Penis

TWÓJ TATULO PATRZY!
Ojczulcio widzi, że świntuszysz przed komputerkiem! Zamknij przeglądarkę, zapnij rozporek i rączki na biurko!
Honorowy patronat nad akcją obejmuje Ciocia Dobra RADA

Atoli patrząc na swe jajca silne,
Myśliłem rzeczy moim zdaniem pilne:
Jeśli mię chce mieć szczęście w tym nierządzie,
Niech mi da wedle proporcyjej mądzie.

Jan Kochanowski o penisie

Kochanie, mamy identyczny czas i takie same parametry wyjść.

Jacek Skubikowski o penisie

Prędko, prędko baśń się baje, nie tak prędko kutas staje...

Aleksander Fredro o penisie w baśni „O Trzech Braciach i Królewnie”

Nie po raz pierwszy staje mi...

Józef Zych o zaszczycie, ale wyszło o penisie

Nasi dziadowie na mchu jadali

Ludowe porzekadło o spadku od naszych dziadów

Penis – rodzaj złącza fizycznego do transferu danych genomowych. Wpina się go do gniazda wagina, posiadanego przez każdą komputerę. Zwykle trzeba kilkakrotnie powtórzyć tę czynność, aż dane zaczną płynąć. Kanał telekomunikacyjny, jakim jest penis, najczęściej przestaje działać po upływie 45–55 lat od daty produkcji. Nie bacząc na jego długość zazwyczaj wywołuje podniecenie u komputerek. Dane są wysyłane z miejsca zwanego moszną z jąder, które administrują danymi.

Przyrządy antywirusowe

Tzw. kondomy, bądź też pigułki uważane są za wyjątkowo sprawne programy do osłony systemu penis przed wirusami pochodzenia waginalnego. Mają za zadanie nie pozwolić na przesłanie plików do waginy oraz przepływu wirusów w drugą stronę.

• 

  Wesoły chłopiec wskazuje na banana, którego umieścił w spodniach

• 

  Przełom lipca i sierpnia to czas wielkich wyprzedaży hujów na żywopłot

Jednoska Miary

Na pewno dobrym wstępem będzie stary żart :

Diabeł powiedział Polakowi, Niemcowi i Ruskowi, że wypuści ich z piekła jeśli powiedzą liczbę od której On nie zna większej. Lucyfer przychodzi do Ruska:
- Tysiąc - mówi Ruskek.
Diabeł powiedział 2 tysiące. Poszedł do Niemca:
- Milion - powiedział Niemiec.
Diabeł po namyśle powiedział 2 miliony. Poszedł do Polaka
- W pizdu - powiedział Polak.
- Ile to ? - zapytał zaskoczony Diabeł.
- Diabeł, widzisz to drzewo ? - zapytał polak pokazując drzewo na granicy horyzontu.
- Tak - odparł diabeł.
- No ! To od tego drzewa w Chuuuj dalej.

Post ten powstał, ponieważ w chuj osób wpisywało tą frazę i w chuj z nich było w chuj rozczarowanych. Za pomocą tej jednostki można opisać w chuj rzeczy. Opisalibyśmy wszystkie, ale niestety zajęłoby to w chuj czasu, ponieważ takich przypadków jest w chuj. W chuj naukowców pracowało nad opisaniem tej magicznej miary wzorem matematycznym, jednak było w chuj niedomówień, których głowną przyczyną był fakt iż było ich w chuj. To też sprawiło, że zaprzestano prac nad wzorem i stracono w chuj czasu. Dodatkowo powstało w chuj konfilktów między naukowcami. Podjęliśmy się tego w chuj trudnego zadania licząc, że uda nam się rozwiązać ten w chuj odwieczny problem miary "w chuj". W chuj czasu, w chuj pracy, w chuj kartek, w chuj nerwów i w chuj wszystkiego innego a jak się okazało, że w chuj się przeliczyliśmy z naszymi możliwościami. Doszliśmy do wniosku iż, aż, eż przeciwstawimy w chuj pokrótce ten w chuj zawiły wątek. Mianowicie za pomocą tej ogólnej i w chuj uniwersalnej jednostki miary można w chuj rzeczy określić.