Cytaty:Ferdynand Kiepski: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Del Pacino (dyskusja • edycje) M |
(→J: adad) |
||
Linia 120: | Linia 120: | ||
* ''Jedzie ksiądz na karuzeli |
* ''Jedzie ksiądz na karuzeli |
||
** przy toaście |
** przy toaście |
||
* ''Ja uważam,żeś pan jest menda i pan na bazarze tylko gacie potrafi sprzedawać nielegalnie |
|||
==K== |
==K== |
Wersja z 19:40, 14 gru 2009
Ferdynand Kiepski – cytaty.
A
- A co to ja krowa jestem? Żeby tu roślinność spożywać?
- A co to pana gówno obchodzi?
- Zobacz też: gówno
- A co wy? Dobrze było, dobrze było, jak piętnaście lat interes wyciągałem z saturatora? Dobrze było, żebyście mieli co do mich włożyć? Co?! Kurde... Ja... mistrzem byłem... pijawy! Kurde. A teraz co? Nóż do pleców mi od tyłu wbijacie? Ta? Żmije wyhodowałem na własnym prywatnym łonie".
- A do kogo pani, proszę pana, przyszła?
- Adresat: Śmierć
- A kto się żywił moimi piersiami?!
- A nakopał ktoś panu kiedyś nogą do dupy?
- A po ile piwo w Egipcie, panie Paździoch?
- A zasadził ktoś kiedyś panu kopa w dupę?
- Akukaracza, idę do sracza!
- A zasadził ktoś kiedyś panu kopa laczkiem w dupę?
- Adresat: Diabeł
- A ja jestem Ferduś Kiepski i możesz mnie pan pocałować w dupę.
- Adresat: Diabeł
- (...)Ale nie na sucho.
- A zasadził panu ktoś kiedyś kopa gdzieś?
- A pocałujcie mnie wszyscy w dupę
- Podczas odc. "Marsz"
- A żebyś wiedziała!
- A żebyś Pan wiedział!
B
- Babka, dawaj rentę!
- Bo pan tu grzebiesz jak świnia, panie.
- Adresat: Paździoch
- Bo panu się zawsze chce wtedy kiedy mnie się chce.
- Bycie magistrem, a bycie mądrym, to dwie różne rzeczy.
- Boczek, alkoholik jeden drze mordę pod oknem!
- Adresat: Boczek, który ochlał się „wódką niedopitką”
- Babka, ty kanalio.
- Bo schowam Babkę do szafy
- Balcyrewicz musi odejść !
C
- Chamstwo w państwie
- Chluśniem, bo uśniem
- Co jest kurde, noc jest kurde
- Co mi Pan tu jakieś pierdolamento opowiada?
- Co mnie to gówno obchodzi?
- Co tu zrobić, żeby się nie narobić a żeby se zarobić?
- Cycu, ty jesteś za chudy w uszach na to
- Cycu Skocz po browarka
- Cyk jak powiedział budzik do zegarka
- Czy panu musi się zawsze chcieć, wtedy kiedy mi się chce?
D
- Dupa kościotrupa
- Toast
- Dupa, dupa, dupa, dupa, dupa!
- Dupa goła gorzały woła
- Łan tu sri erefen. Łan tu sri erefen'
- Adresat: słuchacze radia kiepskich
- Dla babki, bo babka serca nie ma... a umysł to ma czyściutki... nawet wyczyszczony. [krztusi się dymem z papierosa]
- Dla ludzi z moim wykształceniem w tym kraju nie ma pracy!
- Dosyć tego! Natychmiast opuścić ten dom!
- Adresat: Rodzina Boczka.
E
- Edzio Pedzio!
- Ein, zwei, drei, vierdut!
- Erosoman jeden zasrany!
F
- Firmę, kurna, zakładamy! Jean Paul Kiepski i Syn. Rozumiesz?
G
- Gdy życie Ci zbrzydło i stało się piekłem
Wsadź łeb do sedesu i nakryj się deklem
(ref.) Łaaa!
Gdy żona Cię nudzi, a babka dobija
to kup flaszkę w sklepie i zalej se ryja!
(ref.) Łaaa!
PITy, NIPy, REGONy, wszystko papier popieprzony
urzędowe te wezwania, papier tylko do wysrania!
- Opis: pierwsza piosenka Ferdka, którą napisał jak był w zespole Kanalia (odc. Kiepscy dają czadu)
- Godzina zemsty wybiła. Chciałbym całej Polsce powiedzieć, że mój sąsiad... Marian Paździoch z Wrocławia, ulica Ćwiartki 3 przez 3 to jest DUPA! To jest normalnie dupa!
