Bogdan Wenta: Różnice pomiędzy wersjami
M (red kat) |
M (hm) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{cytat|I tak rzeknie wielki wódz: „Mamy całą wieczność. Wróg wycofa tyły, przejmujemy katapultę i na wroga zrzucamy meteoryt ognisty. Mamy kwartał klepsydry, mamy całą |
{{cytat|I tak rzeknie wielki wódz: „Mamy całą wieczność. Wróg wycofa tyły, przejmujemy katapultę i na wroga zrzucamy meteoryt ognisty. Mamy kwartał klepsydry, mamy całą wieczność”.|Całość przepowiedni z [[Zadar]]u}} |
||
{{cytat|Mamy dużo czasu, oni wycofają bramkarza, przejmujemy piłkę i rzucamy na pustą. Mamy 15 sekund, to dużo czasu.|Bogdan Wenta. Nikt inny, jak on}} |
{{cytat|Mamy dużo czasu, oni wycofają bramkarza, przejmujemy piłkę i rzucamy na pustą. Mamy 15 sekund, to dużo czasu.|Bogdan Wenta. Nikt inny, jak on}} |
||
Linia 5: | Linia 5: | ||
== Kariera zawodnicza == |
== Kariera zawodnicza == |
||
⚫ | Za skórę zaszli mu czerwoni, który nakazali zbojkotować igrzyska w Seulu. Ponieważ biedą piszczało, a nie udało się zreorganizować, jako szeregowy pojechał z reprezentacją zachodnich sąsiadów w [[Syndey]]. Na szeregowego spadła furia katolickich pyskaczy, ktoś mamrotał o zdradzie narodowej, tymczasem jak na [[PZPN]] się krzyczy, że komuchy, a [[Związek Piłki Ręcznej w Polsce|ZPRP]] to już nie? (Dodać trzeba, że prawidłowy skrót tej organizacji to... [[PZPR]].) Komuchy, komuchy, wredne komuchy. |
||
⚫ | |||
⚫ | Za skórę zaszli mu czerwoni, który nakazali zbojkotować igrzyska w Seulu. Ponieważ biedą piszczało, a nie udało się zreorganizować, jako szeregowy pojechał z reprezentacją zachodnich sąsiadów w [[Syndey]]. Na szeregowego spadła furia katolickich pyskaczy, ktoś mamrotał o zdradzie narodowej, tymczasem jak na [[PZPN]] się krzyczy, że komuchy, a [[Związek |
||
⚫ | |||
== Kariera trenerska == |
== Kariera trenerska == |
||
⚫ | Zdobył już wicemistrzostwo świata 07 z reprezentacją Polski, a podczas następnych wsławił się mistyczną przemową w trakcie [[czas (gra)|czas]]u wziętego przez trenera reprezentacji Norwegii w meczu tejże z Polską. Jak gdyby nigdy nic autorytatywnie stwierdził, że 15 sekund to ''w cholerę dużo czasu. Nawet na bigos i gołąbki. Na bank strzelimy!''. Wyobraźnia wszystkich, zwłaszcza [[Artur Siódmiak|Artura Siódmiaka]], zadziałała. Po meczu Bogdana Wentę oskarżono o zdolności wieszcze, telepatyczne, szarlataństwo, czarną magię, kontakty z diabłem i moc zaklinania rzeczywistości i naginania czasoprzestrzeni. Ma duże szanse na uczynienie z piłki ręcznej kolejnego sportu narodowego; po [[skoki narciarskie|skokach]], [[siatkówka|siatkówce]] i [[Formuła 1|Formule 1]]. Tak jak w przypadku skoków (pot. „[[Adam Małysz|Małysz]]”) lub Formuły („[[Robert Kubica|Kubica]]”), być może w przypadku oglądania popularnego szczypiorniaka będzie się mówiło: |
||
:<code>Idziemy na „Wentę”</code> |
|||
⚫ | Zdobył już wicemistrzostwo świata 07 |
||
{{cytat|Idziemy na „Wentę”|Przeciętny o sporcie narodowym nr 4}} |
|||
Jako |
Jako że Polska przegrała z [[Niemcy|Niemcami]] finał MŚ 07, tak podczas MŚ 09 decydująco przyczyniła się do wyeliminowania Niemców z turnieju, co klasyfikuje Wentę niemal jako polskiego przedwiecznego, zamykając nieświeże klapy pseudopatriotycznych antagonów oraz nadając jakiś sens śpiewanemu na stadionach i halach ''auf Wiedersehen''. |
||
[[Kategoria: |
[[Kategoria:Trenerzy|Wenta, Bogdan]] |
||
[[Kategoria:Polscy |
[[Kategoria:Polscy piłkarze ręczni|Wenta, Bogdan]] |
Wersja z 22:54, 29 sty 2009
I tak rzeknie wielki wódz: „Mamy całą wieczność. Wróg wycofa tyły, przejmujemy katapultę i na wroga zrzucamy meteoryt ognisty. Mamy kwartał klepsydry, mamy całą wieczność”.
