Geek

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
I speak esperanto, cool hu? - dorosły geek.
Poradniki
Zobacz poradniki:

Geek – przeciwieństwo nerda. Pochodna kujona. Żyje w grupie, bez której nie miałby szans na jakiekolwiek przetrwanie. Nadal znienawidzony przez normalnych ludzi.

Historia

Kiedyśtam na akademikach czy innych koledżach część społeczeństwa stworzyła swoją własną i zarazem nową idologię. Opierała się ona na przesadnie przesadnym kuciu wszystkiego co się da, z racji czego stali się szybko inteligentami. Ich zewnętrzny wizerunek pozostawiał wiele do życzenia, więc zostali już na zawsze przeklęci przez resztę studentów. Skończyło się na tym że zostali sami wraz ze swoimi jakże cudownymi książczynami, komputerami i innymi naukowymi bzdurami. W Polsce jest to określenie mniej obraźliwe niż kujon (lecz stosują go tylko geeki).

Występowanie

Występują niemalże wszędzie tam, gdzie istnieje jakikolwiek system kształcenia. Jeśli nie ma, to znaczy, że to jest szkoła sportowa (geeki to zazwyczaj cieniasy z WFu) albo pomniejsza rejonówka dla dresów i innych takich. Czasem i są to osobniki dorosłe[1].

Sama forma życia jest na liście gatunków chronionych co nadal nie przeszkadza w likwidowaniu nałogowców z ponadprawdopodobnym ilorazem inteligencji.

Zachowanie

Zachowanie jest zależne od sytuacji. Wyróżniamy parę i ciut ciut, oto one:

Wśród współmądrali

Gada szyfrem. Stojąc obok nie zrozumiesz ani słowa z tego, co między sobą mówią, pod warunkiem, że zagada do ciebie. Opowiadają drętwe dowcipy z których śmieją się rechotem niczym cofnięty w rozwoju idiota.

Na imprezie

Nie rozumie słowa impreza i za wszelką cenę nie stara się wyluzować. Ubiera się w lakierki, sztruksy i flanelową koszulę. Do tego czasami wielka muszka i okulary a'la Woody Allen. Powoduję ucieczkę wszystkich fajnych lasek wszystkimi możliwymi metodami, odstraszając je inteligencją, minusowym urokiem osobistym bądź niechlujstwem (zależnie od rodzaju geeka).

W szkole

Zawsze zalicza pozytywnie materiał programowy, jest pupilem profesorów i innych dziekanów, prosi o dodatkowy materiał, łatwo od niego spisać. Chodząca Wikipedia informacji. Jak się zdaje, przydatny tylko w tym.

Według najnowszych badań istnieje – choć jest niezwykle rzadko spotykana – pewna grupa najbardziej ekstremalnych geeków, którzy w przeciwieństwie do pozostałych mają olbrzymie problemy z uzyskaniem promocji do następnej klasy w szkole. Dzieje się tak dlatego, że mając do napisania klasówkę zdecydowanie wolą zajmować się czytaniem najtrudniejszych do zrozumienia książek naukowych. Nie idą oni na uniwersytet, ponieważ w tym czasie ich wiedza jest znacznie większa niż któregokolwiek profesora. Niestety, nigdy jej nikomu nie przekazują – szkoda im na to czasu, który mogliby wykorzystać na dalsze badania.

W domu

Zwykle mieszka w domu do osiągnięcia trzydziestki wraz z rodzicami o podobnych genach. Jego pokój można nazywać mianem bunkra, gdyż szansa przejścia wśród książek jest niewielka. Siedzi w nim miesiącami, czytając nudne pierdoły o nieskończoności liczb naturalnych czy wpływu Księżyca na rozwój dorożkarstwa w Krakowie.

W akademiku

Wszyscy omijają z daleka to nadzwyczaj niespotykane zjawisko, byleby nie dostać się do pokoju z geekiem. Skazuje go to na bycie z równymi sobie bądź samemu. Jest cichy, spokojny, kujonizuje i popisuje się przed dziekanem i profesorami. Jeśli nie jest lizusem, jest szansa, że może być normalny (zdarzają się przypadki inteligentnych fajnych geeków, choć są na wyginięciu).

Zobacz też

Przypisy

  1. Zdarza się.