Bombardier NGT6: Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
Linia 7: | Linia 7: | ||
* NGT6/2 = Drugi typ nowoczesnych replik chińskich wagonów. Posiadają tylnie drzwi, lecz nie można otworzyć w nich okien. |
* NGT6/2 = Drugi typ nowoczesnych replik chińskich wagonów. Posiadają tylnie drzwi, lecz nie można otworzyć w nich okien. |
||
* NGT6/3 = Trzeci podstępny typ producenta. Tramwaj jest tak zbudowany, by każdy myślał że jest klimatyzowany i nowoczesny. |
* NGT6/3 = Trzeci podstępny typ producenta. Tramwaj jest tak zbudowany, by każdy myślał że jest klimatyzowany i nowoczesny. |
||
* NGT6/N8S = Czwarty, wymyślony przez Kraków, dla Nowej Huty. Wszyscy myślą, że ma coś wspólnego z innymi typami. |
* NGT6/N8S = Czwarty, wymyślony przez Kraków, dla [[Nowa Huta|Nowej Huty]]. Wszyscy myślą, że ma coś wspólnego z innymi typami. |
||
==Budowa== |
==Budowa== |
||
Pewnego dnia (z pewnością była to sylwestrowa noc) , jakiś naukowy geniusz wymyślił, że zbuduje se tramwaj. Biorąc miarkę i aparat, udał się na miejscowy dworzec. Zmierzył wszystko dokładnie i udał się do domu. Biorąc kieszonkowe od mamy i kredyt z banku założył swoją firmę Bombardier. W krotce dostał wiadomość od MPK Kraków, że chcą coś nowego i niemiecko - kanadyjskiego. Początkowe plany były takie, by dać Polakom replikę niemieckiego pancernego pociągu, którego nie mogli zniszczyć. Kilka dni później, z montażowni wyjechała pierwsza namiastka NGT6. Wagon był krzywy i nierówny, ciemny i zniszczony, bo zdjęcia były wykonane w nocy, a pomiary po pijaku. Nagle firma Bombardier dostała olśnienia, że brakuje w tramwaju "obudowy". Po dogadaniu się z polskim PKP, prezes firmy dostał obudowę EN57, potocznie zwanym kiblem. Światła wagonu, zostały wykupione pod stadionem narodowym, a pulpit to istna kopia wietnamskiego TGV. Sam środek został napchany siedzeniami i innymi domowej roboty zabezpieczeniami przed wypadkami. Ku końcu budowy tramwajowego "pendolino", firma znowu stanęła przed poważnym wyzwaniem. Nigdzie nie można było znaleźć wózka do tramwaju, więc firma dostała dar od polskich producentów błotników. |
Pewnego dnia (z pewnością była to sylwestrowa noc) , jakiś naukowy geniusz wymyślił, że zbuduje se [[tramwaj]]. Biorąc miarkę i [[aparat]], udał się na miejscowy [[dworzec]]. Zmierzył wszystko dokładnie i udał się do domu. Biorąc kieszonkowe od mamy i kredyt z banku założył swoją firmę Bombardier. W krotce dostał wiadomość od [[MPK Kraków]], że chcą coś nowego i niemiecko - kanadyjskiego. Początkowe plany były takie, by dać Polakom replikę niemieckiego pancernego pociągu, którego nie mogli zniszczyć. Kilka dni później, z montażowni wyjechała pierwsza namiastka NGT6. Wagon był krzywy i nierówny, ciemny i zniszczony, bo zdjęcia były wykonane w nocy, a pomiary po pijaku. Nagle firma Bombardier dostała olśnienia, że brakuje w tramwaju "obudowy". Po dogadaniu się z polskim PKP, prezes firmy dostał obudowę EN57, potocznie zwanym kiblem. Światła wagonu, zostały wykupione pod stadionem narodowym, a pulpit to istna kopia wietnamskiego TGV. Sam środek został napchany siedzeniami i innymi domowej roboty zabezpieczeniami przed wypadkami. Ku końcu budowy tramwajowego "pendolino", firma znowu stanęła przed poważnym wyzwaniem. Nigdzie nie można było znaleźć wózka do tramwaju, więc firma dostała dar od polskich producentów błotników. |
||
Linia 17: | Linia 17: | ||
== Historia == |
== Historia == |
||
