Emo: Różnice pomiędzy wersjami
M (- grafika) |
|||
Linia 53: | Linia 53: | ||
*Prekursorem emowców był Werter, bohater powieści epistolarnej [[Goethe]]go: „[[Cierpienia młodego Wertera]]”. |
*Prekursorem emowców był Werter, bohater powieści epistolarnej [[Goethe]]go: „[[Cierpienia młodego Wertera]]”. |
||
*Emowcy muszą mieć założonego bloga, w którym piszą jak bardzo cierpią, jak bardzo straszne jest ich życie. Konieczne są zdjęcia ze łzami i krwią. Najnowszym hitem są krwawe łzy. |
*Emowcy muszą mieć założonego bloga, w którym piszą jak bardzo cierpią, jak bardzo straszne jest ich życie. Konieczne są zdjęcia ze łzami i krwią. Najnowszym hitem są krwawe łzy. |
||
http://img408.imageshack.us/my.php?image=gallery13662242500x500ns1.jpg |
|||
==Zobacz też== |
==Zobacz też== |
||
* [[Emo (muzyka)]] |
* [[Emo (muzyka)]] |
Wersja z 23:55, 28 lut 2007
A najgorsze jest to, że gdy straciłem sens życia, nic się nie zmieniło...
Typowy emowaty bulszit
W ogóle mnie nie rozumiesz!
Odpowiedź emo na pytanie o godzinę
Emo – nowomodna subkultura, do której należy głównie nastoletnia młodzież w wieku od 15 do 20 lat. Zdarzają się wyjątki w postaci członków zespołów grających emo. Tam mogą się zdarzać starsi, którzy wyniuchali łatwą kasę i nie oddadzą tak prędko koryta. Ulubionym miejscem przesiadywań emosów są pozerskie skateparki i biedne, zadymione kluby. W tych pierwszych emowcy spotykają się w celu wylansowania swojej niepodważalnie wrażliwej osoby wśród ludzi ślepych na piękno ich duszy. Drugie miejsce jest zaś idealne do opłakiwania z innymi emo wizyty w skateparku. Emogirls fascynują się chłopcami z ich subkultury, jednak najczęściej lecą na wylansowanych deskorolkarzy.
Emo to ktoś, kto nie jest wystarczająco mroczny, by być gotem i jest zbyt nieodporny na jabole, by być punkiem. To takie coś pośredniego, użalającego się nad swoim żywotem i lubiącego puszyste (zawsze czarne!) króliczki. Najczęściej są to osoby z tzw. „dobrych domów”, którym w dupach się poprzewracało. Mając już wszystko, nie muszą martwić się o pieniądze, jedzenie czy dach nad głową. W życiu nie spotyka ich nic złego; żadnej bezdennej, wyniszczającej, łamiącej serce i zajebiście mrocznej ROZPACZY. Z tego też powodu paradoksalnie dążą do niej, wynajdując absurdalne preteksty do płaczu i cięcia się żyletkami.
Stereotypowy przedstawiciel tej subkultury to nigdy nie uśmiechający się nastolatek z czarnymi, lekko przetłuszczającymi się włosami, grzywką zakrywającą 3/4 twarzy, bladą cerą oraz paznokciami pomalowanymi na czarno. Tyczy się to obu płci; w przypadku samic dochodzi tusz do rzęs, który efektownie rozmazuje się podczas płaczu. Aczkolwiek również i to staje się domeną emoboyów. Ubierają się w lekko obcisłe ciuchy w ciemnej tonacji, aby podkreślić ich cierpienie i ból. Najczęściej posądzani o metroseksualizm.
Ulubioną rozrywką i metodą rozładowywania napięcia jest cięcie się żyletką. A to wycinanie sobie napisów na skórze, a to podcinanie sobie żył i takie tam próby samobójcze. Można powiedzieć, że każdy emo jest seryjnym samobójcą.
Bycie emo to jedno wielkie kłamstwo i ciągle powtarzający się cykl. Można przedstawić go w paru punktach:
- Dziewczyny mówią, że lubią wrażliwych facetów.
- Chłopak dowiaduje się o tym, więc, żeby mieć pewność, postanawia stworzyć pozory totalnej wrażliwości. Zaczyna się ubierać jak „odmieniec” (W jego mniemaniu. W rzeczywistości ślepo wpisuje się w durny styl, powielany przez setki tysięcy podobnych mu na świecie nastolatków, przekonanych o swej oryginalności.) żeby laska zobaczyła, jaki on jest alternatywny i że nikt go nie rozumie. Pisze grafomańskie wiersze pełne bełkotów pseudpoetyckich i wszędzie rzuca hasłami o tym, jak to go nikt nie rozumie. Wszystko po to, aby dziewczyna zauważyła, jaki to on jest przewrażliwiony, samotnym, czuły i w ogóle.
