Warszawa: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Ełek. Autor wycofanej wersji to 83.25.237.158.)
Linia 72: Linia 72:
[[en:Warsaw]]
[[en:Warsaw]]
[[zh-tw:譁殺]]
[[zh-tw:譁殺]]


== Czy wiesz że … ==

- złota myśl „w kupie siła, kupy nikt nie dotknie” została stworzona przez jednego z meneli krakowskich na zlecenie prezydenta warszawy (krążą plotki wg których owa sentencja kosztowała 4000000 PLN, a owy menel stał się jednym z najbogatszych i najbardziej szanowanych przez ludność warszawską ludzi), w celu propagowania nowej polityki rozwoju warszawy. Prezydent pragnął aby nowe hasło dla polityki rozwoju, także idealnie reprezentowało możliwości warszawskich mózgów

- warszawiacy założyli 15 wsi w Polsce o tej samej nazwie Warszawa (w mysl zasady „w kupie siła, kupy nikt nie dotknie”), co świadczy o ich niezwykłym talencie twórczym i sporej inteligencji

- warszawscy naukowcy próbują rozszyfrować tajny kod powierzony im przez jednego z przedszkolaków, który ma następującą postać w##2@eui4$@2@njr8KKOW2*&53ok. Twierdzą iż w ten sposób znajda cudowny lek na raka, przez co mogliby zabłysnąć w oczach całego świata gdyby zdołali to odpowiednio opatentować, co niestety nigdy nie będzie miało miejsca z dwóch przyczyn: kod ten nic nie znaczy, a po drugie prędzej ktoś z zachodu bardzo sprytnie ukradłby ten patent a sprytny warszawiak jeszcze by za to ładnie i uprzejmie podziękował

- warszawscy naukowcy oprócz gorliwych prac nad nowa szczepionka, planują stworzyć nowy język specjalnie dla warszawy który używałby następujących słów : buuuuuga, bla, ble, bla, bla, plum, oraz qrwa i spierd*****. Dzięki tak ubogiemu słownikowi jak twierdzą warszawscy naukowcy, gatunek homo warsapiens zamieszkujący wszystkie warszawy w końcu uwolni się od niedopowiedzeń, nieporozumień i zbędnych napięć

- warszawiacy twierdzą iż stolica została do nich przeniesiona ponieważ są inteligentniejsi, bardziej kulturalni i mają lepszą sieć dróg niż głupi, nudny i niekulturalny (wg nich) Kraków, co jest dowodem na to iż sami nie nadążają nad własnymi procesami myśleniowymi ponieważ wszystkie te zarzuty odnoszą się właśnie do nich, co z resztą pokazują fakty historyczne (patrz sekcja pt. Historia)

- warszawiacy uważają się za osobny gatunek. Podstawą tej ideologii jest przekonanie warszawiaków iż są we wszystkim najlepsi, najmądrzejsi i stanowią wyznacznik mody dla całej Polski (72,34% społeczności warszawiaków twierdzi nawet iż są wyznacznikiem dla całego świata). Niektórzy z nich (ok. 98,01%) twierdzą iż są bogami, a pozostała część skromnie mówi iż są po prostu nowym gatunkiem z rodziny naj

