Zbigniew Wassermann: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M (jej, nie ten) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:Zbigniew_Wassermann.jpg|thumb|Zbigniew Wassermann]] |
[[Grafika:Zbigniew_Wassermann.jpg|thumb|Zbigniew Wassermann]] |
||
'''Zbigniew Wassermann''' (ur. [[17 września]] [[1949]] w [[Kraków|Krakowie]], także ''Waterman, Aguahombre, Wodnik Szuwarek |
'''Zbigniew Wassermann''' (ur. [[17 września]] [[1949]] w [[Kraków|Krakowie]], także ''Waterman, Aguahombre, Wodnik Szuwarek'', zm [[10 kwietnia]] [[2010]]) – znany krakowski wietrzyciel s[[Prawo i Sprawiedliwość|PiSków]] opon mózgowych i konstruktor [[gazociąg Wassermanna|przewodów gazowych]] domowej roboty. |
||
W [[2005]] roku, po wygranych [[wybory parlamentarne 2005|wyborach parlamentarnych]], założył pierwszą w Polsce fabrykę wanien [[jacuzzi]], które z powodzeniem zastąpiły na całym świecie krzesła elektryczne. |
W [[2005]] roku, po wygranych [[wybory parlamentarne 2005|wyborach parlamentarnych]], założył pierwszą w Polsce fabrykę wanien [[jacuzzi]], które z powodzeniem zastąpiły na całym świecie krzesła elektryczne. |
Wersja z 11:24, 10 kwi 2010
Zbigniew Wassermann (ur. 17 września 1949 w Krakowie, także Waterman, Aguahombre, Wodnik Szuwarek, zm 10 kwietnia 2010) – znany krakowski wietrzyciel sPiSków opon mózgowych i konstruktor przewodów gazowych domowej roboty.
W 2005 roku, po wygranych wyborach parlamentarnych, założył pierwszą w Polsce fabrykę wanien jacuzzi, które z powodzeniem zastąpiły na całym świecie krzesła elektryczne.
Minister-koordynator służb specjalnych ma też udział w kreacji mody fryzjerskiej – wymyślił popularne uczesanie peruki Wzburzony Ocean Gniewu. Pełni również funkcję Sekretarza ds. Gazownictwa i Hydrauliki w KC PZPR.
Pierwszy i drugi zamach na życie Wassermanna
Jako wybitny prawnik, prokurator (czemu dał wyraz w pracach w komisji śledczej ds. PKN Orlen) oraz światowej klasy ekspert ds. służb specjalnych Wassermann był obiektem licznych zamachów na jego życie. Nie musimy chyba wspominać, iż komuna czyhała na jego życie codziennie, ale dzielny Zbysiu się nie dał. Groźniejsze były jedynie dwa zamachy szykowane przez układ – w postaci podpiętej do prądu wanny jacuzzi oraz w postaci plastikowego gazociągu sprytnie zakamuflowanego i ciągnącego się przez pół Krakowa. Jacuzzi miało zabić ministra prądem, ale Zbigniew przechytrzył zamachowców – zażyczył sobie silnika spalinowego do produkcji bąbelków. Natomiast gazociąg miał przerobić dom ministra na komorę gazową, ale minister też przechytrzył układ – przerobił gazociąg na „Znicz Zwycięstwa IV RP i Kaczek” i czerpał sobie gaz za friko.