Noob

Prawidłowe traktowanie nooba

W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!

sam jestes nooob!!!11

Przeciętny noob o tym artykule

Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce

Sentencja noobów

Noob (in. n00b) – maniak komputerowy o niespecjalnie rozwiniętej mózgownicy. Mimo braku pojęcia na dany temat, noob podejmuje się grania w gry online, gdzie do jego najczęstrzych zajęć należy dręczenie administratorów tychże gier i wyzywanie zwracających na niego uwagę graczy od niego samego.

Jak zostać?

Bardzo łatwo. Wystarczy jedna niemądra wypowiedź, która będzie ciągnęła za sobą lawinę innych polegających głównie na obrażaniu administracji i innych użytkowników, i już można się chwalić z bycia noobem.

Podstawowe cechy nooba

Wiek – Są to w większości osoby bardzo młode, ale zdarzają się pełnoletnie nooby.
Narodowość – Naukowcy z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, ale Polacy zaś mówią, że 99% noobów to Brazylijczycy, więc nie da się powiedzieć.
Wyzwiska – Zależą od poziomu tzw. levela:
- Masz wyższy poziom od niego – „na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem!”
- Masz niższy poziom od niego – „nie umiesz grać – jesteś noobem!”
- Masz taki sam level jak on – „przedrzeźniasz mnie – jesteś noobem!”
Nauka – Dla nooba jest to niepotrzebny bajer. Zamiast przeczytać FAQ, Poradnik itp. spamuje forum, a jak admin każe mu sprawidzić w Poradniku, wyzywa go od nooba z wiadomym skutkiem.
Język – Noob charakteryzuje się językiem niezrozumiałym dla żadnego gracza.
Rozgrywka – Nooby lubią uzyskiwać tzw. „itemy”, nie nawidzą zaś przegrywać. Jak przegrają w drużynie, to przeciwników nazywa cziterami, a członków swojej drużyny noobami.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości dla potencjalnego nooba:

Angels Online

Główny artykuł: Angels Online

Nie wie, jak zdobyć „Credit hours”;
Chce wyjść z Angels Lyceum od razu;
Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
Zapomina karmić peta i spamuje, jak ten umiera;
Na 30 lvl kupuje świnię do jeżdżenia;
Ustawia bota na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

Główny artykuł: Age of Conan

Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
Chodzi nago tankiem w instancjach;
Zakłada „oryginalne” nicki i dziwi się, że tylko on tak się nazywa;
Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
Jak ma questy na White Sand Isle, stara się płynąć na nią statkiem Sakumbe;
Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia.

Age of Empires III

Główny artykuł: Age of Empires III

Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
Tworzy kawalerie na pikinierów;
Buduje działa na kirasjerów;
Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
Używa wieśniaków do obrony;
Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
Stara się nie używać ulepszeń;
Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

Główny artykuł: Age of Mythology

Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
Poluje na ptaki;
Buduje targowisko kilka metrów od osady;
Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da się zrobić abordaż.

AirRivals

Główny artykuł: AirRivals

Na 30 lvl nie wie jak zrobić menta, choć w pomocy po lewej cały czas to się wyświetla;
Nie umie zrobić sklepu;
Nie rozumie jak pisać kolorami nawet po dokłądnym wytłumaczeniu;
Po wbiciu 40 lvl pyta się gdzie kupić Osłonę Pancerną;
W misji z antyczną strzałą nie wie jak połączyć Antyczną Strzałę z Antycznym Tytanem;
Nie umie ulepszać ani minerałami, ani kartami;
Myśli, że jak ktoś gra A-Gearem i jest szybszy od niego to jest cheaterem;
Najczęściej klikany u niego przycisk to Item Shop.

Aliens vs. Predator

Główny artykuł: Aliens vs. Predator

Grając Predatorem, zawala całą mapę minami (A przynajmniej usiłuje);
Usiłuje nacelować z Plasma Castera w Obcego w trybie podczerwieni;
Tak samo jak w trybie przeznaczonym na polowanie na Obcego, stara się nacelować Marine;
Zapomina włączyć kamuflaż;
Nie wie, że właśnie znalazł Smartguna;
Tak samo jak nie wie, że smartgun automatycznie namierza wroga;
Kiedy już się dowie, to łazi po całej mapie szukając Smartguna, którego traci w niecałą minutę po znalezieniu;
Stara się zrobić Trophy Kill po light attacku;
Spamuje atakiem ogonem siedząc na suficie;
Strzela sobie z granatnika pod nogi;
Bardziej ambitni próbują tym sposobem robić „Rocket Jumpy”;
Na TDM zabija swoich, jak mu coś zabiorą;
Śpiewa często przez mikrofon wkurzając niemiłosiernie innych graczy;
Bawi się w snajpera w piramidzie;
Często jest zmiażdżony w piramidzie;
Na pladze ginie jako pierwszy;
Na pladze często ucieka od grupy, przez to zawsze pada ofiarą;
Na pladze jeśli zaczyna być obcym zazwyczaj nie umie dostać się do Marines;
Maksymalna ranga takiego osobnika to 5;
Myśli, że skiny dają mu jakieś super-moce;
Na dominacji broni usilnie jednego punktu. W dodatku w pojedynkę;
Myśli, że skoro przeszedł Single Player to będzie mistrzem na serwerach i nikt mu nie podskoczy;
Nie wie, że woda demaskuje Predatora;
Czasem zdarza się, że ma „-8” fragów;
Zawsze jest główną ofiarą „prześladowań”;
Zaś sam nigdy nie jest w stanie ubić prześladowcy, bo nie wie, że czaszka symbolizuje takowego;
Wali z granatnika w bezpośrednim starciu;
Wszędzie znajdzie sposób by spaść i zginąć;
Na Pred Hunt nigdy nie jest Predatorem, bo nie umie go znaleźć i zabić, chyba, że tak mu wylosują, a kiedy już nim jest, boi się wyjść z ukrycia;
Dogaduje każdemu, kogo zabije;
Nie umie używać włóczni;
Rozgrywkę Singleplayer przeszedł na poziomie Easy, bo Normal jest za ciężki;
Daje się zabić z pistoletu;
Kiedy zostaje powalony, wyzywa gracza od cheatera i nooba, bo on nie potrafi tak wywracać;
Nigdy nie wali z kolby Marinem;
Nie wie, że to nie Counter-Strike i próbuje strzelać przez ściany;
Nigdy nie współgra z grupą;
Fartem mu się udaje robić TK/SK;
Shotgunem strzela do przeciwnika oddalonego o całą mapę.

Alien Swarm

Główny artykuł: Alien Swarm

Będąc technikiem, szarżuje i odłącza się od drużyny tylko po to, aby zginąć podczas pierwszego natarcia wroga;
Gra technikiem tylko dlatego, że jak zginie to runda się zrestartuje i nie będzie musiał czekać na jej zakończenie;
Każdego kto zagłosuje, żeby go wywalić wyzywa od frajerów i noobów;
Zawsze głosuje na to, by wybrać siebie na lidera serwera;
Nigdy nie rzuca apteczek ani amunicji;
Na pierwszym poziomie doświadczenia, wbija na serwer z najwyższym poziomem trudności;
Postacie i bronie wybiera po obrazkach, a nie po statystykach;
Nigdy nikogo nie osłania, tylko zajmuje się sobą, nawet jeśli technik jest otoczony;
Kiedy alieni prawie rozwalili drzwi, podchodzi do nich jak najbliżej i dziwi się, że zginął kiedy te na niego spadły;
Nigdy nie wali z kolby, ani nie robi przewrotów;
Zmienia magazynek po oddaniu dwóch strzałów, co skutkuje utratą resztki amunicji z magazynka;
Działo automatyczne rozstawia w miejscu gdzie jest najmniej potrzebne;
Nigdy nie składa z powrotem działa, tylko zostawia tam gdzie rozstawił;
Spawa drzwi, do których i tak za chwilę będzie musiał wejść wraz z drużyną;
Marnuje apteczki na martwego członka drużyny, bo myśli, że się podniesie;
Podczas korzystania z miotacza ognia, wpierw podpala towarzyszy, a dopiero później wrogów.

All Points Bulletin

Główny artykuł: All Points Bulletin

Jako Enforcer zabija lub aresztuje dla jaj cywili;
Niezależnie od frakcji, po zdobyciu auta (nawet własnego) obiera sobie za życiowy cel rozjechanie każdego cywila i nieobchodzenie się z misjami, forsą, prestiżem itp.;
Zdaje się nie widzieć informacji, że nie osiągnął wystarczającego poziomu by odblokować daną rzecz;
Nie obchodzą go misje. Nawet gdy jakieś wypełnia;
Nie wie o tym, że w Social District celowo zlikwidowano bronie, przez co narzeka;
Nie wie jak ustawić symbol, ciuchy, bronie, muzykę, kupić auto, rzeczy itp.;
Po ogarnięciu zmiany ciuchów, dodaje do swojej bluzy motywy JP, Firma itp.;
Nie wie jak rzucać granatami;
Myśli, że do łodzi w Waterfront District da się wsiąść;
Nie dociera do niego, że dany zleceniodawca nie jest w jego frakcji lub jeszcze nie jest odblokowany;
Nie wie, że w APB są e-maile;
Nie rozumie, że nie da się zabijać kogo się tylko chce, nie będąc na misji lub nie mając 5 prestiżu;
W misjach typu „Przechwyć i Dostarcz”, nie wie, gdzie jest rzecz do przechwycenia i punkt dostarczania pomimo wielkiej litery na środku ekranu;
W misjach typu „Zdobądź Punkt”, nie potrafi obronić punktu nawet, gdy przeciwnik nie wygra;
O ile nie grał wcześniej w GTA, to nie wie, że gdy silnik auta się pali, to samochód za chwilę wybuchnie;
Nie potrafi ogarnąć tego, że jego towarzysze w grupie i podczas misji mają zielone imiona nad głową, a przeciwnicy czerwone, przez co zabija swoich;
Za życiowy cel ma zdobycie wyrzutni rakiet OSMAW;
Wyzywa lepsze grupy i klany.

Assassin's Creed

Główny artykuł: Assassin's Creed

Ciągle skacze do wody;
Zabija cywili;
Nie umie korzystać z kontry;
Zamiast wbiec po ścianie, używa drabiny;
Nie umie się chować;
Nie umie wykonać skoku wiary.

Assassin's Creed Brotherhood

Główny artykuł: Assassin's Creed Brotherhood

Singleplayer:

Nie odbudowuje Rzymu;
Jego synchronizacja wynosi w końcówce 10%;
Zabija posłańców Borgii;
Skacze ze szczytu Castel Sant Angelo bez spadochronu;
Nie umie znaleźć zbroi Brutusa;
Daje uciec Kapitanom Borgiów;
Nie kupuje map ze skarbem;
Nie umie synchronizować punktów widokowych;

Multiplayer:

Gra kurtyzaną lub Czerwoną Damą, bo są sexy;
Nie umie uciekać przed wrogiem;
Nie korzysta z perków i killstreaków;
Nie umie się przebierać;
Nie wie, że wrogów można ogłuszać;
Myśli, że super sprint to cheat;
Zawsze zamyka tabelę wyników.