MPK w Krakowie [czyt. Miejskie Pieniądze Komunalne] zamówiło, w ubiegłym stuleciu tramwaje, które miały byc komfortowe i wygodne. Miały to być najnowocześniejsze tramwaje firmy [[Bombardier]], lecz to były tylko marzenia. Któregoś tam roku ,do Krakowa przybył pierwszy taki tramwaj, z eskortą moherowych beretów. Cały Kraków był oburzony i chciał usunąć te tramwaje z Krakowa. W obronie tych cudownych wozów, starsze osoby krakowskiego Manhattanu [czyt. Nowa Huta] koczowały pod zajezdnią, przynosząc tam jedzenie i wodę. Parę dni później grupa zacnych [[MKM]]'ów ,próbowała zniszczyć nowy nabytek krakowskiego MPK, lecz większość starszych osób to wygrała. Kilka dni później tramwaj wyjechał na linie.Na otwarciu był prezydent Krakowa i inne władze. Gdy do pierwszej jazdy tramwaju ,wsiadł Przywódca Krakowskiej Komunikacj, to tramwaj dziwnym trafem się wykoleił, na pierwszym zakręcie. Parę lat później, ku prośby mieszkańców Nowej Huty, MPK ogłosiło przetarg na kolejne tramwaje, lecz z tylnymi drzwiami. Gdy tramwaje dotarły do Krakowa, to prezes MPK zrobił Hutę |
MPK w Krakowie [czyt. Miejskie Pieniądze Komunalne] zamówiło, w ubiegłym stuleciu tramwaje, które miały byc komfortowe i wygodne. Miały to być najnowocześniejsze tramwaje firmy [[Bombardier]], lecz to były tylko marzenia. Któregoś tam roku ,do Krakowa przybył pierwszy taki tramwaj, z eskortą moherowych beretów. Cały Kraków był oburzony i chciał usunąć te tramwaje z Krakowa. W obronie tych cudownych wozów, starsze osoby krakowskiego Manhattanu [czyt. Nowa Huta] koczowały pod zajezdnią, przynosząc tam jedzenie i wodę. Parę dni później grupa zacnych [[MKM]]'ów ,próbowała zniszczyć nowy nabytek krakowskiego MPK, lecz większość starszych osób to wygrała. Kilka dni później tramwaj wyjechał na linie.Na otwarciu był prezydent Krakowa i inne władze. Gdy do pierwszej jazdy tramwaju ,wsiadł Przywódca Krakowskiej Komunikacj, to tramwaj dziwnym trafem się wykoleił, na pierwszym zakręcie. Parę lat później, ku prośby mieszkańców Nowej Huty, MPK ogłosiło przetarg na kolejne tramwaje, lecz z tylnymi drzwiami. Gdy tramwaje dotarły do Krakowa, to prezes MPK zrobił Hutę w buca i nie wysłał żadnego tramwaju, na linie Nowo Huckie. Po kilku latach, pierwsze prototypy NGT6 ,zaczęły się rozpadać. Grupa starostwa dalej koczowała pod zajezdnią, broniąc "nowoczesnych" pojazdów lecz nic to nie dało. Parę lat później, Kraków ogłosił kolejny przetarg na wagony. Prezes firmy Bombardier ogłosił, że te modele będą niezawodne i najnowocześniejsze na rynku. Kraków został szybko zawiedziony. Do miasta dotarły pierwsze wagony trzeciej serii, lecz nie zostały zbyt dobrze dopracowane. Odpadające drzwi, śmierdzący zapach w środku, Windows 98, rekonstrukcja kolejowych "kiblów". Te najnowsze odpadki kanadyjskiej firmy dostały nazwę skunks , bo tak w nich śmierdziało, że motorniczy jechał z głową za oknem. MPK szybko je pomalowało na czarno z białym paskiem by odstraszały dzikie zwierzęta koczujące koło niego. |
||
==Jak jechać== |
==Jak jechać== |
||
* Usiądź wygodnie, lecz uważnie, by nie zając miejsca starszej osoby |
* Usiądź wygodnie, lecz uważnie, by nie zając miejsca starszej osoby |
||
* Nie otwieraj okna - większość osób myśli, że w tramwaju jest klimatyzacja |
* Nie otwieraj okna - większość osób myśli, że w tramwaju jest klimatyzacja |
||
* Gdy do tramwaju wsiądzie starsza osoba - popatrz w okno |
* Gdy do tramwaju wsiądzie starsza osoba - popatrz w okno |
||
* Wsiadaj na miejsca oznakowane plusem |
* Wsiadaj na miejsca oznakowane plusem |
Wersja z 10:04, 19 sie 2010
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Do przetrząśnięcia widłami: znaki interpunkcyjne, formatowanie, linki, a wodę wysłać spragnionym :) Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Bombardier NGT6 (zwany przez autorów Super Szybkim Tramwajem Domowej Roboty, w skrócie SSTDR) – nowożytna replika przedwojennych pojazdów szynowych. Istnieją trzy typy:
- NGT6/1 = Pierwszy typ krakowskich TGV. Posiada mało drzwi, by utrudnić ucieczkę przed pożarem (pomył jeszcze z czasów Hitlera
- NGT6/2 = Drugi typ nowoczesnych replik chińskich wagonów. Posiadają tylnie drzwi, lecz nie można otworzyć w nich okien.
- NGT6/3 = Trzeci podstępny typ producenta. Tramwaj jest tak zbudowany, by każdy myślał że jest klimatyzowany i nowoczesny.
- NGT6/N8S = Czwarty, wymyślony przez Kraków, dla Nowej Huty. Wszyscy myślą, że ma coś wspólnego z innymi typami.
