Jacek Kurski: Różnice pomiędzy wersjami
M (link) |
|||
Linia 2: | Linia 2: | ||
:<code>~ '''''Jacek Kurski''''' do '''''kogokolwiek'''''</code> |
:<code>~ '''''Jacek Kurski''''' do '''''kogokolwiek'''''</code> |
||
<code>'''O, nie! Czy z tej szklanki pił [[Rokita]]?'''</code> |
<code>'''O, nie! Czy z tej szklanki pił [[Jan Rokita|Rokita]]?'''</code> |
||
:<code>~ '''''Jacek Kurski''''' o '''''wodzie'''''</code> |
:<code>~ '''''Jacek Kurski''''' o '''''wodzie'''''</code> |
||
Wersja z 17:20, 21 kwi 2006
A twój dziadek był w Wehrmachcie!
~ Jacek Kurski do kogokolwiek
O, nie! Czy z tej szklanki pił Rokita?
~ Jacek Kurski o wodzie
Przesympatyczny człowiek z gatunku kaczkomo bardzoniesapiens. Jego kłamliwe sztuczki doprowadziły "ciemny lud" do zniknięcia przytulanek i jedzenia z półek i lodówek w domach tychże. W razie napotkania nie narażać się, nie uciekać! Spokojnie, bijąc pokłony należy się wycofać poza pole rażenia, które wynosi 40 długości rzutu Moherowym Beretem.
Ostatnio źli dziennikarze, słudzy szatana oskarżyli Jacusia o ekshibicjonizm! W pewniym masońskim dzienniku napisali, że napadał z zaskoczenia posłów z LPR i wywijał przed nimi przyrodzeniem. Jacuś zdementował te plotki, ale i tak mu nikt nie wierzy.
Istnieją potwierdzone informacje, wiarygodni świadkowie i niepodważalne dowody że babcia Jacka Kureskiego służyła podczas II wojny światowej w Gestapo, Waffen SS, Hitlerjugend oraz w sklepie z mydłem.