oni nie pijasz, to wystarczy roczny karnet na pływalnię.
  5. Nie wszyscy twórcy gier ważą 35 kilogramów i mają okulary, oraz czarne włosy. Nie wszyscy byli też w młodości bici przez silniejszych. Tak więc odłóż tą zasmarkaną chusteczkę i nie użalaj się nad sobą!
  6. Powinieneś/Powinnaś wymyślić tak skomplikowaną, oryginalną i krętą fabułę, że nawet spisana w punktach, kopie tyłki i wbija w ziemię. Zakończenie (a nawet kilka! co będziesz sobie żałować!) powinno być tajemnicze, mistyczne i niewyjaśnione, tak żeby na setkach for dyskutowano tylko o tym. Uwaga! Jeśli już to robisz, to nie bierz przykładu z Postala, a jeśli tworzysz bezmyślną sieczkę, to zapomnij o tym punkcie i czytaj dalej.
  7. Natchnienie, to jest to, bracia i siostry! Jeśli takowego nie masz to pomódl się do jakiegoś bóstwa, złóż ofiarę, pomedytuj tak z godzinkę przy muzyce Mozarta. Na pewno coś znajdziesz. Nawet jeśli objawi Ci się Cthulhu i zażąda twojego osocza, to jego wygląd może przyczynić się twojej ekipie do stworzenia jednej z postaci. Ty będziesz mógł/mogła sobie odpuścić.
  8. Tworząc RPGa daj nieograniczony teren (Niech się skurczybyk zgubi!), albo/i pole do popisu. Dodaj jeszcze do tego konsekwencję zdarzeń i postępowania. Jeśli to dobrze zrobiłeś/aś to beta-tester nie będzie mógł ze stresu spać, lub pochlipując powiadomi Cię o błędzie w kodzie.
  9. Jeśli tworzysz grę bez baczenia na ogólnie rozumianą grzeczność i katolicyzm, to musisz przynajmniej jedną postać ubrać w szatę z pentagramem i nazwać jakoś szatańsko-demonicznie np. Bethrezen. Musi się tam znaleźć przynajmniej jedna masakra, w której krew będzie lać się strumieniami. Popularność murowana!
  10. Aneks do punktu wyżej. Jeśli stworzyłeś grę bardzo-bardzo bulwersującą, to przygotuj się na listy pisane ludzką krwią. Gumowe rękawiczki obowiązkowo! Skargi i pozwy wyrzucaj.
  11. Kwestia muzyki. Ich Troje i ogólnie muza tego typu się nie sprawdzi, wierz mi. Jednak przy odpowiednim doborze, nawet piosenka KATa Czemu mistrze krzyż w tornistrze zabrzmi podniośle i patetycznie. Możesz wykupić sobie prawa autorskie, albo namówić jakiś miejski zespół rockowy/metalowy (patrz pkt. 4) do nagrania kilku kawałków.
  12. Nie licz początkowo na popularność równą twórcom Blizzarda, oślepieni fani nie będą lepić ci się do spodni, a jakiś pisarz nie poprosi Cię od razu o adaptację jego dzieła.
  13. Z pogardą mów o nowościach na rynku. Zakop też głębiej szefa Ubi Soft, będą go szukać.
  14. Publicznie połam kołem/zerwij pasy/spal na stosie pirata, który rozprowadzał nielegalnie kopie twojej gry. Ktoś musi zrobić ten pierwszy krok.
  15. Każda bohaterka musi mieć coś z Lary Croft. Przez męską część graczy najchętniej widziane będą... hmm... te ruchy i postawa strzelecka? Jeśli znacie kogoś kto ma (jeszcze) plakat Lary to możecie się spytać.
  16. Ogranicz wszelkie potrzeby fizjologiczne do minimum. Jedz tylko wtedy, kiedy zaczniesz przymierać głodem, śpij gdy zemdlejesz, pij gdy zauważysz tajemniczą postać z kosą. Wypróżniaj się, gdy... zresztą patrz następny punkt.
  17. Twój harmonogram zadań musi być wypchany do granic. Nawet, gdy idziesz do wychodka zabierz ze sobą instrukcję do jakiejś gry (byle nie Monopoly!), albo ciekawą książkę (byle nie kucharską!). Zawsze w czymś ci to pomoże.
  18. Programowanie gry jest jak Rzeszów - mimo że widzisz je prawie codziennie, to zawsze odkryjesz coś nowego.
  19. Musisz umieścić nieograniczoną możliwość zapisu gry, w przeciwnym razie dowiesz się jak bardzo ludzie mogą się wkurzyć.
  20. Jeśli tworzysz psychodeliczny horror, to twoi konstruktorzy terenu i rysownicy powinni być tak naćpani/pijani, aż zaczną śpiewać Pater noster od tyłu. Nie jest to trudne - przecież człowiek nie wielbłąd i pić musi, może wystarczą jakieś proszki. Szansa, że rysownik narysuje coś poza plątaniną linii jest bardzo niska, ale twoi graficy zawsze coś z nich odszyfrują, czyż nie?
  21. Nie umieszczaj nigdzie kodów do twojej gry. Niech oszuści mają za swoje!
  22. Blizzard nie będzie ci przesyłał funduszy. Sam musisz zarobić! Pamiętasz punkt 3?
  23. Jeśli w CD-Action będą pisać o twojej grze w dziale Kaszanka Zone, albo będą padać słowa marna/głupia/niewydarzona, to nie załamuj się. W konkurencyjnym piśmie napiszą to samo na odwrót i według nich twoja gra będzie majstersztykiem. Gdy natomiast zachowają jednomyślność, to możesz być z siebie dumny/a, bo albo stworzyłeś/aś totalne gówno, albo coś genialnego.
  24. Zawsze musisz liczyć się z tym, że do twojego domu zapukają smutni panowie w czerni z teczkami. Mają całą gamę powodów - pozdrowienia od konkurencji do sprawdzenia legalności systemu. Nie proś ich o nakaz sądowy, są już przygotowani na takie sytuacje.
  25. Zamów już teraz wizytę u okulisty. A może nawet od razu trzy.
  26. Zapasowa klawiatura Ci się przyda. Niezależnie od tego kiedy i jak skończy poprzednia. Staraj się również nie uderzać w nią jak nauczyciel informatyki. Pisanie na klawiaturze jest jak jazda na łyżwach, z wyczuciem.
  27. Powinieneś ustawić sobie status niedostępny w Gadu-Gadu. W przeciwnym razie zobaczysz jak wkurzające mogą być słowa typu; Cześć, lub Co porabiasz.
  28. Zapowiedz kontynuacje i z satysfakcją obserwuj, jak mnożą się tematy ze spekulacjami dotyczącymi następnej części. Spójrz na fragment punktu 6. mówiącego o zakończeniu.
  29. Zadbaj o to, aby pojawiła się choć jedna postać bełkocząca jakieś zdania w innym języku. Może to być suahili puszczone od tyłu. Sprawdź też, czy w dialogach przewijają się choć kilka razy słowa wybraniec, bądź przepowiednia. Ludzie kochają takie rzeczy.
  30. Wyrzuć stare płyty gramofonowe. Nie wiem dlaczego, ale dzięki temu chyba zobaczysz, jak łatwo pozbyć się sentymentów.
  31. Nie twórz kolejnego MMORPGa nawet, gdy będzie miał oryginalną fabułę. I tak nie przebijesz World of Warcraft.
  32. Liczyłeś/aś na jakieś porady dotyczące programowania, jakieś kody, porady programisty? Hehe, frajer.

