DarkOrbit
Zostałeś zniszczony przez użytkownika...
- DarkOrbit o tym artykule
Ty Flaxie!
- Płacący gracz o tobie
DarkOrbit (ang. Ciemna Guma Orbit, od jakiegoś czasu DarkOrbit Reloaded, zwane również pieszczotliwie DarkOdbyt) – gra MMO stworzona przez Niemców dla Niemców[1]. Znana głównie z wszechobecnych lagów oraz update'ów wprowadzających kolejne błędy.
Rozgrywka
DarkOrbit oferuje nam niezwykle ciekawą rozgrywkę w trybie PayToWin. Polega ona na lataniu statkiem kosmicznym i niszczeniu różnorodnych kosmitów, od czasu do czasu przerywanym komunikatem „Ładownia jest pełna! Sprzedaj surowce w stacji kosmicznej”. Zwykle jednak nie zdążamy zapełnić ładowni, gdyż zostajemy zestrzeleni przez wrogiego gracza latającego golcem full elite. Gra oferuje również możliwość kupowania nowych statków i wyposażenia, jednak jeżeli chcemy nabyć coś, co da nam realną szansę ucieczki przed wrogiem, okazuje się, że potrzebujemy kilka tysięcy Uridium. Cóż to takiego? Otóż jest to waluta, którą otrzymujemy za zestrzelenia alienów (np. Otrzymałeś 4 uridium.), czy też ze skrzynek bonusowych (tutaj możemy trafić aż 100 uridium, jednak zwykle otrzymujemy amunicję i kredyty). BugPoint jest jednak łaskawy i daje nam możliwość nabycia „najcenniejszej waluty na orbicie” za nasze koffane złotóweczki.
Lagi
Lagi są tak nieodłącznym elementem tej gry, że doczekały się własnej sekcji w tym artykule. Mówi się nawet, że mają zostać oficjalną maskotką gry. Występują właściwie zawsze, ale największą aktywność wykazują podczas eventów, właśnie wtedy, gdy dostępna jest amunicja specjalna, pozwalająca wrogom rozkurć cię jeszcze szybciej.
NPC
DarkOrbit oferuje nam całkiem pokaźną ilość alienów, z którymi można przegrać walczyć. Aby Niemcom się nie nudziło, dla większości NPC dodano bossy, które są 4 razy mocniejsze i ubery, 2 razy mocniejsze od bossów[2].
- Streuner – Ot, taki słabeusz. Nie zaatakuje cię, chyba że jest Uberem. Porażka w walce graniczy z cudem.
- Lordakia – Galaretowata kulka z mackami. Kumplują się z innymi alienami. Jak zbierze się ich więcej, to masz przesrane. Pojedynczo padają po 2 strzałach.
- Saimon – Ulepszona Lordakia. Szybszy, mocniejszy, a nagroda i tak słaba.
MordorMordon – Jest tak wolny, że nawet spowolniony Citadel bez napędów przed nim ucieknie. Nareszcie jakiś alien dla średniozaawansowanych.- Devolarium (devo) – Zielony stateczek. Ma dużo HP, a mimo to nie daje więcej Uridium niż Boss Saimon.
- Sibelon (sib) – Devolarium razy 2 plus wygląd robala.
- Sibelonit – Ot, taki kręcący się stateczek. Powstał, by wkurać.
- Lordakium (matka, macka) – Lordakia, która przedawkowała i urosła. Pasywny.
- Kristallin (mk) – 2 razy mniej HP niż Devolarium, a bije tyle samo.
- Kristallon (dk) – Alien dla zaawansowanych. Ze zwykłych alienów rozwali cię najprędzej. Nagroda dobra dla nowych graczy.
- StreuneR – Starzy braciszek Streunera. Szybszy Mordon.
- Protegit – Ulubiony alien tych, którzy biją kubiki. Zawsze pomoże ci wrócić do bazy.
- Cubikon (kubik) – DarkOrbitowa kinder niespodzianka. Najlepszy z alienów, bo powolny, nie zadaje obrażeń, a daje ponad 1000 uridium.
- Interceptor – Statek piracki. Nie, nie z Piratów z Karaibów, taki mały przypominający sam wiesz co.
- Barracuda – Zanim go ubijesz, on wybuchnie (kamikaze).
- Saboteur – Alien pomagający zbierać palladium, strzelając rakietami spowalniającymi.
- Annihilator – BP wpadło na pomysł, by wrogowi bijącemu 12 tys. dodać rakiety które pozwalają mu zadać... 12 tys. obrażeń.
- Battleray (płaszczka) – Kolejny statek piratów. Nie można go zniszczyć, bo otaczające go Interceptory dają mu specjalną osłonę[3].
- Vagrant – Protegit z inną teksturą. Niezależnie od tego jak szybko się poruszasz, on i tak porusza się szybciej.
- Marauder – Większy Vagrant, ale wcale nie szybszy.
- Outcast – Czerwony Marauder. A jak czerwony to silniejszy.
- Corsair – Taki statek. Nazwę zerżnięto z/dla (niepotrzebne skreślić) designu.
- Hooligan – Nie trzeba nic tłumaczyć
- Ravager – Jeden z największych alienów we wrotach LoW. Statyszyki podobne do Annihilatora.
