Dresiarz: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 195.205.97.8. Autor wycofanej wersji to 83.30.24.25.) |
|||
Linia 8: | Linia 8: | ||
{{cytat|Czy jeśli chcę uprawiać jogging to muszę zostać '''dresiarzem'''?|[[Stanisław Jerzy Lec]] o '''dresiarstwie'''.}} |
{{cytat|Czy jeśli chcę uprawiać jogging to muszę zostać '''dresiarzem'''?|[[Stanisław Jerzy Lec]] o '''dresiarstwie'''.}} |
||
'''Dresiarz''' – |
'''Dresiarz''' – istota wysportowana, wygadana, przebojowa, skuteczna w negocjacjach w cztery oczy. Amator kwaśnych jabłek. Bez kompleksów. Trochę raptus. Lubi przypierdolić – jego ulubionym daniem jest danie w ryj. Jego hobby to spędzanie czasu na [[klatka schodowa|klatkach schodowych]]. Tam razem z „[[ziomek|ziom]]ami” kształtuje język ojczysty oraz przedstawia swój pogląd na świat (najczęściej dotyczy on „zajebistych [[dyskoteka|dysek]]” lub „wykurwistych [[telefon komórkowy|komur]]”). Język pisany „ziomali” charakteryzuje się wysokim poziomem ortografii. Podczas jednej wypowiedzi każdy „ziom” jest zobowiązany użyć co najmniej jednego słowa „[[kurwa|kuuu...]]” |
||
Sens życia dresiarzy polega na wyrywaniu jak największej ilości „[[lachon]]ów”, jak najczęstszym szpanowaniu, jebaniu swoich wrogów oraz strzeżeniu się [[siara|siary]]. Wrogami dresiarzy są: [[metalowcy|metale]], [[punkowcy|punk]]i, [[kujon|kujony]], [[pedał]]y i wszyscy ludzie, którzy mają większy iloraz inteligencji, niż dresiarze. Chociaż i tak nie wiedzą co to. |
Sens życia dresiarzy polega na wyrywaniu jak największej ilości „[[lachon]]ów”, jak najczęstszym szpanowaniu, jebaniu swoich wrogów oraz strzeżeniu się [[siara|siary]]. Wrogami dresiarzy są: [[metalowcy|metale]], [[punkowcy|punk]]i, [[kujon|kujony]], [[pedał]]y i wszyscy ludzie, którzy mają większy iloraz inteligencji, niż dresiarze. Chociaż i tak nie wiedzą co to. |
Wersja z 15:42, 20 paź 2009
Ten artykuł jest niezmiernie długi i jego czytanie może spowodować liczne szkody, takie jak: strata czasu, ból palców, możliwość zepsucia się myszki, klawiatury, procesora i przypalenie drugiego dania. Upewnij się, że jesteś na siłach lub wylosuj sobie coś krótszego. |
Ja noszę dres! Dres spoko jest!
- Discopolowiec o tym, że jest dresiarzem
W Rosji Maluch jeździ dresiarzem!
- Radziecka inwersja o dresiarstwie.
Czy jeśli chcę uprawiać jogging to muszę zostać dresiarzem?
- Stanisław Jerzy Lec o dresiarstwie.
Dresiarz – istota wysportowana, wygadana, przebojowa, skuteczna w negocjacjach w cztery oczy. Amator kwaśnych jabłek. Bez kompleksów. Trochę raptus. Lubi przypierdolić – jego ulubionym daniem jest danie w ryj. Jego hobby to spędzanie czasu na klatkach schodowych. Tam razem z „ziomami” kształtuje język ojczysty oraz przedstawia swój pogląd na świat (najczęściej dotyczy on „zajebistych dysek” lub „wykurwistych komur”). Język pisany „ziomali” charakteryzuje się wysokim poziomem ortografii. Podczas jednej wypowiedzi każdy „ziom” jest zobowiązany użyć co najmniej jednego słowa „kuuu...”
Sens życia dresiarzy polega na wyrywaniu jak największej ilości „lachonów”, jak najczęstszym szpanowaniu, jebaniu swoich wrogów oraz strzeżeniu się siary. Wrogami dresiarzy są: metale, punki, kujony, pedały i wszyscy ludzie, którzy mają większy iloraz inteligencji, niż dresiarze. Chociaż i tak nie wiedzą co to.
Dresiarze mają to do siebie, że „spuszczają łomot” lub „dają wpierdol”. Nie pytaj się dresiarza o to, za co „dostajesz wpierdol”, bo go to jeszcze bardziej zachęci do „spuszczania łomotu”. Jeśli nie wiesz, za co dostajesz wpierdol, to wpierdol dostajesz właśnie za to, ze nie wiesz, za co dostajesz wpierdol.
