Gazeta Wyborcza

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 23:24, 8 lis 2010 autorstwa Emdegger (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Botyzjusz I. Ofiarą rewertu jest 178.36.80.213.)

Jesteś wiarygodny jak Wyborcza!

Staropolska obelga

Gówno Prawda – mamy monopol na prawdę.

Hasło reklamowe Wyborczej

Gazeta Wyborcza (znana też jako Gazeta Wybiórcza, Gazeta Aborcza, Gazeta Koszerna i Die Judenzeitung oraz Głos Cadyka) – gazeta stara jak III RP. Jedyne w Polsce pismo, które tanieje, a nie drożeje (z 2,8 zł na 1,5 zł) i wychodzi codziennie; wyjdzie w szabat, a nawet w piątek 13-go! (prócz świąt i niedzieli). Gazeta jest redagowana przez faryzeuszy, a jej szefem jest dobrze znany Żyd Aaron Szechter. Cechą charakterystyczną Wyborczej jest imponująca ilość dodatków do niej, przez co samo pismo ląduje w koszu na śmieci zaraz po nabyciu przez przeciętnego obywatela. Jest wroga faktom i Faktowi.

Poglądy

Gazeta słynie ze specyficznego pojmowania wolności słowa i tolerancji. Toleruje tylko to, co sama głosi. Pismo przeszło też do kanonów politologii dzięki wprowadzeniu pojęcia zagrożenia demokracji oznaczającego najczęściej:

  • Wszystko, co zrobi PiS lub ktokolwiek z nim w jakikolwiek sposób związany, łącznie ze spuszczeniem wody w kiblu przez prezesa PiS.
  • Jakakolwiek (choćby najmniejsza) krytyka naszej ukochanej ZSRE.
  • Jakakolwiek próba dekomunizacji (no bo przecież komuniści byli tacy mili i dopuścili nas do koryta i teraz mamy tak fajnie, więc o co chodzi?).
  • Jakakolwiek próba krytyki narodu wybranego.
  • Każdy przejaw polskiego patriotyzmu (bo to podsycanie ciemnogrodzkiego nacjonalizmu i antysemityzmu, a tak w ogóle to jesteśmy w Unii i patriotyzm to obciach!).

Obecnie na pewnym ogólnopolskim forum historycznym młodzi adepci historii próbują dociec, czy czerwony znaczek GW ma coś wspólnego z flagą III Rzeszy i wojującymi socjalistami.

Aby dostać się na etat, trzeba spełniać szereg kryteriów. Pierwszym i najważniejszym jest pokazanie dowodu na pewien rytuał; wiąże się to ze ściągnięciem spodni (tylko w przypadku mężczyzn), drugim jest bycie w przeszłości TW lub pracownikiem SB, trzecią i najmniej ważną, choć mile widzianą (w szczególności przez Człon Naczelny) jest lizodupstwo vel włazidupstwo.

Wiadomości

W Gazecie Wyborczej można wyróżnić trzy rodzaje informacji:

  • Prawdziwe (nekrologi, data);
  • Prawdopodobne (pogoda);
  • Cała reszta.

Czytelnicy

Gazeta Wyborcza jest przedmiotem lansowania się snobów, wykształciuchów, oraz innych nowoczesnych i jaśnie oświeconych. Modne jest wyciągnięcie gazety w autobusie i pokazanie jej wszystkim na około. Jakakolwiek dyskusja (zwłaszcza na tematy historyczne, kulturalne, polityczne lub kulinarne) czytelnika Wyborczej z kimkolwiek bardziej kumatym kończy się porażką tego pierwszego, gdyż czytelnikowi po zacytowaniu kilku tekstów z jego ukochanej gazetki najczęściej kończą się argumenty i zaczyna zachowywać się jak Dziecko Neo. Gdy i to nie działa i adwersarz naszego wykształciucha nadal chce dyskutować, ten sięga po jedno (lub oba naraz) ze swoich Wunderwaffe: nazywa przeciwnika antysemitą/faszystą/nacjonalistą/rasistą/miłośnikiem PiSu lub wkleja losowo wybrany paragraf z Kodeksu Karnego i straszy wezwaniem Policji.

Zastosowania

Gazeta jest wysoce ceniona przez Polaków ze względu na wiele jej cech użytkowych:

  • Dobra jako rozpałka do kominka/grilla.
  • Można ją podłożyć pod kapiący olej z silnika naprawianego samochodu.
  • Nadaje się do zapychania szpar w ścianach i oknach.
  • Jest wygodna do zawijania kieliszków i filiżanek.
  • Jest świetnym substytutem papieru toaletowego.
  • Rewelacyjnie suszy się na niej mokre buty.
  • Można wykładać nią kuwetę dla kota (badania wykazały, że koty o wiele bardziej wolą robić na Wyborczą niż na żwirek).
  • Żule bardzo chętnie śpią na niej lub przykrywają się nią śpiąc na ławce.
  • Zaspokaja potrzebę Dwóch Minut Nienawiści, której istnienie udowodnił George Orwell co najmniej sto lat temu.
  • Ewentualnie można jej użyć do zabicia muchy.

Istnieje jej bezpłatna wersja zwana Metro. To ostatnie ma jednak mniej stron i ma gorsze właściwości palno-chłonno-izolacyjne.

Gazeta w polskiej kulturze

Gazeta Wyborcza zagrała główną rolę w Dniu Świra. Codziennie wieczorem Adaś Miauczyński onanizował się, a zużyta gazetka lądowała pod jego łóżkiem.

Zobacz też