Dyskusja użytkownika:Tadziomencel

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

99

Proszę nie dodawać hasła 99gr do innych. Szoferka 22:49, 11 mar 2006 (UTC)

Nie pisz głupich haseł, w których wymyślasz nowe pojęcia tylko po to, żeby połączyć je linkami z innymi nowymi pojęciami. Szoferka 23:41, 11 mar 2006 (UTC)

Na nonsensopedii jest wiele głupszych(o wiele) haseł niż moje. A jak już coś zamieszczam staram się to skonkretyzować.

Równasz poziom w górę czy w dół? No jasne, że jest dużo kiepskich haseł, ale są na bieżącą wyłapywane i coś jest z nimi robione. Chyba lepiej robić jak najlepiej, a nie ledwo ponad dno? Szoferka 23:47, 11 mar 2006 (UTC)

To zależy od prywatnej oceny. Ja uważam moje hasła za w miare dobre. Z czasem zamierzam je rozwinąć. Nie rozumiem istoty problemu.

Istotą jest to, że Twoim hasłom bardzo dużo brakuje do dobrych, a wiem to, bo już się trochę naczytałam tego, co jest w zasobach Nonsensopedii i mam w miarę szerokie rozeznanie. Szoferka 23:51, 11 mar 2006 (UTC)

Poziom Nonsensopedii jest zróżnicowany. Są artykuły słabe , średnie i dobre. Są gorsze artykuły od moich i są lepsze. Dzięki ciągłej edycji ze strony nie tylko autora ale też i innych użytkowników są one ulepszane do czasu osiągnięcia odpowiedniego poziomu. Nie rozumiem jednak po co kasować samą ideę. Nie byłoa chyba wulgarna czy coś w tym stylu?

To trochę bardziej złożony problem, i tak:
1. Beznadziejne hasła są usuwane, średnie dostają stuby, inne jakoś się nawarstwiają przez miesiące. Z tym że nikt nie będzie chciał rozwijać Twojego hasła, jeśli nie będzie połączone z innymi (w sposób niewymuszony) i w efekcie Twoje hasło będzie leżeć odłogiem przez lata.
2. Czytelnikami Nonsensopedii jest przeważnie młodzież gimnazjalna i po prostu z jej strony nie ma co liczyć na jakąkolwiek niedestrukcyjną współpracę, bo pisałaby tylko o Rydzyku i Norrisie.
3. Usuwam też takie hasła, co do których jestem pewna, że będą wisiały w próżni i/lub że temat w nich poruszany nie jest szczególnie rozległy, bo cały powstał w wyobraźni autora i czasami tylko dla niego jest czytelny. Poczytaj dobre hasła, np. tu: Teoria filmowej rzeczywistości. Szoferka 00:03, 12 mar 2006 (UTC)

Co do 1: Mogę przynajmniej sam je rozwijać do czasu kiedy stanie się możliwe rozwijanie go przez innych (powiąże się z innym bądź znajdzie się ktoś o bodobie bujnej wyobraźni lub równie ześwirowany co aj) Co do 2: Też do niej należe i jakoś o Norrisię nie przyznaję. Stac mnie też na rozmowę w miare na poziomie. Przyznaję się że wprowadziłem aluzję do Rydzyka ale to tylko w jednym arcie. Co do 3: Można było zwrócić taką uwagę przed usunięciem i dac czas do rozwinięcia tematu, a po nim jeżeli nie zostanie odpowiednio rozwinięty mógłby zostac usunięty. Wiem że jest to wyjście dość czasochłonne a admini zwykle mają tego czasu mało (zwłaszcza ci najbardziej dbający o forum/stronę i najaktywniejsi) ale może można by było spróbować (wiem że mogą być osoby co do których zastosowanie tego by nic nie dało - wandale itp.)