Budowa
Pewnego dnia (z pewnością była to sylwestrowa noc) , jakiś naukowy geniusz wymyślił, że zbuduje se tramwaj. Biorąc miarkę i aparat, udał się na miejscowy dworzec. Zmierzył wszystko dokładnie i udał się do domu. Biorąc kieszonkowe od mamy i kredyt z banku założył swoją firmę Bombardier. W krotce dostał wiadomość od MPK Kraków, że chcą coś nowego i niemiecko - kanadyjskiego. Początkowe plany były takie, by dać Polakom replikę niemieckiego pancernego pociągu, którego nie mogli zniszczyć. Kilka dni później, z montażowni wyjechała pierwsza namiastka NGT6. Wagon był krzywy i nierówny, ciemny i zniszczony, bo zdjęcia były wykonane w nocy, a pomiary po pijaku. Nagle firma Bombardier dostała olśnienia, że brakuje w tramwaju "obudowy". Po dogadaniu się z polskim PKP, prezes firmy dostał obudowę EN57, potocznie zwanym kiblem. Światła wagonu, zostały wykupione pod stadionem narodowym, a pulpit to istna kopia wietnamskiego TGV. Sam środek został napchany siedzeniami i innymi domowej roboty zabezpieczeniami przed wypadkami. Ku końcu budowy tramwajowego "pendolino", firma znowu stanęła przed poważnym wyzwaniem. Nigdzie nie można było znaleźć wózka do tramwaju, więc firma dostała dar od polskich producentów błotników.
Historia
MPK w Krakowie [czyt. Miejskie Pieniądze Komunalne] zamówiło, w ubiegłym stuleciu tramwaje, które miały byc komfortowe i wygodne. Miały to być najnowocześniejsze tramwaje firmy Bombardier, lecz to były tylko marzenia. Któregoś tam roku ,do Krakowa przybył pierwszy taki tramwaj, z eskortą moherowych beretów. Cały Kraków był oburzony i chciał usunąć te tramwaje z Krakowa. W obronie tych cudownych wozów, starsze osoby krakowskiego Manhattanu [czyt. Nowa Huta] koczowały pod zajezdnią, przynosząc tam jedzenie i wodę. Parę dni później grupa zacnych MKM'ów ,próbowała zniszczyć nowy nabytek krakowskiego MPK, lecz większość starszych osób to wygrała. Kilka dni później tramwaj wyjechał na linie.Na otwarciu był prezydent Krakowa i inne władze. Gdy do pierwszej jazdy tramwaju ,wsiadł Przywódca Krakowskiej Komunikacj, to tramwaj dziwnym trafem się wykoleił, na pierwszym zakręcie. Parę lat później, ku prośby mieszkańców Nowej Huty, MPK ogłosiło przetarg na kolejne tramwaje, lecz z tylnymi drzwiami. Gdy tramwaje dotarły do Krakowa, to prezes MPK zrobił Hutę w buca i nie wysłał żadnego tramwaju, na linie Nowo Huckie. Po kilku latach, pierwsze prototypy NGT6 ,zaczęły się rozpadać. Grupa starostwa dalej koczowała pod zajezdnią, broniąc "nowoczesnych" pojazdów lecz nic to nie dało. Parę lat później, Kraków ogłosił kolejny przetarg na wagony. Prezes firmy Bombardier ogłosił, że te modele będą niezawodne i najnowocześniejsze na rynku. Kraków został szybko zawiedziony. Do miasta dotarły pierwsze wagony trzeciej serii, lecz nie zostały zbyt dobrze dopracowane. Odpadające drzwi, śmierdzący zapach w środku, Windows 98, rekonstrukcja kolejowych "kiblów". Te najnowsze odpadki kanadyjskiej firmy dostały nazwę skunks , bo tak w nich śmierdziało, że motorniczy jechał z głową za oknem. MPK szybko je pomalowało na czarno z białym paskiem by odstraszały dzikie zwierzęta koczujące koło niego.
Jak jechać
- Usiądź wygodnie, lecz uważnie, by nie zając miejsca starszej osoby
- Nie otwieraj okna - większość osób myśli, że w tramwaju jest klimatyzacja
- Gdy do tramwaju wsiądzie starsza osoba - popatrz w okno
- Wsiadaj na miejsca oznakowane plusem
- Nigdy nie stój przy złączeniu dwóch członów - tramwaj lubi się odczepiać
- Zawsze stój przy kabinie motorniczego, bo w razie pożaru, tylko tam otwierają się drzwi
Ciekawostki
- Tramwaj ma zainstalowany system Windows 96
- Przód tramwaju jest oparty na projekcie wietnamskiego parowozu
- Siedzenia w pojeździe są tak ustawione, by nikt nie mógł uciec podczas wypadku
- Podczas lata, tramwaj pełni funkcje sauny.
- Klimatyzacje posiada tylko motorniczy, co w zimie sprawia, że kabinę trzeba odśnieżać
- Podwozie jest oparte na afrykańskich pociągach domobieżnych
- Skrót NGT znaczy = Nowy Gorący Tramwaj, co powoduje, że lubią go starsze kobiety.
- 6 wzięło się od tego, że podczas pożaru wystarcza tylko 6 sekund, by się spalić.
- Maksymalna prędkość tramwaju wynosi 70 km/h, lecz normalnie jedzie tylko 30.