Blog: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Ełek. Autor wycofanej wersji to Lexsystemize.) |
|||
Linia 74: | Linia 74: | ||
==Zobacz też== |
==Zobacz też== |
||
* [[fotoblog]] |
* [[fotoblog]] |
||
Gustav zadowolony że wreszcie kogoś poznał wrócił do ich tymczasowego domu. |
|||
-Hej i jak. Nie zgubiłeś się – zapytał się Tom przyjaciela – o PRZEPRASZAM tu nie można się zgubić. |
|||
-Nie ale za to poznałem dziewczynę. To chyba jedna z tych o których mówiła pani Czesia |
|||
- taaa i jak? – zapytał się Georg |
|||
- umówiłem nas na wieczór |
|||
- Świetnie – powiedział Bill |
|||
- A nie była to żadna fanka? |
|||
- Nie była zwykła dziewczyną |
|||
- A jesteś pewien że tu o nas słyszeli? – zapytał się ironicznie Tom |
|||
- Tak. Byłem w kiosku i widziałem Bravo i nas na okładce. |
|||
- Ehh jakie tu zadupie |
|||
- -Tom do cholery przestań się w końcu użalać nad tym miejscem. |
|||
- No dobra. Jej nie krzycz.. Tak oczywiście jak pretensje to tylko do mnie Bo Tom jest zawsze zły. Nikt inny tylko zawsze Tom. |
|||
- Tom czy ty zawsze jak jesteś zły musisz gadać sam do siebie? |
|||
- Tak. Gustav a gdzie my mamy być? |
|||
- Yyyyyy jej w ogóle nie pomyślałem. Pójdziemy tam gdzie się z nią spotkałem. Jak jej tam. A Klaudia.! |
|||
- No jak chcesz. Wrrrr ale i tak jestem zły |
|||
Dziewczyny spotkały się przez Merc domem i poszły na spotkanie z chłopakami. Tamci już na nie czekali. |
|||
-Nieeee – powiedziała Merc |
|||
-O Kurwa to ja już wiem skąd jego kojarzę – zawtórowała jej Klaudia |
|||
Dziunia popatrzała się dziwnie na przyjaciółki |
|||
-yy Kasia o co im chodzi? – zapytała się drugiej blondynki |
|||
-No jak to o Co. Dziunia To jest te Tokio Hotel |
|||
-O ja cię pierdole - Dziunia dopiero zdała sobie sprawę z Tego że przed nia stoi zespół który robi furorę w całej Europie |
|||
-No nie ta to ma zapłon – powiedziała Merc uśmiechając się |
|||
Dziewczyny podeszły do nich bliżej. Bill podszedł Do Merc żeby się przedstawić |
|||
-Bill jestem – powiedział po czym spojrzał w jej oczy |
|||
-Merc... – powiedziała |
|||
„No nie.. To on. To on śni mi się od kilku dni” – pomyślała ale nie powiedziała tego głośno. |
|||
Chłopak popatrzył się na nią po czym zamyślił się. |
|||
-No to co chcecie zobaczyć – zapytała się Klaudia chłopaków |
|||
-yy a co proponujecie? – zapytał się Georg który co chwila spoglądał na Dziunię |
|||
- No właśnie i tu mamy mały problem bo ty szczerze nie ma nic do pokazywania.. |
|||
- Wiem – krzykneła Merc – umiecie grać w piłkę nożną ? – zwróciła się stronę chłopaków |
|||
- Jasne |
|||
- Merc chcesz iść na boisko |
|||
- Jasne. – uśmiechnęła się i skierowali się w stronę boiska |
|||
Dziewczyny wzięły chłopaków i zaprowadziły na boisko. Widziały ze o tej porze nie będzie tam nikogo. |
|||
- To jak. Cztery na cztery – uśmiechnęła się Merc |
|||
- Zobaczysz! Wygramy – Bill popatrzył się na dziewczynę po czym wypiął język na którym można było dostrzec połyskującą srebrną kuleczkę |
|||
- Tak a ja jestem pewna że nie – powiedziała Dziunia |
|||
- Hmm. W takim razie ta drużyna która przegra robi mega giga imprezę – powiedział Georg patrząc głęboko w oczy Ani (tzn. Dziuni xD) |
|||
- Zgoda – powiedziała blondynka ściskając wystawioną rękę chłopaka |
