Hokej na lodzie: Różnice pomiędzy wersjami
(nowa strona) |
|||
Linia 135: | Linia 135: | ||
[[Kategoria:Sport]] |
[[Kategoria:Sport]] |
||
[[Kategoria: |
[[Kategoria:Gry zespołowe]] |
Wersja z 14:39, 6 lip 2009
Hokej na lodzie – wymyślony przez Kanadyjczyków sport zespołowy w którym facieci w ochraniaczach jeżdżą po lodowisku i okładają się kijami.
Historia
Początki
Hokeja wymyśliło kilku znudzonych żołnierzy stacjonujących w Ontario w 1855, tak więc gra jest stara jak świat. Na początku jeździli nie na łyżwach a na butelkach po piwie i nie używali kijów znanych nam dzisiaj tylko szczotek i mopów i nie nosili hełmów... wróć, mieli hełmy. Żołnierz bez hełmu, dobre sobie.
Gra się spodobała
I od razu ludzie zaczęli w nią grać bez przygotowania i bez wiedzy, i (z niewyjaśnionych przyczyn) bez hełmów czy kasków. Widzowie lubili tę grę ze względu na liczne bójki, lejącą się krew i częste trzaski łamanych kości. Szybko już w XIX wieku zorganizowano "mistrzostwa", ale znów, bez zasad, bez kasków i bez niczego... no, poza bójkami.
Lord Stanley action
Frederick Stanley, 16th Earl of Derby w pewnym momencie zauważył, że powstało w cholerę różnych lig i drużyn w całej Kanadzie, więc stworzył dziwaczny puchar, zwany dziś Pucharem Stanleya, który do dziś przekazywany jest z rąk do rąk dla najlepszej hokejowej drużyny na świecie, a mówiąc świecie, mamy na myśli Kanadę i USA.
Powstanie IIHF
IIHF powstało na początku XX wieku za sprawą Fredericka Stanleya, Szesnastego Earla Derby. W końcu się zlitował i stowrzył jakieś ogólne zasady gry. Do dziś IIHF dyktatorsko dyktuje zasady gry na całym świecie, zmieniając je wyjątkowo często, bowiem członkowie IIHF mają podpisane umowy, że dostają pensję na bazie ilości zmienonych zasad.
Powstanie NHL
NHL powstało w 1917 po tym jak kilka zbuntowanych drużyn odeszło sobie z NHA-Ligi-Matki i rok po roku zwiększała się liczba drużyn. Dziś, wokół NHL kręci się wielki korporacyjny biznes, prowadzony przez lobby hokejowe, które mówi, czy klub może czy nie może grać w NHL i dlaczego. Zwykle może, jeśli wyłoży odpowiednio dużą górę szmalu. Drużyny przystępujące do lig nazywamy franczyzami, ale ciężko stwierdzić, dlaczego nie moglibyśmy nazwać ich po prostu klubami...
NHL przeżywało wzloty i upadki, ale byli biznesmeni, trwonili oni pieniądze i karawana jechała dalej.
NHL lockouts
NHL to chyba jedyna liga, gdzie gracze mogą protestować przeciw lidze czy franczyzom i organizować strajki. Miały onie miejsce m.in. w sezonie 2004-2005, gdzie odwołano cały sezon w związku ze strajkiem, większość graczy się rozjechała po świecie i nawet tam została, bowiem widząc jak słabo tam grają, woleli nie wracać.
Bandy shit
Hokej urodził też grę-siostrę zwaną bandy. Polega na tym, że robi się lodowisko w kształcie boiska piłkarskiego bez band (wbrew nazwie). Poza tym mamy graczy w strojach hokejowych, którzy grają nie krążkiem a czerwoną piłeczką, a ta piłeczka wyewoluowała z sześciokątnej drewnianej kostki używanej w XIX wieku. Bandy jest poularne tam gdzie jest popularny hokej, a w bandy grają ci, których nie przyjęto do drużyn hokejowych normalnych.
Zasady gry
Zasady gry są z jednej strony bardzo proste, a z drugiej bardzo skomplikowane. Proste jest definitywnie to, że:
- Gramy na lodowisku bez kantów.
- Bramki nie są na krawędziach
- Mamy sześciu graczy (z bramkarzami)
- Nosimy ochraniacze
- Jeździmy na łyżwach
- Używamy kijów
- I nawalamy nimi przeciwników
Tu nadchodzą jednak pewne komplikacje. Otóż:
- Kijem wypadałoby jednak uderzać małe czarne gówienko zwane krążkiem hokejowym.