Pomysły na ciekawą fabułę

Poniżej w ramach poradnika, podamy kilka ciekawych pomysłów.

  • Akcja toczy się we współczesnej Europie, a ty wcielasz się w rolę ludzkiego (rasa: ludź) bohatera. Masz do wybory różne profesje np.; inkwizytor, ksiądz, wiking, metalowiec, Różanokrzyżowiec, templariusz, barbarzyńca etc. Będzie to gra MMORPG, więc nie musisz dbać o fabułę. Gra musi posiadać ogromny teren i idealnie odzwierciedlony z prawdziwą Europą. Gracz może powędrować do Norwegii i tłuc się z wojownikami o białych twarzach i obuchach w kształcie krucyfiksów, niech zawędruje do Etny i podwinie jakiś święty ogień, czy zwiedzi dziewicze wybrzeża Chorwacji. Powinien mieć niezapomniane wrażenia, więc wyobraź sobie np. ucieczkę przed rozwścieczonym tłumem z pochodniami, czy obrona Pałacu Kultury przed demonami z Estonii. Musi być również jakiś twardy boss, proponuję Benedykta XVI - bohater powoli plądruje krypty w bazylice, a tu nagle on wypada i rzuca shurikenami w kształcie swastyki.
  • Daj jakiś świat fantasy. Najpierw mapka - tu pieprznij jakieś jeziorko z rybią rasą, tam trzaśnij pięć gór czy jakieś fiordy (a to nie są potwory?), albo posyp pustynię. Stwórz z dziesięć ras i siedmset profesji, do tego trzy tysiące różnych typów broni i zbroi, osiemset czarów i sześćset rodzajów przeciwników. Faktem jest, że zajmie ci to baaardzo dużo czasu, ale liczy się poświęcenie, czyż nie?
  • Trafiasz do Ameryki Północnej w czasach konkwistadorów. Stajesz na czele grupki fanatycznych hiszpan i masz za zadanie odkryć mityczne Eldorado. Znalezione ślady twierdzą, że całe złoto ukradli socjalistyczni monarchiści z Armii Bladego Świtu. Po pościgu za nimi, okazuje się że za wszystkim stało USB (Uniwersalna Służba Belphegora), która chce wprowadzić na Ziemi nakaz prowadzenia działalności bakteriobójczej i wyrównać składki wynagrodzeń żebraków i biskupów.
  • Trafiasz do psychodelicznego mózgu Johna Cormaca (albo Petera Molyneuxa, czy kogo tam chcesz), skąd masz ukraść zaginiony ciąg znaków do jego sejfu. Gdy tylko ci się to udaje, okazuje się, że ty ani on nie istniejesz, bo jesteście w czyimś jeszcze większym umyśle.