Historia
Historia dresiarzy zaczyna się po Rewolucji Francuskiej. Pierwszym dresiarzem był Robespierre – laik i jeden z jakobinów, który ścinał każdego „wroga Rewolucji” (dzisiaj używa się słów typu „kujon” lub „pedał”). Każdy „wróg Rewolucji” był karany za byle co (dziś u dresiarzy powodem do pobicia jest krzywe spojrzenie lub niedresiarski wygląd).
Ulubione zajęcia
Dresiarze zajmują się głównie paleniem szlugów, popisami jazdy maluchem lub opcjonalnie Polonezem lub co bardziej zamożni (ci, którzy juchcą babci emeryturę/rentę) Golfem III zza zachodniej granicy. Wyjątkowo dziani lub szpanerscy za swój pojazd służbowy obierają BMW. Bardzo często można ich znaleźć na tzw. ustawkach, czyli bijatykach między dresiarzami z poszczególnych blokowisk. Ich ulubionym miejscem jest plac zabaw, na którym palą zioło i straszą małe dzieciaki. Dresiarze bardzo lubią chodzić na „zajebiste dyski”, gdzie „wyrywają lachony”. Kiedy przechodzą koło murów, biorą farby w sprayu i piszą „HWDP” lub JP 100% (i bynajmniej nie chodzi tu o Jana Pawla), ale oczywiście standardem jest pisanie LEGIA, chociaż 90% z nich nie ma pojęcia co to jest, a ci co już się jakimś cudem dowiedzieli nie kibicują. Czasami z samcami można znaleźć samice, które wyróżniają się bardzo jasnym blond kolorem włosów, butami na gigantycznym obcasie oraz toną tynku na twarzy na który kładą litr farby i lakieru samochodowego.
Raz na jakiś czas (najczęściej w Święto Niepodległości) dresiarze ubierają odświętny strój i wraz ze skinheadami idą na manifestację. W czasie manifestacji jebią oni Żydów, komunistów i żydokomunistów.
Generalnie słuchają punk rocka i black metalu (czyli Venom, Bathory, Cradle of Filth, Green Day). Zaledwie 100% dresiarzy słucha techno, disco polo i rapu (polskiego ma się rozumieć).
Na początek
- Nie masz rodziców, masz starych.
- Nie masz kolegów. Nie masz przyjaciół. Masz zajebistych ziomów!
- Witając się używaj tylko wyrazów „yo”, "siema" lub „elo”.
- Tylko kujony mówią „cześć”.
- Staraj się nie mówić, tylko „nawijać”.
- Musisz być pozerem.
- Musisz słuchać techno ale nie zapomnij o Hip-Chłopie, Disco -z Pola itp.
- Jeśli jesteś z miasta, musisz "prawidłowo" wymawiać jego nazwę (np. Bydzia, Czewa, Gie-De-A lub WMG, Wrocek JLA, Zielonka), a będąc z Warszawy, mówisz, że jesteś ze stolicy, jeżeli mówisz inaczej, robisz siarę.
- Forsę musisz mieć z dresiarskich źródeł: od starych lub dziadków, z jumy lub z handlu na bazarze. Jeżeli już musisz pracować, to praca musi być fizyczna i z pracy musisz wynosić, co się da. Jeżeli pracujesz uczciwie, to robisz siarę.
- Pamiętaj, że skóra, fura i komóra to podstawa!
- Prawdziwy dresiarz nie wie co to strach, nie wie co to słabość. Prawdziwy dresiarz nie wie nic.
Zachowanie i zwyczaje
- Idąc ulicą musisz się wozić (bujaj się tak, jakbyś nosił arbuzy pod pachami).
- Musisz szpanować, a wolny czas musisz poświęcać na myślenie, jak szpanować.
- Pij tylko piwo.
- Rwij dupy na auto taty.
- Nie przełykaj śliny, wypluwaj ją.
- Jeśli masz na kompie Gadu-Gadu, to twój opis musi być ziooomalski (np. KoFfAm CiĘ, JeStEm v QmPlA, PoZdRoOo DlA mIsIaCzQ).
- Swojego kompa używaj tylko do Gadu-Gadu i ściągania empetruj przez „Kazę” (torrenty są dla lamerów).
- Ewentualnie do oglądania "zajebistych pornoli" z "wykurwistymi lachonami"
- Na każdym forum internetowym twoja ksywa powinna zaczynać się od „dj” oraz kończyć na „ex” (np. Dj Tomex , Dj lumpex).