Armagetron

Główny artykuł: Armagetron

Armed Assault

Główny artykuł: Armed Assault

Po wejściu na tryb gry „Conquer the Island”, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
Robi ataki Banzai z wykorzystaniem tylko 1 pojazdu;
Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
Wbiega do miasta z M107 w rękach;
Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec zabijając przy tym całą załogę;
Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny.

Battlefield 2

Główny artykuł: Battlefield 2

Battlefield 2142

Główny artykuł: Battlefield 2142

Szarżuje na walkera z pistoletem lub nożem;
Spamuje granatami EMP w każdy pojazd lub śmigła jaki przyuważy i zaciesza;
Szturmuje działko automatyczne od frontu;
Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
Spamuje granatami przez pole siłowe;
Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
Uprawia statspadding;
Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM;
Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Bad Company 2

Główny artykuł: Battlefield Bad Company 2

Battlefield Heroes

Główny artykuł: Battlefield Heroes

Bitwa o Śródziemie 2

Główny artykuł: Bitwa o Śródziemie 2

Call Of Duty 4: Modern Warfare

Główny artykuł: Call Of Duty 4: Modern Warfare

Próbuje strzelać ogniem ciągłym z M16;
Szarżuje na wroga ze snajperką;
Nie umie strzelać przez ściany-jeśli zostanie zabity przez ścianę wyzywa wrogów od cheaterów;
Przeładowuje M60 podczas strzelaniny;
Doczepia tłumik do najgłośniejszych broni;
W meczu SAS vs. Specnaz szuka snajperów z Ghillie Suitem w trawie;
Nie umie celować przez przyrządy celownicze i dziwi się dlaczego nie trafia;
Jak ma M249 SAW to wychodzi dumnie na pole bitwy i myśli, że duża broń to szpan i dziwi się, jak zostanie zabity z noża;
Kiedy ma Ghillie Suit to myśli, że jest niewidzialny w trawie.

Call of Duty: Modern Warfare 2

Główny artykuł: Call of Duty: Modern Warfare 2

Rzuca najpierw granaty błyskowe lub ogłuszające, później zwykły granat, wystrzeliwuje pociski z granatnika, a na końcu strzela z broni;
Jeśli używa klasy Knifera, biega chaotycznie po całej mapie;
Jeśli ktoś odpali przy nim Atomówkę Taktyczną, wyzywa owego gracza od cheaterów i camperów;
Gdy jest hostem, a na serwerze są lagi, wykorzystuje to by wbić Killstreak;
Gdy go ktoś zaprosi do gry/drużyny i nie może zaakceptować zaproszenia, spamuje fora o grze;
Strzela z granatnika do przeciwnika stojącego 2 metry od niego;
Zastanawia się, czemu nie jest dostępna luneta ACOG do strzelby;
Wchodzi na strony typu „Tu jest keylogger” i później się dziwi, że nie może wejść na Steama.
Gdy wbije Strzelca Smigłowca lub AC130 przestaje grać, bo myśli, że jest najlepszym graczem na świecie, i że za łatwa ta gra;
- Tak samo zachowuje się osobnik, który zdobył Atomówkę Taktyczną, jednakże ten rodzaj wyzywa wszystkich obelgami, po czym zapomina użyć jej przed końcem gry;
Na forach o owej grze zakłada multum tematów, w których prosi o identyfikatory graczy, którzy hostują hackowane serwery;
Ściąga wszystkie hacki, o których tylko słyszał, a potem dziwi się czemu jego konto dostało bana;
Uważa, że perk Ostatni Bastion jest najmocniejszy w całej grze;
Twierdzi że Intervention jest noobskie, bo nie jest bronią półautomatyczną;
Gra tylko na tych trybach gry, na których najtrudniej znaleźć połączenie;
Widząc swojego członka drużyny leżącego w Ostatnim Bastionie/Finałowym Bastionie, podbiega do niego, by spróbować go uleczyć;
Oburza się faktem, że nie może nikogo zabić z BSP;
Rzuca w górę granaty błyskowe, mając nadzieję, że uda mu się wywołać impuls EMP;
Usiłuje zabijać wrogów Stingerem i Javelinem;
Bardzo bulwersuje się faktem, że jego Predator spada;
Próbuje kierować pojazdami.

Call of Duty: World At War

Główny artykuł: Call of Duty: World At War

Próbuje uruchomić tryb Nazi Zombies w multiplayerze;
Zawsze szuka czołgów, nawet na mapie Dome;
Na serwerach typu Fast Rank-up nigdy nie zmienia stron;
Mówi że pepesza jest noobska bo ma za mały magazynek;
Zawsze można go poznać po nicku;
Lata dookoła i leczy każdego leżącego na ziemi;
Na S&D zawsze kampi przy wybranym, jednym celu...;
Daje się zjechać pojedynczym C4 podstawionym praktycznie pod jego nogami;

Call of Duty 2

Główny artykuł: Call of Duty 2

Chodzi z pistoletem, bo nie wie że istnieje klawisz zmiany broni;
Usiłuje zastrzelić gracza z jego teamu, za to, że nie odpowiada na komendę „Stój”;
Wydaje adminowi rozkazy;
Campi w domu siedząc z granatem;
Zastanawia się czym się różni Niemiec od Amerykanina;
Gdy spodoba mu się jakaś mapka, tworzy serwer tylko z tą mapką;
Celuje ze snajperki przez lunetę do gracza naprzeciwko niego;
Próbuje rozwalić granatem zamknięte drzwi;
Walczy wręcz granatem;

Call of Juarez

Główny artykuł: Call of Juarez

Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
Zastanawia się, jak się biega sprintem;
Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
Zastanawia się, do czego służą drabiny;
Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota;
Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
Wyrzuca dynamit przez okno tak, że ten przyczepia się do otworu w oknie;
Grając jako górnik zwykle zabija dynamitem przeciwnika, siebie i kolegów z drużyny którzy stali obok;
Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
Na serwerze z Auto-Adminem pyta się, kto jest Adminem;
Dobiera postać ze względu na wygląd;
Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
Uwielbia brać Snipera i wychodzić poza dopuszczalny teren mapy by ściągać przeciwników z „ukrycia”;
Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny;
Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo przeciwników;
Zakłada klan o porąbanej nazwie i zaprasza do niego tylko pr0;
Usuwa krzaki i dym, a gdy jakiś gracz spyta go dlaczego na jego screenie nie ma zarośli, mówi ze ma spaloną karte graficzną;
Dostaje headshota od snajpera który stoi na drugim końcu mapy;
Wychodzi z innymi graczami na outmapa, a gdy admin spyta, dlaczego to zrobił, mówi, że inni też tak robią;
Gracza który ma małą ilość HP, próbuje zabić „unscopem”.

Civilization IV

Główny artykuł: Civilization IV

Counter-Strike

Główny artykuł: Counter-Strike

Company of Heroes

Główny artykuł: Company of Heroes

Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika;
Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje;
Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada je dosłownie wszędzie;
Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki;
Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów;
Od początku gry tworzy tylko jeden rodzaj jednostki i chomikuje ich w bazie;
Spamuje znacznikami ,udając ,że to nie on;
Na serwerach 3v3 albo 4v4 w momencie kiedy jego drużyna wygrywa blokuje mosty ,niszczy, sprowadza ostrzał, podjeżdża goliatami i wysadza je pod budynkami, czołgami, koło oddziałów sojuszniczej piechoty;
Stara się rashować snajperami;
Bunkruje się w bazie;
Jeśli gra Brytyjczykami to buduje stanowiska moździerzy kierując ich ostrzał na bazę sojusznika;
Gdy sojusznik szturmuje piechotą panzerwaffe pozycje wroga to on puszcza w to miejsce V1.

C&C

Główny artykuł: C&C

Generals:

Często gra „GLA”, bo nie potrzebują oni prądu do superbroni
Zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA;
Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem;
Często nie wnosi fortyfikacji bazy;
Grając GLA gromadzi w powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów;
Masakruje każde napotkane auto;
Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje;
Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową;
We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą;
Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab i dziwi się że cały czas przegrywa;
We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myśląc, że to je osłabi.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath:

Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić;
Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą;
Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni;
Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet;
Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry;
Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem;
Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry;
Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami;
Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje robi ich 50 i zapomina o armii;
Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom;
Nie wie, co to EMP;
Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki;
Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń;
Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą;
Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów;
Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą;
Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni;
Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistolety;
Nigdy nie przegrywa, bo zanim przegra odłącza internet;
Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować;
Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha;

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge:

Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza;
Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV;
Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii;
Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu i na odwrót;
Myśli, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa;
Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar;
Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek;
Usiłuje prawdziwym Jurijem przejąc neutralne budynki z samolotami i dziwi się, gdy mu się to nie udaje;
Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika, ewentualnie w swoich;
Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga;
Na mapie „Paris” próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla, a gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże;
Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu;
Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami.

Red Alert 3/Uprising/Upheaval Mod:

Chce przejąć MCV inżynierem;
Trenuje Tanyę, Natashę lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi;
Potrafi tylko rushować japońskimi robotami;
Uważa zdolności maskujące Miraża za cheat;
Posyła Rakietowych Aniołów na piechotę przeciwlotniczą;
Wyzywa wszystkich którzy używają Zwiastunów, gdyż sam nie umie się nimi posługiwać;
Wysyła Pacyfikatorów i Poborowych na pojazdy lub myśliwce;
Nie pomaga sojusznikom, bo uważa, że pokona wszystkich samodzielnie;
Superbroń w jego rękach powoduje zwykle duże straty własne i znikome przeciwnika;
Gdy już zbuduje jakąś Gigafortecę trzyma ją w bazie, bo boi się żeby mu jej nie zniszczyli;
Wysyła Apokalipsy przeciwko Gigafortecom i Zwiastunom;
Uważa, że Żniwiarze są niepokonane;
Gdy mu się nudzi skacze Sierpami na piechotę sojusznika;
Używa Zrzutu Orbitalnego na swoich jednostkach myśląc ,że to zwiększy ich poziom doświadczenia;
Stawia jedną Cewkę Tesli i doładowuje ją kilkunastoma Szturmowcami Tesli;
Próbuje wciągać na orbitę swoje jednostki.

