Mocny Warszawiak: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M |
M |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:Mocny warszawiak.jpg|200px|right|thumb|Etykieta niekomercyjna, bez dwóch zdań]] |
[[Grafika:Mocny warszawiak.jpg|200px|right|thumb|Etykieta niekomercyjna, bez dwóch zdań]] |
||
[[Grafika:kapsel.jpg|right|200px|thumb|Kapsel bez napisów, ekstrawagancja?]] |
[[Grafika:kapsel.jpg|right|200px|thumb|Kapsel bez napisów, ekstrawagancja?]] |
||
'''Warszawiak Mocny''' – nie tak mocny, jak go malują, ale swoje 7% posiada. [[Piwo|Piwko]] to jest dość „niszowe” i ciężkie do kupienia. Pierwsze kilka łyków sugeruje niejakie przeterminowanie trunku, potem przychodzi uczucie, iż [[spirytus]] został niezbyt dokładnie rozmieszany z piwem, następnie nachodzą nas refleksje na temat genetycznie modyfikowanego [[chmiel]]u. Jednak po wypiciu 2/3 butelek mamy już tylko ochotę na sycenie naszego przewodu pokarmowego tym napojem. Nie polecane jest mieszanie Warszawiaka z innymi piwami, gdyż z powodu różnic smakowych może dojść do tzw. |
'''Warszawiak Mocny''' – nie tak mocny, jak go malują, ale swoje 7% posiada. [[Piwo|Piwko]] to jest dość „niszowe” i ciężkie do kupienia. Pierwsze kilka łyków sugeruje niejakie przeterminowanie trunku, potem przychodzi uczucie, iż [[spirytus]] został niezbyt dokładnie rozmieszany z piwem, następnie nachodzą nas refleksje na temat genetycznie modyfikowanego [[chmiel]]u. Jednak po wypiciu 2/3 butelek mamy już tylko ochotę na sycenie naszego przewodu pokarmowego tym napojem. Nie polecane jest mieszanie Warszawiaka z innymi piwami, gdyż z powodu różnic smakowych może dojść do tzw. szoku smakowego i trwałego porażenia kubków smakowych. |
||
Piwo dostępne, oprócz standardowych butelek zwrotnych 0,5 l, także w estetycznych „granatach” o tej samej pojemności. |
Piwo dostępne, oprócz standardowych butelek zwrotnych 0,5 l, także w estetycznych „granatach” o tej samej pojemności. |
Wersja z 08:05, 25 sie 2007
Warszawiak Mocny – nie tak mocny, jak go malują, ale swoje 7% posiada. Piwko to jest dość „niszowe” i ciężkie do kupienia. Pierwsze kilka łyków sugeruje niejakie przeterminowanie trunku, potem przychodzi uczucie, iż spirytus został niezbyt dokładnie rozmieszany z piwem, następnie nachodzą nas refleksje na temat genetycznie modyfikowanego chmielu. Jednak po wypiciu 2/3 butelek mamy już tylko ochotę na sycenie naszego przewodu pokarmowego tym napojem. Nie polecane jest mieszanie Warszawiaka z innymi piwami, gdyż z powodu różnic smakowych może dojść do tzw. szoku smakowego i trwałego porażenia kubków smakowych.
Piwo dostępne, oprócz standardowych butelek zwrotnych 0,5 l, także w estetycznych „granatach” o tej samej pojemności.