- Łam zasady wszędzie, gdzie się da.
- Ale nie bądź anarchistą, bo będziesz punkiem!
- Idź codziennie do Tesco, żeby kupować zajebiste ciuchy i podróby „najaczy”.
- Wieczorem wychodź na dwór ze spray'em i pisz na murach „HWDP”.
- Pal, pij, ćpaj! To ziomalskie!
- Twoi ziomale też muszą palić, pić i ćpać.
- Zanim wyjdziesz na ulicę, pamiętaj że twoje „wykurwiste ciuchy” powinny mieć zapach alkoholu i papierosów. Im bardziej śmierdzą, tym bardziej jesteś na luzie.
- Jeżeli idziesz z ziomkami ulicą i spotkasz emo, to musisz im melać na ryj.
- Powyższy punkt nie dotyczy emo płci żeńskiej! W takim przypadku musisz cały czas łazić za nią, krzyczeć Emo! i przy okazji melać na ryj.
- Wolny czas przy telewizorze spędzaj na oglądaniu ziomalskich teledysków z murzynami. Pamiętaj, żeby nigdy nie powiedzieć że ci się podoba, bo przecież murzyny to brudasy! W razie czego mów, że oglądasz, bo mają zajebiste łańcuchy.
- Wzbudzaj „rispekt” u ziomali.
- Nigdy nie przepraszaj.
- Jeżeli nie wiesz, co powiedzieć – powiedz „kurwa”.
- Jeżeli ktoś używa słów, których nie rozumiesz, to jest siarskim kujonem.
- Jeśli ktoś używa słowa „prawdopodobnie”, to prawdopodobnie jest kujonem. Nie muszę dodawać, że trzeba mu wyjebać?
- Śmiej się ze wszystkiego, co powiedzą twoi „ziomale”, zwłaszcza jeśli powiedzą „kurwa”.
Juchta i jebanie
- Gdy spotkasz kogoś, kto nie jest dresiarzem, spytaj Wyjebać ci? lub Wożonko?, a potem szpanuj dresiarskim słownictwem. Niezależnie od tego, co ci odpowie – wyjeb mu.
- Jeżeli jebana przez ciebie ofiara spyta się o powód, to wymyśl byle jaki. Byle nie na tle rasistowskim, bo wyjdziesz na skinheada.
- Szanuj każdego satanistę, bo może załatwić ci znajomości w piekle.
- Wyjeb każdemu, kto robi siarę.
- Po co ci mózg, masz przecież dres.
- Wyjeb każdemu, kto ma mózg.
- Jeśli masz dziadków, to musisz im juchcić emeryturę.
- JUCHTA!
- Jeżeli ktoś, komu chcesz coś zjuchtać, nie ma niczego wartościowego przy sobie, to wyjeb mu.
- Jeśli ten ktoś ma coś wartościowego i mu to zjuchtasz, to też mu wyjeb. Nie pytaj się dlaczego, bo to będzie siara.
- Bycie inteligentnym to siara.
- Wyjeb każdemu, kto umie programować.
- Jeśli jakiś sprzedawca zaoferuje Ci łańcuch z pentagramem, to wyjeb mu. W końcu nie możesz być satanistą.
- Jeśli ten poradnik będzie miał 666 punktów, to wyjeb autorom tego artykułu. Tym kurwa satanistom!
- Jeżeli jakiś admin zrobi ci revert, to wyjeb mu.
- Idąc ulicą, nigdy nie zmieniaj kierunku. Idź prosto, aby wszyscy usuwali się z twojej drogi. Jeśli ktoś się nie zastosuje, potrąć go najmocniej, jak się da. Jeśli masz czas, wyjeb mu.
- Jeśli potrącisz kogoś przypadkiem to mu wyjeb. Nie przepraszaj, bo będzie siara i zostaniesz pedałem
- Jeżeli spotkasz kogoś, komu kiedyś już wyjebałeś, wyjeb mu znowu. Po chuj się nawijał?
- Jeżeli wyjebałeś już komuś drugi raz, to wyjeb mu trzeci. Przez tego skurwiela musisz się powtarzać.
- Jeśli widzisz kogoś bardziej wyjebanego od ciebie, wyjeb mu. Nikt nie może być bardziej wyjebany od ciebie.
- Jeśli widzisz jakiegoś fajnego lachona, przeleć ją.
- Jeśli zobaczysz fajnego lachona z jakimś pedałem, punkiem, metalem - wyjeb mu, później przeleć lachona.