- Całość przepowiedni z Zadaru
Mamy dużo czasu, oni wycofają bramkarza, przejmujemy piłkę i rzucamy na pustą. Mamy 15 sekund, to dużo czasu.
- Bogdan Wenta. Nikt inny, jak on
Bogdan Wenta (ur. 19 listopada 1961 w Szpęgawsku) – polski piłkarz ręczny (rozgrywający), trener, dowódca, mówca o niedźwiedzim spokoju, zaklinacz czasu, magik, cudotwórca.
Kariera zawodnicza
Za skórę zaszli mu czerwoni, który nakazali zbojkotować igrzyska w Seulu. Ponieważ biedą piszczało, a nie udało się zreorganizować, jako szeregowy pojechał z reprezentacją zachodnich sąsiadów w Syndey. Na szeregowego spadła furia katolickich pyskaczy, ktoś mamrotał o zdradzie narodowej, tymczasem jak na PZPN się krzyczy, że komuchy, a ZPRP to już nie? (Dodać trzeba, że prawidłowy skrót tej organizacji to... PZPR.) Komuchy, komuchy, wredne komuchy.
Na szczęście w Niemczech ominął Bogdana syndrom polskiej myśli szkoleniowej i zawodnik kształtował się zarówno pod względem charakteru (zur letzten 15 Sekunden) jak i trenerskim (słuchać, mamy dużo czasu).
Kariera trenerska
Zdobył już wicemistrzostwo świata 07 z reprezentacją Polski, a podczas następnych wsławił się mistyczną przemową w trakcie czasu wziętego przez trenera reprezentacji Norwegii w meczu tejże z Polską. Jak gdyby nigdy nic autorytatywnie stwierdził, że 15 sekund to w cholerę dużo czasu. Nawet na bigos i gołąbki. Na bank strzelimy!. Wyobraźnia wszystkich, zwłaszcza Artura Siódmiaka, zadziałała. Po meczu Bogdana Wentę oskarżono o zdolności wieszcze, telepatyczne, szarlataństwo, czarną magię, kontakty z diabłem i moc zaklinania rzeczywistości i naginania czasoprzestrzeni. Ma duże szanse na uczynienie z piłki ręcznej kolejnego sportu narodowego; po skokach, siatkówce i Formule 1. Tak jak w przypadku skoków (pot. „Małysz”) lub Formuły („Kubica”), być może w przypadku oglądania popularnego szczypiorniaka będzie się mówiło:
Idziemy na „Wentę”
Jako że Polska przegrała z Niemcami finał MŚ 07, tak podczas MŚ 09 decydująco przyczyniła się do wyeliminowania Niemców z turnieju, co klasyfikuje Wentę niemal jako polskiego przedwiecznego, zamykając nieświeże klapy pseudopatriotycznych antagonów oraz nadając jakiś sens śpiewanemu na stadionach i halach auf Wiedersehen.