Renegade:

Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25;
Kradnie pojazdy;
Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy;
Ciągle używa komendy „Repair Me!”;
Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

Główny artykuł: Crysis

Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń;
Przez następne pół godziny zbiera punkty na ciężkie uzbrojenie typu minigun. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza;
Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.;
Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon;
Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści;
Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni;
Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go;
Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od Koreańców;
Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy;
Po wyskoczeniu z helikoptera pyta się jak otworzyć spadochron;
Rzuca się z pięściami na czołg;
Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój;
Kampi w swojej bazie;
Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu;
Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu;
Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg;
Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją;
Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny;
Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii;
Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem;
Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia;
Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać;
Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada;
Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa przeciwników;
Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści;
Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu;
Zakłada „klamry” na ulicy, a miny w budynkach;
Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek i wychodzi z serwera;
Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabinu Gaussa;
Kupuje taktyka, bo chce poszpanować;
Jak ktoś odrodzi się w bunkrze lub odmrozi po ataku MOPO, wyzywa go;
Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni;
Expi skanem we wrogiej bazie;
Strzela z TAK-a w budynkach;
Nie umie się odmrozić po ataku MOPO;
Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem;
Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem;
Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów;
Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa, bo nie umie;
Próbuje naprawić palnikiem sztab;
Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę;

Dark orbit

Główny artykuł: Darkorbit

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba

Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata", "Jag śe zkacze pszes portal?"
Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
Leci z 1 lvl na 2 galę, chociaż się nie da.
Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
Kradnie wszystkim alieny.
Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może po prostu to był newbie)
Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
Podsadza miny pod alienów.
Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
Próbuje wsadzić speeda do drona.
Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 5k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty.
Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!!!!"
Nie potrafi zrobić Golcem FE streunerów w alfie.
Pisze do supportu że nie może skoczyć podczas ataku na 4-4.
Szuka grupy na Streunery na x-1
Bije Streunery i inne słabsze alieny z białki
Licytuje pierwsze 6 Irysów za kredyty,ostatnie 2 kupuje za uridium.
Myśli,że rakiety to najlepsza bron i nie wali z laserów.
Jak skończą mu się rakiety to lata po mapie i zbiera skrzynki aż znajdzie jakieś.
Wali z najlepszych rakiet w Streunery.
Jak wejdzie na forum to pisze propozycje misji w stylu "tE cupIGi nam WAlom luDZiufff sniszczhh 100 cUbikff".
Wymysla i pisze na forum propozycje statku z 40 laserami,40 generatorami,20 dodatkiami,milionem HP i milionem miejsca na ammo,rakiety i surowce.Proponuje cene 900k kredytow.
Nie korzysta ze SkyLabu i płacze,ze "nJe mam za cO kupic staaaAdkU i BroNJJi".
Jeśli spotka gracza który wczoraj miał Phoenixa a dziś ma Nostromo z dobrym EQ to wyzywa od cheaterow i pupilków admina.
Próbuje załadować do wyrzutni HellStorm zwykłe rakiety.
Kupuje rakiety HellStorm i próbuje odpalić je bez wyrzutni.
Robi ciagle przelewy i kupuje Goliatha,którym lata z 1 laserem i 1 oslona bo "na EkQu Mnije nJE stAAAc"
Lata tym Goiathem po wszystkich mapach i myśli śe nikt mu nie podskoczy.
Jak zestrzeli go wrogi gracz to klnie i pisze na czacie ze ten gość to cziter i niby jak go rozwalił z laserów-w końcu ma 256k HP!
Nazywa Streunery "traktorami",Lordakie" kolczatkami",Saimony "samolotami",Devolarium "duze zielone" albo "ogorek" a Sibelony "ogryzki".
Myśli ze jak kupi drona to będzie miał dwa statki,albo ze będzie mu strzelał bez wsadzania broni.
Robi questy po kolei jak leci,a jak jakiegoś nie będzie umiał to będzie się darł albo pytał na czacie "jAg zroooBpic teeedgoo kqwezda(questa)????!!1123"
Kupuje moduł maskujący i leci na mapy wroga;gdy kto namierzy go na minimapce i zestrzeli spamuje forum i czat zażaleniami na to ze "pjencset urtijum dalem zaaa ttto i mnieejjeee zabjjilizzZ WTfe LoUL" albo "czjiterz fak ju"
Nie wierzy,ze rodzaj amunicji laserowej albo ma znaczenie.
Tak samo rodzaj dział laserowych.
Zakłada klan i wypowiada wojnę klanów wszystkim innym klanom jakie znajdzie(nawet z własnej firmy).
Naprawia statek za uridium zamiast kupić nowy.

Day of Defeat: Source

Główny artykuł: Day of Defeat

Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertelny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
Blokuje ciasne przejścia.
Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
Rozłożony z CKM-em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM-u.
Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
używa CKM-a na planszach typu flash

Dead Space 2

Główny artykuł: Dead Space 2

Uważa że piła plazmowa nie nadaje się do walki "bo jest mala!"
Jak gra marine to wnerwia się że nekromorfów jest dużo zawsze wyskakują za plecami.
Nie wie jak się strzela to najczęściej wali pięśćiami i rozdeptuje.

Descent 3

Główny artykuł: Descent 3

Strzela do swojego odbicia w lustrze.
Bierze strzały przeciwników za bonusy.
Używa rakiet będąc przy ścianie.
Wlatuje we własne miny.
Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
Myli swój team z team'em przeciwnika.
Próbuje strzelać nie mając energii.
Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
Cały czas wlatuje w zderzak.
Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

Główny artykuł: Deus Ex

Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Devil May Cry 4

Główny artykuł: Devil May Cry 4

Próbuje używać Ręki Diabła grając Dantem i dziwi się, czemu wiruje mu miecz/strzela/blokuje cios/szybko się porusza (zależy od wybranego stylu walki).
Wmawia wszystkim na forach o grach, że Nero to syn Dantego (a Dante w momencie narodzin Nero miał 8 lat) lub Nero jest bratem Dantego.
Nazywa Zbawcę Spardą, bo słyszał, że korzysta on z mocy legendarnego rycerza o takim imieniu.
Jeśli to połączenie nooba i pokemona, to lubi Nero za jego młodzieńczą miłość do Kyrie.
Dziwi się, czemu ma celownik automatyczny, gdy strzela.
Cały czas strzela, okazjonalnie podchodzi i robi coś silniejszego z bliska.
Nie kupuje przedmiotów, bo gwiazdki zdrowia nie wyglądają jak apteczki, a woda święcona nie wygląda na bombę, a także sądzi, że czerwone kule (krystalizowana krew, waluta w grze) to jakieś punkty.
Nie kupuje skilli, bo nie rozumie, na czym polegają, a poza tym uważa dumne dusze za punkty.

Diablo II

Główny artykuł: Diablo II

Doom

Główny artykuł: Doom

Earth's Special Forces (ESF)

Główny artykuł: Earth's Special Forces (ESF)

Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
Gra zwykle Bubu lub cellem.
Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
Nooby które grają pierwszy raz w ESF-a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na Nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

Główny artykuł: Endless Online

Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi plz free, help me, gimme sumthin, PK me newb!, gold plz, sex 4money, daj coś, jaki masz lvlek??
Zabija macki na octo, licząc na dropa,
Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
Usiłuje zacząć rozmowę z Wise Manem (przyzwyczajenie z Tibii)
Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę 7 <serce>
Usiłuje kupić lore items.
Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
Nie wie ile to 1k golda.
Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne darmowe rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
Próbuje scamowac (oszukiwac) ludzi mówiąc "Daj mi Item to go pomnoże"
Przeciętny noob pochodzący z Polski chwali się, że ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
Chwali się itemami które nie istnieją w tej grze.
Usiłuje sprzedać nam "Super najnowszy hack"
Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

Główny artykuł: Enemy Territory

Eve Online

Główny artykuł: Eve Online

Fallout 3

Główny artykuł: Fallout 3

Strzela do wroga z V.A.T.S. gdy ma szansę trafienia 3%.
Gdy leci do niego granat, nie strzeli do niego aby do niego nie doleciał.
Nie strzeli również w granat, który ma w ręce wróg.
Nie gra godzinami tylko stoi i słucha radia Enklawy
Nie kupuje stimpaków tylko leczy się jedzeniem napromieniowanego żarcia a potem się dziwi czemu ma tak wysoki jego poziom
Myśli że napromieniowanie znika z czasem
Nosi przy sobie 2-3 bronie.
Wyzywa Goba w Megatonie przez co nie ma zniżki na stimpaki.
Wszystkie punkty SPECJAŁ ładuje w siłę.
Nie wie do czego służy Retoryka i ma jej 17 punktów.
Ciągle wybiera jednego perka
Mówi że radrakany są groźne
Zabija dobre postacie i dziwi się czemu traci karmę
Nie wie co to karma, i myśli że chodzi o karmę dla psów
Rzuca granatami nie używająć V.A.T.S.
Strzela miniatomówką do ognistej mrówki która jest 2 metry od niego
Dziwi się gdy ma okaleczone nogi i chodzi jak kaleka
Nie naprawia broni tylko kupuje nową
Gdy zabija Lucasa Simmsa dziwi się czemu cała wioska się na niego rzuca
Próbuje zabić wszyskie dzieci w Latarence
Zabija Fawkesa
Do Ghuli strzela z Karabinu Szturmowego kal. 5,56 a do Szponów Śmierci albo Behemota z Pistoletu 10mm albo Strzelby myśliwskiej
Myśli że snajperkę w całej grze ma tylko Tenpenny...
...więc go zabija, kroi snajperkę i skacze z 100-metrowej wieży aby uciec
Bierze Med-x i Odlot i śmieje się że jest narkomanem
Skoro 1 Med-x daje 25% odp. na obrażenia to myśli że jak wstrzyknie sobie 4 to będzie miał 100% odporności
Szybko przewija rozmowę z osobą ważną, która daje questa a potem nie wie o co chodzi.
Specjalnie chodzi na napromieniowane tereny
A potem myli Rad-x z AntyRadem
Gdy znajdzie rozbite Ufo i blaster obcych koło Greener Pastures myśli że odkrył coś, o czym nie wiedział nikt i podnieca się jak nie wiem co
Śmieje się z kawałów Wadswortha
Zbiera do ekwipunku śmieci typu puszka a potem dziwi się że ma za duże obciążenie i nie może biegać
Kradnie co popadnie
Ma umiejętność broni palnej na 10 i dziwi się, że celownik od karabinu snajperskiego tak się trzęsie
Marnuje amunicje od Blastera Obcych
Chcąc szybko dojść do celu używa Q i odchodzi od komputera, a potem dziwi się, że zabiły go muchy mięsne i/lub zablokował się na drzewie

