Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Kościół Adwentystów Dnia Siódmego – rodzaj kościoła rywalizującego z świadkami Jehowy i mormonami o miano najdynamiczniejszej sekt religii opozycyjnej do chrześcijaństwa. Kościół Adwentystów powstał w 1863 roku. Oficjalnie za podstawę ich wiary uznają całą książkę fantasy, pod warunkiem, że książka ta jest zbieżna z poglądami założycielki Kościoła, Ellen White.
Charakterystyka
Adwentyści w przeciwieństwie do mormonów i świadków Jehowy nie trują życia innym ludziom poprzez nawalanie w drzwi i krzyczenie na ulicy, wieszcząc koniec świata. Swoją religię promują zazwyczaj podczas promocji zdrowych posiłków i garnków. Jeśli sprzedawca nie zachęca ciebie do obejrzenia show z Grabowskim lub Kryszakiem, to na 100% możesz być pewien, że zaraz zostaniesz nawiedzony przez pastora krytykującego katolicyzm. W przeciwieństwie do reszty chrześcijan, adwentyści obchodzą sobotę jako dzień święty. Podobnie jak świadkowie Jehowy, adwentyści organizują się w grupach w celu promocji wiary. Do niewielkiego grona wykluczonych z drugiego przekazania miłości włączono: księży, moherowe berety, kościelnych i Polaków święcących jajka w Wielką Sobotę. Do tej wiary zachęca się uzależnionych od używek: powołując się na Biblię, adwentyści nie palą papierosów (choć żydzi nie wiedzieli o istnieniu tytoniu), nie piją napojów z kofeiną (Izraelici podczas pisania Pisma Świętego także nie wiedzieli, co to kofeina) oraz nie piją alkoholu (powołując się na Stary Testament i Ellen White, która zapomniała o przemianę wody w wino przez Jezusa Chytrusa). Adwentyści uwielbiają pomagać. Problem polega na tym, że wysyłają paczki z drugiego końca świata i byle jak adresują (o czym mogli się przekonać Zygmunt Kotek i Zdzisław Kołek).
Liczba wiernych
Na całym świecie żyje ok. 17 mln adwentystów. Niecałe 10 tys. zabłądziło i zostało w Polsce, gdzie aktywnie atakują organizacje zaliczające ich do sekt. Wzrost liczby wiernych na terenie Polski jest ogromny – roczna średnia waha się od czternastu do piętnastu.
Praktyki
- Podtapianie – jeśli boisz się wody lub zostajesz uznany za brudasa, zostaniesz podczas któregoś z nabożeństwa wrzucony do małego basenu. Jeśli zanurzysz się cały – zostajesz adwentystą;
- mycie nóg podczas wieczerzy – chrześcijanie mają Wielkanoc i święcenie jajek dzień wcześniej, a adwentyści w tym czasie mają wieczerzę, podczas której raz do roku pozwalają sobie na umycie nóg. Co ciekawe, pastor myje nogi wiernym;
- jedzenie chleba i picie soku – praktyka także odbywana podczas wieczerzy – tego dnia wierni pozwalają sobie na zjedzenie innego chleba niż tego z taniego dyskontu oraz piją sok winogronowy – dla pastorów przewidziane jest stary sok, który zaczął fermentować;
- spotkania w kościołach – w każdą sobotę adwentyści zlatują się do swojej lokalnej centrali w celu poznania Biblii. Poznanie Biblii polega tutaj na przedstawieniu teorii Ellen White, przy czym Biblia służy do potwierdzenia tez.
Jak zdenerwować adwentystę?
- Jeśli zostaniesz zaczepiony podczas promocji zdrowego jedzenia, krzyknij, że pojawiłeś się wśród oszustów sprzedających garnki za 8000 zł, przy czym zaznacz, że jedzenie jest przykrywką.
- Gdy spotkasz adwentystę, zrób głupią minę i powiedz podobno jesteście sektą, tak mówił nasz ksiądz proboszcz.
- Pij dużo piwa.
- Pal dużo papierosów – zalecane jest dmuchanie na twarz.
- Jeśli zatrudniasz adwentystę, każ mu pracować w soboty – jeśli odmówi, pokaż mu kierunek do najbliższego pośredniaka.
- Zaproponuj odmówienie modlitwy, po czym zacznij od „Zdrowaś Maryjo”.