|||
- Ała – zdążył powiedzieć Geo po czym dziewczyny ruszyły na boisku. |
|||
Walka była dosyć wyrównana. Chłopacy nie podejrzewali, że dziewczyny mogą tak dobrze grać w nogę. Ale one wychowały się wśród chłopaków. Wychowało je podwórko. |
|||
Mecz skończył się wynikiem 3:2 dla dziewczyn. |
|||
-Heheheh robicie imprezę – powiedziała Klaudia do chłopaków którzy ze zmęczenia opadali na ławkę która stała na skraju boiska . |
|||
-Wygraliście – powiedział Bill po czym zmęczony opadł na ławkę . |
|||
- Merc możesz mi podać wodę ? – zapytał się czarnowłosej |
|||
- Jasne – powiedziała dziewczyna i skierowała się z butelką wody w stronę chłopaka. Niestety. Na jej drodze pojawił się wystający kamień, którego dziewczyna nie zauważyła i potknęła się a cała zawartość butelki znalazła się na spodniach Billa |
|||
- Kurwa dziewczyno widzisz co ty zrobiłaś – powiedział próbując wytrzeć swoje spodnie |
|||
- A co to do cholery moja wina że ten kamień leżał akurat tu – powiedziała Merc której właśnie Tom pomagał się podnieść |
|||
- Mogłaś się rozejrzeć jak chodzisz. Ja Cię pierdole. Dziewczyno jak ja przez Ciebie wyglądam |
|||
Merc już nie wytrzymała. |
|||
- Wiesz gówno mnie obchodzi to że tyle dziewczyn na twoim punkcie ma bzika. Gówno mnie obchodzi to że w prawie całej Europie jesteś znany. Nie obchodzi mnie tez to że uważasz się za nie wiadomo kogo. Ja nie jestem jedno z Tych twoich fanek gotowych zrobić dla Ciebie wszystko wiec proszę Ciebie z łaski twojej daj na luz i nie zgrywaj wielkiej gwiazdy bo w tym miejscu nią nie jesteś |
|||
Wszyscy popatrzyli się na Billa. Jego przyjaciele nie mieli pojęcia dlaczego tak zrobił. Przecież nigdy taki nie był. |
|||
- Tak a więc dobrze. Skoro uważasz że właśnie tak się zachuje To do widzenia – powiedział chłopak po czym zniknął za budynkiem szkoły. |
|||
- Bill zaczekaj – chłopak się odwrócił i zobaczył jak jego bliźniak biegnie za nim |
|||
- Czego? |
|||
- Co ci się dzieje. Nigdy taki nie byłeś.. |
|||
Ten nie odpowiedział. Milczał zapatrzony w jeden punkt na niebie |
|||
-Bill?? – próbował dalej brnąć dred |
|||
- Tom pamiętasz tę dziewczynę? |
|||
- Którą. W moim przypadku było ich dużo – uśmiechnął się chłopak |
|||
- Nie chodzi mi o żadną twoją dziewczynę. Chodzi mi o dziewczynę z mojego snu.. |
|||
- Bill przestań wreszcie żyć tym snem. Rozejrzyj się dookoła tyle fajnych dziewczyn jest.. |
|||
- Tom ale mi nie chodzi o to.. Merc.. To ona mi się śni.. |
|||
- Jak to? – Dredziarz pogubił się w tym wszystkim |
|||
- To ona.. Te jej oczy i uśmiech. Nie wiem w jaki sposób ale to one nawiedzają mnie w snach. |
|||
- Brat a może to jakiś znak. Ale dlaczego tak na nią naskoczyłeś. |
|||
- Nie wiem sam. Może dlatego ze się boję? |
|||
- Idź ją przeproś |
|||
==Linki zewnętrzne== |
==Linki zewnętrzne== |
Wersja z 18:07, 10 wrz 2007
Blog - usługa udostępniana dla dzieci i ludzi w jakimś stopniu niedostępnych psychicznie. Znamy wiele serwisów, które udostępniają właśnie takie usługi. Blogi są popularne, bo są za darmo; każda chora lub ułomna dziewczyna, która ma internet musi posiadać bloga; każdy fan Radiostacji Roscoe, Tokio Hotel, Mody na Sukces, Dody, Od przedszkola do Opola musi, ale to musi mieć bloga.