Far Cry

Główny artykuł: Far Cry

Nie umie zmienić broni ani klasy, przez co ciągle biega z P90 i G36;
Celując na stojąco ze snajperki dziwi się, że "TAG NIOM ŻUCA";
Nie wie, że po ustawieniu detali na wysokie (lub wyższe) widać błysk broni przeciwników dlatego dziwi się, że ginie nie zdradzając swojej pozycji nawet 1 strzałem;
Kiedy już załapie jak zmieniać klasy, grając mechanikiem nic nie naprawia i podkłada bomby w bazie jego drużyny bo "TO IEZD FAINE";
Nie wie jak wchodzić na góry, wyzywa wszystkich którzy to potrafią od cheaterów (widoczne szczególnie na wersji 1.405, ale na 1.395 też);
Mimo że wyrzutnia rakiet ma wyłączone ammo na prawie wszystkich serwerach, ciągle próbuje ją brać. "A NUSZ UYSZKA MI ŚE ÓDA";
Po odkryciu buga "fixedtimestep" (coś jak speedhack, tylko że wbudowane w grę) wkurwia tym innych graczy, co często kończy się szybkim banem;
Graczy, którzy ogarneli taktykę sprintowania ze skokiem (shift+spacja) wyzywa od speedhackerów;
Nie wie jak przejąć flagę, ani tym bardziej jak ją zdeaktywować po próbie przejęcia jej przez atakujących kiedy broni;
Jak dorwie się do MG napieprza z niego we flagę, po maksymalnie 5 sekundach dostając banie od snajpera;
Spamuje z pytaniami "jak zrobić kolorowy nick" i "jak zrobić bindy". Kiedy w końcu uzyskuje odpowiedź, z reguły polega przy próbie zrobienia bindów, mówiąc że to "SA TRÓDNE";
Gdy już ogarnie tworzenie bindów, przy zagrożeniu przy fladze spamuje cały czas swoimi pr0 bindami "FLAG FLAG FLAG" lub "FLAG DANGER" itd;
Nie wie jak głosować ani jak wywołać głosowanie;
Nie cierpi mp_jungle, bo tam jest "ZA DÓRZO MIEJZDZ DLA KAMPERUF";
Wyzywa ludzi korzystających z shotguna bo on ma "SBYD DÓRZY PAŁER";
Grając na patchu 1.405, jako mechanik używa MP5 (na 1 kill trzeba prawie cały magazynek);
Gra z domyślnym nickiem "Jack Carver", nie wiedząc jak go zmienić;
Z reguły nie wie, że lornetka zaznacza wrogów;
Próbuje przejechać autem przez drewnianą bramę.

F.E.A.R. Combat

Główny artykuł: F.E.A.R.

Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
Gdy na mapie jest Noc czeka aż nadejdzie dzień.
Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
Wygląd tym bardziej.
Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
Oczywiście pod swoje.
Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
Ma sensivity na maxa.
Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
Podnieca się, że jego cień robi to samo.
Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.-a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
Chodzi po mapie z odbezpieczonym granatem w ręku.
Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
Strzela Ctrlem.
Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to będzie rezał on-line.
Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąć, więc strzelił w nią i się ugasił.
Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, która ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z chęcią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
Podczas gry słucha super techno muzy.
Gdy widzi ciężarówkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wsiąść enterem.
Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
Kiedyś próbował podnieść minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

Główny artykuł: Flyff

Frets on Fire

Główny artykuł: Frets on Fire

Garry's Mod

Główny artykuł: Garry's Mod

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
Laguje serwer spawnując mnóstwo potworów.
Strzela bombami atomowymi wokół siebie. Najczęściej kończy się to crashem serwera i komputerów innych graczy (także jego).
Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";

Gears of War 2

Główny artykuł: Gears of War 2

Gothic

Główny artykuł: Gothic

GTA San Andreas MultiPlayer

Główny artykuł: GTA San Andreas MultiPlayer

Nie wie jak pisać na czacie.
Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
Spamuje do adminów, aby ci sypnęli trochę groszem albo wpuścili ich do bazy adminów.
Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie (bo noby nie wiedzą o facebooku).
Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub obrzynem.
Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. ani że wszystko to jest zabronione.
Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
Gdy ich nawet używa, również wyzywa wszystkich od Cheaterów.
Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS-owe.
Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
Kłóci się o tereny na serwerze RP
Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"
Kampi na Motorze wypisując "chaha nie znajdziecie mnie!" albo " zaraz wam heda zawalę z bazooki"
Gdy zginie na serwerze DM, zabójca jest ostrzelany salwą wyzwisk, z czego większość brzmi "nie zabijaj noobie"
Gdy zobaczy innego gracza, pisze do niego "goń mnie".
Jeśli posiada samochód lub motor, pisze "wsiadaj" do gracza znajdującego się obok niego. Jeśli gracz tego nie zrobi lub odjedzie kawałek dalej, noob zaczyna używać coraz większej ilości wykrzykników.
Na zabawie w chowanego pyta się czy może być szukającym.

Guild Wars

Główny artykuł: Guild Wars

Halo

Główny artykuł: Halo

Nie wie, gdzie jest flaga.
Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
Nie patrzy na radar.
Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
Uważa, że granaty tarczowe to hack.
Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
Wchodzi na modowane serwery bez moda.
Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
Daje się zabić z Plasma Pistola
Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
Próbuje glitchować/trickjumpować.
W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
Daje się no-scope-ować.
Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
Kampi z shotguna z bazy do bazy
Nie umie wejść do pojazdu
Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

Główny artykuł: Jedi Knight III: Jedi Academy

Nie umie zmienić trybu ataku broni.
Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O lol j3sTeS n00b! (23/\/\u mN|3 zabiles!".
Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęściej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO".
Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy.
Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< ).
Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0.
Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra.
Kiedy ktoś pisze na chacie, noob zaczyna go atakować. Potem oskarżony zazwyczaj broni się (zazwyczaj przed cudzodziemcami, we własnym języku) twierdzeniem „myslalem ze jestes botem”.
Włazi na serwery cudzoziemskich klanów i zaczyna floodowac „sorry i dont speak england im from poland/czech repablik/horvace”. Horvace oznacza w mniemaniu polskich noobów „ten kraj sktórym graniczymy obok czech”.
Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.
Wchodzi na serwer Capture the flag i wyzywa graczy używających broni od noobów, bo bezczeszczą honor Star Wars!

Half-life 2: Deathmatch

Główny artykuł: Half-life 2: Deathmatch

Ciągle używa łomu/pałki
Nie korzysta z kul energii.
Nie korzysta z Gravity Gun'a,
Zabija go przeciwnik z pistoletem
Biega po całej macie i nawala z SMG
Próbuje robić rocket jumpy granatnikiem z SMG
Strzela z kuszy ze zbliżeniem do przeciwnika oddalonego o metr
Spamuje kulami energii (jeśli umie), a później dziwi się ,że dostał kicka/bana
Kampi w ciemnym kącie z włączoną latarką, bo "jest ciemno"
Uważa, że sprint to speedhack
Nie zbiera baterii
Nie wie jak używać ładowarek
Wyzywa od cheaterów graczy ,którzy mają naładowane kombinezony
Pyta się, czy można grać Alyx
Myśli, że jak ma skórkę "Overwatch Elite" to jest pro
Nie umie używać taktyki granat+gravity gun (wszelkie próby nauczenia się jej kończą się samobójstwem granatem)
Nie umie zmieniać nicku
Pyta się gdzie jest biały gravity gun
Uważa, że podwójny strzał z shotguna to cheat

Hidden & Dangerous 2

Główny artykuł: Hidden & dangerous 2

thumb|right|200px|Noob gra w H&D 2

Nie umie zmienić broni.
Nie umie używać apteczek.
Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
Próbuje strzelać z brena na stojąco.
Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
Kiedy widzi w swoim teamie VIP-a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
Campuje ze snajperką w budynku.
Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
Wali z bazooki w pojedynczego piechura oddalonego o 600 metrów.
Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
Używa bazooki jako miotacza ognia.
Zakłada 5 clanów na miesiąc.
Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

Główny artykuł: Kohan: Ahriman's Gift

Nie wie, jak się tworzy oddziały
Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
...ani czarujących
...ani bohaterów
...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
...ani nekromantów.
Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
...albo fort kompanią osadników
Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
Nigdy nie wesprze sojusznika
...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Last Chaos

Główny artykuł: Last Chaos

Jeśli wejdziesz mu na spota np. w Świątyni Procyon (dalej nie dojdzie, farma znudzi mu się po 2 dniach), krzyczy że spot jest zajęty a on wykupił do tego wyłączność w Item Shopie.
Jeśli wyłożysz mu regulamin (o treści którego nie ma zielonego pojęcia) informując, iż na danym spocie może znajdować się nieograniczona liczba graczy, ucieka.
Wyjątkowo uparte osobniki w wyżej wymienionej sytuacji straszą lub wzywają kolegów o wyższych poziomach (max 50 lvl), którzy uciekają, na sam widok postaci powyżej 90 lvl pojawiającej się by wyjaśnić sprawę, lub na sam dźwięk słowa regulamin.
Szuka mistrza, który go podexpi, pytając o to każdą napotkaną osobę.
Uważa, że mistrz jest tylko po to, aby go podexpić i że jest to jego obowiązek.
Jeśli mistrz odmówi, usuwa się z listy uczniów.
Męcząc graczy wiecznym podexpisz?
Na pytanie po co ci lvl skoro nie znasz gry? odpowiada a podexpisz?
Mając mały lvl wchodzi na arenę atakuje graczy o wysokich poziomach, nie pytając się o zgodę.
Jeśli zirytowany bity przez niego gracz zabije go jednym ciosem lub w wyniku jakiejś walki zginie od czaru obszarowego wyzywa wszystkich i jest zbulwersowany dlaczego został zabity.
Podczas Eventów na których obecni są GM'owie najpierw ich wyzywa a następnie żąda darmowych przedmiotów.