- Jeśli lachon nie da się przelecieć - wyjeb jej
- Jeśli ktoś się na Ciebie spojrzy bez twojej zgody - wyjeb mu.
- Jeśli się Ciebie zapyta czy może się na Ciebie spojrzeć to też mu wyjeb (nie będzie Tobie zawracał dupy pytaniami, na które nie możesz odpowiedzieć, bo to siara).
- Jeśli któs mówi do ciebie:,,Wyjeb mi i to już!!!" nie przyjeb mu. Nie będzie ci, kurwa, rozkazywał!
- Jeśli nie wyjebiesz każdemu kogo widzisz na ulicy to odpierdolisz siarę sobie i całej społeczności "ziomalskiej".
- Jedynie komu nie możesz wyjebać to osiedlowemu maniakowi komputerowemu oni po wyjebaniu od razu umierają, a wiadomo, że musi być na osiedlu ktoś, kto naprawi kazee, cs-a, gg itp.
- Jako człowiek troskliwy i wrażliwy na innych, każdego przechodnia pytaj czy nie ma jakiegoś problemu.
- Kiedy okaże się, że nie ma problemu, zapytaj czy ma złotówkę albo szluga. Jeżeli nie ma - wyjeb mu!
- Jeżeli da Ci złotówkę i szluga, i tak mu wyjeb! Tak profilaktycznie i za żywota, bo jak odpuścisz, to będzie siara, a ty staniesz się w oczach ziomków lamerem i pedałem!
- Pamiętaj, że kiedy idziesz najebać metali, punków i innych brudasów koniecznie musisz być z ziomkami w przewadze 10:1. Nie zapomnij o bojowym wyglądzie, tj. ogolona głowa, bluza wsadzona w dres (najlepiej również w majtki), a dres wsadzony w skarpetki! W końcu nie możesz być lamerem!
Wyposażenie
- Jeźdź tylko maluchami! Dawaj po gumach, jak się da, musisz szpanować przed „lachonami”.
- Twój maluch musi być godny dresiarza, by każdy z daleka wiedział, że jedzie nim dresiarz, a nie nikt. Jedyny godny dresiarza maluch to maluch tuningowany. Tuning też musi być odpowiedni: dużo antykoru, oryginalny, oczojebny schemat malowania (farbę nakładać pędzlem, muszą być zacieki), na szybach odłażąca folia przyciemniająca z bąblami powietrza, brewki nad reflektorami, zawieszenie obniżone tak, by przejeżdżając nad krawężnikiem czy progiem zwalniającym trzeć podwoziem, z tyłu kilka dodatkowych rur wydechowych o dużej średnicy. Na tylnej szybie obowiązkowo musisz strzelić sobie jakiś fajny napis, np. Pioneer. Koniecznie z układu wydechowego wyspawaj sobie tłumik. Po co? Po to, żeby maluch był najgłośniejszy w miescie i brzmiał jak Subaru.
- Pamiętaj, że w maluchu najważniejszy jest mjuzik i pamiętaj, że mjuzik trzeba słuchać tak, żeby na zewnątrz był głośniejszy od silnika.
- Jeżeli masz komórkę, wypełnij całą pamięć pornolami. Jak skończy ci się wolne miejsce, dokup więcej pamięci. Pornoli musi być co najmniej 4 GB! I obowiązkowo co najmniej 8 GB pamięci, by resztę miejsca zachować na super wyjebaną techno muzę.
- Jeśli w twojej komie nie można wymienić pamięci na więcej pornoli, to zajeb bardziej „wykurwistą komę” i ściągnij pornole z bardziej „zajebistymi lachonami”.
- Zajeb starym trochę siana i kup sobie wyjebany złoty łańcuch.
- Ale pamiętaj, żeby to był ziomalski łańcuch! Nie daj sobie wcisnąć takich satanistycznych gówien z pentagramem!
- Najlepiej, żeby wisiorkiem łańcucha był znaczek odklejony z maski czyjegoś Volkswagena.
Wygląd
- Musisz być łysy albo obcięty na jeża.
- Jeśli jesteś łysy, dbaj o swoją łysinę, aby odbicie promieni słonecznych było jak największe.
- Jeżeli jesteś obcięty na jeża, postaw sobie włosy na żel.
- Jak nie masz żelu to powiedz swojej starej, żeby zrobiła ci „wodę z cukrem do włosów”.
- Przy używaniu żelu pamiętaj, że to musi być oczojebna fryzura, a nie jakiś pedalski, punkowy irokez.
- Jeżeli fryzjer nie będzie mógł zrobi ci oczojebnej fryzury, wyjeb mu.