- warszawska młodzież stworzyła nową konkurencje (oni nazywają to świetna zabawą) w której biorą udział ludzie zbierający się na „imprezach”(najczęściej w domach lub klubach w weekendy). Jeden z nich zgodził się ją dokładnie opisać dla nonsensopedii. Oto jej wymogi:
> po pierwsze musisz wypić jak najwięcej napojów z odpowiednią ilością procentów
> po drugie dobrze jeżeli zażyjesz środki po których stracisz swą percepcję
> po trzecie powtórz krok pierwszy
> po czwarte wypij jeszcze większą ilość napojów z jeszcze większą ilością procentów (jeżeli chcesz być naprawdę cool)
Gdy już spełnisz wszystkie wymogi możesz wybrać jedna z wielu opcji które pozwalają wygrać ową konkurencję. Wszystkie opcje mają jednak jeden wspólny element, jakim jest szybkie wydalenie często jeszcze niestrawionego pokarmu przez jamę ustną . Różnice pomiędzy opcjami to sposoby wydalenia owego pokarmu. Można więc rzygać na odległość („rzygaj dalej niż widzisz” motto każdej warszawskiej imprezy), rzygaj pod siebie („podrzyg”), rzygaj do muszli klozetowej („zapychacz kibla”, kto wyrzyga tyle że zapcha kibel ten wygrywa), oraz na wiele innych sposobów wymyślonych przez jakże inteligentne umysły młodych homo warsapiens

- rodzice warszawskiej młodzieży przez tyle lat udawali że nie czuja wymiocin swych pociech (oczywiście w strachu przed nimi), że w końcu ich nos uległ specyficznej mutacji dzieki której, po odebraniu bodźca przez receptory umieszczone w nosie w postaci niemiłego zapachu wymiocin, impuls który powinien trafić do mózgu u zwykłego homo sapiens u nich zostaje zniekształcony i przysłany do mózgu w postaci informacji mówiącej „twoje dziecko jest takie jak każde inne (czyli wg warszawiaków normalne, ponieważ twierdzą że skoro tak zachowują się wszyscy to oznacza że dane zachowanie jest normalne) i nie ma podstaw do obaw”

- 99% homo warsampiens to urodzeni debile, a 1% to nooby, emo, pedo, hetero i co tam jeszcze świat i warszawiacy stworzyli

- najwięcej Tybijczyków mieszka właśnie w stolicy, a praktycznie wszyscy gracze którzy mają 12 lat i więcej som (jak to określił jeden z Tybijczyków) z gatunku homo war sapiens pro

-odległość 17 km w warszawie pokonuje się samochodem w 2h podczas normalnej pory kiedy to ruch samochodowy jest umiarkowany, a podczas godzin szczytu czas ten wzrasta do 3-4h (mniej więcej tyle zajmuje podróż zwykłym pociągiem z Krakowa do warszawy). Świadczy to o jednym z najlepszych planów sieci dróg na całym świecie

- warszawa to mega wiocha z cechami miast średniowiecznych (jedyny taki okaz na naszym globie)

- jako JEDYNA stolica w Europie i prawdopodobnie na świecie posiada nieuregulowany brzeg rzeki, co oznacza że płynie po prostu tak jak się jej podoba (jest to jedna z cech miast średniowiecznych)

- warszawskie dzieci i młodzież ślepo wierzą, że jeżeli będą postępować wg norm i zasad narzuconymi przez modę oraz media, przejdą w życie pośmiertne w którym zostaną zbawione i będą szczęśliwe po wieki. Tymczasem panowie i panie od spraw reklam, marketingu, mafie handlujące dragami itd. śmieją się z nich myśląc sobie że są wstanie wcisnąć im każdy jeden shit jaki przyjedzie im do głowy, za każde pieniądze

- warszawiacy uważają że nazwa ich gatunku wywodzi się od legendy o Warsie i Sawie . Oczywiście są w ogromnym błędzie ponieważ tak naprawdę to dzieci wojny i wszelkiego ubóstwa (war z ang. znaczy wojna)

- jest nieskończenie wiele ciekawych ciekawostek, które są niezwykle ciekawe i śmieszne na temat śmiesznej i ciekawej wsi jaką jest warszawa lub w zasadzie jakimi są warszawy, na które nie starczyłoby miejsca na wszystkich dyskach twardych świata. A najbardziej jest śmieszne i ciekawe to iż to warszawiacy sami je tworzą dzięki czemu ja mogę je tu wypisywać i się z nich wyśmiewać

- po tym jak napisze tą sekcje i umieszczę ją na nonsensopedi, w czasie 2 dni znajdzie się jakiś homo warsapiens pro master coś tam który dokładnie przepisze każdą jedną ciekawostkę o warszawie na stub o Krakowie zmieniając jedynie wszystkie warszawy na Krakowa i gatunek homo warsapiens na homo kraksapiens (lub na cracksapiens), wykazując się niezwykłą przebiegłością, sprytem i warszawską inteligencją.