Left 4 Dead

Główny artykuł: Left 4 Dead

Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze większy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
Włącza alarm w każdym samochodzie.
Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
Nie umie robić skoków Hunterem.
Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
Na finałach bawi się w snajpera.
Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witchem
Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi się, że zginął jako pierwszy.
Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.
Nie wie który klawisz odpowiada za czat.
Jak już się dowie to pisze taktyki na nim. Oczywiście na ogólnym.
Nie wie co to serwer z All-talk i nawija na nim o tym co drużyna planuje.
Jak ktoś mu zabije zainfekowanego to krzyczy "OMG Thief" i strzela do swojego.
Na Expercie zawsze bierze pompkę i wystrzeliwuje połowę swojego teamu. Oczywiście tłumaczy się "WeRzlisiće mi pżed Lufe!!11".
Do przygwożdżonego przez Huntera na expercie, strzela z pompy.
Czasami jak ma zły dzień to wchodzi na kampanie na expercie i strzela Headshoty własnemu teamowi ze snajperki.
Często na expercie samemu wchodzi pod linię strzału i dziwi się czemu zginął.
Na mapach w strategicznych punktach dla smokera, zawsze ten go ściągnie. Kiedy drużyna go opierdziela za to że musi się po niego wracać i przegrywają to mówi "No pszecierz Chciałem wam pomuc!!!!!11 Oni czitujom!!"
Kiedy nikt po niego nie wraca to wychodzi z gry.
Nie umie zmieniać teamu.
Jak już się nauczy to będzie tak długo je zmieniał aż będzie w drużynie wygranych.
Gdy nie może zmienić teamu, wścieka się i strzela do swoich, bądź rzadziej, wychodzi z serwera.
Grając Hunterem, kiedy Smoker ściągnie ocalałego, ten zawsze skoczy na tego którego smoker trzyma. Oczywiście nie patrzy na to że mógłby pomóc smokerowi i zaatakować kogoś innego by opóźnić innym ocalałym, dojście do Smokera.
Będąc Tankiem nie używa samochodów do strącania ocalałych.
Jak już się nauczy ich używać, to zawsze trafi wszystko, byle nie ocalałych.
Kiedy ocalali się zabunkrują to on i tak będzie kombinował jak wrzucić samochód/wózek/kontener (niepotrzebne skreślić) do miejsca gdzie się chowają.
Specjalnie zabija Tankiem, członków swojej drużyny bo podoba mu się jak latają uderzeni przez łapę.
Zapierdziela Tankiem do ocalałych przez otwartą przestrzeń w ogóle nie używając elementów otoczenia jako ochrony.
W dodatku biegnąc do nich zawsze wybierze oczywistą drogę a nigdy taką która może ich zaskoczyć.
Jako ocalały zawsze leczy się po pierwszym obezwładnieniu, zawsze.
Nawet gdy drużyna daje mu pillsy.
Skacze Tankiem z dachu szpitala na No Mercy, bo myśli, że przeżyje.
Nawet na łatwym jako pierwszy umiera.
Na łatwym, gdy jest wkurw****y, strzela do swoich i liczy, że ich zabije.
Strzela do Witch z pistoletu. Na expercie. Tłumaczy się "alue ja hce sropić "crOwned""
Gdy biegnie horda, stoi jak debil na srodku placu.
Nie potrafi uratować kolegi od Tanka (wersja dla bardziej zaawansowanego n00ba)
Gra tylko dla achivementów (zawsze robi je z pomocą kumpli, nawet gdy chodzi o odepchnięcie Huntera z ocalałego)
Jeżeli grał wpierw w L4D2, to szuka np. patelni, a jak znajdzie, to spamuje na chacie "ej a czemu nje moge wzionć patelni!!!!"
Podpala się Hunterem, i próbuje skakać po ścianach (jeśli umie)
Łyka pillsy, gdy ma 90 zdrowia stałego.
Gdy kończy mu sie amunicja do broni, wraca się przez pół mapy do początku. Ginie od pierwszego lepszego Huntera/Smokera.
Widzi Smokera, ale nie strzela do niego, bo myśli, że go nie widzi.
Wysadza butle z gazem przy swojej drużynie. Dla jaj.

Left 4 Dead 2

Główny artykuł: Left 4 Dead 2

Powiela te same błędy, które robił w Left 4 Dead.
Ponadto Jockeyem, skacze zawsze na ocalałego który siedzi w samym środku grupy.
Jako Charger, zawsze kiedy szarżuje to albo minie ocalałych, albo minie ocalałych i przy okazji się zabije, spadając z wysokości.
Chargerem, wpierdziela się w sam środek drużyny, która ma pełnie zdrowia i napierdziela ich łapą.
Biegnie Chargerem przez możliwie otwartą przestrzeń żeby wszyscy widzieli jaki to on jest zajebisty. Oczywiście nim dobiegnie to ocalali zrobią z niego ser szwajcarski a on efektownie zaryje mordą w glebę.
Jako Jockey, kiedy już mu uda się wskoczyć na ocalałego, to prowadzi go bezczelnie do innych ocalałych bo "cI3nRzKo śę nIm StErUjE!!!11".
Jako Jockey, będąc na ocalałym, omija wszelkie kałuże z mazią Spittera tak samo jak spierdziela od hordy.
Jako Spitter, pluje 50 metrów, przed ocalałych.
Jako Spitter, pluje też, 50 metrów, za ocalałych.
Jako Spitter, nie chowa się, tylko żwawo zapierdziela przez otwartą przestrzeń.
W trybie Poszukiwacz rozpierdziela własne kanistry by pozbyć się jednego zainfekowanego.
Strzela do swoich by mu oddali kanister z benzyną w trybie Poszukiwacz.
Nigdy nie pluje Spitterem na opuszczone kanistry w trybie Poszukiwacz. Nawet jak drużyna go prosi.
Niekiedy struga głupka że nie rozumie języka którym nawiajają do niego koledzy z drużyny i mówi "Dżerman PLiXXxx!!!1". Oczywiście nawet jak ktoś do niego powie w życzonym języku, wcale nie oznacza że noob przestanie działać na szkodę drużyny.
Jak mu się nie uda wlać ani jednego kanistra w trybie Poszukiwacz (90% możliwości że tak będzie) to sfrustrowany wpisuje "kill" na konsoli lub strzela do swoich. Ewentualnie niszczy inne kanistry ze złości.
Zawsze zapierdziela sam, zarówno na trybie Realizm, jak i na Kontrze czy Poszukiwaczu. Nim drużyna zdąży go ocalić to on już wącha kwiatki od spodu. Zazwyczaj wychodzi wtedy z serwera lub wyzywa swoją drużynę od noobów.
Na Realiźmie powiela błąd z experta i bierze pompkę. Oczywiście strzela do swoich "pżes pszypadek!!!1".
Za wszelką cenę chce zrobić Achievement Tank Burger, niezależnie od kosztów. Źle się to kończy dla drużyny lub dla niego.
Zawsze zapierdziela pierwszy, przekonany że wszyscy biegną za nim. Jak już się zorientuje że jest sam, zazwyczaj jest za późno dla niego.
Ewentualnie zostaje w tyle i wtedy też jest za późno dla drużyny by uratować go na czas.
Wkurwia każdą Witch jaką trafi w Cukrowni. Oczywiście jeśli przeżyje pierwszą.
Piłą mechaniczną tnie swoich.
Bombą z wymiocinami Boomera usiłuje rzucić w swoich.
Na pierwszej mapie kampanii "W Centrum Zarazy", wyskakuje przez okno i wpada prosto przez szklany dach do holu, wprost przed safe room bo to mu zapewnia że najdalej doszedł ze wszystkich. (nie zakłada oczywiście, że drużyna nie znajdzie defibrylatora i/lub przejdzie mapę bez niego)
Co bardziej ambitny, rozkazuje swojej drużynie. Nikt go nie słucha.
Nie umie odpalić finału na Karnawale Śmierci.
Z wrodzoną gracją idioty działa na szkodę drużyny np. n1eChc0nCy zawisając gdzieś.
Jego mózg (a raczej jego brak) eksploduje z radości, że dostał Tanka.
- Radość ta jednak gaśnie, gdy umiera po wpakowaniu się w ostrzał z każdej strony od Ocalałych.

