Duch: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Ełek. Autor wycofanej wersji to 83.24.231.133.) |
|||
Linia 6: | Linia 6: | ||
Ostatnimi czasy ruszyła nawet kampania kilku śmiałków zatytułowana ''No Ghost''. Straceńcy Ci dążyli do usunięcia Ducha z jego stanowiska, zyskując tytuły lordowskie oraz sławę. Oczywistym jest fakt, iż cała akcja nie powiodła się, o czym mogliśmy przekonać się już po godzinie jej trwania. A "odważnych" czekał dalszy żywot w piekielnych czeluściach... |
Ostatnimi czasy ruszyła nawet kampania kilku śmiałków zatytułowana ''No Ghost''. Straceńcy Ci dążyli do usunięcia Ducha z jego stanowiska, zyskując tytuły lordowskie oraz sławę. Oczywistym jest fakt, iż cała akcja nie powiodła się, o czym mogliśmy przekonać się już po godzinie jej trwania. A "odważnych" czekał dalszy żywot w piekielnych czeluściach... |
||
{{spiski}} |
|||
{{stubabs}} |
{{stubabs}} |
Wersja z 13:14, 17 maj 2008
Duch – przezroczysta niemateria, która capi siarką i nie myje zębów. Używana w filmach do straszenia infantylnych nastolatków.
Do obrony przed duchami służą: koc, złota lina i brukselka. Sposób użycia: na ducha zarzucić koc. Związać złotą liną (która chroni przed wydostaniem się niematerii z materii). Wsadzić duchowi brukselkę do gardła i czekać, aż się udławi. Następnie porzucić i obwołać się przydomkiem mężny/a.
Duch, znany także jako Ghost, bywa częstym gościem na różnych forach internetowych, siejąc panikę i strach wśród Użytkowników. Ghost posiada władzę niedostępną żadnemu śmiertelnikowi. Wykorzystuje on swoje zdolności często w sposób niezgodny z obowiązującym prawem czy regulaminem. Często zdarza się także, że nie spełnia on swoich obowiązków (mimo ponaglań światłego, mężnego i dobrego PsychoMana, majacych na celu tylko dobro wszystkich internautów).
Ostatnimi czasy ruszyła nawet kampania kilku śmiałków zatytułowana No Ghost. Straceńcy Ci dążyli do usunięcia Ducha z jego stanowiska, zyskując tytuły lordowskie oraz sławę. Oczywistym jest fakt, iż cała akcja nie powiodła się, o czym mogliśmy przekonać się już po godzinie jej trwania. A "odważnych" czekał dalszy żywot w piekielnych czeluściach...