Żołnierz (Team Fortress 2)
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Ten artykuł można by wysłać telegramem. A mamy już XXI wiek.
Dodaj do niego jakieś grafiki, bo Tesla się w grobie przewraca. |
Żołnierz - klasa stworzona do osłaniania Skauta rozpoczęcia gry. Mimo to 99% początkujących wykłada się nim po 30 sekundach. Grają nim głównie Pro i nooby. Jest uczniem Sun Tzu, jednego z Wielkich Przedwiecznych.
Historia
Został urodzony w domu dziecka w Connecticut[1], a dokładnie to wie gdzie. Od zawsze lubował się w rakietach i w kamaszach. W wieku 16 lat trafił na Amerykańskiego naukowca, który dał mu rakietnicę, aby się pobawił. Po 2 latach, z nudów, wreszcie walnął sobie rakietę pod nogi i JEBUT! Skoczył tak, że wybił dziurę w suficie. Ze złości Amerykański naukowiec wyrzucił go na bruk. Stamtąd podniósł go murzyn, co oba ma, i zaniósł go do wojska. W wejściu do bazy zaprotestowali, że nie będą przyjmować gościa z rakietnicą, która jest lepsza od ich broni. Ale jakoś dali się jednak przejednać. Dali go do sił specjalnych i wyrzucili na pustynię. Wtedy to, po zabiciu pierwszych 3000 arabów, spotkał tajemniczego gościa o imieniu Sun Tzu. Za sprawą jego niesamowitych umiejętności, cofnęli się w czasie do czasu sprzed wielkiego potopu[2]. Potem załadowali po parce zwierząt na Arkę Noego, a on na to patrzył ze szczytu Mount Everestu, gdzie go Bóg zaniósł, żeby się nie zamoczył. Potem wrócili do teraźniejszości, a Sun Tzu kazał Żołnierzowi gołymi rękami wykopać 60 - metrową studnię. Podołał zadaniu, a w zamian Sun Tzu dał mu saperkę[3]. Potem pojechali do ruskich, aby nabić kolejne 3000 zabójstw. Podczas tej wyprawy spotkał Grubego. Gruby zaprowadził go do siedziby BLU[4], gdzie miał dokończyć szkolenie, waląc rakietami w tekturę. Jak już zmarnował 500 magazynków na 30 papierowych figurek, dali mu jeszcze strzelbę.
Rozgrywka
Trzeba nim grać długo[5], aby się nauczyć. Chyba, że jest się Pro, to zajmuje to 5 minut na szkoleniu dla początkujących. Jest najlepszy w walce z drużynami i grupami, bo jego rakiety walą w wiele ludzi naraz.
Newbie/Noob grający Żołnierzem
- Nie umie robić Rocket Jumpów
- A jak umie, to robi to jak ma 10 hp, bo to najlepsza metoda ucieczki
- Wali rakietą w głowę, ale nigdy w ziemię
- Używa Postępowania Dyscyplinarnego
- Używa strzelby na dystansie 100 metrów
- Osłania Grubego, a Skauta ma gdzieś
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny Team Fortress 2. Jeśli do gry nie potrzebne są Ci czapki - rozbuduj go.