Lineage II

Główny artykuł: Lineage II

Mad Tracks

Główny artykuł: Mad Tracks

Medieval II Total War

Główny artykuł: Medieval II Total War

Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
Nie wykonuje misji.
Nie wie jak odeprzeć oblężenie.
Nie wie do czego służy balista.
Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
Nie radzi sobie z rebeliantami.
Nie umie zawierać sojuszu.
Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stać.
Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
Jak już uda mu się zdobyć jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.
Jako Niemcy nigdy nie atakuje Polski, bo jest patriota. Czasami zdarza się nawet, że oddaje im ziemie, jeżeli Polacy napadną jego.
Jako Polska nigdy nie atakuje Węgier, bo - "Polak, Wengier dwa bratanki i do sworda i do wutki."
Chce być "Zbafcom Ełropy" więc atakuje całą dostępną armią Złotą Ordę lub Tatarów. Nie dość, że wtedy 1/2 prowincji mu się buntuje, to jeszcze traci całą armię w jednej bitwie.
Gdy zorientuje się, że nie ma szans z Tatarami/Mongołami prosi o pokój, oddając 99% swojego skarbca i czasem kilka prowincji. Wróg przyjmuje pokój, po czym łamie go 2 tury później, wzmocniony o złoto od nooba, a noob ryczy, bo nie ma kasy.
Zalewa fora internetowe setkami postów, zawierających wyłącznie bluzgi na Papieża.
Atakuje każdego kto naruszy mu granicę. Nawet krzyżowców.
Poświęca mnóstwo czasu i kasy na zbudowanie potężnej armii, ale kiedy wreszcie rzuci ją na Europę, akurat przez jego kraj przetacza się Czarna Śmierć a 1/3 żołnierzy się buntuje.
Jak gra państwem Islamskim, wyzywa graczy Chrześcijańskich od "Niewiernych".
Szuka islamskiego odpowiednika Papieża.
Jeżeli odpala grę pierwszy raz w życiu, reaguje ostrym wkur***niem i pisze do wydawców/twórców - "Oszukaliście mnie, je**ne skur**syny! Muwiliście że moszna grać Polskom a ja nie moge!!"
Nie buduje miast, bo "som tam lipne jednostki" a potem wrzeszczy, że bankrutuje.
Napada na sojuszników i dziwi się, że potem nikt nie chce mu zaufać.
Jeżeli jakimś cudem zbuduje pierwszy na świecie "ogromną Katedrę" myśli, że od końca gry ma ulgi u Papieża i może atakować kogo chce.
Jeżeli atakują go Niemcy i zdobyli już 3/4 kraju, zbiera rodzinę królewską i chce "uciec do Rumunii". Niestety nie znajduje jej, bo są Węgry, a jego kraj i dynastia przepadają.
Zawiera sojusze ze wszystkimi możliwymi państwami, a potem co turę musi wybierać kogo chce zachować jako sojusznika. Często wybiera nie tego co chciał i dostaje wylewu do mózgu z przepracowania.
Skarży się, że Polacy mówią w grze po angielsku (którego oczywiście nie rozumie).
Gdy wybiera się na krucjatę, klika drogę krzyżowców od razu na cel. Gdy dojdzie do Konstantynopola, okazuje się, że droga jest zablokowana, więc idzie przez Kaukaz a w międzyczasie dezerteruje mu 95% krzyżowców. Wywala komputer przez okno, ale wcześniej pisze tysiąc komentarzy objeżdżających Papieża na forach.
Wku**ił się na Papieża i atakuje Państwo Kościelne, chcąc się go pozbyć na dobre (co jest niemożliwe). Wtedy albo elitarne jednostki Papiestwa rozwalają całą jego armię inwazyjną, albo rzucają się na niego wszystkie państwa Katolickie.
Próbuje podpisać umowę handlową z buntownikami.
Wpisuje kody na kasę i daje Niemcom 5 milionów florenów, żeby mieć z nimi wspaniałe stosunki, a potem dziwi, że zaatakowali go niekończącą się armią, której za nic nie może powstrzymać, a jego kraj znika z mapy.
Jeżeli jego wschodnią granicą jest Kijów i właśnie doszli tam Mongołowie, natychmiast ich atakuje i ginie, zamiast zablokować oba mosty, co zatrzyma Mongołów na dobre.
W jego państwie panuje coś na wzór totalitaryzmu, ponieważ buduje wyłącznie budynki wojskowe, ignorując budynki uciech i płacze, że co 3 tury ma bunt a chaos w jego kraju wykorzystują sąsiedzi i atakują.
Gdy atakuje miasto/zamek zawsze przed rozwaleniem bramy/muru ustawia wszystkie swoje wojska blisko murów, w zasięgu łuczników i wieżyczek, często przed szturmem tracąc lwią część wojsk, albo nawet generała.
Uzbrojoną w miecze piechotą szarżuje na Tatarskie Słonie Bojowe.
Myśli, że jak będzie bardzo długo grał jedną kampanię i dojdzie do 2000 roku, to będzie miał karabiny maszynowe i czołgi.
Odkrywa państwo Azteków, ale przestraszył się widoku ich generała na mapie i boi się ich zaatakować.
Wścieka się na Azteków, bo ma z nimi sojusz, a oni nie chcą mu pomóc.
Myśli, że bitew historycznych nie da się przegrać, bo przecież nie da się zmienić historii.
Myśli, że jak jest najeźdźcą, to przewaga liczebna załatwia wszystko. Zwłaszcza gdy atakuje na moście.
Jeżeli nagrał się w Twierdzę, próbuje za pomocą chłopskich włóczników rozwalić kamienny mur.
Podbija jakąś wysepkę daleko od kraju, np. Cypr bo "jak go podbijom, to pszynajmniej nie zginie bo ma jednom prowincję daleko od wroga". Oczywiście zapomina, że w kraju zostawił całą dynastię panującą, a jak wszyscy zginą to gra się kończy.
Jeżeli zaatakuje np. Niemcami Francję i zyska ogromne sukcesy w podboju, w momencie groźby ekskomuniki od Papieża, zamiast zwyczajnie przeczekać zakaz, wycofuje/rozwiązuje swoje jednostki atakujące Francję.
Chce wybudować Warszawę i przenieść tam stolicę.
Jak gra Polską, na samym początku stara się zająć jak największą liczbę zbuntowanych prowincji i dziwi go, że ma konflikty o teren z Rusią, Niemcami, Danią, Turcją i Węgrami.
Jak inkwizycja zabije mu króla, wypowiada wojnę Papiestwu. Z wiadomym skutkiem.
Jeżeli jego kraj zniknął z mapy Europy, ale nadal ma rodzinę królewską, zbiera wszystkie ocalałe jednostki. Jednak nie używa ich, żeby odzyskać jakieś miasto, tylko ukrywa w lesie i stara się toczyć wojnę podjazdową, wyobrażając sobie, że to szlachetna i dzielna walka ruchu oporu. Oczywiście nie bierze pod uwagę, że okupant non-stop formułuje nowe wojska, a jego "powstańcy" z każdą bitwą topnieją. W końcu okupant znajduje fort, który jest "siedzibą ruchu oporu" i miażdży nooba ostatecznie.
Jak gra Rusią myśli, że nigdy nie przegra, bo przecież Rosja rozciąga się jeszcze na Azję, a tam wróg dojść nie może.
Atakuje piechotą z mieczami, każąc im wspinać się na wysoką górę, gdzie czeka pancerna kawaleria.
Nie buduje na mapie wież obserwacyjnych i dziwi się, że wrogowie po kryjomu dostają się na jego ziemie a bandyci blokują cały handel.
Wydając księżniczkę za księcia z innego kraju (o ile to umie) myśli, że w przyszłości będzie mógł to państwo dyplomatycznie przyłączyć i utworzyć coś na wzór Rzeczypospolitej.
Pozwala aby po jego ziemiach panoszyli się przedstawiciele obcych religii (nawet Heretycy i Wiedźmy), bo jest tolerancyjny. Potem zdziwiony jest niestabilnością wewnętrzną kraju i licznymi buntami religijnymi.
Grając państwem Islamskim stara się budować wyłącznie szpiegów i zabójców, bo bawi się w Al-Kaidę.
Jeżeli najbardziej lubi grać Anglią, to nigdy nie instaluje żadnych patchów, bo wtedy komputer przysyła swoje wojska na Wyspy.
Gdy w jego kraju pojawi się Czarna Śmierć, pyta na forach - Jak się Hiluje!?
Myśli, że Wiedźmy mogą go wesprzeć czarami w bitwie.
Jak gra Szkocją i atakuje go Anglia, pyta czy można jakoś wykorzystać Potwora z Loch Ness do obrony, bo to jedyne co wie o Szkocji.
Jeżeli jest kibolem, zawsze wypowiada wojnę "Żydowskiemu Papiestwu HWDPapież" gdy pojawi się wydarzenie "Krytyka piłki nożnej".
Nie umie wyłączyć doradców, którzy spamują mu co 3 sekundy. Powoduje to u niego padaczkę i udar mózgu.
Wojska ustawia zawsze dopiero po kliknięciu "Rozpocznij bitwę".
Wyzywa przeciwnika od cziterów, bo na leśnym terenie pojawili się znikąd, jak się zbliżył do nich.
W czasie obrony Zamku/Miasta ustawia machiny oblężnicze na środku placu i strzela do wrogów, rozwalając sobie ponad 3/4 murów. A celem jego ataków oczywiście nie są machiny wroga, tylko zwykłe jednostki.
Pyta czy można grać Orkami (jeżeli się nagrał w Gothic lub World of Warcraft)
Myśli, że księża są do healowania jednostek. Bardziej ambitne nooby myślą, że nawet do wskrzeszania.
Rekrutuje kupca i próbuje kupić drugie państwo.
Dziwi się, że jednostki wyposażone w broń palną nie strzelają z częstotliwością CKM-u.
Jak gra Rusią i zdobędzie jeńców w bitwie, szuka opcji - "Ześlij na Syberię".
Podobnie jest jak gra Niemcami, tylko wtedy szuka opcji - "Wyślij do obozów koncentracyjnych".
Prowadzi swoje państwo tak tragicznie, że nawet król by mu się zbuntował, gdyby było to możliwe.
Wysyła dyplomatę do Mediolanu, Wenecji lub Sycylii, z zamiarem zamówienia Pizzy. Gdy widzi, że się nie da, wyzywa te państwa od makaronów, po czym je atakuje.
Przegrawszy z wyżej wymienionymi twierdzi, że miała w tym udział cziterska mafia.
Nie buduje kościoła w Krakowie, bo - "Nie hce rzadnych kszyży pot pałacem"

Metin2

Główny artykuł: Metin2

Minecraft

Główny artykuł: Minecraft

Mu Online

Główny artykuł: Mu Online

Need for Speed: World

Główny artykuł: Need for Speed: World

Szuka paska nitro/spowalniacza
Nie umie zmienić siatki opcji powerup
Kupuje na 2-gim lvlu bryki 3 klasy za >80 PLN...
- ...jeżeli w ogóle wie jak kupować SpeedBoost
Myśli że diamenty w Treasure Hunt to ikony wyścigów
Wraca za każdym razem do ikony wyścigu zamiast użyć mapy
Nie zna numerów krajowych kanałów czata(np. 27 dla Polski)
Jest ostatni w wyścigu szkoleniowym
Pyta wszystkich jak wejść na kanał -1/wyglitchować sie poza mapę/.
Używa trainerów w tłumie, i potem sie dziwi że ktoś go reportnął
Nie umie kupować części
Myśli że każdy z pro/ulepszonymi częściami to cheater
Wierzy, ze staty w grze mają cokolwiek wspólnego z prędkością max.
Myli fora WorldGarage z forami World United
Nie umie korzystać z Perfect Startu...
- ...o ile wogóle dawał punkty w jakieś skille
Narzeka na drop rate części, wybierając pierwszą kartę z prawej/powerupów wybierając środkową
Szuka wyścigów Drift i Drag
Nie ma opisu
Wbija lvle przez pościgi unloc. string
Pyta na chacie czy można kupić lvl 51
Nie wie gdzie są "Dragi na Turnpike"
Nie umie włączyć Voicechata ani założyc grupy
Szuka Camaro/Panamery/Skyline 2000/innych samochodów w-plikach-ale-jeszcze-nie-do-zakupu u dilera samochodów
Nie czyta patch notes'ów, i potem się dziwi, że server is now offline due to patch relase/maintenance
Mysli że Team Escape jest dla klanów
W TE zawsze aktywuje PursuitBreakery mając innych uciekinierów za sobą
Nie wie jak dodawać do znajomych, a jeżeli wie, to wysyła zaproszenia do każdej napotkanej osoby
Spycha inne samochody w ściany,i potem się dziwi że mówią na niego ramer/rammer
- Twierdzi że to stwierdzenie to pomyłka przy pisaniu lamer
Czci Nissana S15, Lotusy, Audi A1 i Forda Coswortha i zaciesza się, że rozwalił nimi kolesia w Suprze.
Próbuje kupić neony za IGC.

Nox

Główny artykuł: Nox

Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

Główny artykuł: OGame

Original War

Główny artykuł: Original War

Pokemon Indigo

Główny artykuł: Pokemon Indigo

Chce wymienić swojego Magikarpa za Arceusa albo Giratinę.
Po pokonaniu jednego dzikiego Pokemona wraca do Pokemon Center i tak za każdym razem.
Kampi się na rogu mapy ze świeżym starterem czekając na Pro Trainera z Zapdosem itp.
Adoptuje Chimecho bo myśli że mu wyewoluuje w Groudona.
Nie kupuje Potków na długie wyprawy bo myśli, że Poki same się uzdrowią.
Jeśli grał wcześniej w Metina to czeka aż ktoś mu sprzeda atak Dark Pulse.