- Opis: Wyznanie na temat Paździocha, publicznie w telewizji (odc. "Akademia umiejętności")
- Gówno, gówno i jeszcze raz żenada.
- Zobacz też: gówno
- Gówno prawda!
- Grubas jeden zasrany.
- Adresat: Boczek
- Gówno jest a nie cisza nocna, a pan jesteś dupa nie portier.
- Adresat: Paździoch
H
- Halinka, nie uruchamiaj się!
- Halinka, ryzyk- fizyk. Rozdupcam.
- Opis: Ferdek chce "rozdupcyć" kafelkę w kuchni, gdyż według niego jest tam ukryta zaszyfrowana mapa.
- Źródło: odc. 220
- Halinka, w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem.
- Halinka, śpisz se ?
- Hop, siup, cztery baby, osiem dup!
- Halinka..śpisz?
- Halinka śpisz se, bo ogóra bym se sobie zjadł, ale takiego drągala.
I
- I ja wychodzę, i ja nie wiem kiedy wrócę.
- I gitara!
- I gówno to kogo obchodzi!
J
- Jak nie mogię to przez nogię i znów mogię
- Jak nie jak tak, Walduś synu?
- Ja jestem postacią tragiczną, ofiarą przemian w tym nienormalnym kraju.
- Ja idę i nie wiem kiedy wrócę.
- Ja normalnie tego nie wytrzymię.
- Ja odnoszę wrażenie, że pan niedorozwinięty jest.
- Adresat: Boczek
- Ja słyszę, że tu się obraża moją mamusię, więc ja natychmiast opuszczam to pomieszczenie.
- Ja żem jest Polak i katolik!
- Jutro pójdę do pośredniaka...
- Jak to możliwe, że Bóg taką mendę stworzył?
- Adresat: Marian Paździoch
- Ja to rozumiem, ja to szanuję, ale gówno mnie to obchodzi
- Ja, panie Paździoch, chciałbym tylko panu powiedzieć: nie taki diabeł straszny, jak go malują.
- Opis: do Paździocha, po tym jak on pożyczył Ferdkowi film z klątwą, i przyszła zjawa i dobrze mu zrobiła.
- Ja w ogóle nie rozumiem, jak kobieta i mężczyzna mogą robić takie rzeczy. Widocznie lubieją, świnie jedne!
- Jadą wozy kolorowe
- przy toaście
- Jan Sebastian Bach
- przy toaście
- Jedzie ksiądz na karuzeli
- przy toaście
- Ja uważam,żeś pan jest menda i pan na bazarze tylko gacie potrafi sprzedawać nielegalnie
K
- Kasiorę to jeden z drugim by chciał, a robić ni ma komu.
- Kiełbasa browary i inne towary,
narodzie kochany, ja tobie dam... - Kto ma zmieniarkę, ten ma władzę.
- O pilocie od telewizora
- Kurde.
- Kurna.
- Kurna, Walduś, Cycu jeden!
- Kup se pan sznurek, albo odkręć kurek.
- Kutafonie w czapeczce!
- Kręci młynarz fletem
- odcinek sylwestrowy z 2007 roku
- Kręci ksiądz i Białogłowa co ukręci w mordę schowa
- Toast Ferdynada
Ł
- Łysa menda!
- Adresat: Marian Paździoch
Kręci ksiądz i Białogłowa co ukręci w mordę schowa Toast Ferdynada
M
- Mam pomysła.
- Mariolka, gdzie jest Ken? Zabrał mi moją marynarkę!
- Opis: po wieczerzy wigilijnej z Kenem, Barbie i Supermanem
- Źródło: odcinek 19.
- Materac dymany.
- Menda bazarowa, oszust podatkowy.
- Opis: o Paździochu
- Menda!
- Menda społeczna!
- Mendium.
- Opis: o Paździochu
- Mówi to panu coś?.
- Musi tu być taki kutafon, który to wszystko urządził!
N
- Nie bój żaby, Cycu, nie bój żaby.
- Nie dam bo nie mam, a jak bym miał to też bym kurde nie dał.
- Nie ma pracy w tym kraju dla ludzi z moim wykształceniem.
- No co ty, Halinka, nie zawracaj panu Boczkowi zupy dupą.
- No jak nie, jak tak, Walduś.
- No Walduś, pierdykniem bo odwykniem.
- No żesz, karwasz w twarz.
- Na wieś, buraki czochrać!
- Nie brąchaj mnie tu po nocy!!!
- Nie no ja normalnie wstaję i mu idę nakopać do dupy.