Autentyczne cytaty z blogów
- HeYaH zIoMaLe =o*!!! NaZyWaM sIę SaRa I pOcHoDzĘ z ByDgOsZcZy. MaM 12 lAtKoOoF... i ChOdZę Do 5 KlAsY. wIęCeJ dOwIeCiE sIę CzYtAjĄc MoJeGo BlOgAsKa. =)) (stąd)
- Opowiadanie ^.^ >> 13 marca 2006 13:36 Więc...zaczynam opowiadanie o moim pobycie w Hogwarcie..Od pierwszego roku, tego kiedy zaczynał naukę Harry, Hermiona, Ron itp..;p Margarett, uważaj na siebie i nie zadawaj się z Harrym Potterem! Jak tak, to... - mój ojciec przełknął ślinę. - No, jedź już... (stąd)
- więc jutro na kolonie mam dwie torby wiem że przesadzam w bieszczadach było zajebiście fajni kolesie tam byli niektórzy z Rzeszowa niiektórzy z Krosna fajni mieli po 20 pare lat byłem z nimi na dyskotece poprostu było spoko !!!!!! Z koloni przyjade koło 19.00 przebiore sie i odrazu musze iść do Kuzynki na wesele !!! hujowo !! ale i nawet fajnie bo sie napije z Pawełkiem !!!!!! (stąd)
- Wczoraj 10-tego były moje urodzinki ;] Więc z tej okazji troszke popiliśmy z moimi znajomymi... Bylo chyba z 12 osób.. ;) Oczywiście zawsze mi ktoś zjebie humor.. szkoda, że tak wyszło, ale już niebędętego komentowała... ;] Zajebiście się schlałam.. ;D (stąd)
- Noi znów fałsz.. Olka [z reala] zastanow sie czy wogole chcesz sie ze mna ah 'przyjaznic' i sie zastanow czy wiesz co to przyjazn ;] bo od ciebie az pachnie fałszem ;) i ciagniesz za soba maćka odbierając mi następnego przyjaciela.. eh.. (stąd)
- Tom zdjął ze mnie koszulkę i zaczął całować po brzuchu. Było mi tak cudownie. Złapałam go za głowę i delikatnie przyciągnęłam ją do swojej. Zaczęliśmy się całować. W pewnym momencie Tom spojrzał na mnie i uśmiechnął się. Jego oczy błyszczały. Zaczął powoli zsuwać ze mnie spodenki. Nie wiem czemu, ale przypomniałam sobie wywiad, w którym Tom przyznał, że uprawiał już seks z 25 dziewczynami. Powiedziałam do niego
- -Tom, to prawda, że kochałeś się już z 25 dziewczynami? Bo ja nie chcę być tylko kolejną zaliczoną..
- -Magda, to prawda, ale ja cię kocham i nie mówię tego tylko dlatego, że mam okazję teraz to z tobą zrobić. Malutka, ja cię kocham..
- -Wierzę ci. To mój pierwszy raz, spraw, żeby było cudownie..
- -Chyba jestem doświadczony, nie? Kochanie, zaufaj mi. Robimy to z miłości, na pewno będzie wspaniale..
- I zdjął mi spodenki do końca. Ja powoli zsunęłam Z niego bokserki. Jeszcze nigdy nie był mi taki bliski ciałem i duszą. Przytulił mnie do siebie, a ja tylko całowałam go po szyi. Gdy się kochaliśmy zapytałam go niepewnie
- -Tom, a jak zajdę w ciążę?