- Trzeba ten krążek wepchnąć do bramki przeciwnika, która jest tak mała, że bramkarz w ochraniaczach spokojnie ją przesłania...
- Nosimy hełmy (dopiero od 1980, więc ponad sto lat to nie było takie oczywiste)
- Jeśli się bijemy, powinniśmy używać gołych pięści i nawalać przeciwnika po łbie
- Możemy przewrócić przeciwnika, ale jak zrobimy to za mocno, to ktoś może dostać kurwicy i nas wyrzucić z lodowiska
- W zasadach pisze, że krążek można przesuwać zasadniczo każdą częścią ciała. Jednak jeśli rzucimy okiem na dalsze paragrafy, dochodzimy do wniosku, że jednak tylko kijem (można zagrać łyżwą, ale nie do kolegi, można pchnąć ręką, ale nie do bramki, etc.)
- Banda jednak nie służy do uderzania w nią przeciwnikiem
- Sędzia nie jest powietrzem i przy akcji na bandzie można go ładnie przejechać, stając na nim parę razy, przecinając mu twarz i nikt nie powie złego słowa, bo sędzia powinien się usunąć
- Gol wbity od sędziego się nie liczy
- Bramkarz nie jest lotny... Wyjeżdżasz? Twój kumpel siada na ławie
Poza tym ogólnie chodzi o to, aby mieć więcej punktów (goli, nie karnych minut) od przeciwnika.
Dziwne, niezrozumiałe zasady
W hokeju istnieją dziwne, niezrozumiałe zasady, które niczym spalony w piłce nożnej są niezrozumiałe dla kobiet. Oto niektóre z nich:
- Two line offside pass ta zasada już nie istnieje, a chodziło o to, że nie można podać krążka przez dwie linie. Z jakiegośpowodu konfudowało to kibiców, a przede wszystkim samych graczy. Jakie linie? Które linie? O co chodzi? Krążek przeleciał całe lodowisko i na końcu ktoś odebrał i nie ma offside? Co jest grane? W końcu zrezygnowano z tej zasady.
- Icing czyli uwolninie. W wersji IIHF po wybicu z włąsnej tercji za bramkę przeciwnika jest auto-icing. W wersji NHL po wybiciu krążka z własnej tercji poza bramkę przeciwnika jest uwolnienie gdy przeciwnik dotknie krążek, a nie ma gdy wybijająca drużyna go dotknie. Jest uwolnienie, wracamy pod bramkę. Jednak przy grze 4 na 5 nie ma uwolnień dla osłabionych w obu wersjach. To wszystko konfuduje kibiców. Wybili na drugą stronę. Uwolnienie, kruwa, sędzio palancie!
- Offside gdy gracz wjedzie na tercję przeciwnika przed krążkiem jest spalony. Dziś obowiązuje tag-up spalony czyli gracz może wrócić i wjechać ponownie. Znowu amerykańscy kibice z IQ równym ośmiornicy nie wiedzą o co chodzi...
Mecz
Są trzy tercje po 20 minut. Są też dogrywki. Są i serie karnych. W hokeju i NHL nie ma remisów. Były, ale jak wspominaliśmy IIHF w kółko zmienia zasady. W NHL też, więc jak się kończy mecz to najpierw jest dogrywka, a potem karne (po 3 i do skutku).
Continuous Overtime
Continuous OT występuje w playoffach w hokeju i polega na tym, że jak jest remis, gra się do skutku. Po prostu, do skutku. Nawet gdyby mecz miał trwać kilka dni.
Shootouts
Czyli karne. W hokeju są po 3 karne i do skutku jak remis. Zwykle karne kończą się po kilkunastu seriach wynikiem 1:0, bo z jakiegoś powodu bramkarze z łatwością bronią karne...
Drużyna
Przeciętna drużyna grająca w NHL składa się z:
- 3 centrów, 6 skrzydłowych
- 6 obrońców
- 2 bramkarzy
- 3 napierdalaczy-zabijaków
W ostatniej pozycji prym wiódł między innymi nasz wspaniały zawodnik Krzystof Oliwa.
Ubiór
Każdy gracz w hokeja ma na sobie full wypas sprzęt jakiego nie powstydziliby się kaskaderzy, ale zanim doszliśmy do takiego poziomu, na początku grano bez ochraniaczy i kontuzje były częste. Dziś mamy ochraniacze, a kontuzji wciąż nie mniej. Maska hokejowa jaką nosił Jason Voorhees wymyślono w okolicach drugiej wojny światowej.