- Nie świruj pan pawiana jak jakiś gupol jakiś.
- Nie strasz pan nie strasz bo się pan zesrasz.
- Niech mnie babka nie kompromisuje!
- Nie ma nic głupszego, niż mądrości ludowe.
- Nie o takie Polskę walczyłem.
- Nie udawaj pan greka, bo nie jesteśmy w Grecji.
- Nie odwracaj kota worem.
- Adresat: żona Halina
O
- O co się kurde zasadniczo rozchodzi?
- O, żesz, kurde, Walduś, interesa otwieramy!
- Oprysk piwny
- w głowę Paździocha
- Od tego dobrobytu to wam się w dupach poprzewracało
- Kiedy rodzina Kiepskich wyjeżdżała za granicę.
- Oni mje proponowali bardzo intratną posadę! Ja mogłem zostać ich księciem! Walduś... Tylko mje się wydaje, że ja bardziej na króla się nadaję.
- Opis: o krasnoludkach
- Źródło: odcinek 21.
- Oszust i przestępca gospodarczy, menda zasrana! I tak w ogóle to wypierdzielaj mi pan stąd!!! Panu się zawsze chce wtedy, kiedy mnie się chce!!!
- Adresat: Paździoch
- O żesz kurde!
P
- Pałka się przegła.
- Pan jesteś dupa, nie konferansjer.
- Adresat: Paździoch
- Pan to jesteś łysy jak dupa.
- Adresat: Paździoch
- Pan to jesteś wrzód na zdrowym organizmie narodu!
- Adresat: Paździoch
- Pan jesteś normalnie nienormalny!
- Adresat: Arnold Boczek
- Pan jest świnia, menda i donosiciel
- Adresat: Paździoch
- Panu się zawsze chce wtedy, kiedy mi się chcę!
- Adresat: Paździoch
- Pan to leżysz i robisz pan pod siebie!
- Pan żeś jest zagrożeniem dla wszystkich wiochatorów!
- Panie Paździochu, to panu zawsze się chce,kiedy ja muszę!
- Panie, będę pana obrażał!
- Panie, skończ pan to pierdolamento!
- Panie, to jest prywatna, publiczna toaleta!
- Pańskie życie, panie, jest jak papier toaletowy. Długie... Szare... I sam pan wiesz do czego!
- Adresat: Paździoch
- Panie Paździoch, co pan kurde robi: sztukę z jaj, czy może jaja ze sztuki ???
- Paszoł won!
- Pić albo nie pić, oto jest, kurde, pytanie... Czy mamże tera golnąć se do dna i widzieć sfory przebrzydłych krasnali, co w mrokach klatki schodowej kłębią się wściekle i na swych barrrrkach wątłych trumnę złowieszczą dla mnie dźwigają? Czy nie pić - i być... abstynentem...
- Adresat: puszka piwa
- Opis: po spotkaniu z krasnalami
- Źródło: odcinek 21.
- Pierdnij bąka, niech się błąka!
- Pierdu, pierdu, będzie wiosna.
- Pierwsze primo (...), drugie primo(...) a po trzecie primo.!.
- Piwo, piwo i jeszcze raz wódka
- Plackarz zasrany...
- O Boczku
- Pocą to się nogi nocą!
- Podaj freda!
- Poznasz, Halinka, ciężki chleb bezrobocia!
- Pół dupy zza krzaka
- Przecież nie my jesteśmy dla kibla, tylko kibel dla nas!
- Przepraszam, ale mi się siku chce.
- Proszę mnie stąd natychmiast opuścić!
- Praca to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu.
- Państwo stoi nierządem!
- Po co bąka trzymać w dupie? Niech polata po chałupie!
- Polacy nie gęsi- swoje gacie mają!!
- Pan do nikogo nie jesteś podobny (...) łyse pół dupy zza krzaka
- Adresat: Paździoch
- Piłka, bramka, gol
- przy toaście
S
- Samo zdrowie piwo pić!
- Są takie rzeczy na świecie, które się nawet fizjologom nie śniły.
- Siekiera, motyka, baba goła, Marian Paździoch to pierdoła.
Siekiera, motyka, bum-cyk-cyk, Marian Paździoch – stary pryk.
Siekiera, motyka, smętna bajka, u Paździocha miętka fajka.
Siekiera, motyka, małpi wuj, Marian Paździoch to jest chuj. - Skandaaaal... Skandal i, kurde, hańba... Panowie kompromisujecie moją elitarną uczelnię! Panowie! Stanisław Ignacy Mickiewicz jakby żył, to by się w grobie przewrócił! Pan, panie Paździoch... Pan katujesz latorośl, panie, cicho! I odkradasz ich z gier komputerowych, cicho! A pan, panie Boczek, pan deramolizujesz młodzież! Cicho! Zwalniam panów w trybie natychmiastowym bez wypłacenia wypłaty. Kurde...
