Rap: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 18: | Linia 18: | ||
WILKU WDZ , i inni propsy! |
WILKU WDZ , i inni propsy! |
||
Jeśli szukasz współpracy napisz GG 12859812 , piszę teksty , wrzucam to na pętle szukam kogoś do wspólnego projektu. |
|||
==Tematyka utworów raperskich== |
|||
:1. Rapowanie. |
|||
:2. Jak to jest dla autora być raperem i jaka to jest dla niego pasja. |
|||
:3. Rymy i beaty, czyli tajniki warsztatu rapera. |
|||
:4. Rapera portet własny ("Oto ja, 90 kilo żywego hiphopu") |
|||
:5. Kronika towarzyska światka raperskiego (raperzy, dziennikarze, przemysł muzyczny itp) |
|||
:6. Porachunki z wrogimi raperami (zawsze zwycięska dyskusja z nieobecnym adwersarzem). |
|||
:7. Podkreślenie swojej miażdżącej przewagi intelektualnej ("nie podskakuj, bo cię zgładzę", "mówi tede więc zamknij gębę"). |
|||
:8. Przypomnienie podziału na rap prawdziwy oraz komercyjny. |
|||
:9. Przypomnienie oczywistego faktu, że rap naszego autora jest najlepszy. |
|||
:10. Przypomnienie oczywistego faktu, że autor jest absolutnym supersamcem. |
|||
:11. Polityczny przekaz dla społeczeństwa (skrzyżowanie ambony z wiecem Samoobrony). |
|||
:12. Podkreślenie poetyckiego charakteru swojej twórczości ("liryczny terrorysta", "liryczna mafia"). |
|||
:13. Etos osiedlowej ławki, ulicy, klatki schodowej, wycieraczki, trzepaka, śmietnika, warzywniaka, itp. |
|||
:14. Etos afro-janosika ze słowiańskiego getta, uciskanego przez system, a który się wybił, pomimo trudnego, szarego :dzieciństwa. |
|||
:15. Wsponienie swoich zasług wychowaczych dla trudnej młodzieży ("To że nagrywam, że daję wam wiarę we własne siły; :to znaczy tylko, że wymagam od was więcej") |
|||
:16. Przeliterowanie pseudonimu artystycznego (kojarzy mi się z periodycznym przypominaniem numeru konta w Radyju). |
|||
:17. Wstawki hi-tech, dowodzące wszechstronności autora ("PFK jak 2 akceleratory na Pentium") |
|||
:18. Merytoryczne argumenty ("Masz jakieś wąty? Nie zrozumiałem cię, idź do ortodonty"). |
|||
==Przyszłość rapera== |
==Przyszłość rapera== |
Wersja z 17:19, 26 gru 2010
Rap – gatunek muzyki polegający na poddaniu się rytmowi owej muzyki i rytmicznym machanie ręką w górę i dół, jeden z elementów kultury hip-hop.
Podział
- Polski rap polega na wariacjach wokół myśli: „yo, elo, pod blokiem ciężko jest, ziom”. Kiedy się już trochę podpasie, mówi o clubbingu, gandzi i Bolsie bez przepojki.
- Jest też rap amerykański, w którym czarni bracia z USA rymują o łańcuchach, bling-blingach, szampanie, spinnerach, laseczkach, furach i futrach z norek.
- Rzuciłaś mnie, a było tak pięknie – hip-hopolo, kolejny polski folklor.
- W końcu można też robić true G'z straight from da streetz ov QB nigga, być jak pierdolone Group Home i jednocześnie przyznawać się, że mama wyrzuciła z domu za to, że jest się gejem.
Rap w Polsce
Muzyka czarnych gangstaziomów z USA podpasowała grupce wykonawców pochodzących z Kraju Kwitnącej Wisły, którzy postanowili całkowicie skopiować pomysły w/w madafaków i przenieść je na nasze rodzime zadupie.
Typowy polski kawałek charakteryzuje się boleśnie, analnie zerżniętą linią bitu pochodzącą najczęściej ze strony www.dobryrap.pl, tekstem o tym, jak tu w tym bloku mi źle, se nie mogę zajarać zielska, jak mnie opuściła moja ławeczka, w którym jako przerywnik stosuje się skrecze, czyli to, co nastukany kolo w fikuśnej czapce i kozackich słuchawkach wybębni na starej płycie winylowej.
Wszystkie cepy występujące w teledyskach hiphopowych, niekoniecznie nawet wykonawcy, miotają łapami przed kamerą bez wyraźnego powodu, zachowując się jednocześnie bardzo agresywnie wobec Bogu ducha winnego pana kamerzysty Henia.
Mam wyjebane:D
WILKU WDZ , i inni propsy!
Jeśli szukasz współpracy napisz GG 12859812 , piszę teksty , wrzucam to na pętle szukam kogoś do wspólnego projektu.
Przyszłość rapera
Plotka głosi, że rytuał wymachiwania rękami w nieokreślonym kierunku, o różnej prędkości oraz układanie znaków na palcach przez raperów to tak naprawdę ukryta wiadomość w języku migowym. Nie udało się jeszcze nikomu tego udowodnić, ponieważ migowi lektorzy dla głuchoniemych odchodzą do lamusa. W wyniku tego przyszłość raperów jest wątpliwa, ponieważ nie zostaną lektorami, a pozwolenie im na rozpoczęcie kariery poety byłoby zbrodnią przeciwko ludzkości i literackiemu dorobkowi ludzkiej cywilizacji.