Euzebiusz Smolarek
Tylko raz w trzech podejściach Smolarek wygrał z Werderem
- Według Przeglądu Sportowego wygranie w pojedynkę meczu przeciwko jedenastce Werderu to żaden wyczyn
Ebimenemeuzebu... co?
- Typowy Polak po usłyszeniu jego wspaniałego imienia
Euzebiusz „bEbi” Smolarek (ur. 9 stycznia 1981) – polsko-holenderski piłkarz, syn swojego starego. Bohater eliminacji do EURO 2008, nasz heros i prawdopodobnie najlepszy obcokrajowiec, jaki trafił się Don Leo.
Kariera
Zaczynał w Feyenoordzie jako Jabłoń, następnie ewoluował w pień, aż w roku 2000 usłyszał sławetne: Odpuść sobie, nigdy nie będziesz piłkarzem od Arno Pijpersa, po czym w eliminacjach do Euro 2008 roku wbił reprezentacji Kazachstanu 4 bramki, którzy nomen omen prowadzeni byli przez Arno Pijpersa.
Za Janasa niewiele rozumiał, dlatego Mundial 2006 u sąsiadów mu nie wyszedł. Za Beenhakkera rozumiał wszystko i eliminacje do EURO 2008 miał udane. Przez długi czas był Pierwszym Piłkarskim Bezrobotnym RP, choć nieoficjalnie mówi się, że zrezygnował z treningów, by poświęcić się lemurom. Słynął również z tego, że ogrzewał ławki Borussii Dortmund, Racingu Santander i Boltonu Wanderers.
Języka polskiego uczył go Benedykt XVI, ale Euzebiusz nie był pilnym uczniem i do tej pory nie umie mówić po polsku.
Obecnie został kopaczem rowów odwadniających w Polonii Warszawa. W jej barwach udało mu się już kilka rowów, pierwszym był ten wykopany pod bramką Legii.
To, co Ebi odwalił z orzełkiem na piersi
Poza długimi włosami Ebi w reprezentacji wyróżnił się:
- Skrojeniem opaski na włosy Szymkowiakowi przed meczem z Portugalią;
- Doprowadzeniem do płaczu Cristiano Ronaldo po strzeleniu dwóch bramek w meczu z Portugalią;
- Dotknięciem kamery TVP po strzeleniu gola podczas meczu z Portugalią;
- 3 bramami strzelonymi Kazachom długo, długo po meczu z Portugalią;
- Strzeleniem jedynej bramki z nożyc przez polskiego reprezentanta 3 lata po meczu z Portugalią (z San Marino i na 9:0, ale jednak).