Drzwi

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Drzwi- prostokątny prostokąt wykonany najczęściej z drewna. Ma wbudowane nawiasy i ściskacz nazywamy klamką. Kiedyś uważano że przechodzimy przez ścianę jednak w 21 wieku udowodniono że przechodzimy przez dziurę w ścianie w której są drzwi. Drzwi posiadają klamki czyli ściskacze które ćwiczą nam mięśnie. Są również okrągłe klamki których mechanizm do tej pory nie został ogarnięty. Zostały wynalezione prawdopodobnie przez jakiegoś jaskiniowca który nie miał nic do roboty. Dokładnej daty wynalezienia nie znam i nawet jakbym chciał to bym nie powiedział. Być może ukrywają to Iluminaci. Drzwi z pozoru wydają się być niewinnymi rzeczami, ale w rzeczywistości są to krwiożercze istoty które chcą nam przytrzasnąć nos, palce i nie tylko. Dlatego należy je albo szanować albo cisnąć w nią bazuką z ryzykiem zniszczenia domu. Oprócz drewna wykonuje się je z:

  • kamienia (u jaskiniowców)
  • gliny (u policjantów)
  • stali (nie wiem kto robi drzwi ze stali, ale wiem że jak ktoś ma stal to może zrobić drzwi ze stali)
  • metalu (podobnie jak w punkcie trzecim)
  • drewna (najpopularniejszy surowiec służący do wyrobu drzwi. Czemu? Sam nie wiem.
  • skóry (nie wiem czy jest ktoś taki kto robi drzwi ze skóry, ale kto wie.
  • złota lub diamentów (głównie w Miajkrafcie na modach)
  • plastiku (recyklingowe rozwiązanie)
  • szmat (w sensie ubrań lub prześcieradeł)
  • innych (innych)

Drzwi są bardzo, ale to bardzo starym wynalazkiem. Przez lata wynaleziono różne ich rodzaje. Oto kilka z nich:

  • Okrągłe drzwi (u Hobbita)
  • Szklane drzwi (wynalezione przez szklarzy. Mało odporne na uderzenia cegłą.)
  • Drzwi w podłodze (prowadzą zwykle do piwnicy)
  • Podwójne drzwi
  • Drzwi LITE (mniejsza wersja drzwi)
  • Drzwi holograficzne (nic o nich nie wiadomo,ale wiadomo że nie istnieją)
  • Drzwi obrotowe (głównie w hipier-markietach)
  • Drzwi automatyczne (czyli same się otwierają- większość osób które pierwszy raz je widziały były w szoku)
  • Drzwi Lokotokuminirajuskińskowiczowianijskie (...)