- Convict – Czerwony Ravager.
- Century Falcon – Jeden z największych wrogów w grze. Potrafi rozć cię w kilka sekund.
- Infernal – Patrz Vagrant
- Scorcher – Sibelon z inną teksturą i prędkością
- Melter – Kristallon wywrócony do góry nogami. Tekstura też inna
- Devourer – Alien, który jest głównym powodem tracenia szansy na havoca
NPC jest duuuużo więcej. Podane tu są tylko te najważniejsze.
Dom Aukcyjny
Jest to nieco bardziej ludzka alternatywa dla kupowania wyposażenia i statków za uridium, polegająca na tym, że jeden egzemplarz prawie każdego przedmiotu jest wystawiany na aukcję co godzinę. Biedni gracze przebijają się ofertami o wartości kilkudziesięciu milionów kredytów w walce o kilka najcenniejszych przedmiotów, podczas gdy te mniej cenne można wylicytować za cenę minimalną. Osobną sprawą są aukcje dzienne i tygodniowe, gdzie oferowane są najbardziej wykokszone statki i designy oraz tajemnicze moduły, a wartości ofert sięgają setek miliardów kredytów.
Skylab
Taka nieudolna próba przerobienia DarkOrbit na klona OGame, abyśmy w wolnych chwilach mogli patrzeć jak rosną nam cyferki. Pozwala produkować surowce i przesyłać je na nasz statek, skąd sprzedajemy je w bazie otrzymując setki tysięcy kredytów[4]. Właściwie jedyna forma zarobku w grze dla słabych graczy, którzy nie mają wyposażenia i dostępu do map z „kryśkami”. Pozwala wyprodukować sepsę seprom, zwiększający szybkość niszczenia noobów o 60% i czas życia na mapie o 40%.
Gracz kontra Gracz
Mimo wszystko DarkOrbit ma wspaniałe PvP, które polega na jak najszybszym wyłudzeniu od swojej starej/starego pieniędzy i kupieniu za niego uridium przez SMS'a (gracze DarkOrbit są za młodzi na przelewy), dzięki któremu kupujesz 239093 RSB 4290 bosterów i 328938 maskowań (niewidki) przez co jest się idealnym PK, niestety takie osoby giną, bo nie wiedzą jak wrzucić te bajery na pasek szybkiego wyboru. Podobno kiedyś taka osoba napisała „naucz się grać flaxie”.
Statki
W DO mamy masę sposób na swój własny styl grania, a gracze są tak niezdecydowani, że „tfurcy” wprowadzili hangary – takie drogie coś za uridium – każdy porządny klan wymaga minimum 11 miejsc w hangarze.
- Phoenix (Pchełka) – niby to odkurzacz, niby to kret, ale chociaż naprawę ma za darmo.
- Libelator – coś takiego jak Phoenix, ale mocniejszy, legendy głoszą, że kiedyś wszystkie libelatory przejęły wrogie x-1.
- Piranha – statek na boxy dla biedaków, niebezpieczna nazwa to jedyny sposób obrony.
- BigBoy (BB, Duży chłopiec) – bardzo wolny, ale pojemny statek, kiedyś służył do szpanowania.
- Nostromo – tak naprawdę nostromo to film o głupiej załodze, która musiała spłacić długi 50 kredytów - niestety zamiast wydobyć je na x-2 chcieli je wydobyć na x-4 przez co zaatakował ich Saimon, statek słabszy od BB, ale chociaż szybki.
- Lenovo – wsadzono mu mąkę do reaktora, przez co na skutek praw fizyki dostał supermoce, niestety tylko na mapach x-1/2/3/4 naszej firmy (za mało mąki) – dodatkowo wszystko ma 2x większe – o dziwo kiedy atakuje nas ktoś z naszej firmy, mąka po części znika, przez co nie mamy już tylu profitów.
- Vegance – prawie najszybszy statek, idealny do zbierania skrzynek i morskich jeży (palladium). Oprócz tego posiada również sporo osłon i obrażeń - a tak, gdyby podczas ucieczki chciał wkurzyć wroga.
- Goliath (Golec) – zsty statek, ulubiony przez koxa i jeden z najmocniejszy statków, mając go możesz śmiać się z flaxów, które go nie mają.
- Spearhead – ma masę niepotrzebnych skilli, zdecydowanie nie wartej swojej ceny, (125k uridium, a Goliath kosztuje tylko 80k). Świetny na boxy, a mistrzowie fapu używają metody „szybkiej dłoni”, przez co ten statek wcale nie jest taki słaby.
- Aegis (Karetka) – czasami chcemy zagrać z dziewczyną, ale moc Goliatha dla pilotki to zdecydowanie za dużo – dlatego wymyślono Aegisa, trochę słabszy od Goliatha, jednak leczy, przez co idealnie sprawuje się dla kobiet.
- Cytadela (Cycad) – tank z 2 wyrzutniami rakiet i z małą liczbą laserów, niby bardzo wolny statek, ale po wrzuceniu Węgla Śląskiego do napędu zaczyna zalać jakby pilot dostał jakiejś biegunki; oprócz gromadzenia chorych ilości zasobów i pobijania rekordów w wytrzymałości statku nie ma większego zastosowania.