- Emoboy zaczyna spotykać się z tą laską. Chodzą ze sobą i wymieniają się swoimi depresyjnymi poglądami. Jednym z ich ulubionych rozrywek jest narzekanie na wszystko, na co da się narzekać. Na co się nie da z resztą też.
- Emo staje się zbytnim cieniasem, nie ma jaj, zaczyna mieć większe huśtawki nastroju niż jego laska podczas menstruacji. I w ogóle kastrat z niego. Laska rzuca go, twierdząc, że To nie twoja wina, to ja spieprzyłam sprawę i odjeżdża na Harley'u z jakimś wylansowanym, napakowanych testosteronem, macho palantem.
- Emoboy płacze, wraca do domu i komponuje następną beznadziejnie ckliwą piosenkę. Kolejna emolaska widzi jaki gość jest uczuciowy i historia zatacza koło.
W gruncie rzeczy, może w tym ciągłym płakaniu coś jest. Najwyraźniej ktoś uświadomił ich o tym, iż są bardziej nędzni niż Rubik. Nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością, więc jedyną sensowną drogą jest wypłakanie się nad ołtarzykiem z żyletek.
Czy Twoje dziecko jest emo?
Chcesz uchronić swoje dziecko przed takim losem? Ale skąd wiesz czy nie jest za późno? Może Twoje dziecko już stało się emo? Sprawdź ile z tych punktów pokrywa się z twoimi obserwacjami, jeżeli nie jest to większość, jest jeszcze nadzieja. Jeżeli nie... Samo wykończy się żyletką.
- Często giną ci żyletki. W każdej formie, nawet wkłady do maszynki.
- Na zwykłe pytania typu: jak tam w szkole? czy co byś chciał na obiad? odkrzykuje: W ogóle mnie nie rozumiecie! Zostawcie mnie w spokoju! po czym biegnie do swojego pokoju żeby popłakać.
- Nie pamiętasz jak wygląda jego twarz. 3/4 jest skryte pod grzywką.
- Giną ci kosmetyki. W szczególności tusz do rzęs i lakier do paznokci.
- Akt jego pobicia jednoczy skinów i punków.
- Długowłosa młodzież w ciężkich, okutych butach woła na niego „ciota”, albo „pedał”.
- Widzisz że jakiś hippis dołącza się do skinów i punków w akcie pobicia twojego dziecka.
- Chce dostać kwadratowe okulary o czarnych obwódkach, mimo że nie ma wady wzroku.
- Do szkoły nie nosi plecaka, lecz torbę, w której jest więcej kosmetyków niż książek. (dotyczy tylko chłopców, u dziewcząt pojawia się to bez względu na subkulturę)
Provided ID could not be validated.
- Pisze pamiętnik, w którym wiodącą rolę pełnią mhrooczne wiersze i planowanie samobójstwa.
- Zdecydowana większość ubrań w jego szafie jest w paski.
- Nie ma mowy o jakiejkolwiek sensownej rozmowie. Mają swoje zdanie na każdy temat i nawet jeśli głoszą nieprzeciętne hipokryzje, to i tak Ty się mylisz.
- Spięło sobie wargi agrafką, żeby zawsze zachować stosowną minę.
- Nie wpuszcza cię do swojego pokoju. Wchodzisz tam tylko, w nocy, gdy siedzi w łazience i próbuje robić sobie makijaż.
- Twierdzi, że nie ma żadnych przyjaciół.
- Następnego dnia zaprasza tych przyjaciół, żeby razem popłakać w piwnicy.
Ciekawostki
- Kosmetyki wodoodporne zostały stworzone, żeby emo mogli płakać na koncertach.
- Adolf Hitler był emo. Wskazuje na to jego fryzura.
- Prekursorem emowców był Werter, bohater powieści epistolarnej Goethego: „Cierpienia młodego Wertera”.
- Emowcy muszą mieć założonego bloga, w którym piszą jak bardzo cierpią, jak bardzo straszne jest ich życie. Konieczne są zdjęcia ze łzami i krwią. Najnowszym hitem są krwawe łzy.
http://img408.imageshack.us/my.php?image=gallery13662242500x500ns1.jpg