Yaoi
Yaoi – gatunek mangi i anime, skupiający się na opisywaniu związków męsko-męskich. Są to zarówno historie typu czy ten pan i pani pan są w sobie zakochani, jak i rzeczy nienadające się do opisania przed godziną 23.00.Yaoi jest fajne. Polecam jak ktoś sobie chce zwalić przy tym konia ;)) Boku no Pico też jest spoko ^^
Postacie
Typowa manga albo anime yaoi opiera się na dwóch bohaterach:
- Seme – czyli rżnij Uke jak dziwkę,[1]. Zazwyczaj to uwodziciel – wysoki, przystojny i popularny chłopak. Często starszy od swojej drugiej połówki. Pewny siebie, zaborczy i dający jasno do zrozumienia, że to jego rolą jest wpycha… ekhem… dominowanie;
- Uke – czyli daj się rżnąć jak dziwka,[1]. Jest zazwyczaj niższy od seme i młodszy. Najczęściej poza rumieńcami, głupimi uśmieszkami i gotowaniem dla swojego ukochanego nic innego nie robi. Czasami zdarzają mu się momenty pseudoasertywności, objawiające się kilkoma słabymi nie, błagam. Jak każdym chłopczykiem jego pokroju, targają nim skrajne emocje, bardzo często ryczy (jakby się dowiedział, że kolejny smak jego ulubionego lizaczka nie wyjdzie), lubi pastelowe kolorki i najczęściej ma nieskalany grzeszną myślą umysł i ciało. Tak, to on w tym związku robi za kobietę.
Wariacje gatunkowe
- Oprócz zwykłego yaoi występuje jeszcze coś takiego jak shonen-ai, czyli yaoi bez tych momentów, ograniczające się do buziaczków, przytulanek i trzymania się za rączki. Dla przeciętnego człowieka to i tak wystarczająco dużo, żeby
zwrócić ostatni posiłeknastolatki rzygnęły tęczą; - Dla osób, którzy nie lubią gejów, ale przeciwko lesbijkom nic nie mają , a i chętnie by popatrzyli, stworzono analogiczny gatunek zwany yuri oraz jego złagodzoną wersję o nazwie shojo-ai dla co bardziej cnotliwych.
Odbiorcy
Wbrew pozorom największą grupą docelową mang i anime tego gatunku są heteroseksualne nastolatki płci żeńskiej. Często ma to związek z nierealistyczną pięknością głównych bohaterów, popularnością golizny i aluzji erotycznych tak zwanego fanservice'u, rozpowszechnieniem się nieletnich zboczuszków lubujących się we wszystkim co erotyczne, oraz stwierdzeniem, że to słodkie. Wpływ yaoi bardzo wyraźnie zaznacza się w fandomach niekoniecznie związanych z mangą, skąd zalew fan artów i fanfików usilnie łączących w pary bohaterów z założenia heteroseksualnych, np. Naruto z Sasuke, Harry'ego Pottera z Draco Malfoyem, Severusem Snapem albo Voldemortem (czy jak kto woli Tomem Riddlem), Remusa Lupina z Syriuszem Blackiem, Jamesa z Ashem, czy nawet Sherlocka Holmesa z jego doktorem Watsonem. Tworząc lub rozmawiając o tego typu fanfikach, nastolatki używają tajemniczych określeń znanych jedynie osobom wtajemniczonym, m.in: Thorki (Thor/Loki), Aragolas (Aragorn/Legolas), Cherik (Profesor X/Magneto) lub Merthur (Merlin/Arthur).
Prawa fanfików yaoi
- To, że bohaterowie mają dziewczyny i nawet do głowy by im nie przyszło bycie gejem, nie ma żadnego znaczenia.
- Nie należy przejmować się odwieczną nienawiścią pary.
- Para nie spotkała się nigdy – nie szkodzi.
- Tworząc fanart obowiązkowo trzeba zrobić z obu postaci seksbomby.
- Tworząc fanfik/fanart o tematyce erotycznej, trzeba zawrzeć tam wszystko ze szczegółami i dokładnym opisem.
- Wolno, a nawet potrzeba tworzyć związki romantyczne między braćmi.
- Jeśli dwaj bohaterowie płci męskiej zostali narysowani na jednej stronie – są parą, to przecież oczywiste.
- Nawet jeżeli para chce się pozabijać nawzajem i jest między nimi mnóstwo scen walki, to i tak nie szkodzi, ach ta namiętność, kiedy jeden drugiemu próbuje odrąbać głowę…