Rosalie Cullen: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 3: Linia 3:
== Osobisty ochroniarz ==
== Osobisty ochroniarz ==
Carlisle i Edward chcieli zrobić Belci zabieg zwany aborcją, gdy tylko dowiedzieli się, że "to coś ją zabija" / "to coś sprawia jej ból" <small>niepotrzebny cytat skreślić</small>. Ale ona kochała małego mordercę i absolutnie się na to nie zgadzała. Rzecz jasna, gdy stawką było życie ukochanej, Edward nie miał żadnych skrupułów. Chciał wyciągnąć z niej dziecko, nie zważając na jej protesty. I wtedy do akcji wkroczyła Rosalie. Oświadczyła wszem i wobec, że doskonale Bellę rozumie i będzie jej bronić.
Carlisle i Edward chcieli zrobić Belci zabieg zwany aborcją, gdy tylko dowiedzieli się, że "to coś ją zabija" / "to coś sprawia jej ból" <small>niepotrzebny cytat skreślić</small>. Ale ona kochała małego mordercę i absolutnie się na to nie zgadzała. Rzecz jasna, gdy stawką było życie ukochanej, Edward nie miał żadnych skrupułów. Chciał wyciągnąć z niej dziecko, nie zważając na jej protesty. I wtedy do akcji wkroczyła Rosalie. Oświadczyła wszem i wobec, że doskonale Bellę rozumie i będzie jej bronić.

== Oczekiwanie na przywłaszczone macierzyństwo ==
Przez całą skróconą o osiem miesięcy ciążę Belli Rosalie podlizywała jej się aż do bólu, przyklaskując każdemu jej słowu i prowadzając ją nawet do klopa. W czasie porodu straciła nad sobą panowanie i musiała być wyprowadzona przez [[Jacob Black | Jake'a]] i [[Alice Cullen | Alkę]] z sali.

Wersja z 19:21, 8 paź 2009

Rosalie Cullen (pierwotnie Rosalie Hale) – przepiękna wampirzyca, postać fikcyjna z powieści Tłajlajt, autorstwa pani Meyer, wymyślona jedynie po to, by do reszty pogrążyć w depresji atakowane przez trądzik i zabujane w Edziu nastolatki, znane jako "fanki Zmierzchu".

Osobisty ochroniarz

Carlisle i Edward chcieli zrobić Belci zabieg zwany aborcją, gdy tylko dowiedzieli się, że "to coś ją zabija" / "to coś sprawia jej ból" niepotrzebny cytat skreślić. Ale ona kochała małego mordercę i absolutnie się na to nie zgadzała. Rzecz jasna, gdy stawką było życie ukochanej, Edward nie miał żadnych skrupułów. Chciał wyciągnąć z niej dziecko, nie zważając na jej protesty. I wtedy do akcji wkroczyła Rosalie. Oświadczyła wszem i wobec, że doskonale Bellę rozumie i będzie jej bronić.