Gin

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Gin czyt. dżin – Tania na zachodzie (tj. w Polsce droga jak cholera) podła wóda. Pędzona ze wszystkiego co fermentuje. Piją ją tylko Anglicy, bo nawet Ruscy się brzydzą (kiedy się dowiedzą z czego to się robi, oczywiście). Smak ginu jest wedle wszelkich miar paskudny, ale jak na tą cenę niczego o większym "napięciu" dostać się na wyspach nie da, ewentualnie można się wybrać do chemicznego.

Plik:Picie ginu.jpg
Że to niby Polacy piją byle co...


Gin dziś

Dzisiaj technika wytwarzania ginu różni się od tej z przed trzystu lat. Oprócz zgniłych owoców, kuchennych odpadków i pozostałości z pracowniczej stołówki sypie się też na beczkę łopatę chloru w granulkach, aby nie śmierdziało i było przejrzyste jak szkło, z czego zresztą gin słynie. Co do dystrybucji to gin kosztuje jakieś 60 zł za flaszkę (pół litra "Gordon's Gin" - 63 zł 99 gr), 70% za drogo nawet jak na alkoholizowany nektar olimpijski (o ginie, znaczy gorszej lurze niż rodzima "Czysta" nie wspominając). Co innego w samej Wielkiej Brytanii, tam go można od biedy kupić, bo na "Żytnią" to tam stać chyba tylko Beckhama. Co do podania, to nawet najbardziej doświadczone siniaki nie piją czystego ginu, bo jest cierpki i gorzki jak zielone truskawki. Dla jego złagodzenia miesza się gin z tonikiem, lemoniadą, sokiem pomarańczowym i różnymi tanimi winami. Zaś zachodnie "elity" to piją i udają że im bardzo smakuje.

Ciekawostki

  • Słynna Martini Jamesa Bonda to nic innego jak gin z kolejnym zachodnim sikaczem, wermutem.
  • W roku 2005 sprzedano ginu w Polsce aż 30 litrów.
  • Ginem doskonale odstrasza się szczury, krety, myszy, szpaki, muchy, komary, meszki i stonkę ziemniaczaną.
  • Ekwiwalent Martini bez ginu i wermutu wykonuje się dodając do wódki z supermarketu (np. "Biesiadna", "Krajowa", "Polowa") jakieś niedrogie wino (np. "Komandos", "Antał Wiśniowy", "Leśna Polana").
  • Gin z dodatkiem jagód jałowca to "Arrow Gin". Gin z dodatkiem jagód czarnych to "Denaturat".

bardzo wyrafinowany trunek o wyjatkowym smaku .Do picia degustacyjnego a nie lojenia jak kloszard co sugeruje osoba powyzej ktora widocznie nim sie zatrula,i niema pojecia o tym co sie dzieje w UK poniewaz Gin swoja cena dorownuje najlepszym vodkom swiata!!