Bułgaria

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Plik:Alexander von Battemberg.jpg
... i pierwszy nowożytny władca Bułgarii, Aleksander von Battemberg. Podobni, nie?

Република България, po polsku Bułka... yyy.. Bułgaria (od 1943 pełna nazwa brzmi: Wpełniwypasione Carstwo Bułgarii) – bałkańska i europejska republika ze stolicą w Sofii (pol. Zosia). To jedyny kraj, w którym na policję nie mówi się negatywnie – bułgarskie lwy cieszą się estymą, ponieważ sąsiedzi kradną tutaj sobie nawet obfite brody.

Granice

Od południa graniczy z Turcją i Grecją, od północy z Rumunią, od zachodu z Serbią i Macedonią, a od wschodu z Morzem Czarnym, tylko morze to nie państwo. Serio, serio.

Ustrój polityczny

Jest to kwestia ciekawa. Oficjalnie w Bułgarii rządzi car, najczęściej jednak jest on tak zajęty dbaniem o handel zagraniczny, że zdarza mu się zaniedbywać obowiązki władcy. Wtedy, teoretycznie, władzę przejmuje rząd z premierem na czele. W praktyce jednak cały ten misterny ustrój bardzo często trafia jasny szlag i w kraju zapanowuje anarchia. W konstytucji carstwa przewidziano jednak taką ewentualność i dlatego też wprowadzono środki zaradcze, w postaci lwów krążących po ulicach i pilnujących porządku. Religią państwową jest kult śliwowicy, zwanej też rakiją.

Historia

Średniowiecze

W pełni wypasiony chan urzędujący w może nie do końca wesołym, ale za to wypasionym miasteczku wyruszył w 476 roku na zachód, by wziąć udział w wielkiej wyprzedaży, odbywającej się w Rzymie. Niestety, uprzedzili go barbarzyńcy, którzy mieli do rzeczonego miasta bliżej. Nie bez znaczenia była również postawa papieża Symplicjusza, który w ostatniej chwili wywindował ceny, tak że tylko Wandale i Frankowie byli w stanie cokolwiek kupić. Poddenerwowany, ale nie załamany, chan osiedlał maruderów, przez których nie udało mu się zdążyć na wyprzedaż w dolinie Dunaju. Schedę przejęli po niej potomkowie tych Bułgarów, których osadzono za karę nad Dunajem. W 864 roku przyjęli oni chrzest z rąk bizantyjskiego cesarza Michała III. Wedle legendy chrzest ten odbył się nie wodą, lecz rakiją. W 1223 roku Mongołowie najechali Bułgar, spalili go a składy splądrowali. I było po herbacie.

Nowożytność

Bułgarzy tymczasem, bijąc się od czasu do czasu z Grekami, dotrwali aż do wielkiego najazdu tureckiego w XV wieku. Tym razem Bułgarzy byli bezbronni jak emo w starciu z dresami – spalenie gorzelni produkujących śliwowicę nie wchodziło w rachubę z przyczyn religijnych, podobnie jak zmiana tytułu władcy. Po krótkiej, acz heroicznej obronie, Bułgarzy zostali poddanymi Turcji. Z mroków dziejów Bułgaria ponownie wyłania się po roku 1878, gdy to Rosja ujarzmiła wojska tureckie i pozwoliła Bułgarom swobodnie produkować rakiję. Przez pierwszych kilka lat głównym zmartwieniem Bułgarów był wybór tytułu dla władcy. Bójki pomiędzy zwolennikami chana, cara i księcia, trwały aż do początku XX wieku, i zakończyły się zwycięstwem tych którzy woleli najkrótszy tytuł. Zwolennicy dłuższych nazw wyrzuceni zostali do Rumunii z hukiem. Rumuni zdecydowali się oddać Bułgarom sporne terytorium - Rumelię, byleby tylko nie doszło do żadnych dalszych ingerencji Bułgarii w skład ludnościowy Rumunii.

Czasy współczesne

Bułgaria za nic miała pokojowy styl - podczas drugiej wojny światowej car Borys III podpisał sojusz z Hitlerem. Szybka inwazja Grecji, przeprowadzona z wydatną pomocą Niemiec, zakończyła się zajęciem przygranicznych składów oliwek. NieStety dla Bułgarów, w 1943 roku cara Borysa w nieprzeniknionych mrokach nocy trafił jasny szlag. Jak na ironię, w dwa lata później na terytorium Carstwa wpadli komuniści. Reszta XX wieku, czyli panosząca się demokracja, jest mało interesująca, z braku rewolucji, buntów i zadym. Również okresy anarchii, chociaż częste, po prostu Bułgarom spowszedniały i nie są niczym nadzwyczajnym. W 1973 powstał Ludowy Bułgar a w 1990 nasza wielikoja Bułgaria.

Ekonomia

Bułgarska ekonomia opiera się na turystyce eksporcie obierek od ziemniaków, eksponowaniu różnic pomiędzy biednym Zachodem a bogatym Wschodem (jaka dziwna inwersja). Wschód ma Morze Czarne i turystykę, Zachód ma obierki, więc często pyskuje, bo też chciałby mieć morze, a nie góry i drogi bardziej dziurawe od tych w Polsce.

Armia

Armia kraju to tylko policjo-milicyjno jednostka. Rząd apeluje o oddanie przez Grecję Tracji, a Rumunię Dunaju. Jeżeli do 2015 roszczenia nie zostaną spełnione razem z Kosowem i zniewoloną Rumelią zaatakują te regiony jak w wojnie bałkańskiej.