- -Jesteś moją narzeczoną, możemy mieć Kaulitz Juniora. – odpowiedział.
- -Albo Juniorkę. – powiedziałam i zaczęłam się śmiać.
- Nagle wstał Bill. Szybko przytuliłam się do Toma i przykryłam nas kołdrą aż po sam nos. Bill był jednak za bardzo zaspany, żeby cokolwiek zauważyć. Poszedł do łazienki, przy okazji wywalając się o gitarę Toma. Po wyjściu, poszedł do swojego łóżka, wtulił się w Martynę i od razu zaczął chrapać.
- Wróciliśmy do miłej czynności. Po jakimś czasie jednak, nadzy i przytuleni do siebie, zasnęliśmy. Nigdy nie zapomnę tej nocy… (źródło nieznane, przytoczone na tej stronie)
- Ostatnio praktyschnie nic siem nie dzieje w moiim słiitaśnym życioo (ffiecie wakacje ziomqi z miassta wyjehały siem opalać, naffet muj bojaseq :* mua kotq :*****), ale jedno mnie straschnie wkoosha: metaloffcy!!! Jaq to mooj jeden ziomeq ktoory nie wyjehaoo na wakacje ładnie opissau: "00bLeSnee Sss4tAnIsTyyyCzNE mEtAL00ffe bRoOd4ssY"! Ja nienaffice takich cz4rnyh ziomqw ktooshy siem baunsoojom po ulicach suuchajonc tego gshmocenia!!!!!! Oni som podroobkami nas, praffcifyh mr00tschnych loodkoof. (stąd)
- TY PODLA SHOOJO !!JAK SMIESH KLIKAC NA PRAVY PSHYCISK !!TY VREDNY SLODZIEJOO!! JESTES PEVNO VIEDZMOM S TRIX!! I HCESH OOKRASC MOOJ BLOGAS!! ALE JA CI NIE VYBACHE!! SKOMENTNIJ SA KARE NOCIE!! I VPISH SIEM DO KSIENGI!! I ZAGLOSOOJ V SONDI!! A TERAS PORARZE CIE MOIM PLOMIENIEM SMOKA!! (...sigh...) I PAMIENTAJ!! NIESADZIERAJ S CHAROCIEJECHKOM JEWEL!! NIE KRADNIJ VIENCEJ BO SPADNIE NA CIEBIE STRASHLIVA KLONTVA FARAONA!! (reakcja z w/w na kliknięcie prawym przyciskiem gryzonia).
- Dzisiaj trochę dłuższa notka i może ciekawsza ;p. Więc w szkole wszystko w porządku w domu też. Dzień chłopaka przeszedł chodziaż z małą wpadką dziewczyn ale to szczegół. Wszyscy (chyba) byli zadowoleni. To teraz niespodzianka hehehe uwaga KONKURSIK (stąd)
- "Wiecie co ostatnio bardziej podoba mi sie bill." [stąd]
- Hejmaneczko... Piszę dziś gdyż mam mega doła...Bo nie mogę być z moim Skarbem najdroższym...Kurcze zawsze coś mnie z nim rozłącza...Jak nie zepsuty komp, to zakaz dostępu do teleffoniu mamy...Ale cóż przetrwamy i to...:) Bo już w sobotę na szczęście będziemy razem:):):)Jejku jak ja się cieszę...O mój Boże!!!! Wreszcue będę z moim Misiakiem... Nie wiem jeszcze gdzie pójdziemy ani co będziemy robić ale juz wiem ze będzie zajefajnie:) Bo z nim jest zawsze zajefajnie...[stąd]
- A dzisiaj dzień rozpo3ołem od 12 godziny bo musiałem się wyspać a potem pojechałem sobie pojeździć na rowerku hehehe i wpadłem do koleżanki . Później przyjechałem i poszyłem pod prysznic a później z przyjacielem poszliśmy na imprezkę z której się szybko wróciliśmy bo nie było żadnych zajebistych dziew3yn i teraz siedzę sobie na gg i odpo3ywam hehehe (stąd)
- SiEmA^^ I`m KaRoLa/$y$unIa MaM 13 Lateq i mieszqm w KrAkU xD UlUbiOnE ZaJęCiA:SpoRt,MuZa,TaNiEc,Gg SpoTkanIa Z PaczQą.... yyy...PoZdRo Dla FrIeNdS =* PrOszE Mi Tu KoMeNtOwaC BlOgOsa c(= (stąd)