- Jeśli Twój fryzjer spieprzy Twoją oczojebną fryzurę, to zajeb mu ze swego wykurwistego łańcucha, który kupiłeś za forsę którą zajebałeś gościowi który po raz trzeci Ci się nawinął.
- Jeżeli nie masz dresu z kapturem, to jesteś punkiem.
- Musisz mieć spodnie co najmniej opuszczone do kolan, a twoje gacie powinny być zakryte twoim zakurwistym dresem.
- Noś spodnie z krokiem, niebieskie jeansy lub dresowe spodnie.
- Noś spodnie tylko z najwyższej jakości dresiwa.
- Jeżeli twoi zakurwiści starzy mają dużo w chuj kasiory, to kup sobie błyszczące Nike Shox ze sprężynami na obcasach. Możesz wtedy szpanować!
- SZPAN!
- JESZCZE WIĘKSZY SZPAN!
- Jeżeli jest lato spodnie od dresu możesz ewentualnie zamienić na sportowe szorty sięgające do połowy ud (dzięki temu będziesz mógł szpanować mułami na udach i łydach wypracowanymi na siłce, i ziomalską dziarą na łydce - lachony na to lecą).
- Twoje jeansy nie mogą być w innym kolorze, niż niebieski. Nie pytaj, kurwa, dlaczego, bo dostaniesz wpierdol.
- Jeśli masz włosy postawione na żel, to nie noś czapki! To popsuje ziomalską fryzurę.
- Jeżeli chcesz nosić czapkę, musi to być czapka z marihuaną lub znaczkiem „Naja” lub Pumy, koniecznie ze sterczącym do góry daszkiem.
- Musisz mieć oryginalny, kultowy-jak-chuj, szpanerski dres ze Stadionu Dziesięciolecia/ "z Bema".
- Jeśli już musisz iść na dyskę, gdzie nie wpuszczają w dresie, jedyne co możesz założyć, to niebieskie jeansy i sweter typu pisanka w poziome paski. Dzięki temu że wszystkie dresy takie noszą, łatwiej poznasz też swoich ziomali i nie zrobisz siary zagadując do jakiegoś pedała.
- I pamiętaj o żuciu gumy, albo gumciu żumy, wtedy będziesz tak wyjebany jak twoi zajebiści znajomi.
- Jeżeli nie masz gumy, żuj ślinę.
- Dbaj o swój dres aby poziom szelestu nie spadł poniżej 80dB.
- Nie możesz wiedzieć co to są dB. Po prostu szeleść.
- Nie lekceważ mody - ziomal chodzi na solarę, aż do momentu, kiedy jego skóra zrobi się wyraziście pomarańczowa.
- Nie zapomnij również o wsadzeniu bluzy do dresów, a dresów do skarpetek, w przypadku, kiedy idziesz z ziomalami na ustawkę bądź też napierdalać brudasów i babcie na przystankach.
- Na bluzie powinieneś mieć Naję, Pumę (jeżeli nie stać cię na Pumę, kup jej tańszy odpowiednik - Tajgera) lub Adidiasa. Ostatni może być napisany przez więcej niż dwa "d" w wyrazie. Twoje ziomy i tak nie zorientują się o co kaman, bowiem żaden nie może być w-chuj-mądrzejszy od ciebie!
- Wszystkie ubrania muszą pochodzić z firmy, która ma swoją siedzibe w Dresden.
Siara i pedalstwo
- Strzeż się siary!
- Wszystko, co nie jest dresiarskie, to siara.
- Długie włosy to siara.
- Noszenie glanów to siara.
- Strzeż się wiedzy!
- Strzeż się książek!
- Myśl tylko o szpanowaniu i „lachonach”. Jeśli używasz swojego mózgu do innych celów, to jesteś kujonem.
- Bycie tró to siara.
- Jeżeli ktoś mówi coś, czego nie rozumiesz, to nie rób siary – mów Stary, zajebiście, ale zajawka.
- Jeżeli pijesz coś innego, niż piwo, to robisz siarę. No, chyba że to Coca-Cola albo Red Bull (lub jego tańsze mutacje).
- Tylko pedały grają w gry komputerowe. No, chyba że to CS.
- A jeśli grasz w CS-a to nie wolno ci grać CT! W końcu po co piszesz HWDP na murach?
- Nie popieraj żadnej ideologii, bo idee są dla kujonów.
- Jeśli napiszesz na murze „CHWDP”, to jesteś kujonem.
- Strzeż się Daniego Filtha!
- Jeśli zobaczysz Daniego Filtha na własne oczy, to już nie jesteś dresiarzem.
