Gra:Strona 4,11
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Bierzesz nogi za pas i uciekasz w nieznanym kierunku. Biegniesz ile sił w nogach przez kilkadziesiąt minut.
W końcu przewracasz się ze zmęczenia. Siadasz na ziemi, z trudem łapiąc oddech, po czym rozglądasz się wokół. Jesteś na jakimś pustkowiu, wokół nie ma żywego ducha. Czerwone chmury groźnie się kłębią, jakby zapowiadając burzę.
Gdy tak spokojnie siedzisz i zastanawiasz się, co robić dalej, nagle czujesz, jak ktoś kładzie Ci rękę na ramieniu. Odwracasz się i widzisz gostka w garniturze, któremu właśnie uciekłeś.
– Już sobie pobiegałeś? To chodź w końcu, szkoda mi czasu na ciebie.
Co robisz?
- Jeśli chcesz pójść za nim, kliknij tu.
- Jeśli chcesz zapytać go, jakim cudem tak szybko Cię znalazł, kliknij tu.
- Jeśli chcesz kopnąć go z półobrotu, kliknij tu.
- Jeśli chcesz umrzeć, kliknij tu.