Hangul
Hangyl (Hunmin Jeongeum, Chosŏn'gŭl) – koreański alfabet, jedyny alfabet, który osobom z wbudowanym rotacyzmem (czyli „r” a'la Kazimieha) umożliwia maskowanie wady, ponieważ głoski „r” i „l” są w nim oboczne. Jest to też jeden z nielicznych alfabetów, w którym można pisać w każdą stronę kartki, byle linijki tekstu się nie przecinały. Chińczycy, niechętni Korei, która ma się do Chin jak bonsai od Dębu Bartka, nie dorobili się transkrypcji nazwy tego języka i złośliwie gubią w niej samogłoskę, chociaż mają ich w nadmiarze.
Hangyl składa się tylko z 51 znaków, ale żeby upodobnić go do pisma chińskiego, które ma ich tysiąc razy tyle, znaki na przestrzeni kwadratu zapisywane są w licznych, niewpływających na nic kombinacjach. Ortografia jest tu kwestią estetyki, a gramatyka kwestią pola widzenia. To tak, jakby pomazać kostkę Rubika i pisać wiersz układając ją, a dodatkowy żywić przekonanie, że na każdej ściance wychodzi coś równie dobrego.
Zobacz też
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny językoznawstwa. Jeśli nie jesteś Ruskiem z bazaru – rozbuduj go.