- Witam :*:* Właśnie wstałem ... I sie nie wyspałem :P Zaraz będe kul, bo sprawdzianów ful xD Ale ja rymuje, że nawet tego nie czuje :P No dobra... Dziekuje za tyle komci :*:* I co że 110 było z wymiany ale co tam :P Trzeba trochę bloga podnieś do góry :P Musi być popularny xD No dobra ... Koniec gadania o głupotach, czas przejść do instruckji ... xD (stąd)
- Cześć to znowu ja. Chciałam jeszcze powiedzieć, że jestem fanką WITCH. Lubię też odlotowe agentki. (stąd)
- Nie mam już dalej pomysłu na tą notke... Nigdy nie lubiłam dużo pisać...Hehe taka już jestem. (...) Każdą uwagę wezmę pod uwagę i postaram sie zmienić (oczywiście w miarę moziwosci) (stąd)
- Siemka wszystkim, małym i dużym, grubym i chudym, ładnym i brzydkim, gadatliwym i cichym, uroczym i podłym, złym i dobrym, oszczędnym i rozżutnym, i Wam wszystkim CZEŚĆ!!!!!!!!!!! stąd
- Czesc jestem Natalia !!! Ten blog ma byc o mnie więc napisze wam wszystko o mnie !!!
W szkole jestem strasznie rozpoznawana i szczeże mówiąc to mi się nawet podoba !!! Rozpoznawana jestem ponieważ jestem w szkolnej dróżynie tancerskiej (tańczymy na różnych spotkaniach sportowych i tp). Kiedyś moja koleżanka z dróżyny zachorowała i nie mogła przyjśc na występ (ona śpiewa w naszej dróżynie...czasami...) !!!
Pewnie się już domyślacie że padło na mnie :) !!! Troche było mi żal że jej nie ma bo chyba wolałam zatańczyc !!! Naszczęście narazie tylko ten jeden raz jej nie było...ale cieszę się z tego że ona żadko z nami śpiewa !!!
Więcej o mnie w następnych notkach !!! (stąd)
- Hihi!!U mniE DuZo SiE zMiENilo!! JeJuJej szKodA zE Nie Ma Juz ArHiWum MOjeGo staReGo BlOgsQuA,TYle WSpoMNiEN cHLipCio :(:(:*( SLe SzABlOniq bEdZIE sTaRY TyLKo MuShE POpROsIc KolEGe ZZeby MI ZnoWu UStaWiL Bo JA nieuMiem JeSzCze :(:(:(AlESie NaUcZe!!!!1!!! :D:DHiHi WKoNCu MIaLam PiOTke Z InFORmaTyczKi Hihi:** (stąd)
- Siemka ziomki fotka robiona na olacu zabaw na osterwy na trwace podczas sesyjki robionej z Tobiaszem i z Julkiem tak jak opisałam w poprzdniej,osobiście fotka bardzo mi sie podoba nie wiem jak wam to się okaże się po waszych komantarzach,hehe.No a jeśli chodzi o mnie to aktualnie jestem chora ale wkońcu sie wykuruje,może sobie nawet wyjde na dwór,bo czasem dobrze sie tak przewietrzyć no a wczoraj dzionek był na ogól fajny w kit,na początku był spox,puzniej byłam smutna a puzniej dzień był zajebisty A wracając do fotki to widać jak moje oczy patrzą w waszą stronę a jeśli mowa o oczach to mój F.F (wtajemniczenie wiedzą co to F.F) Adiss powiedział kiedyś do mnie ,,oczy masz w huj ładne" no i miał z lekka racje ach.. te wspomnienia z wakacji.... miłe,złe a z czasem bardzo dobre chwile...tęsknie za wakacjami no nic nie wpominam już czas na pzdro dla: (stąd)
- Poderwem chłopca z najwyshsom średniom w nashej klasie!!!1 Co prawdam jest bshydki jak nie wiem com (ja w ogule mało wiem ^^), nosi okuulary i nie jest słit sk8cikiem, ale com tam!!!!!1 Tsheba idiotce udowodnic kto tu shondzi!!! tym bardziej she ona nie chodzila ze mnom wceśniej i nie wie kto jest najsłitszom lasencjom ff tej skoole! !!!! I ff ogóle praffie nikt jej nie lubim!!!1 No dopshem, to powiedziałam jush o co chodzi terash wyjawiem ffam tu muj tajny planiq com zrobiem sheby poderwać Dawida (beshnadziejnem imiem, poprawna fforma to David):
