Amerykański rap: Różnice pomiędzy wersjami
(kilka nowostek) |
|||
Linia 21: | Linia 21: | ||
* [[P. Diddy]] - najbardziej komercyjny raper w szoł-bizie. Zamieszany w śmierć DwuPaca. |
* [[P. Diddy]] - najbardziej komercyjny raper w szoł-bizie. Zamieszany w śmierć DwuPaca. |
||
* [[Biggie Smalls]] - ziomek Diddy'ego, ale juz nie żyje. Wkurzył się na DwuPaca, więc razem z Diddym postanowili go kilnąc. |
* [[Biggie Smalls]] - ziomek Diddy'ego, ale juz nie żyje. Wkurzył się na DwuPaca, więc razem z Diddym postanowili go kilnąc. |
||
* [[Ice Cube]] - Po prostu lodowa kostka. |
* [[Ice Cube]] - Po prostu lodowa kostka. Ziomek Dre i Eazy'ego. Jego największym kawałkiem jest "Nie [[wazelina|Wazelinie]]" (Ang. "No Wazeline") |
||
* [[B. Real]] |
* [[B. Real]] |
||
* [[Flavour Flav]] |
* [[Flavour Flav]] |
||
* [[Kurupt]] |
* [[Kurupt]] |
||
* [[Lil' Wayne]] - Komercha w czystej postaci. Ma dready, forsę i spore problemy z oddziałem antynarkotykowym |
|||
* [[T-Pain]] - Uważa się za rapera, choć tak naprawdę jest czymś w rodzaju piosenkaża. Nazywany czasem [[Murzyn|"Czarnoskórym]] [[Justin Bieber|Dżastinem]], za co zazwyczaj strzela focha. Używa Ałto-tjuna (Ang. Auto-Tune - Automatyczne strojenie, w języku [[Antyfani|Ffanów]] Auto-[[Chuj]]) gdyż jest on pr0 i wszyscy go używają, nawet [[Zbigniew Wodecki|On]]. |
|||
[[Kategoria:Hip-hop według narodowości]] |
[[Kategoria:Hip-hop według narodowości]] |
Wersja z 21:45, 22 kwi 2011
thumb|150px|Przykład typowego amerykańskiego rapu. Kanye West mówi, że jest homoseksualną rybą
Amerykański rap – uprawiany głównie przez Amerykanów. Nadrzędnym warunkiem upoważniającym do jego robienia jest mieszkanie w Stanach Zjednoczonych/kraju anglojęzycznym (prócz Wielkiej Brytanii) i/lub (w większości przypadków i) rapowanie po angielsku.
Da Księga Rodzaju Rapu
Na początku było Słowo, a potem przyszli czarni i śpiewali „przeciw bieda, bezrobocie i przestępczość w getto!”, a że to wszystko przez białych, to zaczęli się na nich rzucać. Proste, naiwne rymy na dyskotekach i komentarze nazywane polityczno-religijnymi, których nie powstydziłby się nawet Bronisław Komorowski, to było coś, joł! Z czasem białym przestało się podobać to, że czarni po nich jeżdżą i sami zaczęli ich dissować. Przez długi okres najeżdżali na siebie nawzajem. W tym czasie czarni prowadzili także bunt przeciw białej policji. Wszystko to składało się wg raperów na gangsta rap. Z biegiem czasu czarni zaczęli się bogacić i nie mieli już powodów, by krytykować białych, a biali, zazwyczaj już bogaci, nie musieli odpowiadać czarnym, bo ci już ich nie atakowali. W końcu czarni i biali połączyli siły i razem zaczęli się chwalić swoim bogactwem tworząc wybujałą komerchę i się wożąc. Na osobnym polu dojrzewał również rap prześmiewczy, jednak o jego historii nie ma co wspominać, ważne, że teraz jest szeroki. Hip-hop stawał się coraz bardziej popularny i MTV zaczęła go puszczać, bo z tego kasa duża. Amerykański rap jest obecnie wzorem politycznej poprawności.
Znani przedstawiciele
- Tupac Shakur – długopalcy gangsta raper i poeta, tworzył wiersze, zastrzelili go i pozostały po nim tylko piosenki
- Eminem – prześmiewca, zamiast chwalić się bogactwem, wydaje pieniądze i kumpluje się z czarnuchami, protoplasta rodzimej Grupy Operacyjnej. Oczywiście jak na dobrego rapera przystało parodiuje styl Big L'a
- 50 Cent – już sam pseudonim wskazuje, że jest typowy. Wozi się tym, że jest bogaty; rapuje tylko o 3 rzeczach – kasa, laski, imprezy
- Snoop Dogg – raper, mafiozo, udaje MC z podziemia i koszykarza, ale jest komercyjny
- Kanye West – wiedział, że rap da mu sławę, więc zaczął go robić. Ogłosił się głosem generacji i jego ego urosło do niewiarygodnych rozmiarów. Z czasem ogłosił się też geniuszem. Niestety, nie załapał prostego żartu z paluszkami rybnymi i na skutek jeszcze gorszego zrozumienia stał się homoseksualną rybą (gay fish) i zamieszkał z rybkami w morzu, gdyż nie chciał walczyć z tym, co ludzie o nim mówią
- The Game – gangsta raper, był aż tak biedny, że gdyby nie był tak biedny, to i tak byłby biedny
- Dr. Dre – złodziej i kryminalista na którego zbrodnie nikt nie ma dowodów. Znany ze swojej przebiegłości, wybił wielu raperów, jednak nikt nie wybił jego
- Necro – psychopata. Gdy inni raperzy nawijają o morderstwach ziomków, on mówi o tym, co się z nimi działo później.
- Eazy-E – ojciec 'kszestny' Gangsta Rapu. W jego piosenkach można usłyszeć o dymaniu, zabijaniu dzieci i jeszcze raz dymaniu oraz, dla odmiany, o zarabianiu na dziwkach. Zmarł na AIDS, ale miał zginąć na astmę.
- Nate Dogg - kuzyn Snoop Dogga. Przeszedł dwa udary. Zmarł w 2011.
- P. Diddy - najbardziej komercyjny raper w szoł-bizie. Zamieszany w śmierć DwuPaca.
- Biggie Smalls - ziomek Diddy'ego, ale juz nie żyje. Wkurzył się na DwuPaca, więc razem z Diddym postanowili go kilnąc.
- Ice Cube - Po prostu lodowa kostka. Ziomek Dre i Eazy'ego. Jego największym kawałkiem jest "Nie Wazelinie" (Ang. "No Wazeline")
- B. Real
- Flavour Flav
- Kurupt
- Lil' Wayne - Komercha w czystej postaci. Ma dready, forsę i spore problemy z oddziałem antynarkotykowym
- T-Pain - Uważa się za rapera, choć tak naprawdę jest czymś w rodzaju piosenkaża. Nazywany czasem "Czarnoskórym Dżastinem, za co zazwyczaj strzela focha. Używa Ałto-tjuna (Ang. Auto-Tune - Automatyczne strojenie, w języku Ffanów Auto-Chuj) gdyż jest on pr0 i wszyscy go używają, nawet On.