Lubin

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Plik:Lubin3.jpg
To NIE jest miasto z Heroes III

Szablon:Tgórnicza wieś pod Legnicą, prawie aglomeracja na Dolnym Śląsku (lub jak uważa były minister gospodarki i obecny wicepremier Waldemar Pawlak: aglomeracja na lubelszczyźnie i stolica województwa lubelskiego). Położona nad trzecią pod względem długości (od końca) rzeką powiatu - Zimnicą. Razem z Chocianowem, Polkowicami i Głogowem tworzy Lubińsko-Głogowskie Zagłębie Dresowe Miedziowe.

Podział administracyjny

Plik:Lubin1.jpg
To NIE jest Świątynia Opatrzności

Lubin składa się z kilkunastu przysiółków. Niektóre z nich:

  • Przylesie
  • Zalesie
  • Śródlesie
  • Małomice
  • Ustronie
  • Centrum
  • Stary Lubin
  • i wiele wiele innych.

Gospodarka

Plik:Lubin4.jpg
To JEST kopalnia miedzi

Znajduje się tutaj mnóstwo kopalń, miedzi, miedzi, śmieci i srebra, sprzedanej Niemcom (sic!).

Handel

Po dwudziestu latach zmagania się z kapitalizmem, struktura handlu uległa przeobrażeniom. Niegdyś prym wiodły stragany z warzywami i handlarze ścierwem z ceraty, jednak niedawno temu wybudowano tu Tesco, co przyniosło rychły koniec kozactwa dotychczasowych form wymiany handlowej. Od czasu otwarcia skrzyżowania ul. Legnickiej i al. KEN szarobura stodoła stała się największą w tej części Europy świetlicą wiejską. Nieopodal wzniesiono Castoramę, Obi, Kaufland, które tworzą swoiste „Lubińskie Bielany” (analogia do Wrocławia; tam handel przeniósł się do podmiejskiej wsi Bielany, a pod Legnicą do wsi Lubin). Mimo wszystko, największym powodzeniem cieszy się bazar - mekka dla koneserów mody, lubiących ubierać się w chińskie podróbki najaczy i adików. Jeden z tamtejszych handlarzy w miejscu poprzedniego bazaru, z sentymentu dla swojego starego straganu wzniósł niedawno jego powiększoną replikę - Cuprum Arena (łac. "deska klozetowa"). Dzięki niemu Lubin stał się także miejscem zlotu okolicznej burżuazji, a sam właściciel rzeczonej areny (walki kobiet z mężczyznami o ilość czasu łażenia po sklepach)postawił sobie ot taki kameralny pomniczek, posążek, który nie nosi żadnych, ale to żadnych znamion megalomanii.

Transport

Plik:Lubin5.jpg
To NIE jest obwodnica

W Lubinie był kiedyś duży zadaszony przystanek PKS, obecnie zmieniony w zaplecze jednej ze stodół przerobionych na dyskont. PKP jeszcze dogorywa, choć tubylcy są przekonani, że już dawno się wyniosło. Z racji istnienia torów kolejowych rada sołecka co 4 lata (przeważnie na jesieni) zapowiada budowę dworca.

Jak na wieś przystało, po Lubinie kursują wozy PKS. Gwoli uhonorowania dotychczasowego transportu drabiniastego, autobusy pomalowane są w kolorze dojrzałego siana.

W Lubinie są też drogi asfaltowe. Krajowa 3 widzie w kierunku Zielonej Góry na północ, Legnicy na południe, zaś krajowa 36 łączy miejscowość z Rawiczem i Wrocławiem. Efektem przyznania środków z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Wiejskich wybudowano obejście wsi (szumnie zwane obwodnicą) i kilkadziesiąt sygnalizacji świetlnych.

Podczas akcji kolektywizacji rolnictwa, dawny PGR stworzył w Lubinie lotnisko. Do dziś można spotkać na nim samolot do oprysków. Miejscowym megalomanom wydaje się, że jest to port lotniczy wielkości londyńskiego Heathrow [1], a nawet, że niektórych mapach lotnisko jest przedstawione jako międzynarodowy port lotniczy.

Sport

To NIE jest stadion a'la Estadio Santiago Bernabéu, ale mieszkańcy utrzymują, że niedługo będzie

Doszliśmy wreszcie do sportu. Lubin posiada klub piłkarski o wdzięcznej nazwie KGHM Zagłębie Lubin (takim prefiksem odznacza się co druga nazwa własna Lubina). Jak wiemy Zagłębie kupiło sobie awans do ekstraklasy a w sezonie 2006/07 klub kupił zdobył kupił drugi w historii tytuł mistrza Polski i jak na mistrza Polski przystało, przegrał w II rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów ze Steauą Bukareszt. Potem klub chciał PZPN zdegradować, ale Lubin niczym Michał Listkiewicz trzyma się pazurami swoich imponderabiliów i łatwo ich nie odpuści. Ostatnio powstał nowy stadion o zwięzłej nazwie Dialog Arena. Dialog to także firma związana z Lubinem, ale nazwa własna bez skrótowca "KGHM" brzmi jakoś światowo, a więc nie po lubińsku. 10 sierpnia 2011 roku na Arenie Dialogu [kibiców Zagłębia z kibicami Śląska Wrocław zwłaszcza] odbył się mecz reprezentacji Polski w kopaniu futbolówki na oślep z gruzińską reprezentacją piłkarską. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla Polski. Z jedenastu zawodników wynik wypracowało dwóch. 2/3 wypracował Wojtek nieSzczęsny, który uratował swoich nielotów dwa razy, a 1/3 Kuba "Kuba" Błaszczykowski, który zdobył skądinąd niezłą bramkę. Tym samym Polacy zostali pierwszą drużyną w historii, która we dwóch (no dobra, oddajmy Lewemu to, co lewe), we trzech, wygrała mecz z jedenastoma piłkarzami.

Turystyka

Na placu przed pałacem sołtysa znajduje się wielka dziura (zwana przez mieszkańców także kraterem; zdjęcie u góry), która miała być pawilonem handlowym, ale radni z magistratu docenili walory krajobrazowe jakimi dysponuje ów dół (nawiasem mówiąc teren należy do niemieckiej firmy). Wójt zaś liczy na to, że za 50 lat wyrosną tam drzewa i powstanie park, za który nie trzeba będzie się zadłużać w KGHM-ie.

Lubin kojarzy się z miedzią i z Lublinem (a wielu uważa, że Zagłębie to klub z Lublina, a o Lubinie nie mają pojęcia).

Przypisy

  1. W skali 1:1000.