Carrefour

Typowi klienci Carrefoura

Carrefour. Negatywnie każdego dnia.

Stary slogan

Carrefour. Możemy wydawać po pijanemu.

Nowy slogan

Niespodzianka!

Carrefour (pełna nazwa: Konzentrazione Lager Carrefour; potocznie Karefere lub Carefool czyli Troskliwy Idiota) – sieć hipstermarketów pochodzenia francuskiego dokonująca ekspansji na rynkach światowych za pomocą Ognia i Miecia pod mrocznymi hasłami Hakuny Mataty i Magii Kodów.

Historia

Historia hipermarketów Carrefour sięga czasów Imperium Rzymskiego. Pierwszy Carrefour powstał w 1 roku p.n.e. na terenie prefektury Galia, a założony został przez lokalnego kupca egipskiego pochodzenia żydowskiego Izaaka Tutenhaamona. Badania archeologów świadczą o tym, iż początkowy profil Carrefoura nie zmienił się zbytnio. Natomiast asortyment ulegał z czasem poszerzeniu (np. topory, miecze krótkie, dziewice, woły i inne potrzebne do przeprowadzenia orgii religijnej rzeczy, zastąpiono chipsami, Colą, rowerami i piwem). Najważniejsze historycznie zamówienia dokonane w sieci Carrefour, w centrali środkowo-europejskiej to (podawane wraz z zamawiającymi):

• 20 pierścieni srebrnych pozłacanych z nanochipami tworzącymi ognisty szlaczek – Sauron;
• Kilogram złotych jabłek – Eris;
• Korona królewska – król Bolesław Chrobry;
• 32 zamki kamienne z dostawą do domu – król Kazimierz Wielki;
• Stosy inkwizycyjne – Wlk. Inkwizytor Torquemada;
• Dwa nagie miecze – Wielki Mistrz Ulryk von Jungingen;
• 4 880 750 megaton sztucznego śniegu na rok 1812 – car Aleksander I;
• 8 kartonów musztardy Carrefour i przerobnik do gazu – gen. Luddendorf;
• Konstytucja PRL – Bolesław Bierut;
• Trylogia Matrix – bracia Wachowscy;
• 23 buntownicze i nacjonalistyczne narody dla Austro-Węgier potrzebne do ich rozpadu – Franciszek II Habsburg;
• 2 litry soku pomarańczowego – autor artykułu (przyszły monopolista świata).

Jak widać sieć hipermarketów Carrefour posiada chlubną historię i tradycję. To jednak tylko oficjalna wersja wydarzeń. Prawda jest o wiele mroczniejsza:

Prawda

Wielki Brat Patrzy

Uwaga!

Warning / Achtung / Attention / Attenzione / Advertencia / Pozor / Atenção / Внимание / Увага / Προσοχή / Figyelem / Advarsel / Įspėjimas / Waarschuwing / გაფრთხილება / Զգուշացում / 危ない / 警告 / 注目 / 경고 / אזהרה / चेतावनी / คำเตือน / تحذير !

W dalszej części artykułu znajdują się tajne informacje.
Kontynuowanie czytania może poskutkować odwiedzinami smutnych panów w garniturach.

Hipermarkety sieci Carrefour to tak naprawdę przykrywka dla działalności obcych na naszej planecie. Właśnie TYCH OBCYCH którzy chcą nas podbić. Pochodzą oni z planety Zorgos i zajmując kluczowe stanowiska na świecie (stanowiska kierownicze w Carrefourze są stanowiskami głównodowodzących), uderzą w odpowiednim momencie (moment nie jest dokładnie znany ale ma być to któraś z niedziel lutego w przeciągu najbliższych 30 lat).

Dowody: podchodząc do któregokolwiek z kierowników w Carrefourze i pytając się o Zorgos, uzyskacie tylko jego zdziwioną minę. Jeśli będziecie zaś zbyt natarczywi, zostaniecie wyproszeni przez ubrane na czarno boty bojowo-ochronne z organizacji O.C.H.R.O.N.A bądź SOLID. Przypadek? Oczywiście, że nie. Sposoby ukrycia prawdy. Jednak na świecie istnieją siły które ją znają.

Włodzimierz Ilicz Lenin wiedział i dlatego chciał zniszczyć tzw. burżuazję, aby fizycznie wyeliminować obcych z tej planety. Nie udało się. Lenin umarł, idea pozostała żywa. W naszym narodzie istnieje jeszcze jeden mąż opatrznościowy, który zna prawdę: jest to Janusz Korwin-Mikke.

Jako poważny polityk, Roman Giertych nie może ogłosić prawdy, gdyż uznano by go za niepoczytalnego. Nie może także rozpocząć fizycznej eliminacji obcych, gdyż spowodowałoby to światowy kryzys i kompromitację naszego kraju na arenie międzynarodowej, a także sankcje w postaci wysłania do nas armii kaczek. Wielki Mąż Stanu™, jakim jest Roman Giertych, znalazł jednak rozwiązanie. Skoro obcy mają zaatakować w którąś niedzielę, należy im to uniemożliwić poprzez zakaz handlu w ten dzień. Jest to jak na razie jedyny sposób na powstrzymanie ich zamiarów.

Czas pokaże jak się to skończy…