Wersja z 21:18, 30 lip 2008

Widok na polskiego Big Bena

Warszawastolica Polski, duża wieś i powiat w woj. mazowieckim. Miasto w którego herbie znajdują się treści związane z erotyką. Leży w połowie drogi między Pruszkowem a Wołominem. Mieszkańcy utrzymują się z pieniędzy od turystów jadących do Sejmu i własnej drobnej przestępczości zorganizowanej. Większość warszawiaków to nie warszawiacy, chociaż bez cienia wątpliwości są warszawiakami.

Handel

W Warszawie istnieje stadion, gdzie na dobre miejsca czeka się po dziesięć lat. Można tam kupić wszystko: od pudełka zapałek, przez legitymację papieską, poradziecki czołg, po średniej wielkości głowicę jądrową. Jest chętnie zajmowany przez mieszkańców państw, których nazwa kończy się na „-stan”. Panuje tam wysoki poziom edukacji i można zaopatrzyć się w dokument stwierdzający ukończenie dowolnego poziomu kształcenia. Najpopularniejszym prezentem dla kobiet są różowe kalosze firmy Ojnyl.

Klimat

W warszawskim klimacie najlepiej rosną trawa i pasza dla świń, a także plastikowe palmy. Zimy są tu ciepłe i łagodne, podczas których spada szary śnieg. Liczne autorytety meteorologiczne próbowały wyjaśnić to niepokojące zjawisko. Pojawiły się głosy że dzieje się tak z uwagi na obecność licznych siarczanów, tlenków węgla oraz przeróżnych cząsteczek stałych dobywających się z kominów licznie tu obecnych elektrowni i samochodów. Lata są gorące, a z pobliskich miejscowości jak Pieńków, Kanie Helenowskie, Dąbrowa Leśna widać przy bezchmurnej pogodzie szaro-fioletowy tuman kurzu, popularnie zwany smogiem.

Szablon:Stubsek

Historia

Zygmunt Waza wychowany był w wiejskim dworze Szwedzkim. Stąd też miejskie klimaty Krakowa mu nie odpowiadały, postanowił więc przenieść stolicę do Warszawy.

Podczas potopu chwalebnie postanowiła się poddać, już sam Kmicic nie dostrzegł w Warszawie stolicy i w poszukiwaniu króla zawędrował aż na Śląsk. Jan III Sobieski jako wyjątkowo nieudolny król walczący ze zbawienną dla kraju demokracją, nie zauważywszy wyjątkowych walorów stolicy, postanowił zamieszkać w pobliskim Wilanowie. Poważnym zagrożeniem dla polskości stolicy w okresie Napoleońskim stał się Pałac pod blachą Józefa Poniatowskiego.

Największą zasługą w urbanistyce Warszawy wykazał się niejaki Hitler który w genialny sposób przewidział przyszły rozwój tego regionu i w samym centrum miasta utworzył puste obszerne place, które obecnie są wykorzystywane pod budowę centrów handlowych, które w skuteczny sposób wypierają dawne centrum handlu "Stadion Center".

W roku 1948 powołano komisję do spraw redukcji zaludnienia, na czele której stanął Józef Stalin.

