Dyskryminacja (psychologia społeczna): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 83.30.80.45.)
Linia 1: Linia 1:
'''Dyskryminacja''' – zjawisko sprawiające iż [[równouprawnienie]] pozostaje terminem teoretycznym. Jest to gorsze traktowanie kogoś ze względu na [[rasa|rasę]], [[płeć]], [[wyznanie]], furę albo gitarę.
'''Dyskryminacja''' – zjawisko sprawiające iż [[równouprawnienie]] pozostaje terminem teoretycznym. Jest to gorsze traktowanie kogoś ze względu na [[rasa|rasę]], [[płeć]], [[wyznanie]], furę, gitarę albo kolor założonych majtek (lub ich brak).


Dyskryminowanie jest tak głęboko zakorzenione w naszym społeczeństwie, iż niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że je popełnia. Obecne jest wszędzie. Wystarczy pójść w niedzielę do [[kościół (budynek)|kościoła]], by wśród rozmów o [[tolerancja|tolerancji]] dowiedzieć się, iż jedynym słusznym wyznaniem jest [[katolicyzm|religia katolicka]].
Dyskryminowanie jest tak głęboko zakorzenione w naszym społeczeństwie, iż niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że je popełnia. Obecne jest wszędzie. Wystarczy pójść w niedzielę do [[kościół (budynek)|kościoła]], by wśród rozmów o [[tolerancja|tolerancji]] dowiedzieć się, iż jedynym słusznym wyznaniem jest [[katolicyzm|religia katolicka]].

Wersja z 01:31, 27 sty 2008

Dyskryminacja – zjawisko sprawiające iż równouprawnienie pozostaje terminem teoretycznym. Jest to gorsze traktowanie kogoś ze względu na rasę, płeć, wyznanie, furę, gitarę albo kolor założonych majtek (lub ich brak).

Dyskryminowanie jest tak głęboko zakorzenione w naszym społeczeństwie, iż niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że je popełnia. Obecne jest wszędzie. Wystarczy pójść w niedzielę do kościoła, by wśród rozmów o tolerancji dowiedzieć się, iż jedynym słusznym wyznaniem jest religia katolicka.

Przykłady

  • Najczęściej dyskryminacja przejawia się w reklamach, gdzie kobieta jest do prania, sprzątania, gotowania itd. To ona martwi się Co powie mąż, gdy i ta koszula się zniszczy? W roli wybawiciela i wszechwiedzącego anioła stróża pojawia się Zygmunt, który pewnie tyle wie o praniu, co o sterowaniu samolotem. Uświadamia jednak „głupiej” kobiecie, w jaki sposób i jakimi środkami powinna prać koszulę męża, by jej nie zniszczyć i by mąż był zadowolony. Męża tu nie widać. Wiemy o nim jedynie to, że ma fatalny gust jeśli chodzi o wybór koszul i pewnie nie jest zbyt przyjemny we współżyciu, skoro żona się go panicznie boi.
  • Bajki dla dzieci również wpajają od maleńkości obu płciom, że jeśli nie posiada statusu księżniczki, powinna zajmować się domem i dziećmi, a przede wszystkim dbać o męża.
  • Mężczyzna sądzi, że kobieta zawsze ma okres.

Zobacz też