Kawia domowa: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
M
Linia 1: Linia 1:
'''Świnka morska''' (''Sus maritimus'') - niewielki przedstawiciel świniowatych, blisko spokrewniony z wymarłym [[chomik olbrzymi|chomikiem olbrzymi]], od którego pochodzą współczesne [[hipopotam|hipopotamy]]. Już [[Karol Darwin]] zauważył uderzające podobieństwo tego przestawiciela rodziny świń do gryzoni, jednakże z całą mocą swego autorytetu zastrzegł, pisząc w swym dziele "Beagle, okręt widmo": "Wiele widziałem dziwadeł w czasie mej długiej podrózy na MS Beagle, ale takiego bydlęcia jeszczem nie widział. Wielkie to jak [[świnia truflowa]], chrumka i ziemię ryje, ale ryja nie ma. Czego w tej ziemi szuka nie stwierdziłem, ale coś pysznego to być musi, bo znalazłszy chyłkiem umyka w kącik jakiś i tam pałaszuje, na boki sie rozglądając i szczerząc ostrzegawczo długie zębiska. Ogon u świnki morskiej krótki, tapirowany, nijak do innych swińskich podobny, a raczej ogon przedpotopowego [[tapir|włochatego tapira]] przypominający".
'''Świnka morska''' (''Sus maritimus'') - niewielki przedstawiciel świniowatych, blisko spokrewniony z wymarłym [[chomik olbrzymi|chomikiem olbrzymim]], od którego pochodzą współczesne [[hipopotam|hipopotamy]]. Już [[Karol Darwin]] zauważył uderzające podobieństwo tego przestawiciela rodziny świń do gryzoni, jednakże z całą mocą swego autorytetu zastrzegł, pisząc w swym dziele "Beagle, okręt widmo": "Wiele widziałem dziwadeł w czasie mej długiej podrózy na MS Beagle, ale takiego bydlęcia jeszczem nie widział. Wielkie to jak [[świnia truflowa]], chrumka i ziemię ryje, ale ryja nie ma. Czego w tej ziemi szuka nie stwierdziłem, ale coś pysznego to być musi, bo znalazłszy chyłkiem umyka w kącik jakiś i tam pałaszuje, na boki sie rozglądając i szczerząc ostrzegawczo długie zębiska. Ogon u świnki morskiej krótki, tapirowany, nijak do innych swińskich podobny, a raczej ogon przedpotopowego [[tapir|włochatego tapira]] przypominający".

Wersja z 14:14, 1 cze 2006

Świnka morska (Sus maritimus) - niewielki przedstawiciel świniowatych, blisko spokrewniony z wymarłym chomikiem olbrzymim, od którego pochodzą współczesne hipopotamy. Już Karol Darwin zauważył uderzające podobieństwo tego przestawiciela rodziny świń do gryzoni, jednakże z całą mocą swego autorytetu zastrzegł, pisząc w swym dziele "Beagle, okręt widmo": "Wiele widziałem dziwadeł w czasie mej długiej podrózy na MS Beagle, ale takiego bydlęcia jeszczem nie widział. Wielkie to jak świnia truflowa, chrumka i ziemię ryje, ale ryja nie ma. Czego w tej ziemi szuka nie stwierdziłem, ale coś pysznego to być musi, bo znalazłszy chyłkiem umyka w kącik jakiś i tam pałaszuje, na boki sie rozglądając i szczerząc ostrzegawczo długie zębiska. Ogon u świnki morskiej krótki, tapirowany, nijak do innych swińskich podobny, a raczej ogon przedpotopowego włochatego tapira przypominający".