Kary
Kary to najbardziej rozbudowany system w hokeju i najbardziej rozbudowany system kar w sporcie zespołowym na świecie. Ponieważ poświęcono mu tyle miejsca, część drużyn i graczy uważa, że im więcej karnych minut tym lepiej. W hokeju z jednej strony możesz dowolnie przywalić przeciwnikowi, ale też każde dowolne zagranie może zostać uznane za faul, więc wielu graczy jest skonfudowanych i zostaje przy wersji nawalaj ile wlezie.
W hokeju istnieją następujące rodzaje kar:
- 2 minuty – nudne, nieciekawe, za nie warte uwagi zagrania
- 5 minut – za bójki i kłucie kijem
- 10 minut – za wyjątkowo brutalne zagrania
- kara meczu – za trzecią bójkę w meczu, kłucie kijem lub ogólne wkurwienie sędziego/zawodników
- rzut karny – ale w hokeju to bramkarz zawsze broni a zawodnik nigdy nie strzela
- gol – sędzia może przyznać bramkę bez jej strzelenia, co jednak z różnych powodów nie zostało wykorzystane w ramach korupcji (w piłce nożnej już by wiedzieli co z tym zrobić.
W hokeju istnieje też wręcz nieskończona ilość zagrań za które można dostać karę. Oto najciekawsze z nich wraz z karami:
- Fight instigator czyli zrzucenie rękawic przy bójce jako pierwszy, karane 2 minutami w dodatku do 5 za bójkę i wykluczenia z gry. Zasada instigatora jest o tyle fajna, że jakiś inny gracz musi odsiedzieć karę. Czyli niby Ameryka, niby demokracja, a jednak niewinni siedzą...
- Fighting (fistcuffs) za bójkę na gołe piąchy (a czasem w efekcie i klaty) po 5 minut na gracza. Trzy bójki w meczu i wypad.
- Goalie leaves crease czyli bramkarz wyjedzie za czerwoną linię. Bramkarz dostaje dwie minuty i jedzie na ławkę kar. W innych przypadkach faulu bramkarza, ktoś inny odsiaduje za niego karę, ale tu uznano, że skoro tak chce mu się gdzieś jechać, to zapraszamy na ławkę kar. De facto bramkarz nie może podjechać nawet do ławki rezerwowych w przerwie gry, a jeśli to zrobi musi być przez kogoś zmieniony, a jak nie to wypierdalaj.
- Leaving stick in the net czyli bramkarz zostaje zdjęty z boiska w zamian za dodatkowego napastnika, ale bramkarz uznaje się za cwaniaczka i zostawia kij w bramce aby blokowal pplaskie strzaly z daleka. Tu kara jest bezlistosna. Gol dla przeciwnika bez względu na to gdzie jest akcja.
- Obstructions in the net zastanawialiście się kiedyś czemu bramkarz hokejowy nie usypie sobie z lodu i śniegu górek blokujących wstęp do bramki? Nie? Tak czy inaczej jeśli to zrobi, gol dla przeciwnika.
- Delay of game to nieodsiadywalna przez bramkarza kara głównie dla bramkarzy, którzy trzymają w ręku krążek przez 3 sekundy lub wyrzucą go pozza pole gry lub dotknie go w polu poza trapezem za bramką. Albo też gdy zawodnicy z pola celowo robią spalonego.
- Playing with too many sticks gracz z pola nie może podać bramkarzowi kija, który ten upuścił... bo dostanie dwie minuty...
- Too many men on the ice Jeśli przy zmianie podczas gry czy nawet poza grą choć przez chwilę na boisku będzie więcej graczy niż dozwolone nawet jeśli ci nadmierni gracze nie są zaangażowani w grę, cała ławka rezerwowych dostaje karę dwóch minut...
- Wrong line on the ice jak w siatkówce, jeśli wyjdzie na lodowisko linia złożona ze złych zawodników, dwie minuty dla ławki rezerwowych.
- Diving czyli nurkowanie. Jeśli w lodowisku znajdziemy przerębel, a gracz w nim zanurkuje, dostje dwie minuty na ogrzanie się.
- Spearing z jakiegoś powodu ukłucie kijem jest uznawane za najgorszą rzecz jaką gracz może zrobić z kijem i od razu dostaje 5 za spearing i wykluczenie z gry. Zastanawia jednak w czym slashing (cięcie), tripping (przewracanie), high sticking (gra wysokim kijem) czy clipping (podcinanie) są lżejsze?
Większość kar meczu kończy się również karami finansowymi dla gracza/klubu lub dla obu.
