Dentysta

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 17:41, 6 sie 2020 autorstwa Grzeeesiek (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 77.65.82.128; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Mrulson.)
Dentysta rozpoczyna badania wstępnymi oględzinami, często poprzedzonymi słowami: Proszę powiedzieć Aaaaa

Gdzie dwóch się bije – korzysta dentysta.

Popularne przysłowie

Koleżka był dentystą, bo skończył długie studia.

Sokół na temat pewnego anonimowego Dentysty

Dentysta – zawód, przypominający ten, którym trudni się Terminator, jednak do obowiązków dentysty należy usuwanie zbędnych zębów. Dentyści słyną ze swojej nietolerancji wobec zębów objętych próchnicą. Cenią sobie porządek, czystość, wodę mineralną, trzy godziny bez jedzenia i rozmownych pacjentów. Nie wiadomo czemu większość ludzi nazywa dentystów sadystami. Najpewniej wyłącznie przez podobieństwo słów dentysta oraz sadysta.

Dentysta a miłość

Higiena zębów stanowi dla dentysty kluczowe kryterium w poszukiwaniach drugiej połówki – najdrobniejsze nieprawidłowości w jamie ustnej partnera wykluczają zaistnienie miłości. Ta reguła nie uniemożliwia jednak dopuszczenia do stosunku seksualnego pomiędzy dentystą a osobą z zaniedbaną jamą ustną. Zwykle w takich sytuacjach odmawiają jakichkolwiek pocałunków i technik oralnych.

Udana wizyta u dentysty

Rodzaje dentystów

Piosenka dentysty
  • pedodonta – postrach małych dzieci;
  • ortodonta – znienawidzony przez młodzież. Twórca wysokobudżetowych narzędzi do oszpecania;
  • endodonta – wchodzi w kanał;
  • stomatolog zachowawczy – łata dziury w zębach. Połączenie stomatologa i tynkarza;
  • periodontolog – cwaniak, który w ogóle nie zajmuje się zębami. Jak mu powiesz, że boli cię ząb – wyśmieje cię i wywali z gabinetu na zbity pysk;
  • chirurg stomatologiczny – prawie to samo co dentysta, tylko z jedną zasadniczą różnicą – zamiast wierteł używa skalpela;
  • protetyk – ulubieniec bokserów, wyczynowców i starszych osób. Twórca wielu białych uśmiechów;
  • reklamolog – występuje w reklamach Colgate, Oral-B i tym podobnych świństw. O zębach wiedzą tyle, ile było napisane w scenariuszu reklamy. Walduś Kiepski byłby z nich dumny.

Ci, którzy potrzebują pomocy dentysty