Shacnam słuchać ROKA!!!1 FFiem od innuych she on słucha takiej beshnadziejnem musyki, mooffili cosh o jakiś debitel (jak ktoś siem tak nazwał to musi być goopi), rushoffym fluidzie, czy grejpdajum, ale ja ffiem lepiej cio to jesth praffdziffy ROK!!!!!!!!!!11 - TOKIO HOTEL, BLOG27 i DODA ELEKTRODA!!!!!1 Niestetym, bede musiała zaprzestać słuchania mojej koffanej Mandaryńci... ;( Smutaśno mi jak cholercia, ale czego siem nie robi sheby ódowodnic goopolom kto tu żądzi?
Bendem s nim KONWERSOWAĆ (tesh siem noffego słoowka nauczyłam dzisiaj ^^), o tym cio mnie interesuje. Wiem, she powinno być o tym co go interesuje, ale to shom pewnie same noody ^^.
Klasycznie, bede pohylać siem nad nim sheby widział mooj słit koronkoffo rooshoffiutki staniczek ^^. I bendem shashucać bioderkami, tuż przed jego nie słit noskiem ^^.
Shapishem siem na kułko literackie, bo on tam hodzi ^^. Zaprezentujem moje ulubionem wielkie dzieła literatury, takie jak: ,,Pamientnik Ksienrzniczki 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7", ,,Konik Garbusiek", oraz przebój wszechczasów... ,,BARBIE JAKO ROSZPUNKA"!!!!1 (stąd)
- W sHQoOouC Spox, moYA śReDnJA tho 5.2. (stąd)
- Tatuś teraz bardzo dużo czasu spędza oglądając filmy. Pewnej nocy, kiedy szłam się załatwić przez uchylone drzwi zobaczyłam że ogląda on film z gołymi paniami (!), wykonując przy tym dzine ruchy ręką, chyba czyścił okulary, żeby lepiej widzieć. Chwilę póżniej dobiegły mnie krzyki mamy: "Ty stary ośle! Znowu walisz konia!" Byłam roztrzęsiona. Kiedy ostatnio byłam w stajni zauważyłam że nasz Kassztanek jest jakiś osowiały, ale nie przyszłoby mi do głowy, że tato go bije! Wszyscy we wsi uważają tatę za porządnego człowieka i tylko ja znam tragiczną prawdę... Chyba porozmaiwam o tym z księdzem proboszczem, może on mi powie co powinnam w tej sytuacji zrobic... (stąd)
- Dzisiaj gorąco i cieplutko. Idę niedługo do globala niestety. Teraz siedzę samotna w domciu. Samotna dlatego, że nie mam chłopaka. Niedługo idę na dworek, pograć w siatkówke z moją sąsiadeczką. W szkole nudy. Na szczęście tydzień nie idę do szQłki, bo są dni wolne. NARESZCIE!!!!! Należy mi się ten odpoczynek!!! No ja spadadam. Daję obrazeczki i pozrawiam cieplutko fajnych ludzi i znajomych!! Buziaczki. (stąd)
- cześć caczynam kumaci oco chodzi z tym blogiem na wp staram się żeby on był coraz lepszy ten blog chyba jest lepszy o kapke na wp bo lepiej się prazuje!a i basen jusz jest o twarty na arenie był popsuty ale jest jusz wporzo:) (stąd)
- Moje życie jest pełne bólu i żalu.Ciągle myśle o tej nieoczekiwanej śmierci. Kiedy to w końvu nastąpi?, tak... bo ja już mam dosyć.Chcę by wreszcie się skończył ten cały koszmar, który nazywamy życiem !. Jedyne co potrafie to ranić ludzi na około...