Rekord ilości karnych minut w meczu należy do drużyn Philadelphia Flyers i Ottawy Senators z 5 marca 2004 roku, kiedy to w ciągu dwóch ostatnich minut meczu doszło do tylu masowych bójek, że rozdano łącznie 419 karnych minut, w tym 19 wykluczeń z meczu.
Rekord czasu zawieszenia należy do Todda Bertuzziego, który był zawieszony ponad rok za faul na Stevenie Moorze. Załatwił mu złamany krąg, wstrząs mózgu i koniec kariery w ramach akcji Steven Moore Hunting Party, które zostało zawiązane po tym jak Moore w przerwie meczu załatwił wstrząs mózgu kapitanowi Vancouver Canucks - Mathiasowi Naslundowi. Bertuzzi wygrał wyścig. W efekcie dosał karę roku zawieszenia, pół miliona dolarów kary i utratę zarobków na rok. JEdnak wrócił. Większy, potężniejszy i bardziej zły...
Bójki
Bójki miały miejsce w hokeju od samego początku. Gracze lubili się naparzać po ryjach jak źle szło w grze. Nawet IIHF i NHL usankcjonowały bójki. W pewnym momencie w latach 80-tych i 90-tych hokej był bardziej boksem na lodzie, ale z czasem zaostrzono przepisy i wprowadzono instigator rule.
Zasady w bójce hokejowej są następujące:
- Musi się coś wydarzyć. Ktoś z twojej drużyny musi zostać uderzony albo popchnięty. Wtedy podjeżdżasz do któregoś gracza i mówisz mu: Chcesz w ryj?
- Bez względu na reakcję gracza, zrzucasz rękawice. Jeśli on tego nie zrobi, jest szansa, że podjedzie inny gracz ze zrzuconymi rękawicami i zajmie jego miejsce.
- Jeśli jednak wybrany przez ciebie zawodnik zrzuci rękawice naraz z tobą, nikt nie dostanie kary instigator
- Jakkolwiek by nie poszło, można zacząć się lać.
- W tym momencie sędziowie odwożą was z dala od innych graczy.
- Jedną ręką chwytasz bluzkę przeciwnika a drugą naparzasz.
- On też może chwycić twoją koszulkę, ale możesz ją zdjąć przed walką.
- Walicie się po ryjach dopóki jeden z was nie upadnie.
- Wiem, że to kuszące, ale nie maltretuj go. Sędziowie was już rozdzielają, a uderzenie jak koleś leży to zwykłe chamstwo i kara meczu.
- Sędza lub kilku sędziów trzyma cię za łeb, koszulkę, rękę i odwozi do ławki kar, jeśli dostałeś zwykłe pięć minut lub do szatni gdy wypierdolili cię z gry.
- Jeśli ci się pofarciło i siedzisz na ławce kar, to za pięć minut może być druga runda, z tym albo innym!
Wyróżniający się gracze
W hokejowej historii zapisało się wielu graczy. Najlepszym graczem w historii hokeja był Grek Wein Grecki.
Poza tym wyrbitnie na hokejowych lodowiska klasę pokazywali:
- Krzysztof Oliwa – nasz olbrzym w swoim drugim sezonie w NHL zajął trzecie miejsce w lidze wśród graczy, którzy zdobyli najwięcej karnych minut (295), a w sezonie 2003/04 zajął pierwsze miejsce w ilości bójek w sezonie (31).
- Tie Domi – mały bałkański kurdupel, który bił się z każdym i od każdego obrywał, wliczając w to bójkę z kibicem. O Domim krążą legendy i jest jednym z amerykańskich bohaterów, bowiem Tu nie chodzi o to ile razy i kogo pokonasz, ale ile razy staniesz do walki. Domi zawsze stawał do walki.
- Donald Brashear – czarnoskóry zabijaka, który walczył ile wlezie i z każdym kiedy się dało. Często obrywał po głowie kijami, ale nie robiło to na nim wrażenia. Po tym jak symulował ciężką kontuzję po oberwaniu od McSorleya, ten ostatni dostał karę roku warunkowego więzienia. Od tamtej pory fani mu współczuli, a wrogowie skandowali na trynunach Fuck you, Donald!
- Claude Lemieux – jeden z niewielu graczy, którzy potrafili jednocześnie nawalać po ryju i strzelać dużo goli. Zaliczony do pierwszej dziesiątki rozrabiaków hokejowych w historii.
- Robert Howe – robił to co Lemieux tylko wcześniej i dłużej. Od niego pochodzi nazwa Hat-trick Howe'a, czyli gol, asysta i bójka w jednym meczu.