Quake

Główny artykuł: Quake

Quake Wars

Główny artykuł: Quake Wars

Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
Wzywa airstrike na swoją bazę
Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
Używa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzięki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
Pyta, jak się kuca
Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
Rozjeżdża inżyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
Kiedy Twoja drużyna się broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
Próbuje przejechać MCP przez wodę na skróty.
Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

Red Orchestra: Ostfront 41-45

Główny artykuł: Red Orchestra: Ostfront 41-45

Nigdy nie bierze klasy Piechur ,,bo wolno stszela``
Nigdy nie zakłada bagnetu (bo nie umie walczyć wręcz)
Na mapie Danzig próbuje wsiąść do BA-64/Sdkfz.251
Szarżuje z karabinem na Strzelca, a jeśli ten go zabije spamuje na czacie/drze mordę przez mikrofon ,,OMG camping n00b``
Grając jako Saper, ładunek wybuchowy rzuca sobie pod nogi (ewentualnie we własną drużynę)
Z PM-u próbuje zabić przeciwnika oddalonego o 500 metrów
Na mapie Beach Assault/Enemy at the Gates gra tylko jako Niemiec (obrońca) bo ,,te n00by mnie ciongle zabijajom!!``
Próbuje walczyć rusznicą przeciwpancerną wręcz
Grając jako czołgista musi konicznie być sam w czołgu, ponieważ ,,nie hce rzeby mi pszeszkadzali``
Bije kolbą czołg
Strzela z karabinu/pistoletu/pistoletu maszynowego w czołg
Rzuca granatami w boty
Zachowuje się jak bot
Gra z nickiem domyślnym (ROPlayer)ew. nick typu ,,lubie tróskaffki``, albo ,,Dżastiś jest słłit``, lub też ,,Master Pr0``
Jego średni wynik wynosi -20 punktów
Gra tylko na mapach standardowych bo nie chce mu się czekać na załadowanie
Podnieca się zabijając bota
Ogólnie jest kretynem
Podszywa się pod admina wpisując sobie nick ,,WebAdmin``
Zastanawia się jakim prawem nie może strzelać z MG42 na stojąco
Jak każdy noob zmienia drużynę na wygrywającą
Myśli, że jak wsiądzie do Tygrysa to jest niezniszczalny, a gdy go ktoś zabije od razu głosuje za kickiem tego gracza
Próbuje zabić innego gracza skacząc na niego z góry
Kampuje w kanałach na mapie Leningrad
Na tej samej mapie grając Rosjanami niszczy swoje zapory przeciwczołgowe

Rise of Nations

Główny artykuł: Rise of Nations

Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary...
...a gdy ją zbuduje (np. przez przypadek), nie wynajduje technologii.
Jego armia to np. sami łucznicy albo sami rycerze, więc jest rozgramiany przez odpowiednio do przykładów oszczepników lub pikinierów.
Jego ataki polegają na tym, że każe całej armii iść w jakieś miejsce, nie przejmuje się atakami wroga, więc jego wojska topnieją z prędkością światła.
Według niego artyleria jest świetna w defensywie i bardzo mobilna...
...ale jest kompletnie bezużyteczna w atakach na budynki...
... w szczególności na forty i wieże...
...dlatego atakuje je zwykłymi jednostkami, najlepiej lekką kawalerią.
Nie wie, co musi zrobić, aby wygrać.
Kiedy przeciwnik raz zburzy mu jakiś budynek, zapomina zbudować go na nowo, przez co po 10 minutach jego państwo wygląda jak pustynia (o ile w ogóle istnieje).
W kampaniach nie wie, jak atakuje się kolejne terytoria.
Nie buduje dział przeciwlotniczych, bo nie potrafią atakować celów naziemnych.
W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje próg handlowy, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold. (Inkowie mają moc złota). Myśli, że będzie najbogatszy.
Nie wie jak transportować wojska przez morze.
Kiedy już to odkryje, wysyła swoje jednostki bez żadnej osłony i w najlepszym wypadku na drugi brzeg przedostaje się kilka jednostek.
Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował wozy dostawcze. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
Nie zatrudnia uczonych w uniwersytetach.
Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątyni).
Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rzadki zasób. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
Cała jego piechota zawsze ginie pod ostrzałem karabinów maszynowych...
...ale jego własne karabiny maszynowe są marnowane na pojazdach pancernych.
Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.
Po wystrzeleniu głowicy nuklearnej (pomijam, w jaki sposób ją zdobył) łamie sobie głowę nad tym, co oznacza ta cyferka 9, i dlaczego po wystrzeleniu kolejnej atomówki zmieniła się na 8.

Roguelike

Główny artykuł: Roguelike

RuneScape

Główny artykuł: RuneScape

Sacred Seasons 2 MMORPG

Główny artykuł: Sacred Seasons 2 MMORPG

Wali z podstawowej broni cały czas, mimo że w 1 dzień można dorobić się nowej
Narzeka/spamuje na czacie że nic nie działa, nie wiedząc że ta gra to beta.
Wysyła po 100 SMS-ów dziennie aby kupić broń za 100 Gold, a nie wie że dostaje się je (Gold, nie broń) także za questy
Nie potrafi znaleźć sklepu z tą grą bo ~~jest totalnym idiotą~~ bo nie wie że jest to gra online.
1 quest wykonuje 1 miesiąc i ponad 3 razy tyle siedzi w pierwszej lokacji jeśli nie zna angielskiego. Jak zna, to "aż" 0.000000000000001% krócej tam jest.
Jest tak cienki że deda ~~go krab~~/~~woda~~/~~wiatr~~/~~tlen~~/sam siebie
Od razu rzuca się na dungeon(podziemia) z flagą o numerze 20(numer flagi to poziom trudności) jak zdobędzie do niego dostęp, ewentualnie 7 jeśli nie ma dostępu do tego dungeona.
Jara się że wali po 200 z pięści , i wyzywa od 'cziteróff' innych którzy z broni walą mu co najmniej po 400.
Jak zdobędzie lvl. 15 to expi na krabach lv.1 na plaży (bardziej ambitni expią na Brute Crabach lvl.1)
Mając lvl 3 1 idzie na wyspe małp i dziwi się , że deda tak szybko
Nie robi questa 'Thirsty Guard' B0 N13 C|-|(3 M4R|\|0W4Ć K4SY
Nie robi Questa z angry deerem. Potem dziwi się , że nie może wejść do miasta.
Mając 50 000 slebra (nie pytać jakim cudem...) nie kupi Falcon Maczety , tylko masę potków na energie (której i tak nie używa) , lepiej , kupuje całą masę Stone Maczetów i zmarnuje całe srebro.
ZAWSZĘ wali z pięści , bo nie wie jak equipnąć broń

Sacrifice

Główny artykuł: Sacrifice

Jak jakimś cudem dobije magiem do 9 poziomu,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
Myli Sacrifice z Tibią...
...a to grzech!
Podczas walki wchodzi w sam środek bitwy, rzuca czarami na oślep (z reguły głazami, gniewem itp.), nie rzuca na siebie czarów ochronnych i kompletnie nie wie, co się dzieje.
Gdy walczy z magiem Pyro, idzie prosto na Smolce i Tikferno, a potem dziwi się, czemu nie może rzucać zaklęć.
Nie wie, jak się niszczy ołtarze.
Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
A kiedy zorientuje się, że nie zadają przeciwnikowi żadnych obrażeń, w ogóle ich nie przyzywa.
NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
Uważa Torbiarzy za bezużytecznych.
Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.

SWAT 4

Główny artykuł: SWAT 4

W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
Jak już się naogląda, strzela do niego
Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
Nie wie jak wydawać rozkazy
Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
Porównuje SWAT 4 do CS-a
Grając w Szybkie rozmieszczenie biega dookoła bomby i strzela do niej
Podkłada klina pod drzwi i campi z lustrem
Gdy widzi że ludzie chcą zrespić to perfidnie wbiega na resp przed odrodzeniem.

Serious Sam

Główny artykuł: Serious Sam

Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - Coltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
Nie trafia minigunem gościa z coltem
Używa strzelby jako snajperki...
... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
... po czym wychodzi bo myśli ,że serwer jest zbugowany
Kiedy Noob dostanie Armatę SBC strzela z niej we wszystkie strony a gdy ktoś go zabije z karabinu snajperskiego i poważnych obrażeń wyzywa od

Cheaterów lub że ma Aimbota

Próbuje zabić piłą łańcuchową gościa stojącego daleko od niego lub stojącego na wieży...
...kiedy już kogoś zabił piłą bardzo się cieszy...
... po czym następny gracz go zabija z SBC noob oczywiście wyzywa go od cheaterów i nobbów

Settlers III

Główny artykuł: Settlers

Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut.
Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
Mówi że tworzy złoto z chleba.
Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest noobem i hackerem, oraz quiteruje.
Mówi że na "Rantomie" można grać Rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić.
Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego.
Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami ".
Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki".
Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
Atakuje w 3 minucie gry.
Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu".
Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych.
Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje.
Gra na rosyjskim serwerze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób (gra z botami).
Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się.

Settlers: Heritage of the Kings

Główny artykuł: Settlers

Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

Główny artykuł: Silkroad Online

Silent Storm

Główny artykuł: Silent Storm

Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
Zapomina zabrać zapasową amunicję
A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
Chowa się pośród beczek z benzyną
Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

Główny artykuł: Soldat

Solar Chiefs

Główny artykuł: Solar Chiefs

Myśli, że Rocket Booster to broń
Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

Główny artykuł: Splinter Cell Chaos Theory Versus

Nie umie pisać na chacie
Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim straci wszystkie życia)
Gra story z inf. czsu i inf. żyć
Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
Nie wie jak działa EMF
Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
Zawsze gra z shotgunem albo uzi
Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
Wchodzi na server z story po czym błaga by zmieniono na DM po to by po chwili zgodzić sie na story ale "bez zabijania"
Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne
Robi serwery "proo here","polacy do boju","good only pro no noobs"
Gdy piszesz mu switch team odpowiada "no no chaos elite agent team" lub "nie nie polish pro chaos elite team"
Większość noobów w Versusie stanowią polskie dzieci z powodu wysokiego wskaźnika urodzeń w ostatnich 10 latach
Większość polskich noobów nie zna ortografi i wyrazy typu "gura" to w tej grze codzienność
Strzela w ściane w celu napisania swojego nicku ,zapominając o tym ze po kilku sekundach dziura znika ,gdy to zauważy krzyczy "lagg server!!!" po czym wychodzi
Jedyna mapa jaką znają to Deftech Belew a gdy jest inna mapa krzyczą "noobs! Detfech hange hange plis!!1!11!
Gdy go zabijesz jako merc krzyczy że masz light hacka i że był host(pomimo tego że sam jest hostem)
Nagminnie używa flar i tazera grając mercem po czym krzyczy "lobb lobb wrong equip" po czym zmienia tea

StarCraft

Główny artykuł: Starcraft

Sudden Strike

Główny artykuł: Sudden Strike

Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
Niszczy składy amunicji.
Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
Nawet z samolotu.
Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

