Z płytki próbuje wyskoczyć duch Mandaryny ale ostatecznie ginie z obrzydzenia. Fani Behemotha i Slayera są ci wdzięczni. Przejdź tutaj.
Nadzieja (łac. „ta, co umiera ostatnia”; gr. „matka głupich”) – większość ją ma, ale nie taką, jak ten koleś z IRY.
Że jeden z dramatów Mrożka mógł pozostać niezaliczony do kanonu lektur szkolnych?