Kaliber 44
Poprowadzi nas Maria
Kaliber 44 – pełni wiary, psychodeliczne chłopaki z Bogucic w bliżej nieokreślonym województwie. Nie chcą uczyć. Karierę rozpoczęli od wyznania miłości Marii, dla której założyli Zakon. W miarę upływu czasu (i ilości kontaktów z Marią) ich albumy stają się coraz weselsze.
Kolejnym albumem jest opowieść o możliwości okrążenia świata w 63 minuty, ma się rozumieć, że dzięki Marii. Poza tym dużo o czarnym kocie który jest gruby i lubi przebiec drogę 13 w piątek, ale co tam.
I ostatni album 3:44 już trochę o niczym, trochę o szachach, trochę o literkach i panu Droździe. Maria zmienia imię na Baku Baku i w takiej nazwie funkcjonuje w slangu polskiej młodzieży.
Ciekawostki
Po ukazaniu się wydawnictwa w 63 minuty dookoła świata rzesze młodych podróżników próbowały również okrążać świat, znajdowano ich zazwyczaj szybko, w okolicach domu, gdy krążyli wokół osiedla pełni radości z eksploracji fascynujących zakątków. Ich podróże były zazwyczaj bogate w przemyślenia i wrażenia, mimo przebycia niewielkich odległości.
Psychiatrzy po wysłuchaniu kolejnych albumów zastanawiają się nad użyciem Marii w terapii. Niestety żadna chętna do używania jej się nie zgłasza, casting trwa.
Paranormalne
Z(a)paleni słuchacze znajdują ukryte przekazy, zwłaszcza w piosence o dodawaniu (+ i -), gdzie Magik pyta „czy już wiesz”, ale nikt się na dobrą sprawę nie dowiedział. Pośród słów o lataniu i śnieniu jest kilkukrotne wezwanie Eleonory (być może tej ze Złotopolskich), która nie chce tańczyć.
Mimo, iż jest to Encyklopedia Humoru, to uważam, że powyższy wpis został napisany przez jakiegoś idiotę pozbawionego słuchu i mózgu. Pewnie to efekty zacnego wybuchu w Czarnobylu.