- Jeśli twoje głośniki do kompa są ustawione tak, jak powinny być, to robisz siarę. Wrzuć na luz! Wszystkie głośniki z zestawu 5.1 ustaw jeden na drugim.
- Jeżeli wiesz, co to jest Master of Puppets, to jesteś siarskim, kujonowatym pedałem.
- Pamiętaj, żeby nie oglądać pedalskich teledysków. Najbardziej pedalskim teledyskiem jest From The Cradle to Enslave.
- Nigdy, przenigdy nie nazywaj wyznawców Szatana satanistami. Tylko kujony tak robią! Taki zajebisty ziomal jak Ty musi mówić szatanista! Jeżeli ktoś spróbuje Cię oświecić, wyjeb mu.
- Nigdy nie zakładaj konta na Nonsensopedii. Jeżeli już je posiadasz, to jesteś kujonem, pedałem i siarskim pizdoklepem!
- Jednak o wiele większą siarą jest posiadanie konta na Wikipedii.
- Nie możesz grać w RPG, cRPG i strategie!
- Nie wolno ci grać w szachy!
- Pod żadnym pozorem nie wolno ci oglądać filmów typu Star Wars, Star Trek, czy Władca Pierścieni!
- Jerzeli zaófarzysz tó jakiź błąłnt ,to terz jesteź kójonęłm.
- Jeżeli nie zgadzasz się z jakimś punktem, to robisz siarę.
- Pisząc na Nonsensopedii robisz siarę.
- Nie pytaj czemu – pytania to siara.
Lachony
- Tylko twoja „zajebista suczka” może opatrzyć ślady po Glanach.
- Chodź trzy razy tygodniowo na dyskoteki z „lachonami”. Pamiętaj że idąc na dyskotekę, musisz nałożyć dwa razy więcej żelu. Według „lachonów” to zajebiście wygląda.
- Po 2 latach bycia dresiarzem musisz mieć w swojej chacie lachonarium.
- Jeżeli nie wyjebiesz osobie, której twoja laska chciała, żebyś wyjebał – jesteś gejem.
- Twój lachon nie może mieć większego IQ od ciebie, bo to siara (jeśli to się jednak zdarzy to jej wyjeb).
- Twój lachon nie może mieć niższego IQ od ciebie, bo będziesz kujonem (i będziesz musiał jej wyjebać bo zrobiła ci siarę).
- Jeśli twój lachon nazwie cię twardzielem, wyjeb jej. Ty nie jesteś twardy, ty jesteś kurwa niezniszczalny!!!!
- Nigdy nie bierz ślubu. To uniemożliwi ci zmianę lachonów na bardziej wyjebane.
- Pamiętaj nie możesz trzymać lachona za długo. To siara!
- Chodź na siłownię codziennie, lachony uwielbiają napakowanych dresiarzy.
Szkoła
- Jeśli chodzisz do szkoły, musisz kiblować. I to co najmniej 3 razy z rzędu w jednej klasie.
- Jeżeli jesteś kujonem (tzn. przechodzisz do następnej klasy bez trzykrotnego kiblowania), to robisz siarę!
- Do nauczycieli zwracaj się grzecznie, np. Ja pierdolę, co ty kurwa pierdolisz, wyjebać ci?
- Jeżeli dostaniesz 1+ (i więcej), wyjeb nauczycielowi.
- Rób przynajmniej 50 błędów w zdaniu „Ala ma kota”. Najlepiej sprawdzaj w słowniku, jak się pisze, żeby przypadkiem nie napisać dobrze.
- Przynajmniej raz dziennie przebijaj nauczycielom opony.
Inne
- Kindermetale są „wporzo”.
- Jeżeli popełnisz jedną z największych zbrodni, jaką jest bycie białym raperem, to jesteś zakurwistym ziomem w trzy!
- Jeśli uczestniczysz w strzelankach airsoftowych, to musisz mieć pistolecik z kiosku albo z Lidla.
- Nie możesz nie mieć konta na epulsie.
- Nie możesz nie mieć konta na fotce.pl.
- Nie możesz nie mieć konta na naszej-klasie.
- Nie wolno ci robić zdjęć i dawać ich na portale fotkowe – tylko pedały tak robią. (Chuj, że masz konto na fotce.pl)
- Aby być dobrym dresiarzem, musisz zgadzać się ze wszystkimi punktami i powiedzieć, że są zajebiste i ziomalskie.
- Jeśli grasz w COD'a jesteś emo-pedałem.
- Rurki noszą tylko pedały.
- Jeśli nie nosisz dresów jesteś pedałem.
