Neville Longbottom: Różnice pomiędzy wersjami
(nowa strona) |
(nowa strona) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<b>Neville Longbottom (Neville Długityłek)</b> - fikcyjny bohater książek o [[Harry Potter (postać)|Chorym Portfelu]]. Ogólnie, Neville jest postacią, bez której akcja książki nie miałaby najmniejszego sensu (zawsze warto zgarnąć do ekipy kompletnego frajera, żeby się dowartościować). Niemniej jednak oprócz funkcji naczelnego pajaca [[Hogwart|Hogwartu]], Neville objawił się także jako geniusz sabotażu, akcji bezpośrednich i botanik. |
|||
Urodził się jako zapluty synalek niejakich Alicji i Franka Longbottmów. Za sprawą Śmierciożerców (a w szczególności Bellatrix Lestrange) znaleźli się w psychiatryku. Bachora przygarnęła Wszechmocna Babcia. |
|||
W wielu 11 lat trafił do Hogwartu, a konkretnie do Gryffindoru. Przez cały czas nauki przyjaźnił się z Harrym Potterem i jego przydupasami. Na 4 roku nauki o mały włos nie pozbawił żywota Harry;ego Pottera. Podczas II Bitwy o Hogwart mieczem Gryffindora (WOW!)obciął łeb Nagini, pupilkowi Voldemorta. |
|||
== Wygląd, charakter, zachowanie... == |
|||
Po wszystkim objął posadę nauczyciela zielarstwa, a potem dyrektora Hogwartu (co za debil go tam przyjął ?!). Ożenił się (dziwne ,że ktoś w ogóle go chciał) z jakąś nieznajomą bliżej babą, chociaż wcześniej zarzekał się, że szleje za Pomyluną. |
|||
---- |
|||
Nevillek był brzydki, tłusty, pajacowaty, pokrzywiony, znerwicowany, wiecznie skołowany, sklerotyk etcetera etcetera... Generalnie był z niego frajer i fajtłapa i to do tego stopnia, że w kluczowym momencie podczas akcji w Ministerstwie Magii wszystko spartaczył i stłukł szklaną kulkę (ku uciesze Harrusia i wściekłośi [[Śmierciożercy|Śmieciożerców]]. W ostatniej części miał swoje pięć minut - odrąbał łeb wężowi [[Voldemort|Voldka]] mieczykiem Gryffindora. Na końcu końców został profesorem biologii. Mimo wszystko był prawy i sprawiedliwy, zawsze gotowy poświęcić wszystko i wszystkich dla <s>własnych korzyści</s> dobra sprawy. |
|||
Filmowy Neville przypomina swój książkowy pierwowzór przez kilka pierwszych części. Prawdziwym ciachem staje się w części VII i to na tyle, że zawsze śmiejące się z niego lachony zaczęły nagminnie zalewać sale kinowe kisielem i uważać, że "zawsze lubiły tę postać". |
|||
== Funkcje == |
|||
---- |
|||
*<b>[[Harry Potter i Kamień Filozoficzny]]</b> - Nevillek gubi ropuchę na samym początku. W poszukiwaniach pomaga mu Herma. Dostaje od babci przypominajkę, która okazuje się bezużyteczna (frajer frajerem będzie na amen...). Popisuje się wspaniałym lotem na miotle, po czym łamie nadgarstek. Bije się z Crabbem i Goylem. Biega nocą po zamku próbując ostrzec Pottera przed Malfoyem. Chce się bić. Ogólnie jest frajerem. |
|||
*<b>[[Harry Potter i Komnata Tajemnic]]</b> - nie dzieje się nic ciekawego. Neville boi się ataków Bazyliszka, chociaż niekoniecznie ma czego - potwór stanowczo gardzi takimi osobnikami ja Neville. |
|||
*<b>[[Harry Potter i Więzień Azkabanu]]</b> - podczas lekcji z obdartusem Lupinem wyjawia swoje najgorsze lęki - profesora [[Severus Snape|Snajpera]] i ubiera go w ciuchy swojej babci. Sam Snape jest wniebowięty. Poza tym Neville nadal jest pajacem. |
|||
*<b>[[Harry Potter i Czara Ognia]]</b> - podczas Balu Bożonarodzeniowego wywija walce z [[Ginny Weasley]]. Wcześniej nie udało mu się zaprosić na studniówkę Hermiony - nawet ona wykazała tyle gustu i nie poszła na bal z Nevillem... |
|||
*<b>[[Harry Potter i Zakon Feniksa]]</b> - Nevilluś przystępuje do podziemnej organizacji wielbicieli Pottera, zwanej podchwytliwie Gwardią Dubmledore'a, gdzie uczy się jak napierniczać złych ludzi serią dzikich zaklęć. Potter twierdzi, że Nevillek robi ogromne postępy. Podczas szkolnej wycieczki do Ministerstwa Magii tłucze cenną kryształową kulkę. Potter wychodzi z siebie, żeby mu nie przyłożyć za ten wyczyn... Podczas odwiedzin u rodziców w szpitalu, spotyka swoich ziomów i zgarnia opieprz od babci, ponieważ nie powiedział kumplom co się dzieje z jego rodzicami. |
|||
*<b>[[Harry Potter i Książę Półkrwi]]</b> - Neville, jako uczestnik tajemnych wydarzeń w Ministerstwie, staje się gwiazdą Faktu i [[Prorok Codzienny|Proroka Codziennego]], przez co zostaje zaproszony na potajemną zbiorową schadzkę u profesora Slughorna. Malfoya doprowadza do szału fakt, że ktoś śmiał potraktować Neville'a lepiej niż jego i zaprosić na piwo. |
|||
*<b>[[Harry Potter i Insygnia Śmierci]]</b> - ponieważ w szkole nie ma Pottusia, gdyż wybrał się na całoroczne wagarowanko, Neville organizuje podziemne organizacja i próbuje przeprowadzać akcje sabotażowe. Wszyscy uważają, że jest zajebisty - Potter odszedł, a "na bezrybiu i rak ryba", chociaż w siódmej części to już niezła dupa z tego Longbottoma... Voldemort przeprowadza na nim eksperyment "płonąca czapa". Wkurzony o ten zabieg, Neville mści się i zabija węża Voldiemu. Wszystko kończy się wspaniale słodkopierdząco. W epilogu dowiadujemy się, że Neville maltertuje dzieci jako nauczyciel zielarstwa. |
Wersja z 23:56, 7 gru 2013
Neville Longbottom (Neville Długityłek) - fikcyjny bohater książek o Chorym Portfelu. Ogólnie, Neville jest postacią, bez której akcja książki nie miałaby najmniejszego sensu (zawsze warto zgarnąć do ekipy kompletnego frajera, żeby się dowartościować). Niemniej jednak oprócz funkcji naczelnego pajaca Hogwartu, Neville objawił się także jako geniusz sabotażu, akcji bezpośrednich i botanik.