Główny artykuł: Supreme Commander Forged Alliance

Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

Główny artykuł: Team Fortress 2

Ciągle robi Spycraba ,bo myśli ,że to śmieszne
Na nagłej śmierci szuka apteczek
Bierze Medyka tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
Jako Szpieg nie zmienia przebrania.
Będąc Snajperem, pyta się gdzie jest celownik.
Będąc Medykiem leczy Engineera, a potem idzie z nim z uberem na wroga.
Woli puszczać powietrze z miotacza ognia do ścian będąc Pyro, niż uleczyć palącego się członka drużyny.
Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
Sądzi, że niewidzialność to cheat.
Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbota.
Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
Daje się nabrać na "Press F10".
Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshota".
Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
Uważa że zawsze jest czas na drwinę. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
Daje się zabić za pomocą Taunta.
Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"
Myśli że jak usunie model postaci to będzie niewidzialny
Na mapie Sawmill daje się zdominować przez piłę
Będąc Szpiegiem, dziwi się dlaczego nie da się przebrać za działko strażnicze
Po zdominowaniu wszystkich graczy na serwerze, strzela skrinszota z tabeli wyników, po czym chwali się swoimi statami. Oczywiście dzieje się to tylko na serwerach Idle z otwartymi spawnami
Będąc medykiem, raszuje na drużynę przeciwną z karabinu strzykawkowego i piłą do kości nie zwracając uwagi na to, że pół drużyny woła medyka.
Używa Blutsaugera mając 10 hp ,po czym narzeka na bugi ,bo zginął (to samo dotyczy Gorących Rękawic Uciekinera u Grubego)
Jeśli ma Dzwon Zmarłego ,to wyłącza go tuż włączeniu
Wyzywa szpiegów z Dzwonem Zmarłego od cheaterów
Na mapie Well daje się zdominować przez pociąg
Jako Gruby daje się zabić mini-działkiem strażniczym
Myśli, że Demoman z Wyszczerbcem to cheater
Jako Snajper raszuje z Pistoletem Maszynowym
Zapierdziela przez otwartą przestrzeń Szpiegiem bez przebrania i dostaje headshota od Snajpera z Łowcą.
Jako Inżynier stoi na linii ognia swojej wieżyczki
Nie wie jak zdejmować sapery z budynków
Zabija Ostateczną Nagrodą od frontu i myśli ,że jest przebrany, po czym zabija go działko
Uważa, że Mosiężna Bestia jest beznadziejna
Zjada Tabliczkę Ladyczeko mając koło siebie Medyka
Pyta się czy można rzucać Kukri ("no bo wygląda jak bómerang")
Jako Skaut raszuje na Grubego z Medykiem
Robi Kamikadze Żołnierzem, gdy dookoła nie ma żadnego przeciwnika
Myśli, że Bonk! Atomowy Kop to cheat
Na mapie Frontier (jest na niej specjalny typ ładunku) daje się zabić szczękami ładunku
Używa Ubercharge na innym medyku
Próbuje użyć Ubercharge na wieżyczce strażniczej
Przebrany za Grubego campuje w kącie i dziwi się ,że został wykryty
Nie umie zdobywać punktów kontrolnych
Myśli, że Antyklinga to cheat
Sydnejski Usypiacz jest dla niego beznadziejny
To samo dotyczy Bazarowej Okazji
Daje się zabić piłką z Piaskuna/Pistoletem/L'Etrangerem/Dubeltówką na dystansie/Pistoletem Sygnałowym
Nie wie, że niewidzialnego Szpiega widać, gdy obleje się go Sikwondem/krwawi/pali się. Wyzywa wtedy wszystkich od cheaterów

UWAGA! Po wydaniu aktualizacji Mann-konomia, pojawił się system wymiany przedmiotów, nowe przedmioty, a wraz z nimi nowe gatunki noobów. Poniżej wypisano ich zachowania:

Próbuje oszukać innych, nowszych graczy, by oddali mu rzadkie bronie i czapki mówiąc, że "czapki som głópie i bezfartosiciowe! a te bronje nje som rzadkie! mam s diziesienc sztuk!"
Po zdobyciu Etykiety z Nazwą, nazywa swoją jedyną, bezwartościową czapkę "Niezwykły [nazwa czapki]" (z niewyobrażalną dbałością o ortografię - żeby nikt się nie domyślił) myśląc, że ktoś da się na to nabrać.
Po zdobyciu Etykiety z Nazwą, wybiera KONIECZNIE wyrzutnię rakiet ("bo pszeciesz wyżutnje rakjet som kuul") i nazywa ją czymś w rodzaju "madafakerska wyżutnia rakiet dla prafdziwyh pr0!"
- Zaś po zdobyciu Etykiety z opisem daje jej opis w rodzaju: "tylko prafdziwi najwienksi pr0 mogom tszymać tom wyżutniem rakjet a ja jestem jednym s nih hahahaha!"
Daje się nabrać na to, że dana czapka kosztuje 16 metali rafinowanych.
Uważa Pasożyta z Alien Swarm za najrzadszą czapkę w grze.
Nęka osobę z unusualem (niezwykłą czapką), aż ta odda im ją za darmo (czyli bez końca).
Nie wie, że czapki da się wytwarzać.
Uważa, że zrobił słuszną wymianę "1 czapka za 8 broni "bardzo żadkih!!!"", oczywiście będąc osobą dającą czapkę.
Ma innych za nic, gdy Ci oferują mu 2 metale rafinowane za czapkę. Sądzi, że "skoro iest moja to iest warta 18 rafonifanyh!"

TeeWorlds

Główny artykuł: TeeWorlds

Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
Próbuje zabić swoich
Nie używa hooka
Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
Nie wie jak zmienić nick/skin
Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
Na modzie war3 nie wie jak wybrać rasę
Na race'ach blokuje drogę
Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
Nie wie jak zmieniać bronie
Zmienia bronie kółkiem myszy
Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Tibia

Główny artykuł: Tibia

Timeshift

Główny artykuł: Timeshift

Nie umie włączać tarczy czasowej.
Rozmawia z botem.
Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
Myli pistolecik z Echostrzelbą.
Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
Biegnie wprost na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TimeSplitters: Future Perfect

Główny artykuł: TimeSplitters: Future Perfect

Na mapie "Zeppelin" zawsze się spierdzieli ze sterowca.
Usiłuje robić Rocket Jumpy, z marnym skutkiem.
Usiłuje robić Rocket Jumpy, mając double damage.
Na mapie "Siberia" mało się nie spuści z radości kiedy jeepem rozjeżdża innych graczy. Oczywiście kiedy ktoś mu założy bułkę kiedy on siedzi w jeepie to drze morde CHEATER!!!!11.
Często się wpierdziela na własne proximity mine.
Tudzież rozrzucając miny często sobie je przykleja.
Nie jest na tyle domyślny by się zorientować że jeepkiem nie da się wjechać do bunkrów na Syberii.
Usiłuje flamethrowerem podpalić cyborga.
Myśli że zownuje wszystkich bo przeszedł Singla.
W Cooperative, zostawia swojego kompana nie wiedząc że jeśli jedna osoba zginie to druga też automatycznie.
Nie wykonuje celów w coopie.
Gra najczęściej cyborgami bo "One SoM Ognioodporne!!!111"
Na planszy Venice, zawsze wpada do wody.
Przeciętne statystyki to 2 fragi o około 30 zgonów.
Na Virusie często jest pierwszą ofiarą zainfekowanego.
Na BagTag jako jedyny ma czas 0:00.
Jeśli już mu się uda zdobyć Baga podczas BagTag to jej trzymanie nie trwa dłużej przez niego jak 10 sekund.
Na Syberii kiedy zobaczy snajpera który celuje mu w cymbał, usiłuje go zdjąć. Nigdy nie ucieka. Co więcej stoi w miejscu.
Na Capture The Bag, gdyby mógł to by rozjebał własną drużynę bo to on ma donieść walizkę.
Na Elimination, zawsze jako pierwszy traci wszystkie życia.
Jego rola na gladiatorze ogranicza się do głównego celu wspomnianego gladiatora. Najwięcej on wyłapuje.
Zawala minami całą mapę i się cieszy że na nie wpadają. Oczywiście grając normalną bronią nie jest w stanie ubić nawet muchy.
Często się sam podpala mając flamethrower lub granatnik.
Kiedy zdobędzie Speed bonus to zapierdziela tak szybko że wybiega często do wody czy w inne pułapki.
Kiedy zdobędzie Shrink, jest tak żałosny że pierwszy lepszy snajper zakłada mu heada.
Na Monkey Assistant, strzela do małp które mu pomagają.
Grając na Assult nie wykonuje celów misji. To samo się tyczy kiedy gra w tryb Zones.
Nim się zorientuje, kończy z miną przyczepioną do dupska.
Boty na 2 gwiazdkach kopią mu dupe.
Nie ucieka na virusie, tylko z hardą miną staje naprzeciwko hordy zainfekowanych graczy i usiłuje ich wystrzelać.
Często nie wie że sam jest zainfekowany i strzela do innych zainfekowanych ułatwiając graczom uniknięcie losu przegranego.

Touhou

Gra na Easy.
Na rzeczonym poziomie trudności w EoSD ginie na Ice Sign "Icicle Fall" na drugim etapie.
W SA na przedostatnim ataku Parsee najpierw strzela do jej klona, myśląc, że bez niego będzie łatwiej.

TrackMania

Główny artykuł: TrackMania

Tribes: Zemsta

Główny artykuł: Tribes: Zemsta

Urban terror

Główny artykuł: Urban terror

Gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
99% n00bów gra z negevem, bo tak kozacko wyglonda
Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke, lub spamuje na forum.
To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

Główny artykuł: Warcraft 3

Warhammer 40 000 Dawn of War

Główny artykuł: Dawn of War

War Rock

Główny artykuł: War Rock

Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznania. Oto kilka typów noobów.

Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:

"Jak sie otwiera drzwi??"
"Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"

Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS-ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego fraga.
Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

Główny artykuł: World of Warcraft

Worms

Główny artykuł: Worms

Worms Forts: Oblężenie

Główny artykuł: Worms Forts: Oblężenie

Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

XBlaster

Główny artykuł: XBlaster

Spamuje na czacie/forum pytaniami „jak siem szczela???”, „jak siem włoncza broń specjalnom????”, „co to jes jackpot???”.
Nie wie jak złożyć podanie do klanu.
Jeżeli jakimś cudem się dowie, to wysyła podania do klanów z top 10.
Próbuje przechodzić na inną arenę i dziwi się, że portal nie od razu jest aktywny, przez co spamuje na czacie i forum, że ma lagi.
Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 4.000 kredytów. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu: „wyślij mi esa plz”. Nabiera się na wiadomości typu: „Wyślij esa o teści BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 kredytów.”
Posiadając tylko piłę tarczową, działo i wyrzutnię granatów dziwi się, że nie może kupić działa plazmowego/działa impulsowego/działa jonowego.
Nie umie posługiwać się wyrzutnią granatów, bo gdy zobaczy czerwony pasek nad mechem, który się przedłuża, to myśli, że mu HP spada.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset^[1] na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Metina), będzie się czuł jak u siebie.
Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
Na hackera I – przejąć jego hasło Emacsem przez sendmail, zalogować się na jego konto, usunąć.
Na hackera II – poprosić go o hasło do konta, zalogować się, dalej jw. Wbrew pozorom bardzo skuteczna metoda.
Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.

Zobacz też

Przypisy

↑ O ile wie, co to jest...

[1] O ile wie, co to jest...

[1]

Anonimowy

Szukaj