Call of Duty 4: Modern Warfare

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 19:38, 9 lis 2010 autorstwa Parry1993 (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Sami17. Ofiarą rewertu jest 188.146.151.228.)

Call of Duty: Modern Warfare (z ang. „Wezwanie do Obowiązku: Współczesna Wojna”) – gra strategiczna błędnie uważana za strzelankę (pod tym względem podobna do Call of Duty), jednakże tym razem walczymy w obecnie nam panującym przełomie XX i XXI wieku.

Frakcje występujące w grze

  1. Sojusz Anglosaski (USA, UK) - wiesz, że są dobrzy, ale to nie Jedi;
  2. Rosja - dlaczego tu muszą pakować Putina? Mimo tego, że mogą być źli, to na pewno nie są Sithami;
  3. Opozycja - to tacy źli islamiści, którzy odpalają bomby atomowe gdzie chcą, aby pozbyć się USA;
  4. US marines - to chyba każdy wie... nie? Cóż to jest niby „najlepsza” armia świata;

Bronie

  1. Anglosasi:
    • F-35 Joint Strike Fighter z wirusem albańskim na pokładzie;
    • parę bezużytecznych karabinków;
    • czołg Challenger bez rąbniętego przez złodziei silnika;
    • X-Wing - dostępny po ściągnięciu patcha do gry, do którego link tu;
    • na wpół roz... rozwalony składak - można kolejno: staranować kogoś, poświecić lusterkiem w oczy, a dźwięk dzwonka wywołuje nagły wzrost ciśnienia w mózgu, w wyniku czego ów organ eksploduje;
  2. Ruscy:
    • Suchoj T-50 uszkodzony przez Polaków podczas libacji alkoholowej
    • ubłocony w Rospudzie AK-47;
    • czołg T-90 bez paliwa i działa czołgowego;
    • TIE Fighter - dostępny po ściągnięciu patcha do gry, do którego link tu;
    • Rudy 102 kupiony za kieliszek wódki;
  3. Uniwersalne:
    • nóż - najlepsza broń w grze, bo się przynajmniej nie psuje;
    • miecz świetlny - dostępne po ściągnięciu patcha do gry, do którego link tu
    • oddech twojej starej - najbardziej niezawodna broń, choć trudna do zdobycia, bo starą trudno wyciągać z monopolowego na wojnę
    • Reksio z prequelu „Parku Jurajskiego” o tytule "Przyczajony Anglosas i ukryty Rusek, czyli jak Reksio został strażakiem"
    • Polak - broń służy do wyważania drzwi i otwierania butelek piwa
  4. Unikalne:
    • Lag - gdy masz laga strzelasz we wszystkie strony i nikt cię nie może zabić (laga można mieć, niestety, tylko w trybie Multiplayer).

Fakty o Modern Warfare

  1. w 5 na 10 przypadkówe strzelanie z karabinu snajperskiego na drugi koniec mapy jest mniej celne niż z colta;
  2. ZAWSZE (artyleria, helikopter) zabije właśnie ciebie, mimo że wcześniej przebiegało w tym samym miejscu co ty 20 graczy;
  3. twój przeciwnik wyskoczy przeważnie z kimś za plecami, a twój kolega z drużyny zabija sobie spokojnie błąkających się pojedynczo wrogów
  4. Granat zawsze wyląduje tam gdzie ty jesteś i zabije cie, mimo że uciekłeś 50 m od niego.
  5. z „głębszą penetracją” pocisku nie przebijesz centymetrowej ściany, natomiast bez nie masz problemu z zabiciem kogoś przez tą ściane z colta...;
  6. MP5 i lekkie karabiny mają kosmiczny odrzut podczas gdy z RPD i innych strzelasz z nanomilimetrową precyzją.

