Kerbal Space Program

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 14:30, 15 lut 2017 autorstwa DasBott (dyskusja • edycje) (bot wprowadza drobne poprawki)
Bill Kerman przed śmiercią startem
K.........aaaaaaaaa!

Kerbal Space Program – gra na PC w fazie testów alfa. W grze wcielamy się w szefa wielkiej korporacji, aby w jak najbardziej widowiskowy sposób wysadzić istoty pochodzenia Kerbalskiego. Wyglądem przypominają parówki, lecz nie dajcie się zwieść, tak naprawdę to rasa bardziej rozwinięta niż nasza – świadczą o tym choćby ich niezniszczalne spadochrony, które w atmosferze powinny się spalić, zamienić w wielką kostkę lodu, lub po prostu rozerwać, tymczasem po użyciu są jak nowe. Do tego otworzyć je można 200 km nad poziomem morza przy prędkości 2 km/sek. W grze musimy zbudować rakietę, która bez powrotu ma wznieść kerbale w kosmos. Autorzy gry na razie nie wprowadzili poziomów trudności, lecz na pewno obecna gra jest na easy, ponieważ nie da się wylądować i statek po prostu wybucha zabijając kerbale. To na wypadek, gdyby nie udało się ich uśmiercić w kosmosie. Twórcy co chwilę zaskakują nas nowościami. Dzięki najnowszym aktualizacjom możemy zbudować jeszcze większą rakietę, która w jeszcze mniej spodziewanym momencie eksploduje lub wyczerpie wszelkie zapasy paliwa. Autorzy w kolejnych odsłonach zapowiadają możliwość wysłania na orbitę okołokerbalską Pana Józka oraz worka ziemniaków, a także przeprowadzenie wywiadu z Pamelą na temat jej ostatniej książki pt. Orbitowanie a rozmiar biustu – fakty nieznane.

Oznaki uzależnienia

  • Gdy wsiadamy do samochodu, szukamy spacji żeby wystartować.
  • Gdy w naszym samochodzie pokazuję się kontrolka „mało paliwa”, wylewamy je, ponieważ jest ono tylko dodatkowym obciążeniem i nasz samochód nie może jechać dalej.
  • Gdy lecimy samolotem i słyszymy komunikat pilota Jesteśmy 11 kilometrów nad ziemią, życzę miłego lotu, postanawiasz zmniejszyć controlem poziom zużycia paliwa, ponieważ jest już mniejsze przyciąganie i tylko się marnuje.
  • Cieszymy się, kiedy odpada nam jakakolwiek część w samochodzie, co niewątpliwie podniesie prędkość oraz zmniejszy zużycie paliwa
  • Chodząc poruszamy się po orbicie i uważamy na grawitację innych obiektów.
  • Kiedy chcemy wyjść z domu, szukamy stroju EVA.

Dostępne części

Poniżej są wypisane niektóre z elementów jakie dostajemy do dyspozycji podczas budowania naszej bomby rakiety:

  • Kapsuła dla załogi – jak wszyscy doskonale wiemy Kerbale są dystrybuowane w kapsułkach. Gdy liczba Kerbali do rozdystrybuowania przekroczy magiczny limit, zaczyna się pakować Kerbale do większych kapsułek czyli kapsuł. Służy do roztrzaskiwania o powierzchnię dowolnego ciała niebieskiego.
  • Zbiornik na paliwo (różne rozmiary) – pierwotnie były używane do rozCenzura2.svgania murzynów na Bliskim Wschodzie, obecnie niektóre nerdy potrafią przy pomocy Maggi używać ich jako zbiorników na paliwo. W rosyjskiej wersji gry zamiast standardowych zbiorników znajdziemy butelki na ruski spiryt.
  • Silnik NERVA – nazwa NERVA została zainspirowana pierwszymi reakcjami graczy na silnik o napędzie jądrowym. Po nalaniu do niego odrobiny zwykłego paliwa rakietowego i tlenu tworzy on strumień w chCenzura2.svgj gorących, atomowo-czarnobylskich gazów. Każdy gracz po wstępnym wypróbowaniu mocując go do kapsuły z Kerbalami dowiedział się, że nie poleci tym daleko co skutkuje niskim współczynnikiem wykorzystania tej części.
  • MechZJeb – prototypowy autopilot dla naszych statków kosmicznych. Gwarancja udanego rozwalenia rakiety albo zwrot pieniędzy.
  • Części naukowe – różne gCenzura2.svga na pokładzie które służą do nabijania punktów nauki. Termometr jest zepsuty i przy Słońcu wskazuje temperaturę -200 stopni Kerboliusza czego tam chcesz

Co zaplanowano w przyszłych aktualizacjach

Dodanie nowego scenariusza – Wyścig na Muuna, oraz nacji do Kerbali:

Twórcy informują również iz granie ZSRK będzie trudniejsze, ze względu na obniżony budżet na rakiety. Granie za to USK będzie łatwiejsze, gdyż KASA będzie dostawała bardzo dużo Kerbadolarów na poprawne wykonanie scenariusza.