Szablon:Stubsek

Dzielnice

Szablon:Lista3

Atrakcje

Kultura

Zobacz też

NonNews
Zobacz w NonNews tematy:

Szablon:Stubek


Szablon:Dzielnice Warszawy


Czy wiesz że …

- złota myśl „w kupie siła, kupy nikt nie dotknie” została stworzona przez jednego z meneli krakowskich na zlecenie prezydenta warszawy (krążą plotki wg których owa sentencja kosztowała 4000000 PLN, a owy menel stał się jednym z najbogatszych i najbardziej szanowanych przez ludność warszawską ludzi), w celu propagowania nowej polityki rozwoju warszawy. Prezydent pragnął aby nowe hasło dla polityki rozwoju, także idealnie reprezentowało możliwości warszawskich mózgów

- warszawiacy założyli 15 wsi w Polsce o tej samej nazwie Warszawa (w mysl zasady „w kupie siła, kupy nikt nie dotknie”), co świadczy o ich niezwykłym talencie twórczym i sporej inteligencji

- warszawscy naukowcy próbują rozszyfrować tajny kod powierzony im przez jednego z przedszkolaków, który ma następującą postać w##2@eui4$@2@njr8KKOW2*&53ok. Twierdzą iż w ten sposób znajda cudowny lek na raka, przez co mogliby zabłysnąć w oczach całego świata gdyby zdołali to odpowiednio opatentować, co niestety nigdy nie będzie miało miejsca z dwóch przyczyn: kod ten nic nie znaczy, a po drugie prędzej ktoś z zachodu bardzo sprytnie ukradłby ten patent a sprytny warszawiak jeszcze by za to ładnie i uprzejmie podziękował

- warszawscy naukowcy oprócz gorliwych prac nad nowa szczepionka, planują stworzyć nowy język specjalnie dla warszawy który używałby następujących słów : buuuuuga, bla, ble, bla, bla, plum, oraz qrwa i spierd*****. Dzięki tak ubogiemu słownikowi jak twierdzą warszawscy naukowcy, gatunek homo warsapiens zamieszkujący wszystkie warszawy w końcu uwolni się od niedopowiedzeń, nieporozumień i zbędnych napięć

- warszawiacy twierdzą iż stolica została do nich przeniesiona ponieważ są inteligentniejsi, bardziej kulturalni i mają lepszą sieć dróg niż głupi, nudny i niekulturalny (wg nich) Kraków, co jest dowodem na to iż sami nie nadążają nad własnymi procesami myśleniowymi ponieważ wszystkie te zarzuty odnoszą się właśnie do nich, co z resztą pokazują fakty historyczne (patrz sekcja pt. Historia)

- warszawiacy uważają się za osobny gatunek. Podstawą tej ideologii jest przekonanie warszawiaków iż są we wszystkim najlepsi, najmądrzejsi i stanowią wyznacznik mody dla całej Polski (72,34% społeczności warszawiaków twierdzi nawet iż są wyznacznikiem dla całego świata). Niektórzy z nich (ok. 98,01%) twierdzą iż są bogami, a pozostała część skromnie mówi iż są po prostu nowym gatunkiem z rodziny naj

- warszawska młodzież stworzyła nową konkurencje (oni nazywają to świetna zabawą) w której biorą udział ludzie zbierający się na „imprezach”(najczęściej w domach lub klubach w weekendy). Jeden z nich zgodził się ją dokładnie opisać dla nonsensopedii. Oto jej wymogi: > po pierwsze musisz wypić jak najwięcej napojów z odpowiednią ilością procentów > po drugie dobrze jeżeli zażyjesz środki po których stracisz swą percepcję > po trzecie powtórz krok pierwszy > po czwarte wypij jeszcze większą ilość napojów z jeszcze większą ilością procentów (jeżeli chcesz być naprawdę cool) Gdy już spełnisz wszystkie wymogi możesz wybrać jedna z wielu opcji które pozwalają wygrać ową konkurencję. Wszystkie opcje mają jednak jeden wspólny element, jakim jest szybkie wydalenie często jeszcze niestrawionego pokarmu przez jamę ustną . Różnice pomiędzy opcjami to sposoby wydalenia owego pokarmu. Można więc rzygać na odległość („rzygaj dalej niż widzisz” motto każdej warszawskiej imprezy), rzygaj pod siebie („podrzyg”), rzygaj do muszli klozetowej („zapychacz kibla”, kto wyrzyga tyle że zapcha kibel ten wygrywa), oraz na wiele innych sposobów wymyślonych przez jakże inteligentne umysły młodych homo warsapiens