Fabuła

Taka sama jak w Faktach TVN, ponieważ Modern Warfare jest ich ekranizacją (zwłaszcza części o pewnej katastrofie). W wyniku tych wydarzeń (w odróżnieniu od tego, co się naprawdę wydarzyło - tak naprawdę firma Activision, jak jej nazwa sama wskazuje, nie lubi nudy i chciała ciekawie uatrakcyjnić grę) Putin postanowił wypowiedzieć wojnę Polsce, która była zajęta walką z powodzią. Wskutek tego Marszałek Sejmu wezwał USA i UK, by się rozprawili z Rosją...

Multiplayer

W grze istnieje też multiplayer, który jest bardzo ciekawy i przyjazny nowym graczom. W praktyce wygrywa zawsze cheater, a nowy gracz kończy w dolnej części tabeli wyników. Zabijając kolejnych noobów i cheaterów gracz dostaje PD, zdobywając pośrednio nowe poziomy. Potem tworzy sweetaśne bronie z oldschoolowymi dodatkami, a jak już znajdzie porządnego aimbota i wallhacka zaczyna koxić dopóty, dopóki nie zjawi się admin i nie da mu bana, co wśród użytowników neostrady (czyli większości) nie jest żadną przeszkodą do ponownego wejścia na serwer i wkurzania Bogu komu winnych noobów, newbie i innych playerów, którzy są w trakcie szukania cheatów, bądź grają fair bo nie mają neostrady.

I coś na koniec

  1. Gra jest uważana w wielu środowiskach za Call of Duty dla noobów, ponieważ w odróżnieniu od CoD gra ta nie rozgrywa się podczas II wojny światowej
  2. Pomimo dobrych ocen pseudoekspertów, gra ta uważana jest za klapę (sam klasyk zaśpiewał na temat tej gry piosenkę Farbostarter, teledysk wyprodukowany przez znanego producenta teledysków.
  3. Co najgorsze, dla polskiego tró gracza, nie można grać Polakami!

Jesteś uzależniony jeżeli:

  • Rzucasz się na ziemię gdy tylko zobaczysz błysk flesza;
  • Wchodzisz do sklepu krzycząc Capture the objective;
  • Podczas gry w golfa ze znajomymi jak najszybciej biegniesz do flagi, po czym kładziesz się na ziemi i krzyczysz Securing Charlie;
  • Nie boisz się śmierci bo wiesz, że za chwilę się odrodzisz
  • Potrafisz zabić człowieka nożem uderzając w nogę
  • Gdy widzisz przedmiot naciskasz "F" aby go podnieść
  • Gdy jesteś na lotnisku boisz się podejść do windy, gdyż myślisz, że wyjdą ruscy terroryści
  • Każdy kto się nazywa Zachajew musi według Ciebie zginąć
  • Nie ufasz ludziom co nazywają się Sheperd bo myślisz,że Cię zastrzeli i spali twoje zwłoki
  • Podczas paintballu myślisz, że po pewnym czasie dostaniesz bonusy typu:

-sterowanie samolotem AC-130 (z laptopa, którego nie wiadomo skąd dostałeś)

-granat czerwonym płomieniem, oczekując, że spadnie dodatkowa amunicja

-itd.

  • Z trudem powstrzymujesz się od zabicia nożem osoby właśnie wychodzącej z toalety w samolocie;
  • Widząc na niebie helikopter zastanawiasz się kto zabił siedem osób.
  • Widząc samolot pasażerski, wbiegasz do najbliższego budynku z wrzaskiem "AC-130 spotted!"
  • Wyciągasz laptopa z myślą, że polatasz chopperem.
  • Przywiązujesz GPS do karabinu i szpanujesz czujnikiem pulsu.
  • Rzucasz nożem w każdego człowieka o nazwisku Shepherd.
  • Gdy włączasz komputer otwierasz na cały ekran mapę Niemców/Rosji/innego niecnego kraju, po czym przybliżasz na maxa lupą w jakieś miejsce i kładziesz się spać w poczuciu spełnionego obowiązku (bo przecież wybiłeś kilku tych złych, bardzo złych 'ludzi'!).