Volksdeutscher: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 83.10.180.193. Autor wycofanej wersji to Black Raven.) |
|||
Linia 7: | Linia 7: | ||
== Dzisiaj == |
== Dzisiaj == |
||
Obecnie chodzi o osobę (pochodzenia tureckiego, polskiego, rosyjskiego, serbskiego, włoskiego, portugalskiego, greckiego, arabskiego...), która po przebiciu się przez biurokratyczną machinę otrzymuje zgodę na dobrowolną germanizację się. Duchowo proces ten Polacy w Niemczech mają dawno za sobą, a to z uwagi na wrodzoną miłość do [[Izrael|narodu wybranego]]. |
Obecnie chodzi o osobę (pochodzenia tureckiego, polskiego, rosyjskiego, serbskiego, włoskiego, portugalskiego, greckiego, arabskiego...), która po przebiciu się przez biurokratyczną machinę otrzymuje zgodę na dobrowolną germanizację się. Duchowo proces ten Polacy w Niemczech mają dawno za sobą, a to z uwagi na wrodzoną miłość do [[Izrael|narodu wybranego]]. |
||
== Rozpoznanie == |
|||
Mimo nawału folksdojczów, całkiem łatwo rozpoznać pierwotnych Niemców – ci nieliczni jako jedyni cieszą się ze zwycięstw [[Reprezentacja Niemiec w piłce nożnej|niemieckiej reprezentacji w piłce nożnej]]. Ba, nieliczni pomagają tej reprezentacji jakiś mecz wygrać – jako dowód można podać [[Miroslav Klose|Miroslava Klose]] i [[Lukas Podolski|Łukasza Podolskiego]], którzy pińcset razy spudłowali na pustą bramkę podczas mundialu w Niemczech. |
|||
[[Kategoria:Ludzie]] |
|||
[[Kategoria:Niemcy]] |
Wersja z 21:14, 28 lip 2010
Wejście na plac z telebimem – 5€, Coca-Cola – 2€, kebab – 3€. Mina płaczących Niemców po dogrywce meczu Włochy vs. Niemcy – bezcenne.
- Typowy volksdeutscher
POLSKA JEST WSCHODNIO RASSIJA!
- ... i znowu nasz inteligentny (inaczej) Pyrszy, tym razem ukazujący swoją znajomość geografii.
Volksdeutscher, folksdojcz – dawniej, tj. podczas II wojny światowej, osoba zostająca z przymusu dobrowolnie obywatelem III Rzeszy (patrz: dziadek z Gdańska i Jacek Kurski).
Dzisiaj
Obecnie chodzi o osobę (pochodzenia tureckiego, polskiego, rosyjskiego, serbskiego, włoskiego, portugalskiego, greckiego, arabskiego...), która po przebiciu się przez biurokratyczną machinę otrzymuje zgodę na dobrowolną germanizację się. Duchowo proces ten Polacy w Niemczech mają dawno za sobą, a to z uwagi na wrodzoną miłość do narodu wybranego.