Nie zapominajmy też, że mam więcej wad niż zalet. Moje życie to jedna wielka bajka pod tytułem "Koszmar". Nie żyje długo na tym świecie ale każdy mój dzień wygląda tak samo. Czyli na siedzieniu w pokoju i użalaniu sie nad sobą płacząc. Rodzice ciągle mają o coś pretensje i uważają, że i tak jest ze mną coś nie tak.
Zobacz też
Gustav zadowolony że wreszcie kogoś poznał wrócił do ich tymczasowego domu. -Hej i jak. Nie zgubiłeś się – zapytał się Tom przyjaciela – o PRZEPRASZAM tu nie można się zgubić. -Nie ale za to poznałem dziewczynę. To chyba jedna z tych o których mówiła pani Czesia - taaa i jak? – zapytał się Georg - umówiłem nas na wieczór - Świetnie – powiedział Bill - A nie była to żadna fanka? - Nie była zwykła dziewczyną - A jesteś pewien że tu o nas słyszeli? – zapytał się ironicznie Tom - Tak. Byłem w kiosku i widziałem Bravo i nas na okładce. - Ehh jakie tu zadupie - -Tom do cholery przestań się w końcu użalać nad tym miejscem. - No dobra. Jej nie krzycz.. Tak oczywiście jak pretensje to tylko do mnie Bo Tom jest zawsze zły. Nikt inny tylko zawsze Tom. - Tom czy ty zawsze jak jesteś zły musisz gadać sam do siebie? - Tak. Gustav a gdzie my mamy być? - Yyyyyy jej w ogóle nie pomyślałem. Pójdziemy tam gdzie się z nią spotkałem. Jak jej tam. A Klaudia.! - No jak chcesz. Wrrrr ale i tak jestem zły Dziewczyny spotkały się przez Merc domem i poszły na spotkanie z chłopakami. Tamci już na nie czekali. -Nieeee – powiedziała Merc -O Kurwa to ja już wiem skąd jego kojarzę – zawtórowała jej Klaudia Dziunia popatrzała się dziwnie na przyjaciółki -yy Kasia o co im chodzi? – zapytała się drugiej blondynki -No jak to o Co. Dziunia To jest te Tokio Hotel -O ja cię pierdole - Dziunia dopiero zdała sobie sprawę z Tego że przed nia stoi zespół który robi furorę w całej Europie -No nie ta to ma zapłon – powiedziała Merc uśmiechając się Dziewczyny podeszły do nich bliżej. Bill podszedł Do Merc żeby się przedstawić -Bill jestem – powiedział po czym spojrzał w jej oczy -Merc... – powiedziała „No nie.. To on. To on śni mi się od kilku dni” – pomyślała ale nie powiedziała tego głośno. Chłopak popatrzył się na nią po czym zamyślił się. -No to co chcecie zobaczyć – zapytała się Klaudia chłopaków -yy a co proponujecie? – zapytał się Georg który co chwila spoglądał na Dziunię - No właśnie i tu mamy mały problem bo ty szczerze nie ma nic do pokazywania.. - Wiem – krzykneła Merc – umiecie grać w piłkę nożną ? – zwróciła się stronę chłopaków - Jasne - Merc chcesz iść na boisko - Jasne. – uśmiechnęła się i skierowali się w stronę boiska Dziewczyny wzięły chłopaków i zaprowadziły na boisko. Widziały ze o tej porze nie będzie tam nikogo. - To jak. Cztery na cztery – uśmiechnęła się Merc - Zobaczysz! Wygramy – Bill popatrzył się na dziewczynę po czym wypiął język na którym można było dostrzec połyskującą