Dyskusja:Dresiarz

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Niezlee...

yo kur*** ja pier**** :))) (ocenzurowano juz przez autora tekstu jakby co)

niezle nawet ten artykul zrobiony... heeeh... wiem ze nienawidzicie edukacji, ale nawet ten tekst pokazuje (jesli czyta go dresiarz), ze faktycznie, jest idiota, jesli sie w ten sposob zachowuje... gratulacje i jeszcze wiecej takich sukcesow...

a tak a propo - niestety chyba policja przyjdzie na wasza strone i ja zamknie :)

01.04.07 13:19


PS. Ten zart z policja to oczywiscie... ZART! pierszy kwietnia, po lacinie Prima Aprilis, angielsku first april, jak ktos nie wie... :)

Ale ten tekst o artykule to serio juz byla opinia...

EDIT: i sory, ale mam zmienne ip... tzn... nom... jestem dzieckiem Neozdrady... ale niedlugo sie to zmieni, heeh (oczywiscie mamusia mi neta kupila, twierdzac ze "jest szybki i tani, no i bana nie dostane"... ta... starzy) Wiem ze to nie na temat, ale nie dziwcie sie, jesli moj artykul nie bedzie mial "mojego" IP...


ale kogo to obchodzi?

HEJ!

Ten artykuł zawiera treści antyhiphopowe. Jestem hiphopowcem (tamto słuchanie Nightwish po paleniu skuna się nie liczy, kumpel mi wmówił że to oldschoolowy rosyjski gangsta pro-rap) i uważam że przedstawianie dresiarzy jako hiphopowców (co jest bezpośrednio pokazane w tekście, chodźby zdjęcie Meza jako parodii idola dresiarzy, któy de facto może być parodią idola hiphopowców) to jest wręcz... skandal. Muszę przyznać, że po raz pierwszy od czasu gdy kumpel mi sprzedał woreczek majeranku za 10 złotych móiąc że to marycha, jestem poważnie oburzony. Może ktoś się za to rzetelnie wziąść? DJ Max 16:02, 5 lip 2007 (UTC)

Zobacz N:NO. Szoferka 16:12, 5 lip 2007 (UTC)


Nie odróżniacie dresiarzy od hip-hopowców

Co to ma być, że nby dresiarze słuchają Meza i hip-hopu?? Chyba wam sie pomyliło z hiphopowcami. Już tłumaczę: hip-hopowcy to tacy kolesie, co chodzą w szerokich jensach, i szerokich bluzach z kapturami, wielu mylnie nazywa ich "skejtami" a przeciez nie jeżdżą na desce. Dresiarz chodzi w sportowych ubraniach, np. z paskami. Słucha muzyki elektronicznej, czyli techno, trance, house itd. Kolejna rzecz, to taka, że można dresiarzy podzielić na "normalnych" i "nienormalnych". Pierwsi po prostu chodzą ubrani na sportowo, i nie są chuliganami, siedzą pod blokiem, na klatce, lubią jak wy to nazywacie "dyski" i panienki itd. Drudzy też się ubierja w dresy ale to już typowe karki, co na meczach robią zadymy, "siedzą w brudnych interesach" itd. Może wam to sie wydawać śmieszne, ale przejdźcie się po innych osiedlach i przekonajcie sie czy każdy w dresie to "dresiarz".

Kurde, uspokójcie się! Żalisz się, że nie odróżniamy dresów od hip-hopowców? Równie dobrze na takiej samej zasadzie mogę się pożalić, że metali nie odróżnia się od satanistów. Ale to jest Nonsensopedia, a nie zbiór wykładów na temat subkultur i to ma być śmieszne, a nie poprawne politycznie ;) . Więc ja się nie żalę i Ty się nie żal.--Herr General 18:32, 26 lip 2007 (UTC)
Co z tego, że Nonsensopedia? W artykule wymieszano opis dresa i hip-hopowca, jak boli Cię mieszanie metali i satanistów to idź żal sie gdzie indzieja. Widzieliście kiedyś hip-hopowca z żelem na głowie, albo słuchającego techno? (nie mówie o pozerach, którzy sami nie wiedzą kim są). IMO artykuł do przebudowy, ale ja nie czuję się na siłach --83.7.121.157 16:09, 30 sie 2007 (UTC)
Elo! Należy też także dopisać informację na temat różnic pomiędzy dresiarzami z powiśla i pragi, a dresiarzami z nowej huty (pozdro Anka! :* xD). A co myslisz o dresiarzach programistach? while(1) echo "kurwa!\n"; --90.141.2.26 02:40, 11 kwi 2009 (UTC)