- Kiedy widzisz pedała wyjeb mu.
Język dresiarzy
Niech subkulturowie wżdy postronni znają,
iż dresiarze nie gęsi, iż swój język mają.
Ziomalski wstęp do tej sekcji, który nie robi siary
Polscy dresiarze mają swój własny język. Kształtowany jest na klatkach schodowych. (Uwaga! Większość popularnych przysłów, u dresiarzy nie ma zastosowania, np. powiedzenie że "Coś pasuje jak pięść do nosa" u dresiarzy jest całkowicie pozbawione ironii)
Rozmówki
Język polski | Język dresiarski |
Dzień dobry! | Na chuj się, kurwa, patrzysz? Wyjebać ci, cwelu? |
Cześć! | Yo, ziooom! |
Przepraszam bardzo! Która godzina? | Dawaj, kurwa, zegarek, szmato! Nigdy go, kurwa, nie odzyskasz! Na chuj taki ryj robisz? Na chuj się, kurwa, patrzysz? Wyjebać ci, kurwa? |
Mógłbyś mi pożyczyć troszkę pieniędzy? | Dawaj hajs, kurwa! Co ty, kurwa, sobie myślisz? Myślisz, że, kurwa, bezpieczny, kurwa, jesteś, kurwa? Na chuj masz taki krzywy ryj? Wyjebać ci, kurwa? Szmato! Dawaj hajs, kurwo! |
Uważam was za niezwykle inteligentnych i wartościowych członków społeczeństwa. | Kujony i frajery, kurwa... |
Uważam, że jesteś bardzo ładną dziewczyną. | Zajebista z Ciebie, kurwa, dupa, bejbe. |
Czy zechcesz ze mną zatańczyć? | Zakurwim w dens bejbe? |
Kocham cię | Zajebałem się w tobie na chuj. |
Kończąc, pozdrawiam Cię serdecznie. | I chuj, kurwa, trzym się, ziom. |
Przepraszam, czy mógłbyś troszkę się odsunąć? | Wypierdalaj stąd, w pizdu, kurwa, bo ci wyjebię, chuju! |
Przepraszam bardzo, jak dojdę na ulicę Głogowską? | Kurwaaaa! Chuju zajebany! Mów, kurwa, gdzie ta, kurwa, wyruchana Głogowska, kurwa, jest! Pokazuj mi, kurwa! |
Dzień dobry! Poproszę jedną puszkę piwa. | Yo man, kurwa! Browara jednego mi daj, kurwa! Popatrz na mnie jak do ciebie mówię, kurwa! Na chuj się patrzysz? Uważasz, że za młody na alkohol, kurwa, jestem? Wyjebać ci, kurwa? Browarek albo wyjeb, kurwa! |
Czy byłby pan uprzejmy podać mi tamto ubranie? | Ty kurwisty pizdoklepie, zarzuć mi, kurwa, dresem! KURWA OGŁUCHŁEŚ!? No ja pierdolę, zaraz kutasowi zajebię! Na co się, kurwa, patrzysz?! Kurwa, dresy, kurwa?! Pierdolona dziwka! Kurwa, dasz mi to jebane ubranie, czy mam, kurwa, Ci zajebać fleka na japę? |
Odczuwam dyskomfort z powodu silnego bólu głowy. Poproszę o jakiś skuteczny lek przeciwbólowy. | Kurewsko mnie baniak napierdala. Zapodaj mi, kurwa, jakiegoś zajebistego procha, jak nie chcesz wpierdol. |
Nie spisali się, przewrócili, zepsuli i uciekli. | Spierdolili, spierdolili, spierdolili i spierdolili! kurwa... |
Czy obsługują Państwo karty MasterCard? | Kurwa! Obsłużycie wy mi, kurwa, tę kartę od mojego starego, kurwa? Na chuj się tak lampisz, Ty, kurwa, kujonowaty pizdoklepie! Pedale, kurwa! Mam, kurwa, kartę od starych, bo im, kurwa, zjuchtałem, więc mi ją obsłużcie, kurwa! I wypierdalajcie mi w pizdu z kartami Visa, czy jakoś tak, do chuja, kurwa! |
Czy zechcesz poczęstować się papierosem? | Masz zajawkę na szluga, kurwa, ziom? |
Zrozumienie wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego bywa trudne dla młodych ludzi. | Mało mnie chuj nie strzelił, jak czytałem to, kurwa, pierdolenie. Ani ja, ani nikt, kurwa, z ziomów, nie zczaił, o co tam, kurwa, halo. |
Uważam, że Mozart był wybitnym kompozytorem; skomponował wiele niesamowitych utworów muzycznych. | Mocart to był dopiero, kurwa, przeziom; zrobił od chuja dzwonów na fona. |