srebrną kuleczkę - Tak a ja jestem pewna że nie – powiedziała Dziunia - Hmm. W takim razie ta drużyna która przegra robi mega giga imprezę – powiedział Georg patrząc głęboko w oczy Ani (tzn. Dziuni xD) - Zgoda – powiedziała blondynka ściskając wystawioną rękę chłopaka - Ała – zdążył powiedzieć Geo po czym dziewczyny ruszyły na boisku. Walka była dosyć wyrównana. Chłopacy nie podejrzewali, że dziewczyny mogą tak dobrze grać w nogę. Ale one wychowały się wśród chłopaków. Wychowało je podwórko. Mecz skończył się wynikiem 3:2 dla dziewczyn. -Heheheh robicie imprezę – powiedziała Klaudia do chłopaków którzy ze zmęczenia opadali na ławkę która stała na skraju boiska . -Wygraliście – powiedział Bill po czym zmęczony opadł na ławkę . - Merc możesz mi podać wodę ? – zapytał się czarnowłosej - Jasne – powiedziała dziewczyna i skierowała się z butelką wody w stronę chłopaka. Niestety. Na jej drodze pojawił się wystający kamień, którego dziewczyna nie zauważyła i potknęła się a cała zawartość butelki znalazła się na spodniach Billa - Kurwa dziewczyno widzisz co ty zrobiłaś – powiedział próbując wytrzeć swoje spodnie - A co to do cholery moja wina że ten kamień leżał akurat tu – powiedziała Merc której właśnie Tom pomagał się podnieść - Mogłaś się rozejrzeć jak chodzisz. Ja Cię pierdole. Dziewczyno jak ja przez Ciebie wyglądam Merc już nie wytrzymała. - Wiesz gówno mnie obchodzi to że tyle dziewczyn na twoim punkcie ma bzika. Gówno mnie obchodzi to że w prawie całej Europie jesteś znany. Nie obchodzi mnie tez to że uważasz się za nie wiadomo kogo. Ja nie jestem jedno z Tych twoich fanek gotowych zrobić dla Ciebie wszystko wiec proszę Ciebie z łaski twojej daj na luz i nie zgrywaj wielkiej gwiazdy bo w tym miejscu nią nie jesteś Wszyscy popatrzyli się na Billa. Jego przyjaciele nie mieli pojęcia dlaczego tak zrobił. Przecież nigdy taki nie był. - Tak a więc dobrze. Skoro uważasz że właśnie tak się zachuje To do widzenia – powiedział chłopak po czym zniknął za budynkiem szkoły. - Bill zaczekaj – chłopak się odwrócił i zobaczył jak jego bliźniak biegnie za nim - Czego? - Co ci się dzieje. Nigdy taki nie byłeś.. Ten nie odpowiedział. Milczał zapatrzony w jeden punkt na niebie -Bill?? – próbował dalej brnąć dred - Tom pamiętasz tę dziewczynę? - Którą. W moim przypadku było ich dużo – uśmiechnął się chłopak - Nie chodzi mi o żadną twoją dziewczynę. Chodzi mi o dziewczynę z mojego snu.. - Bill przestań wreszcie żyć tym snem. Rozejrzyj się dookoła tyle fajnych dziewczyn jest.. - Tom ale mi nie chodzi o to.. Merc.. To ona mi się śni.. - Jak to? – Dredziarz pogubił się w tym wszystkim - To ona.. Te jej oczy i uśmiech. Nie wiem w jaki sposób ale to one nawiedzają mnie w snach. - Brat a może to jakiś znak. Ale dlaczego tak na nią naskoczyłeś. - Nie wiem sam. Może dlatego ze się boję? - Idź ją przeproś