Dyskusja:Techno

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

i to ma być kurwa śmieszne???

rozumiem, że nie odpowiada to do końca rzeczywistości, ale jest to śmieszne. I nie musisz akcentować swoich argumentów (i tak wątłych) przekleństwami. Tak właściwie to w ogóle ich nie przedstawiłeś... Wasilij Hrabia Ƶygutek 14:47, 21 maj 2008 (UTC)


hmmm ludzie skad sie urwaliscie to stereotyp techno + dragi. Zapomnieliscie ze kazdy ma prawo wolnosci slowa i do tego moze sluchac kazdego rodzaju muzyki jaki mu sie podoba. Trzeba byc zajebiscie tolerancyji widze jednak ze wy nie nalezycie do takich osob. Drugs wymyslila amerykanska armia na potrzeby wojny w wietnamie, zatoce perskiej itp. Jezeli ktos cpa to jego sprawa a wy odpierdolcie sie od tego rodzaju muzyki i faszystowskich tekstach na temat techna i dragow. Huj wam wszystkim w dupe. podpisano tolerancja:P Mała rozkmina

Ups. To nie jest o techno ;] Tylko o eurodance/pseudo trance i całym tym gniocie co obecnie wola sie "techno", puszcza w radiu eska, na wiekszosci imprez. "Diss" [hahaha] na techno mozna opisac jako muzyke maniakow psychodelicznosci, LSD [ ;x] i "odkrywaniu tajemnic swojego umyslu.." Szkoda ze nawet ludzie ktorzy pisza "najebki" na techno pewnie nigdy go nie slyszeli .. W sumie nie jest to dziwne biorac pod uwage to iz ludzie ktorzy deklaruja sie ze suchaja tego podgatunku elektroniki pewnie rowniez go nie slyszeli. A juz o takich dresach i innych "cudach na kiju" to nawet nie sprobuje wspominac.. A w ramach komercji blad jakim jest nazywanie tego syntetycznego popu technem wynika z glownie z powielania tej bzdury w gazetkach typu "bravo" telewizji itp co niestety sie przyjelo i nawet na oryginalnej "wiki" widnieje ta bzdura.


Ps. Techno to muzyka niekomercyjna, NIE dla mas, nie dla glupich dzieciakow

Ps1. W "manieczkach" o ile sie nie myle NIGDY nie zagrano techno. Pisze dla ciekawostki ;P

Ps2. Jesli jestes w grupie ludzi ktora opisalem to nie mysl ze spodoba ci sie techno. Jesli w niej nie jestes rowniez Ci sie nie spodoba. I bardzo dobrze. To jeden z najdziwniejszych styli [i jeden z najambitniejszych i ciezkich w "produkcji"] z muzyki elektronicznej. I jak kazdy chyba prawdziwy podstyl w muzyce elektronicznej [ktorej notabene prawie nikt nie rozumie i nie zna ..] ma mhm .. dziwne wlasciwosci [;x] Moze ktos wie o co chodzi.

Ps3. (dla ludzi ktorzy tu zajrza) Zapomnij o techno i o muzyce elektronicznej. Dasz mi wtedy komfort jakim jest powiedzenie "sucham techno!" nie wstydzac sie tego.

Ps4. [przeginam] Jest tu nuta prawdy- dewiza "minimum dzwiekow maximum petli" niestety bezczelnie i bezmyslnie zerznieta przez tych wielkich "elo" artystow typu ATB i Dj Tiesto. Jesli uwazasz ze cala muzyka elektroniczna na tym polega to straszliwie sie mylisz. Sa takie ktore przewrotnoscia i zmiana rytmu zegna ucho metala i nie tylko. A takze ekstremalnie mocne bijace na glowe np death metal.

Ps5. Elektronika nie musi byc odrazu kompletnie zacpana, pozatym cpun cpunowi nie rowny. Rzadko kto to wie .. typowy smieszny emo z racji ograniczenia [a wydaje mu sie odwrotnie ..] tego nie zrozumie.

Ps6. Nie jestesmy jakas subkultura, to idiotyzm dla dzieciakow nie majacych wlasnego zdania.

Ps7. Jak ktos wie o co chodzi to moze napisze jakas bardziej konstruktywna "najebke"



Tekst wytłuszczony