Wygląd, charakter, zachowanie...
Nevillek był brzydki, tłusty, pajacowaty, pokrzywiony, znerwicowany, wiecznie skołowany, sklerotyk etcetera etcetera... Generalnie był z niego frajer i fajtłapa i to do tego stopnia, że w kluczowym momencie podczas akcji w Ministerstwie Magii wszystko spartaczył i stłukł szklaną kulkę (ku uciesze Harrusia i wściekłośi Śmieciożerców. W ostatniej części miał swoje pięć minut - odrąbał łeb wężowi Voldka mieczykiem Gryffindora. Na końcu końców został profesorem biologii. Mimo wszystko był prawy i sprawiedliwy, zawsze gotowy poświęcić wszystko i wszystkich dla własnych korzyści dobra sprawy.
Filmowy Neville przypomina swój książkowy pierwowzór przez kilka pierwszych części. Prawdziwym ciachem staje się w części VII i to na tyle, że zawsze śmiejące się z niego lachony zaczęły nagminnie zalewać sale kinowe kisielem i uważać, że "zawsze lubiły tę postać".
Funkcje
- Harry Potter i Kamień Filozoficzny - Nevillek gubi ropuchę na samym początku. W poszukiwaniach pomaga mu Herma. Dostaje od babci przypominajkę, która okazuje się bezużyteczna (frajer frajerem będzie na amen...). Popisuje się wspaniałym lotem na miotle, po czym łamie nadgarstek. Bije się z Crabbem i Goylem. Biega nocą po zamku próbując ostrzec Pottera przed Malfoyem. Chce się bić. Ogólnie jest frajerem.
- Harry Potter i Komnata Tajemnic - nie dzieje się nic ciekawego. Neville boi się ataków Bazyliszka, chociaż niekoniecznie ma czego - potwór stanowczo gardzi takimi osobnikami ja Neville.
- Harry Potter i Więzień Azkabanu - podczas lekcji z obdartusem Lupinem wyjawia swoje najgorsze lęki - profesora Snajpera i ubiera go w ciuchy swojej babci. Sam Snape jest wniebowięty. Poza tym Neville nadal jest pajacem.
- Harry Potter i Czara Ognia - podczas Balu Bożonarodzeniowego wywija walce z Ginny Weasley. Wcześniej nie udało mu się zaprosić na studniówkę Hermiony - nawet ona wykazała tyle gustu i nie poszła na bal z Nevillem...
- Harry Potter i Zakon Feniksa - Nevilluś przystępuje do podziemnej organizacji wielbicieli Pottera, zwanej podchwytliwie Gwardią Dubmledore'a, gdzie uczy się jak napierniczać złych ludzi serią dzikich zaklęć. Potter twierdzi, że Nevillek robi ogromne postępy. Podczas szkolnej wycieczki do Ministerstwa Magii tłucze cenną kryształową kulkę. Potter wychodzi z siebie, żeby mu nie przyłożyć za ten wyczyn... Podczas odwiedzin u rodziców w szpitalu, spotyka swoich ziomów i zgarnia opieprz od babci, ponieważ nie powiedział kumplom co się dzieje z jego rodzicami.
- Harry Potter i Książę Półkrwi - Neville, jako uczestnik tajemnych wydarzeń w Ministerstwie, staje się gwiazdą Faktu i Proroka Codziennego, przez co zostaje zaproszony na potajemną zbiorową schadzkę u profesora Slughorna. Malfoya doprowadza do szału fakt, że ktoś śmiał potraktować Neville'a lepiej niż jego i zaprosić na piwo.
- Harry Potter i Insygnia Śmierci - ponieważ w szkole nie ma Pottusia, gdyż wybrał się na całoroczne wagarowanko, Neville organizuje podziemne organizacja i próbuje przeprowadzać akcje sabotażowe. Wszyscy uważają, że jest zajebisty - Potter odszedł, a "na bezrybiu i rak ryba", chociaż w siódmej części to już niezła dupa z tego Longbottoma... Voldemort przeprowadza na nim eksperyment "płonąca czapa". Wkurzony o ten zabieg, Neville mści się i zabija węża Voldiemu. Wszystko kończy się wspaniale słodkopierdząco. W epilogu dowiadujemy się, że Neville maltertuje dzieci jako nauczyciel zielarstwa.