Długie kolejki w osiedlowych sklepikach napawają mnie irytacją. | Kurwa, zaraz mnie chuj, kurwa strzeli. Nie wyrobię, kurwa, zaraz komuś wypierdolę... |
Czuję się dzisiaj niezwykle zrelaksowany i wypoczęty. | Odleciałem, kurwa, w chuj. |
Pan raczy żartować. | Pojebało cię pedale?! Zajebać ci?! |
Dzień dobry panie komisarzu, ale ja nie mam nic wspólnego z zaistniałą sytuacją. | To nie ja, to mój, kurwa, ziom. |
Zobacz jaki śmieszny artykuł znalazłem na Nonsensopedii. | HAHAHAHA!!! Ziomy, kurwa, wbijajcie! Ale zajebisty w pizdu tekst na nonsie, kurwa wytrzasnąłem! A teraz patrzcie na mistrza, kurwa, tu dodam „kurwa”, a tu „chuj”. I kurwa teraz to jest zajebiste! |
Bardzo irytują mnie nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na wypadek. Nasuwa mi to złe myśli o władzach gminy. | Kurwa, kto zrobił te jebane wyżyny na mojej drodze, co kurwa, na chuj brudze trampki w pizdu, ziom daj kamienia wybije szybe tym kutafolizom! (ewentualnie samo "kurwa") |
Interpunkcja
Język polski | Język dresiarski |
, (przecinek) | kurwa |
. (kropka) | ja pierdolę! |
! (wykrzyknik) | w chuja! [1] |
? (znak zapytania) | co kurwa? Odpowiadaj cwelu! |
: (dwukropek) | słuchaj kurwa! |
; (średnik) | i chuj! |
/ (ukośnik) | przekurwić przez |
\ (tylny ukośnik) | zakurwić przez |
Paradoks
Uwaga! Osoby, których artykuł dotyczy mogą pominąć tę sekcję, z powodu natłoku trudnych wyrazów.
Stosowanie dresiarskiej interpunkcji w zdaniu powoduje coraz to większy paradoks. Na przykładzie zdania „Zajebiście, kurwa, że ja pierdolę” można to łatwo wyjaśnić. W powyższym zdaniu są dwa przecinki i kropka. Zamieniając je zgodnie z tabelką otrzymujemy „Zajebiście, kurwa kurwa kurwa, że ja pierdolę ja pierdolę”.
Oczywiście, czyni to zdanie bardziej dresiarskim. Niemniej jednak dwa przecinki i kropka nie zniknęły ze zdania. Winno się je wymienić ponownie, co jednak nie spowoduje, że znikną. I tak dalej. Choć przecinki i kropki nie będą znikały, zdanie będzie coraz bardziej dresiarskie. I zajebiście, kurwa, że ja pierdolę.
Mity i fakty
Jest prawdą, że
- Dres to nie ubiór. Dres to stan umysłu.
- Żel na włosach dresiarzy waży więcej, niż glany.
- W tuningowanych maluchach jest umieszczone specjalne urządzenie dźwiękowe, które nagrywa dźwięki silnika i zapętla je. Tak właśnie powstaje techno!
- Ustrój panujący w plemionach dresiarskich to mezokracja.
- Dres prawdziwego dresiarza jest kuloodporny, kwasoodporny, ognioodporny, chłodoodporny, bejsboloodporny, glanoodoprny, metaloodporny, wpierdolodporny i siaroodoporny. Im więcej ma pasków, tym większy "szacun" na dzielni.
- Nowa Huta jest ulubionym miejscem dresiarzy.
- Dresiarz ma mózg bardzo podobny do człowieka pierwotnego. Ma tylko dwie komórki więcej, w jednej trzyma kradzione rowery, a z drugiej dzwoni.
- Prawdziwy dres stawia żel na włosy, nie włosy na żel.
- Dresy zrobione są z włokna szklanego.
- Dresiarze są bardzo troskliwi o innych ludzi, bo zawsze się ich pytają „Masz jakiś problem?”
Nie jest prawdą, że
- Linuksowcy są wrogami dresiarzy. Dresiarze nie wiedzą, co to jest Linux i uważają linuksowców za typowych informatyków.
- Tom z Tokio Hotel jest dresiarzem.
- Jeansy są z dresu.
Zobacz też
Linki zewnętrzne
Przypisy
- ↑ W niektórych dialektach: „W pizdu!”