- Opis: reprymenda udzielona nauczycielom prywatnej uczelni Ferdka
- Źródło: odcinek 17.
- Skocz do sklepu po browarki dla tatusia!
- Słyszałem bajkę o złotej rybce, o złotej kurze, a nawet o złotym piwie, ale o jajku?
- Spokojna pana rozczochrana – nie zbiedniejesz pan przy mnie.
- Syyyyyystem, syyyyystem! Olać wszystko! System, system! Syyyyy-stem!
- Opis: Piosenka, którą zaśpiewał po poznaniu daty narodzin jego rodziny i Boczka
- Szanuj bliźniego swego, jak bliźniego swego!
- Sralalalalabamba! Srała Ala do szamba!
- Śpię, bo co?
- Opis: Kiedy Halinka zapyta go czy śpi.
- -Stać!
-Co jest, kurde!
-Kto idzie?!
-Ferdynand Kiepski!
-Dobrze... DOKĄD SIĘ WYBIERA?!
-Do kibla!!!
-Siku czy kupę?!
-A... gówno to pana obchodzi, panie Paździoch!
- Opis: Paździoch patroluje korytarz w poszukiwaniu zboczeńca, który grasuje po kamienicy. Odc. 3 - "Kiepscy - zboczeńcy".
- Sraty-taty, dupa w kraty!
R
- Rym, cim, cim, cim, dała bym cim
- Rym, cym, cym, z dupy dym
- Renta, renta, renta. RENTA!
- Opis: Ferdek grzecznie prosi Edzia o rentę teściowej.
T
- Tak dalej być nie będzie!
- Tak to każden jeden by chciał, ale robić to ni ma komu!
- Tatuś ma pomysła!
- Adresat: Walduś
- Opis: Złowieszcza zapowiedź każdej genialnej koncepcji Ferdka
- To ja w takim razie idę i ja nie wiem kiedy ja wrócę!
- To niezdrowe dla zdrowia jest!
- To nie Afryka, tu się drzwi zamyka!
- To się kupy dupy nie trzyma!
- Trzeba zarobić na jakiś kieliszek chleba!
T
Tyrtun Pyrtum
W
- W Hiperferdeksie hiperzakupy – u nas najlepsze, u innych – do dupy.
- W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem.
- Waldusiu... tam było tak samo. Też trzeba było sobie jakoś radzić
- Opis: Odpowiedź na pytanie Waldka "a jak tam ci było w tych kanałach, między tymi gówienkami?", gdy Ferdek był chwilowo zmieniony w żabę przez diabła.
- Walduś! Przynieś kieczap!
- Walduś, cycu jeden!
- Walduś, cycu ty mój!'
- Walduś! Mam pomysła!!!
- Wam się wszystkim oczy otworzą jak mnie się zamkną
- Wierzył chłop w gusła, aż mu dupa uschła.
- Witamy uroczyście chlebem i solą w kraju, gdzie ludzie wszystko pierdolą!
- Wstawię babkę do szafy na trzy zdrowaśki.
- Wyciągnął smugę... i umarł
- Opis: kiedy spalił im się telewizor marki Rubin.
- Wycieczka na Karajeby
- Wypierdalaj mi pan stąd, ty alfonsie zasrany!
- Adresat: Paździoch, po tym jak otworzył własną agencję towarzyską.
- Wypierdzielać mi stąd.
- Wypierdzielaj mi stąd, bo pan mieszkasz u siebie na górze!
- Adresat: Boczek
Z
- Zachlupienia dostali! A co pan se myślisz, jak on tak leży gębą, aaa, i mu tak nagle chlust! Dwieście litrów do gęby!
- Zamiast wyć w magnetofonie, czytaj książki kutafonie!
- Adresat: młokos, którego Ferdek, Paździoch i Boczek uczyli kultury
- Zaraz te gówno wsadzę ci w dupę!
- Zatkało kakało
- Zjedz se ogóra, to ci się przeczyści rura!
- Z koziej dupy trąba
- Zagrał jasiu na cymbałkach
- przy toaście
Ż
- Życie to nie je bajka! To je bitwa! I to mje, tumany, proszę podkreślić mazakiem jako temat dzisiejszej lekcji.
- Adresaci: uczniowie prywatnej szkoły Ferdka
- Źródło: odcinek 17.