--"Słucha muzyki elektronicznej, czyli techno, trance, house itd" - fajnie, jako fan muzyki elektronicznej z kręgu rave (czyli właśnie techno, trance, et cetera) zostałem właśnie zrównany z dresiarzami. Miło. Do tej pory myślałem, że idea rave jest zaprzeczeniem dresiarstwa, ale widać, myliłem się...

Subkultura metalowa

Dużo widać w tekście wtrąceń pisanych przez tzw. "metali", które to mają udowodnić, jacy to oni są wspaniali.

Natomiast artykuł metalowcy ujawnia dużo wtrąceń pisanych przez tzw. dresiarzy, bo tak tu już jest, że tzw. collaborative writing polega na tym, że artykuły piszą wszyscy, którzy potrafią, a nie ci, których one dotyczą. Szoferka 14:52, 23 gru 2007 (UTC)

213.158.196.84 23:23, 10 lut 2009 (UTC) Uwielbiaam, kiedy ktoś ocenia ludzi na podstawie muzyki, której się słucha. Ludzie, ogarnijcie się, błagam. To, co was określa, to nie muzyka, lecz inteligencja. A człowiek inteligentny potrafi odczuwać dystans do swojej osoby.

Wulgaryzmy, kur*a!

Czy tego artykułu nie mógłby ocenzurować jakiś słuchacz jedynego słusznego radia?

Cóż, według mnie, ma to mieć charakter taki, aby dresiarz to zrozumiał. ;P Więc nie można tego zrobić Ťerkoiz 18:48, 15 paź 2008 (UTC)

Świetne

To nie jest napisane żeby się czegoś dowiedzieć o dresach. Jest napisane w formie żartu. Jak chcecie się czegoś dowiedzieć o dresach, odwiedźcie Wikipedię: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dresiarze Dlugopis 16:11, 6 maj 2008 (UTC)

Dresiarz i wódka

A co jak dresiarz pije wódkę? Robi wtedy siarę?

mi sie wydaje że nie ;p 212.244.6.66 09:18, 12 paź 2008 (UTC)

Dziś prawdziwych dresiarzów juz niema... ;,(

Są tylko nędzne podróby xD

No i dobrze Jak nie ma a tak nie ma to tylko menele

Siema siema

Zielonka to taka wieś pod Bydgoszczą - pozdro.

Okazałeś znajomość wiedzy geograficznej. Jesteś kujonem i robisz siarę, więc zaraz dostaniesz wpier**l :p

Elo elo

Krystian666: Witam ponownie :P z nowym IP ;D


87.101.67.219 15:14, maj 13, 2011 (UTC) Smoleńsk kurwa!

Nie można poprawiać artykułu

Ja już raz musiałem sam sobie wyje**ć, bo zedytowałem artykuł, a to oznacza, że mam jakieś podstawy wiedzy w obsłudze kompa. Zatem jestem kujonem i zrobiłem siarę, ku**a.

Dzieło dresiarza biednego

Powinno być „997 DLA idiotów”, bo „nie dla idiotów” oznacza, że sam nazywa się idiotą. 46.134.221.171 (dyskusja) 12:34, lut 8, 2013 (UTC)

Alternatywna definicja dresiarza

Jest to po prostu podopieczny dyrektora Pasikonika (dewiza życia: no bądź tu k...a dla człowieka dobry) ,szefa lokalnego klubu sportowego , czynącego w polszcze uczciwy byznes , ten tego ten. Dyrektor Pasikonik potrafi być nazywany przez osoby pozbawione kutury osobystei po prostu "starym zomolem" - nigdy nie lubił zwykłych prostych wyjaśnień reagując w czasach dawniejszych na nie słowamy "....oj wy to obywatelu w h..a sobie z nami lecicie w h..a sobie lecicie...". Każdy dresiarz jak dowodzą liczne sprawy sądowe jest z natury trudniejszy do pochwycenia niż sam agent James Bond.