Śnieżka

Miłego prażenia się w słońcu podczas podejścia!

Śnieżka – pagórek^{[potrzebne źródło]} w Karkonoszach, najwyższy szczyt Republiki Czeskiej i Polski. Na Śnieżkę prowadzi szlag czerwony. Na szczycie jest Biedronka budynek o kształcie spodka z bufetem z cenami z kosmosu (zgodnie z nastrojem budowli), ponadto kaplica, placówka czeskiej poczty (obsługa na wysokim poziomie) i jakieś inne pierdoły, które koniecznie należy sfotografować.

Wejście

Na Śnieżkę się nie wchodzi, bo po co komplikować sobie życie. No chyba, że się jest nerdem albo początkującym alpinistą, takim siedmioletnim. Mniej ambitni wjeżdżają wyciągiem na Kopę i później drałują przez Równię, a ludzie nastawieni zdroworozsądkowo wjeżdżają wyciągiem od czeskiej strony. Na Śnieżkę można również wjechać rowerem górskim lub kucykiem, co GOPR wycenia na około 5 tysięcy złotych, a bywa że wyżej.

Spodki

Spodek w stanie lekko naruszonym

Jeden z największych koszmarów architektonicznych cudów architektury górskiej, skopany do tego stopnia, że się zawalił, choć architekci za katastrofę budowlaną obciążają trzęsienia ziemi, lawiny, promieniowanie kosmiczne i inwazję kosodrzewiny. W spodkach znajduje się obserwatorium meteorologiczne, ponieważ pogoda na Śnieżce podnieca ludzi bardziej niż ta w Poznaniu czy Wrocławiu.

Historia

Pierwsza osoba, która weszła na Śnieżkę miała przegwizdane, bo nie było szlaków turystycznych ani wyciągu krzesełkowego, a ponadto najwygodniejsze miejsce do chodzenia – Równia pod Śnieżką – było pokryte bagnami, zatem zachodzi uzasadnione podejrzenie, że szczyt nie został nigdy zdobyty. Spodki na szczycie świadczą o tym, że pierwsze było tam UFO, a teren został przystosowywany do ruchu turystycznego ze szczytu w dół.