- rodzice warszawskiej młodzieży przez tyle lat udawali że nie czuja wymiocin swych pociech (oczywiście w strachu przed nimi), że w końcu ich nos uległ specyficznej mutacji dzieki której, po odebraniu bodźca przez receptory umieszczone w nosie w postaci niemiłego zapachu wymiocin, impuls który powinien trafić do mózgu u zwykłego homo sapiens u nich zostaje zniekształcony i przysłany do mózgu w postaci informacji mówiącej „twoje dziecko jest takie jak każde inne (czyli wg warszawiaków normalne, ponieważ twierdzą że skoro tak zachowują się wszyscy to oznacza że dane zachowanie jest normalne) i nie ma podstaw do obaw”

- 99% homo warsampiens to urodzeni debile, a 1% to nooby, emo, pedo, hetero i co tam jeszcze świat i warszawiacy stworzyli

- najwięcej Tybijczyków mieszka właśnie w stolicy, a praktycznie wszyscy gracze którzy mają 12 lat i więcej som (jak to określił jeden z Tybijczyków) z gatunku homo war sapiens pro

-odległość 17 km w warszawie pokonuje się samochodem w 2h podczas normalnej pory kiedy to ruch samochodowy jest umiarkowany, a podczas godzin szczytu czas ten wzrasta do 3-4h (mniej więcej tyle zajmuje podróż zwykłym pociągiem z Krakowa do warszawy). Świadczy to o jednym z najlepszych planów sieci dróg na całym świecie

- warszawa to mega wiocha z cechami miast średniowiecznych (jedyny taki okaz na naszym globie)

- jako JEDYNA stolica w Europie i prawdopodobnie na świecie posiada nieuregulowany brzeg rzeki, co oznacza że płynie po prostu tak jak się jej podoba (jest to jedna z cech miast średniowiecznych)

- warszawskie dzieci i młodzież ślepo wierzą, że jeżeli będą postępować wg norm i zasad narzuconymi przez modę oraz media, przejdą w życie pośmiertne w którym zostaną zbawione i będą szczęśliwe po wieki. Tymczasem panowie i panie od spraw reklam, marketingu, mafie handlujące dragami itd. śmieją się z nich myśląc sobie że są wstanie wcisnąć im każdy jeden shit jaki przyjedzie im do głowy, za każde pieniądze

- warszawiacy uważają że nazwa ich gatunku wywodzi się od legendy o Warsie i Sawie . Oczywiście są w ogromnym błędzie ponieważ tak naprawdę to dzieci wojny i wszelkiego ubóstwa (war z ang. znaczy wojna)

- jest nieskończenie wiele ciekawych ciekawostek, które są niezwykle ciekawe i śmieszne na temat śmiesznej i ciekawej wsi jaką jest warszawa lub w zasadzie jakimi są warszawy, na które nie starczyłoby miejsca na wszystkich dyskach twardych świata. A najbardziej jest śmieszne i ciekawe to iż to warszawiacy sami je tworzą dzięki czemu ja mogę je tu wypisywać i się z nich wyśmiewać

- po tym jak napisze tą sekcje i umieszczę ją na nonsensopedi, w czasie 2 dni znajdzie się jakiś homo warsapiens pro master coś tam który dokładnie przepisze każdą jedną ciekawostkę o warszawie na stub o Krakowie zmieniając jedynie wszystkie warszawy na Krakowa i gatunek homo warsapiens na homo kraksapiens (lub na cracksapiens), wykazując się niezwykłą przebiegłością, sprytem i warszawską inteligencją.