Lesław Skinder: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Allah thumbright!)
Znacznik: przez API
M (→‎top: bot wprowadza drobne poprawki)
Znacznik: przez API
Linia 1: Linia 1:
{{Cytat|Płaskie zagranie wysokim lobem|'''Lesław Skinder''' podczas programu TV}}
{{Cytat|Płaskie zagranie wysokim lobem|'''Lesław Skinder''' podczas programu TV}}


{{t|Lesław „Lesio” Skinder||ur. [[18 kwietnia]] [[1932]] roku [[Grodno|gdzieś na Kresach]]}}polski dziennikarz i komentator sportowy. Poza tym wielki guru wśród komentatorów sportowych i nestor [[Polskie Radio|Polskiego Radia]].
'''Lesław „Lesio” Skinder''' (|ur. [[18 kwietnia]] [[1932]] roku [[Grodno|gdzieś na Kresach]]) – polski dziennikarz i komentator sportowy. Poza tym wielki guru wśród komentatorów sportowych i nestor [[Polskie Radio|Polskiego Radia]].


Przez prawie całe życie związany jest z radiem. Prawie, ponieważ pracował w TV i nie mógł się doczekać, że dostanie mikrofon i powie kilka swoich magicznych słów. I jak same nazwisko wskazuje, jest promotorem marki ''Kinder''. Sam też był twórcą m.in. radia, szkoły oraz innych słynnych szpargałów, które nie można wymieniać, bo to długo się zajmie.
Przez prawie całe życie związany jest z radiem. Prawie, ponieważ pracował w TV i nie mógł się doczekać, że dostanie mikrofon i powie kilka swoich magicznych słów. I jak same nazwisko wskazuje, jest promotorem marki ''Kinder''. Sam też był twórcą m.in. radia, szkoły oraz innych słynnych szpargałów, które nie można wymieniać, bo to długo się zajmie.

Wersja z 15:21, 15 lut 2017

Płaskie zagranie wysokim lobem

Lesław Skinder podczas programu TV

Lesław „Lesio” Skinder (|ur. 18 kwietnia 1932 roku gdzieś na Kresach) – polski dziennikarz i komentator sportowy. Poza tym wielki guru wśród komentatorów sportowych i nestor Polskiego Radia.

Przez prawie całe życie związany jest z radiem. Prawie, ponieważ pracował w TV i nie mógł się doczekać, że dostanie mikrofon i powie kilka swoich magicznych słów. I jak same nazwisko wskazuje, jest promotorem marki Kinder. Sam też był twórcą m.in. radia, szkoły oraz innych słynnych szpargałów, które nie można wymieniać, bo to długo się zajmie.

Wpadka w Atenach

Plik:Włodzimierz Szaran1
Zdanie Skindera przeszło do historii
polskiej telewizji

Rok 2004, Ateny. Właśnie dobiega końca chód na 50 km, gdzie wygrał Robert Korzeniowski. W TVP1, gdzie odbyła się ta transmisja, komentowali Marek Jóźwik i Włodzimierz Szaranowicz. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie... Skinder. Usłyszał to nagle w słuchawkach i... zgłupiał.

A to słowa wypowiedziane przez Skindera w trakcie tego powyższego:

Co się stało?
Szaranowicza miałem na uszach i zgłupiałem, no.
Dobrze, daj!
Ja jestem gotów, nie martwcie się.
Dobrze, dobrze.
Jezus, Jezus Maria, no.
Zgłupiałem. Z Jóźwikiem go usłyszałem.

Lesław Skinder w 2004 roku

Trzeba też przypomnieć, że za „te słowa” Skinder dostał Order Uśmiechu. I jeszcze Złotego Mikrofona też dostał[1]. Może jeszcze coś dostanie.

Przypisy

  1. Ze szatańskiej Wikipedii.